-
1. Data: 2005-09-18 19:37:28
Temat: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: "bartek" <b...@N...gazeta.pl>
Witam,
Wzielismy kredyt na mieszkanie w jednym z bankow.
Wszystko szlo dobrze. Ok 7-8 wrzesnia kredyt zostal uruchomiony.
W piatek, 9 wrzesnia, poszlismy do banku dowiedziec sie po jakim kursie
przeliczono kredyt i jaka bedziemy splacac rate.
Okazalo sie, ze rata jest o ok. 100 CHF wieszka niz szacowalismy. Poczatkowo
panie w banku twierdzily, ze ta roznica wynika z roznic kursowych CHF, ale to
bylo niemozliwe. Bylo juz ok 18 i jedyne co udalo sie ustalic, to ze bank
wyliczyl nam rate uwzgledniajac raty malejace - w umowe mamy na raty stale.
Zglosilismy sprawe w poniedzialek (12 wrzesnia) rano w ich call center, potem
u pracownika banku, z ktorym podpisywalismy umowe. Przekazano nam, ze sprawa
zostanie zgloszona do odpowiedniej jednoski.
Nastepnego dnia, wyslalismy jeszcze reklamacje przez internet - dostalismy
maila z informacja ze sprawa zostala przekazana dalej.
Dalismy im czas do konca tygodnia.
Minal prawie tydzien i nic sie nie zmienilo. Ani nie przeliczono nam raty, ani
nikt z banku nie skontaktowal sie z nami informujac nas o tym czy i kiedy
reklamacja bedzie rozpatrywana.
W przyszlym tygodniu wybieramy sie na urlop i chcialbym miec pewnosc ze do
tego czasu wszystko zostanie zalatwione.
Co robic?
Pozdrawiam
Bartek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-09-18 20:23:11
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: "plusz" <n...@w...plusz.totezkasuj.pl>
W artykule news:dgkflo$heb$1@inews.gazeta.pl,
niejaki(a): bartek z adresu <b...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>....
> Okazalo sie, ze rata jest o ok. 100 CHF wieszka niz szacowalismy.
> Poczatkowo panie w banku twierdzily, ze ta roznica wynika z roznic
> kursowych CHF, ale to bylo niemozliwe. Bylo juz ok 18 i jedyne co
> udalo sie ustalic, to ze bank wyliczyl nam rate uwzgledniajac raty
> malejace - w umowe mamy na raty stale.
> ...
1. a nie macie podwyższonego oprocentowania do czasu wpisu do hipoteki ?
2. jeśli bank się pomylił, to złóżcie pisemną reklamację za potwierdzeniem
odbioru i wpłaćcie ratę zgodną z umową - niech bank się martwi - wiążąca
jest umowa a nie jakieś wyliczenie
--
pozdrawiam
plusz (http://www.plusz.pl)
-
3. Data: 2005-09-18 20:32:05
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: Catbert <c...@w...pl>
On 9/18/2005 9:37 PM, bartek wrote:
> Witam,
> Wzielismy kredyt na mieszkanie w jednym z bankow.
> Wszystko szlo dobrze. Ok 7-8 wrzesnia kredyt zostal uruchomiony.
> W piatek, 9 wrzesnia, poszlismy do banku dowiedziec sie po jakim kursie
> przeliczono kredyt i jaka bedziemy splacac rate.
> Okazalo sie, ze rata jest o ok. 100 CHF wieszka niz szacowalismy. Poczatkowo
(...)
> Co robic?
Staraj się zachowywać formę pisemną reklamacji - dzwoń i dowiaduj się,
nie daj sie zbyć, proś o podanie terminu załatwienia, proś o nazwiska.
Bank - tak jak Niemiec - może mylić sie we wszystkim, ale nie w
wystawieniu Tobie rachunku - o tym nigdy nie zapomną i nie pomylą się na
swoją niekorzyść.
Niech ci nie przyjdzie do głowy oddanie oryginału "w celu skorygowania
drobnej omyłki" - nie daj się namówić "a czy to robi Panu róznicę?"
Walcz o swoje - grzecznie, ale stanowczo.
Pamiętaj o jednym - pracownicy infolinii są szkoleni - gdybyś nawet
zaczął rzucać mięsem, nie wpływa to na sposób i czas załatwienia sprawy.
Pzdr; Catbert
-
4. Data: 2005-09-18 20:35:09
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: Marcin Kaminski <m...@g...art.pl>
Uzytkownik Catbert napisal dnia 2005-09-18 22:32:
> Pamiętaj o jednym - pracownicy infolinii są szkoleni - gdybyś nawet
> zaczął rzucać mięsem, nie wpływa to na sposób i czas załatwienia sprawy.
Co najwyżej zrobią adnotację o tobie w systemie, co sprawi, że będzie ci
trudniej cokolwiek w przyszłości załatwić :)
--
/|_ /||__/ ______________________________
/ |_/ ||_/ Marcin Kamiński m...@g...art.pl
/ || \\
"Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już
jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni."
http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.htm
l
-
5. Data: 2005-09-18 21:16:25
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: Catbert <c...@w...pl>
On 9/18/2005 10:35 PM, Marcin Kaminski wrote:
> Uzytkownik Catbert napisal dnia 2005-09-18 22:32:
>
>> Pamiętaj o jednym - pracownicy infolinii są szkoleni - gdybyś nawet
>> zaczął rzucać mięsem, nie wpływa to na sposób i czas załatwienia sprawy.
>
>
> Co najwyżej zrobią adnotację o tobie w systemie, co sprawi, że będzie ci
> trudniej cokolwiek w przyszłości załatwić :)
Ćwiczyłem na TP SA - system jest całkowicie odporny - podejrzewam, że
bankowe też - z tą różnicą, że bank chyba nagrywa wszystko, a inni
wybiórczo. Domagałem się nagrywania - ale infolinia nie miała na to
wpływu :-)
Pozdr: Catbert
-
6. Data: 2005-09-19 14:09:41
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: Michał Dąbrowski <d...@S...pl>
Dnia Sun, 18 Sep 2005 23:16:25 +0200, Catbert napisał(a):
> Ćwiczyłem na TP SA - system jest całkowicie odporny - podejrzewam, że
> bankowe też - z tą różnicą, że bank chyba nagrywa wszystko, a inni
> wybiórczo. Domagałem się nagrywania - ale infolinia nie miała na to
> wpływu :-)
A ja mam odwrotne doświadczenia. Pół roku temu próbowałem wyjaśnić czemu
naliczają mi opłatę za neostradę, z której zrezygnowałem (miałem na to
papier) - grzecznie ładnie i nic. Przysłali pismo, że moge iść do sądu i to
już koniec (nie chcieli nawet zobaczyć mojego potwierdzenia). A jak się na
nich wydarłem to poprosili o potwierdzenie, ale zanim je zdążyłem im wysłać
to już przysłali pismo, że już wszystko jest ok.
--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.
-
7. Data: 2005-09-19 17:58:33
Temat: Re: pomylka banku przy obliczaniu raty
Od: "rsa127" <r...@p...onet.pl>
> Minal prawie tydzien i nic sie nie zmienilo. Ani nie przeliczono nam raty,
> ani
> nikt z banku nie skontaktowal sie z nami informujac nas o tym czy i kiedy
> reklamacja bedzie rozpatrywana.
>
> W przyszlym tygodniu wybieramy sie na urlop i chcialbym miec pewnosc ze do
> tego czasu wszystko zostanie zalatwione.
>
> Co robic?
Nie wiem czy słusznie, ale wygląda mi to na bank Millennium. U nich to
norma. A reklamacje mówią, że rozpatrują w 14 dni roboczych, w które też się
nie wyrabiają. Jak na razie żadne metody przyspieszenia za specjalnie mi nie
skutkowały (już kilkanaście pozytwnie rozpatrzonych reklamacji).