eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipozegnanie z pekao sa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2003-02-09 19:32:25
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "berdycz" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Grzech" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b268bp$dhc$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > no właśnie, również jestem mocno zaciekawiony co to za bank...?

    Multibank :-)



  • 12. Data: 2003-02-09 22:00:49
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "jo44" <j...@o...pl>


    Użytkownik "Jurek" <j...@x...wp.pl> napisał w wiadomości ...
    (...)
    >
    > To najchujowszy bank w Polsce!!!!!!!!!!!!
    >
    > a to ich kurewskie oprocentowanie kredytów!!!!!!!!
    >
    (...)
    >
    > Teraz juz wiem jaki bank jest najlepszy... ale nie powiem bo zaraz ktos
    > napisze ze reklamuje....
    >
    A ja tam po tych perełkach krasomówstwa nie jestem
    już ciekaw dalszych przemyśleń kolegi.
    :((((



  • 13. Data: 2003-02-10 07:46:22
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "bwwald" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:8huc4v037j94hqbd18pctq95t1babmdl5f@4ax.com...
    > Najlepiej zeby na kopii napisali cos w stylu - przyjeto do wiadomosci,
    > data, podpis, pieczatka banku.
    > Taki papierek plus zapis w regulaminie o okreslonym okresie
    > wypowiedzenia powinien wystarczyc.
    > No i oczywscie jakies potwierdznie zwrotu kart/tokena jesli w tresci
    > wniosku tego nie ma.

    PeKaO SA ma swoje wlasne druki wnioskow o zamniecie konta. Konto zamykalem
    (skladalem wniosek) w styczniu 2003. Poczatkowo byłem wkurzony, ze wola
    wlasny druczek, ale w koncu jest on "dobrze napisany". Znajduja sie tam
    wszystkie potrzebne informacje, lacznie z numerami oddanych kart, rezygnacji
    ze zlecen stalych, numerem konta do ewentualnego przelewu pozostalosci itd.
    Serce tylko sciskalo, gdy dysponent przecinal karty wzdluz paska
    magnetycznego. ;-)
    Dysponent bez zajakniecia zrobil kopie wniosku razem z pieczecia, data i
    podpisem. Generalnie jestem zadowolony z obslugi przy zamknieciu :-)
    I jeszcze jedna niespodzianka (oprocz standardowego pytania "dlaczemu zamyka
    pan konto?" ;)), do zlozenia wniosku o zamkniecie nie musialem sie nawet
    legitymowac dowodem osobistym. Wystarczyla karta identyfikacyjna i PIN.

    Waldek



  • 14. Data: 2003-02-10 09:12:54
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "Klaus" <k...@N...gazeta.pl>

    bwwald <b...@p...onet.pl> napisał(a):
    > PeKaO SA ma swoje wlasne druki wnioskow o zamniecie konta. Konto zamykalem
    > (skladalem wniosek) w styczniu 2003. Poczatkowo byłem wkurzony, ze wola
    > wlasny druczek, ale w koncu jest on "dobrze napisany". Znajduja sie tam
    > wszystkie potrzebne informacje, lacznie z numerami oddanych kart, rezygnacji
    > ze zlecen stalych, numerem konta do ewentualnego przelewu pozostalosci itd.
    > Serce tylko sciskalo, gdy dysponent przecinal karty wzdluz paska
    > magnetycznego. ;-)

    A nie mogles powiedziec ze zgubiles/ukradli Ci/walec ja rozjechal ? :)
    Ja zastosowalem ostatni wariant i po krotkiej rozmowie z kierownikiem
    oddzialu przyjeli do wiadomosci i zaniechali zwrotu karty:)

    > Dysponent bez zajakniecia zrobil kopie wniosku razem z pieczecia, data i
    > podpisem. Generalnie jestem zadowolony z obslugi przy zamknieciu :-)
    > I jeszcze jedna niespodzianka (oprocz standardowego pytania "dlaczemu zamyka
    > pan konto?" ;)), do zlozenia wniosku o zamkniecie nie musialem sie nawet
    > legitymowac dowodem osobistym. Wystarczyla karta identyfikacyjna i PIN.
    >

    Ja w sumie tez jestem zadowolony z procedury zamkniecia konta. Z tym ze w
    razie jakichkolwiek zajakniec niedysponentki nakazywalem jej spacer po
    kierownika - po trzecim razie dostalem to co chcialem czyli potwierdzenie
    zamkniecia konta z taka iloscia pieczatek i podpisow jaka sobie zazyczylem :)


    Pozdr
    K

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2003-02-10 09:13:30
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "Klaus" <k...@N...gazeta.pl>

    bwwald <b...@p...onet.pl> napisał(a):
    > PeKaO SA ma swoje wlasne druki wnioskow o zamniecie konta. Konto zamykalem
    > (skladalem wniosek) w styczniu 2003. Poczatkowo byłem wkurzony, ze wola
    > wlasny druczek, ale w koncu jest on "dobrze napisany". Znajduja sie tam
    > wszystkie potrzebne informacje, lacznie z numerami oddanych kart, rezygnacji
    > ze zlecen stalych, numerem konta do ewentualnego przelewu pozostalosci itd.
    > Serce tylko sciskalo, gdy dysponent przecinal karty wzdluz paska
    > magnetycznego. ;-)

    A nie mogles powiedziec ze zgubiles/ukradli Ci/walec ja rozjechal ? :)
    Ja zastosowalem ostatni wariant i po krotkiej rozmowie z kierownikiem
    oddzialu przyjeli do wiadomosci i zaniechali zwrotu karty:)

    > Dysponent bez zajakniecia zrobil kopie wniosku razem z pieczecia, data i
    > podpisem. Generalnie jestem zadowolony z obslugi przy zamknieciu :-)
    > I jeszcze jedna niespodzianka (oprocz standardowego pytania "dlaczemu zamyka
    > pan konto?" ;)), do zlozenia wniosku o zamkniecie nie musialem sie nawet
    > legitymowac dowodem osobistym. Wystarczyla karta identyfikacyjna i PIN.
    >

    Ja w sumie tez jestem zadowolony z procedury zamkniecia konta. Z tym ze w
    razie jakichkolwiek zajakniec niedysponentki nakazywalem jej spacer po
    kierownika - po trzecim razie dostalem to co chcialem czyli potwierdzenie
    zamkniecia konta z taka iloscia pieczatek i podpisow jaka sobie zazyczylem :)


    Pozdr
    K

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2003-02-10 11:17:39
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: "bwwald" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Klaus" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:b27qfq$5ck$1@inews.gazeta.pl...
    > bwwald <b...@p...onet.pl> napisał(a):
    > > Serce tylko sciskalo, gdy dysponent przecinal karty wzdluz paska
    > > magnetycznego. ;-)
    >
    > A nie mogles powiedziec ze zgubiles/ukradli Ci/walec ja rozjechal ? :)

    Taki wariant zastosowalem wczesniej, ale "niestety" karta sie znalazla i
    zostala na pamiatke. :) Teraz perfidnie chcialem zobaczyc na wlasne oczy jak
    profesjonalnie niszczy sie karte.


    > Ja w sumie tez jestem zadowolony z procedury zamkniecia konta. Z tym ze w
    > razie jakichkolwiek zajakniec niedysponentki nakazywalem jej spacer po
    > kierownika - po trzecim razie dostalem to co chcialem czyli potwierdzenie
    > zamkniecia konta z taka iloscia pieczatek i podpisow jaka sobie zazyczylem
    :)

    A jak kiedys niedysponentka zostanie już dysponentka i kierownikiem w tym
    oddziale, to nie otworza juz Tobie tam konta ;)

    Waldek



  • 17. Data: 2003-02-10 22:40:05
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: Laik <g...@b...pl>

    Hello Wojtek Frabinski,
    w wiadomości <8...@4...com> z 2003-02-09
    17:29:53 przeczytałem:
    > No i oczywscie jakies potwierdznie zwrotu kart/tokena jesli w tresci
    > wniosku tego nie ma.

    szczesliwie jest na wniosku wykaz zdawanych kart. i są dwa 'ale':
    - najpierw trzeba wypowiedziec limit kredytowe (dzien wczesniej) skladajac
    stosowne podanie (podanie!)
    - oczywiscie mastercarda rozlicza w nastepnym miesiacu i wobec tego trzeba
    trzymac na koncie kase na oplate miesieczna za niego (nie musze dodawac,
    ze transakcji juz nim nie robilem). mastercarda zdaje sie w oddzielnym
    trybie na wlasnorecznym... podaniu. :-/

    --
    Laik
    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2003-02-10 23:42:35
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@m...hell.pl>

    Laik <g...@b...pl> wrote:

    > - najpierw trzeba wypowiedziec limit kredytowe (dzien wczesniej) skladajac
    > stosowne podanie (podanie!)

    Dzień wcześniej, to za późno. Poza tym jeśli ktoś ma linię kredytową, to z
    reguły zamyka ją jednak jakiś czas wcześniej.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 19. Data: 2003-02-10 23:48:12
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: Laik <g...@b...pl>

    Hello Przemysław Maciuszko,
    w wiadomości <0t3e4838cci532dn3e8%sal@hell.pl> z 2003-02-11 00:42:35
    przeczytałem:

    > Laik <g...@b...pl> wrote:
    >
    >> - najpierw trzeba wypowiedziec limit kredytowe (dzien wczesniej) skladajac
    >> stosowne podanie (podanie!)
    >
    > Dzień wcześniej, to za późno.

    dlaczego?

    >Poza tym jeśli ktoś ma linię kredytową, to z
    > reguły zamyka ją jednak jakiś czas wcześniej.

    nie bardzo rozumiem. przeciez to usluga scisle zwiazana z kontem.
    przy zamykaniu konta saldo jest sprawdzane i bedzie widac czy nie jestem
    zadluzony.

    bardzo lubie czytac te grupe o ile dowiaduje sie czegos nowego. poprosze
    wiec o wyjasnienie (takie dla laika).
    --
    Laik
    Pozdrawiam słuchając: Arena - Salamander


  • 20. Data: 2003-02-10 23:51:25
    Temat: Re: pozegnanie z pekao sa
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@m...hell.pl>

    Laik <g...@b...pl> wrote:

    > dlaczego?

    Bo np. w moim przypadku procedura zamknięcia linii trwała kilka dni (miałem
    rachunek w Szczecinie, a dyspozycja składana w W-wie i faksowana do
    Szczecina)

    > nie bardzo rozumiem. przeciez to usluga scisle zwiazana z kontem.

    No i? Nigdzie nie napisałem, że tak nie jest.

    > przy zamykaniu konta saldo jest sprawdzane i bedzie widac czy nie jestem
    > zadluzony.

    Ale musisz mieć ją zamkniętą _wcześniej_
    W momencie zamykania konta jest sprawdzane, czy masz wykorzystaną i czy masz
    zamkniętą.

    A co do zamykania wcześniej, to chodziło mi o to, że ludzie często w
    momencie spłacania linii od razu ją 'likwidują'

    --
    Przemysław Maciuszko

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1