Witam.

> Ja wiem. To prawda ze względu na VVT-I. Zasadniczo tylko gaz w fazie
> ciekłej się nadaje. Instalki takie kosztują 8-10 tys i na razie są w
> fazie raczej prototypu niż masowego montażu.

To dziwne, bo od ponad roku u dealerów Toyoty można założyć taką instalację.
Czyżby montowali prototypy?
http://auto.gazeta.pl/autoplus/1,52240,1993150.html

--
Maciek.
GG9304589
z emaila usuń iksy

do góry

> Czyżby montowali prototypy?

Starałem się przez to powiedzieć, iż instalacje te są wielce niedoskonałe i
sprawiają olbrzymie trudności użytkownikom. Stąd użyłem określenia prototyp
jako synonim słowa "niedoskonały, w fazie rozwoju, często zmieniany, z
problemami natury serwisowej". ufff...

do góry

CB said the following On 2005-03-14 17:57:
>>Proste pytanie: dlaczego bank KK z limitem 5000 nie traktuje poważnie ?
>
>
> Porównaj oferty, sam dojdziesz.
Nie rozumiem. Po prostu. Możesz pomóc? Dla mnie kredyt to kredyt.
Obojętnie czy związany z kartą płaską czy wypukłą.
Dalej. Jesli 5000 to dla Ciebie mało to, inteligo wydaje "kartę
kredytową" _płaską_ z limitem 30 KPLN. Mało ?

>
>>Mhm. dla wypłat >=400 PLN, takie drobne niedopowiedzenie. Dziękuję
>
> postoję.
>
> Ależ przed chwilą bój był o limity liczone w tysiącach, nawet nastu
> tysiącach, a teraz 400zł to problem?
Rozróżniasz limit kredytowy od ilości posiadanej przy sobie gotówki ?
Poza tym: jaki bój ? Niektórzy Ci chcieli wytłumaczyć, ze nie każdemu
wystarcza limit 1000 - 2000 PLN. I tyle.
>Szczerze mówiąc dla mniejszej kwoty chyba nie warto w ogóle iść do bankomatu.
Kurka, to ja nie wiem po co od kilku lat chodzę do bankomatów :-)

>
>
>>Ekhem. Ty powaznie? 20letnie oszczędności trzymasz na ROR ?
>
>
> Tak, poważnie. Jeśli ów ROR jest oprocentowany wyżej niż lokaty to dlaczego
> nie?
Choćby ze względu na dywersyfikację.

>
>
>>Dlatego właśnie poprosiłem o źródło, którego, jak na razie, nie potrafisz
>>podać.
>
>
> Odwołałem się do logicznego myślenia.
Gdzie ? Pisząc o googlach i archiwum ? Czy też o tym że "Inteligo nie
poda danych"
Na razie postawiłeś tezę, ("Ludzie masowo odchodzą z Inteligo") której
nie potrafisz uzasadnić.
A interpretacja "kiepskości" obecnych promocji może być dokkładnie
odwrotna do Twojej.
Np. "Mamy tylu dochodowych klientów, ze już nie musimy mieć za wszelką
cenę nowych" tudzież, że Bank*schaft chciał za wszelką cene nałapać
klientów, żeby uzyskać lepszą cenę ze sprzedaży Inteligo.
To jak, podasz te źródła, czy też mam uznać dyskusję z Toba za bezcelową ?

KJ



--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
Kontakt JID: k...@j...aster.pl

do góry

> Nie rozumiem. Po prostu. Możesz pomóc? Dla mnie kredyt to kredyt.

Zatem nie widzisz różnicy między obsłużeniem 10000 ludzi po 1000zł i
obsłużeniem 10 po 1mln. Nie widzisz też różnicy między pakietem złotej karty
(nie w każdym banku), a standardem.

> Obojętnie czy związany z kartą płaską czy wypukłą.
> Dalej. Jesli 5000 to dla Ciebie mało to, inteligo wydaje "kartę
> kredytową" _płaską_ z limitem 30 KPLN. Mało ?

Prawda, że nie mają innej prócz tej jedynej? Teraz już jasne?

> >Szczerze mówiąc dla mniejszej kwoty chyba nie warto w ogóle iść do
bankomatu.
> Kurka, to ja nie wiem po co od kilku lat chodzę do bankomatów :-)

No cóż... dylematy egzystencji ;-))) Mogę tylko zasugerować, iż o wiele
bezpieczniej jest raz wybrać 500zł niż 10 razy po 50.

> > Tak, poważnie. Jeśli ów ROR jest oprocentowany wyżej niż lokaty to
dlaczego
> > nie?
> Choćby ze względu na dywersyfikację.

Sensowniej jest skorzystać z różnych ofert banków niż polegać na lokatach.

> > Odwołałem się do logicznego myślenia.
> Gdzie ? Pisząc o googlach i archiwum ? Czy też o tym że "Inteligo nie
> poda danych"

Założyłem - być może mylnie - iż potrafisz interpretować fakty.

> Na razie postawiłeś tezę, ("Ludzie masowo odchodzą z Inteligo") której
> nie potrafisz uzasadnić.

:-)))

> A interpretacja "kiepskości" obecnych promocji może być dokkładnie
> odwrotna do Twojej.
> Np. "Mamy tylu dochodowych klientów, ze już nie musimy mieć za wszelką
> cenę nowych" tudzież, że Bank*schaft chciał za wszelką cene nałapać
> klientów, żeby uzyskać lepszą cenę ze sprzedaży Inteligo.

:-))) Nie, no tu przebiłeś samego siebie. Mamy tylu klientów, że nie chcemy
mieć nowych :-))) Czekaj, muszę to zapisać...

> To jak, podasz te źródła, czy też mam uznać dyskusję z Toba za bezcelową ?

Podeślę - czy wystarczy pismo prezesa PKO BP z podpisami i pieczątkami, czy
też ma osobiście do Ciebie zadzwonić? :-)))

do góry

CB said the following On 2005-03-14 18:37:
>>Nie rozumiem. Po prostu. Możesz pomóc? Dla mnie kredyt to kredyt.
>
>
> Zatem nie widzisz różnicy między obsłużeniem 10000 ludzi po 1000zł i
> obsłużeniem 10 po 1mln. Nie widzisz też różnicy między pakietem złotej karty
> (nie w każdym banku), a standardem.
Nie zmieniaj tematu:
mamy 2 karty VE z limitem 5K i VC z takim samym. Dlacego VE jest
niepoważna a VC poważna ?

[...]

>
> No cóż... dylematy egzystencji ;-))) Mogę tylko zasugerować, iż o wiele
> bezpieczniej jest raz wybrać 500zł niż 10 razy po 50.
O? A uzasadnienie?

[...]

>
>
>>>Odwołałem się do logicznego myślenia.
>>
>>Gdzie ? Pisząc o googlach i archiwum ? Czy też o tym że "Inteligo nie
>>poda danych"
>
>
> Założyłem - być może mylnie - iż potrafisz interpretować fakty.
I właśnie dlatego nie zgadzam się z Twoją tezą.

>
>
>>Na razie postawiłeś tezę, ("Ludzie masowo odchodzą z Inteligo") której
>>nie potrafisz uzasadnić.
>
>
> :-)))
>
>
>>A interpretacja "kiepskości" obecnych promocji może być dokkładnie
>>odwrotna do Twojej.
>>Np. "Mamy tylu dochodowych klientów, ze już nie musimy mieć za wszelką
>>cenę nowych" tudzież, że Bank*schaft chciał za wszelką cene nałapać
>>klientów, żeby uzyskać lepszą cenę ze sprzedaży Inteligo.
>
>
> :-))) Nie, no tu przebiłeś samego siebie. Mamy tylu klientów, że nie chcemy
> mieć nowych :-))) Czekaj, muszę to zapisać...
"Za wszelką cenę"
jeśli pozyskanie nowego klienta kosztuje 200 PLN, a szacujemy ze w
interesującym horyzoncie czasowym przyniesie 100 PLN to warto go
pozyskiwać czy nie ?

>
>
>>To jak, podasz te źródła, czy też mam uznać dyskusję z Toba za bezcelową ?
>
No cóż pozostaje mi życzyć Ci miłego dnia. Nie musisz odpisywać, i tak
pewnie tego nie przeczytam.

KJ


--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
Kontakt JID: k...@j...aster.pl

do góry

CB <v...@w...pf.pl> napisał(a):

> > Czyżby montowali prototypy?
>
> Starałem się przez to powiedzieć, iż instalacje te są wielce niedoskonałe i
> sprawiają olbrzymie trudności użytkownikom. Stąd użyłem określenia prototyp
> jako synonim słowa "niedoskonały, w fazie rozwoju, często zmieniany, z
> problemami natury serwisowej". ufff...
>
>
Wodzu, przypominasz mi mojego teścia, który też zna się na wszystkim a w
piwnicy trzyma drugiego małego fiata, żeby mieć wszystkie części na wymianę.
On nigdy nie przyzna, że na czymś się nie zna, ale kombinuje jak koń pod
górę, żeby tylko wyszło, że ma rację.
Niezależnie od twojej woli, to co napisałeś nie jest synonimem "prototypu".
bo na szczęście to nie ty decydujesz, co to jest synonim.
Polecam w tej kwestii:
http://skocz.pl/osd
http://skocz.pl/ose

A zresztą, niech Ci będzie. Skoro znasz się na wszystkim, to powiedz mi, z
łaski swojej, kiedy będzie wiosna. Sądząc po twojej aktywności - już jest,
ale za oknem jej nie widzę, więc niecierpliwie czekam na odpowiedź.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Nie zmieniaj tematu:
> mamy 2 karty VE z limitem 5K i VC z takim samym. Dlacego VE jest
> niepoważna a VC poważna ?

Porównaj pakiet tej VE i VC, zastanów się dlaczego w banku, ktory wydaje
obie karty najczesciej VE ma nizszy limit, ale też mniej warunków trzeba
spełnić itp itd.

> > No cóż... dylematy egzystencji ;-))) Mogę tylko zasugerować, iż o wiele
> > bezpieczniej jest raz wybrać 500zł niż 10 razy po 50.
> O? A uzasadnienie?

Poczytaj o fraudach bankomatowych, problemach z nimi, o zalecaniach banku
odnośnie bezpieczeństwa. Mówiąc już jak do przedszkolaka: jak będziesz
wybierał raz to masz mniejsze szanse na podejrzenie pinu, skanowanie,
zatrzymanie karty, brak wyplaty gotowki i tysiąca innych mozliwosci, ktore
sie na co dzien zdarzaja niż jak będziesz wybierał 10 razy. Gimnazjalista
nazwie to juz rachunkiem prawdopodobieństwa.

> > :-))) Nie, no tu przebiłeś samego siebie. Mamy tylu klientów, że nie
chcemy
> > mieć nowych :-))) Czekaj, muszę to zapisać...
> "Za wszelką cenę"

naprawę uważasz, że mbank czy lukas dziś działają na zasadzie za wszelką
cenę? Jeśli tak to powinny wykazywać gigantyczne straty, a ja sądzię, iż
całkiem nieźle im się wiedzie.

> jeśli pozyskanie nowego klienta kosztuje 200 PLN, a szacujemy ze w
> interesującym horyzoncie czasowym przyniesie 100 PLN to warto go
> pozyskiwać czy nie ?

no tak, w inteligo to faktycznie 100zł jest sens trzymać, bo procent jeden z
najmniejszych, a poniżej to jeszcze opłaty za prowadzenie biorą. Sądzę, że
"reszta świata" liczy jednak na trochę większy zysk z klienta niż 100zł :-)

> No cóż pozostaje mi życzyć Ci miłego dnia. Nie musisz odpisywać, i tak
> pewnie tego nie przeczytam.

Ode mnie żadasz niewyobrażalnych argumentów, zaś sam dajesz śliczny popis
demagogii z tego typu hasłami na czele. Po co pytasz, jeśli nie chcesz
poznać odpowiedzi?

do góry

> Wodzu, przypominasz mi mojego teścia, który też zna się na wszystkim a w
> piwnicy trzyma drugiego małego fiata, żeby mieć wszystkie części na
wymianę.
> On nigdy nie przyzna, że na czymś się nie zna, ale kombinuje jak koń pod
> górę, żeby tylko wyszło, że ma rację.

OK, pogadaj z ludźmi, którzy mają ciekłą fazę, dobrze? Wszystko stanie się
jasne.

> Niezależnie od twojej woli, to co napisałeś nie jest synonimem
"prototypu".

Muszę się nauczyć przestać stosować skróty myślowe. Masz rację.

> bo na szczęście to nie ty decydujesz, co to jest synonim.
> Polecam w tej kwestii:
> http://skocz.pl/osd
> http://skocz.pl/ose

Romanse średniowieczne były prototypem powieści - obecne fazy ciekłe są
prototypem VI generacji, która zapewne pojawi się wkrótce.

> A zresztą, niech Ci będzie. Skoro znasz się na wszystkim, to powiedz mi, z
> łaski swojej, kiedy będzie wiosna. Sądząc po twojej aktywności - już jest,
> ale za oknem jej nie widzę, więc niecierpliwie czekam na odpowiedź.

A więc czas dla Ciebie na topienie Marzanny :-)))

pzdr

do góry

CB <v...@w...pf.pl> napisał(a):


> OK, pogadaj z ludźmi, którzy mają ciekłą fazę, dobrze? Wszystko stanie się
> jasne.

Chyba przedawkowałeś.

>
> Romanse średniowieczne były prototypem powieści - obecne fazy ciekłe są
> prototypem VI generacji, która zapewne pojawi się wkrótce.
>

Zdecydowanie przedawkowałeś.

> > A zresztą, niech Ci będzie. Skoro znasz się na wszystkim, to powiedz mi,
z
> > łaski swojej, kiedy będzie wiosna. Sądząc po twojej aktywności - już
jest,
> > ale za oknem jej nie widzę, więc niecierpliwie czekam na odpowiedź.
>
> A więc czas dla Ciebie na topienie Marzanny :-)))
>

OK, wystarczyło napisać, że nie wiesz :-(

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Chyba przedawkowałeś.

buhahah... prawda, że prototyp charakteryzuje się tym, iż zwykle ciężko go
kupić/znaleźć/dostać :-)

> > A więc czas dla Ciebie na topienie Marzanny :-)))
>
> OK, wystarczyło napisać, że nie wiesz :-(

O nie! zawarłem tutaj pewną aluzję :-) To nie są dwie tożsame informacje:
nie wiem i topić Marzannę :-))

do góry