eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipreautoryzacja kartą Visa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2009-02-15 22:44:53
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: miv <k...@o...pl>

    On Feb 15, 10:22 pm, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > miv wrote:
    > > Tymczasem widzę, że
    > > wszystko odbyło się zgodnie z prawem :)
    >
    > z punktu widzenia karty tak.
    > Pozostaje ci dochodzić słuszności obciążenia przez wypozyczalnie, a nie
    > legalności obciażenia.

    Będę próbował i tego, na razie rozpocząłem od strony banku bo po nim
    się mimo wszystko więcej dobrej woli spodziewam.

    > Wiele kart ma ubezpieczenie wypożyczanego samochodu, sprawdź czy twoja
    > nie ma.

    Ma, ma. Tylko, że rozchodzi się o część ubezpieczenia płatną przez
    klienta.


  • 32. Data: 2009-02-15 22:47:41
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    miv wrote:
    >
    > Ano z takiego, że z punktu widzenia banku ja na tę transakcję nie
    > wyrażałem zgody (konkretniej: na daną kwotę i termin). Jeśli zdobędę
    > numer Twojej karty i potrącę należność tytułem "1000zł za zniszczone
    > buty, które Witek mi ochlapał w zeszłą niedzielę" (nawet jeśli
    > rzeczywiście ochlapałeś) bez uzyskania Twojej zgody i podpisu to wg
    > Ciebie nie masz podstaw do reklamacji takiej transakcji?
    >
    >

    Przecież zgode wyraziłeś. Przeczytaj co podpisałeś wypożyczając samochód.
    O ile w umowie wypożyczenia butów będzie, że wyrażam zgodę na obciążenie
    karty z tytułu zniszczenia butów, to nie ważne, czy robiłeś pre- czy
    cokolwiek innego, czy masz mój podpis czy nie, bank taką transakcję na
    mojej karcie rozliczy i mogę sobie podskakiwać.
    jedyne co mogę to dochodzi słuszności wysokości obciążenia, z tym, że
    nie w banku, a bezpośrednio z tobą lub w sądzie.


  • 33. Data: 2009-02-15 22:48:48
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    miv wrote:
    > Nawet jeśli to ja bym rzeczywiście spowodował tę szkodę to
    > spodziewałbym się po moim banku, że po pierwsze będzie wymagał
    > kolejnej autoryzacji po wygaśnięciu blokady, a po drugie, że nie
    > dopuści do zdjęcia z konta więcej niż autoryzowałem (co należy
    > rozumieć: uzna moją reklamację po fakcie) niezależnie od tego ile
    > rzeczywiście jestem winien (od ściągania należności są wyroki sądowe).


    A tutaj to się już niestety twoje myślenie całkiem rozjechało z
    rzeczywistościa.


  • 34. Data: 2009-02-15 22:52:33
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    miv wrote:
    >> Pozostaje ci dochodzić słuszności obciążenia przez wypozyczalnie, a nie
    >> legalności obciażenia.
    >
    > Będę próbował i tego, na razie rozpocząłem od strony banku bo po nim
    > się mimo wszystko więcej dobrej woli spodziewam.

    zapomnij.
    wyrażałeś zgodę na pokrycie uszkodzeń z karty. I wypożyczalnia to
    8zrobiła. Tam nie ma żadnego limitu kwotowego.
    Jakby ci ten samochód ukradli a na karcie miałbyś odpowiednio wysoki
    limit, to mogliby ci nawet wartość tego samochodu na kartę wrzucić i nic
    byś nie wskórał.



    >
    >> Wiele kart ma ubezpieczenie wypożyczanego samochodu, sprawdź czy twoja
    >> nie ma.
    >
    > Ma, ma. Tylko, że rozchodzi się o część ubezpieczenia płatną przez
    > klienta.
    >

    No to już było sobie dodatkowe ubezpieczenie wykupić.


  • 35. Data: 2009-02-15 23:11:18
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: miv <k...@o...pl>

    On Feb 15, 10:36 pm, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
    wrote:
    > miv wrote:
    > >>> No i właśnie o to się rozchodzi. Czy jeśli sprzedawca po wygaśnięciu
    > >>> preautoryzacji (gdzieś mi przemknęło przed oczami, że max może być 10
    > >>> dni) bez mojej dodatkowej zgody pobierze mi środki z konta to jest to
    > >>> wystarczający powód do uznania mojej reklamacji przez bank?
    > >> czy z pre- czy bez, istotne jest czy miałeś mu coś zapłacić czy nie.
    > >> Jak miałeś to z jakiego tytułu niby ta reklamacja miałaby być uznana?
    >
    > > Ano z takiego, że z punktu widzenia banku ja na tę transakcję nie
    > > wyrażałem zgody
    >
    > Wyrażałeś - w umie najmu samochodu.
    >
    > --
    > MiCHA

    Wiesz, niby w umowie mam też wyszczególnione opłaty za najem i paliwo
    a i tak podpisywałem osobne rachunki z terminala i dopiero to, w moim
    rozumieniu, być może błędnie, były autoryzacje płatności (bo niby po
    co by tego wymagali dodatkowo skoro, jak sugerujesz, umowa jest
    wystarczającą autoryzacją?). Z kolei ubezpieczenie też było w umowie
    ale ani konkretnej kwoty do zapłaty (owszem, była wartość maks. ale i
    tak, jak się okazało, została przekroczona) ani konkretnego terminu
    zapłaty, termin wygaśnięcia preautoryzacji 01/2009, płatność
    ściągnięta w lutym, żadnego podpisu ode mnie pod kwotą...

    Ja rozumiem, że z punktu widzenia np. sądu podpisałem mniej więcej
    deklarację "płacę ile chcecie, kiedy chcecie", pytanie tylko czy takie
    coś powinno być aby uznawane przez bank? Do tej pory przyzwyczaiłem
    się, że każda transakcja kartą ma konkretną wartość, konkretną datę
    wykonania i mój podpis. Tymczasem to, co tutaj zaszło to taki karciany
    weksel in blanco.

    Nic to, i tak złożę reklamację i zobaczymy jakie dokument na
    potwierdzenie transakcji przyślą samochodziarze.


  • 36. Data: 2009-02-15 23:27:12
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    miv wrote:
    >
    > Ja rozumiem, że z punktu widzenia np. sądu podpisałem mniej więcej
    > deklarację "płacę ile chcecie, kiedy chcecie",

    Skoro taką umowę podpisałes to tak się stało. Karta to tylko narzędzie.
    Istotna jest zawarta umowa. A w niej jest napisane, że za uszkodzenia
    odpowiadasz ty i wyrażasz zgodę na ich pokrycie z karty.
    I tam jest twój podpis.
    I wystarczy aby obciążenie karty było uzasadnione. Bankowi nic do tego
    jak się umówiliście.
    A podpis na slipie w zasadzie jest tylko po to, żeby było wiadomo o jaką
    kartę chodzi.
    Mogą mieć np. kilka twoich kart w systemie, ale obciażyć mogę tylko tą,
    która była użyta przy podpisywaniu umowy.
    Reszty im tknąć nie wolno.






    > pytanie tylko czy takie
    > coś powinno być aby uznawane przez bank?

    a co to bank obchodzi na co i jak wydajesz swoje pieniądze. On się nie
    wtrąca jest tylko narzędziem, którym się posługujesz.


    > Do tej pory przyzwyczaiłem
    > się, że każda transakcja kartą ma konkretną wartość, konkretną datę
    > wykonania i mój podpis.

    bo takie do tej pory zawierałeś umowy, kupując coś za konkretną kwotę,
    to też obciążenia karty były zgodne z zawartą umową.


    Tymczasem to, co tutaj zaszło to taki karciany
    > weksel in blanco.

    takowyż właśnie podpisałeś, więc czemu się teraz dziwisz.


    >
    > Nic to, i tak złożę reklamację i zobaczymy jakie dokument na
    > potwierdzenie transakcji przyślą samochodziarze.

    Umowę wypożyczenia samochodu.


  • 37. Data: 2009-02-16 00:05:36
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "kashmiri" <a @ a . com> writes:

    > Piszesz o polskich kartach? W Polsce nie możesz robić "preautoryzacji"
    > kart debetowych *czyli Visa electron). Co najwyżej kredytowych.

    Nie ma takiej zasady. Ponadto karty debetowe VISA nie musza byc
    electronami i odwrotnie.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 38. Data: 2009-02-16 00:24:11
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: miv <k...@o...pl>

    On Feb 15, 11:27 pm, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > miv wrote:
    >
    > > Ja rozumiem, że z punktu widzenia np. sądu podpisałem mniej więcej
    > > deklarację "płacę ile chcecie, kiedy chcecie",
    >
    > Skoro taką umowę podpisałes to tak się stało. Karta to tylko narzędzie.
    > Istotna jest zawarta umowa. A w niej jest napisane, że za uszkodzenia
    > odpowiadasz ty i wyrażasz zgodę na ich pokrycie z karty.
    > I tam jest twój podpis.
    >   I wystarczy aby obciążenie karty było uzasadnione. Bankowi nic do tego
    > jak się umówiliście.
    > A podpis na slipie w zasadzie jest tylko po to, żeby było wiadomo o jaką
    > kartę chodzi.
    > Mogą mieć np. kilka twoich kart w systemie, ale obciażyć mogę tylko tą,
    > która była użyta przy podpisywaniu umowy.
    > Reszty im tknąć nie wolno.

    No, tutaj to widzę pewną niekonsekwencję.

    Dlaczego innych kart tknąć im nie wolno? Przecież podpisałem umowę, że
    im płacę ile chcą i kiedy chcą. Dlaczego bank miałby sobie zawracać
    głowę tym, jaką kartę można obciążyć a jakiej nie skoro i tak uznają
    zasadność mojego zobowiązania na podstawie umowy? Po co weryfikować
    jakieś numerki? Z pierwszej karty z brzegu na moje nazwisko zdejmujemy
    i po krzyku, tak?


    >  Tymczasem to, co tutaj zaszło to taki karciany
    >
    > > weksel in blanco.
    >
    > takowyż właśnie podpisałeś, więc czemu się teraz dziwisz.

    A no bo nie tak sobie wyobrażałem transakcje kartą płatniczą a mój
    bank obsługuje karty płatnicze a nie weksle. Natomiast to, czy ten
    numer przejdzie to się dopiero okaże po skontaktowaniu z bankiem bo ta
    dyskusja, choć pouczająca, to mam wrażenie, że opiera się bardziej na
    gdybaniu niż wiedzy osób siedzących w temacie od środka.

    > > Nic to, i tak złożę reklamację i zobaczymy jakie dokument na
    > > potwierdzenie transakcji przyślą samochodziarze.
    >
    > Umowę wypożyczenia samochodu.

    ... na której nie ma w żadnym miejscu kwoty, którą zdjęto mi z konta.
    Bank nie będzie się o ten drobiazg dopytywał?



  • 39. Data: 2009-02-16 00:37:18
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 15 Lut, 19:24, miv <k...@o...pl> wrote:
    > > > Nic to, i tak złożę reklamację i zobaczymy jakie dokument na
    > > > potwierdzenie transakcji przyślą samochodziarze.
    >
    > > Umowę wypożyczenia samochodu.
    >
    > ... na której nie ma w żadnym miejscu kwoty, którą zdjęto mi z konta.
    > Bank nie będzie się o ten drobiazg dopytywał?

    A masz moze kopie tej umowy? Nie wiem jak wygladaja te w Irlandii, ale
    wlasnie patrze na taka z Enterprise, ktora wyciagnalem z szuflady, i
    stoi tam jak wol: "I have read and agree to the terms and conditions
    [...] By signing below, I am authorizing owner to process charges on
    my credit card(s) and/or debit card(s) for advance deposits,
    incremental authorizations/deposits, and charges incurred, as well as
    payments refused by a third party to whom billing was directed."

    Raczej niewielki margines na interpretacje. Podpisuje sie "czysty"
    czek.


  • 40. Data: 2009-02-16 01:00:55
    Temat: Re: preautoryzacja kartą Visa
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    miv wrote:
    >
    > No, tutaj to widzę pewną niekonsekwencję.
    >
    > Dlaczego innych kart tknąć im nie wolno?

    Bo w umowie o innych kartach nie ma mowy, a o tej jednej jest.

    > Przecież podpisałem umowę, że
    > im płacę ile chcą i kiedy chcą.

    i wskazałeś czym płacisz.
    jak chcą z czegoś innego ściągnąć kasę to przez sąd i komornika.


    > Dlaczego bank miałby sobie zawracać
    > głowę tym, jaką kartę można obciążyć a jakiej nie skoro i tak uznają
    > zasadność mojego zobowiązania na podstawie umowy?

    j.w.
    w umowie nie ma mowy o innych kartach, które posiadasz.
    Nawet jeśli o nich wiedzą, nie mają zgody na ich obciążenie.


    > Po co weryfikować
    > jakieś numerki? Z pierwszej karty z brzegu na moje nazwisko zdejmujemy
    > i po krzyku, tak?

    Nie. j.w.


    >
    >
    >> Tymczasem to, co tutaj zaszło to taki karciany
    >>
    >>> weksel in blanco.
    >> takowyż właśnie podpisałeś, więc czemu się teraz dziwisz.
    >
    > A no bo nie tak sobie wyobrażałem transakcje kartą płatniczą a mój
    > bank obsługuje karty płatnicze a nie weksle.

    a to już twoja wina, że wyobraźnia nie przystaje do rzeczywistości.


    >
    >>> Nic to, i tak złożę reklamację i zobaczymy jakie dokument na
    >>> potwierdzenie transakcji przyślą samochodziarze.
    >> Umowę wypożyczenia samochodu.
    >
    > ... na której nie ma w żadnym miejscu kwoty, którą zdjęto mi z konta.
    > Bank nie będzie się o ten drobiazg dopytywał?
    >
    >
    Jest twoja zgoda na obciążenie karty "tyle ile będzie trzeba".

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1