-
21. Data: 2005-05-19 22:06:40
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Glenn" <g...@b...pl> writes:
> Wyobraź sobie, że są karty, na których % są NIŻSZE niż przy niektórych
> kredytach gotówkowych albo odnawialnych i do tego dochodzi jeszcze
> GP.
Pokaz mi karte kredytowa, dla ktorej obowiazuje "grace period" w
sytuacji, gdy nie splacasz calego zadluzenia od razu.
MJ
-
22. Data: 2005-05-19 22:15:02
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
Michal Jankowski wrote:
> "Glenn" <g...@b...pl> writes:
>
>> Wyobraź sobie, że są karty, na których % są NIŻSZE niż przy
>> niektórych kredytach gotówkowych albo odnawialnych i do tego
>> dochodzi jeszcze GP.
>
> Pokaz mi karte kredytowa, dla ktorej obowiazuje "grace period" w
> sytuacji, gdy nie splacasz calego zadluzenia od razu.
Może niedokładnie napisałam, jednak kto jak kto, ale to Ty stały bywalec pbb
powinieneś wiedzieć o co chodzi :-) Używając kredytu
odnawialnego/gotówkowego płacisz odsetki od razu, przy karcie masz efektywne
odroczenia w spłacie o GP (oczywiście tylko w pierwszym okresie i przy
milczącym założeniu, że to transakcja bezgotówkowa). Później spłata jest już
"normalna" :-)
--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen
-
23. Data: 2005-05-19 22:45:21
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Glenn" <g...@b...pl> writes:
> odnawialnego/gotówkowego płacisz odsetki od razu, przy karcie masz
> efektywne odroczenia w spłacie o GP (oczywiście tylko w pierwszym
> okresie i przy milczącym założeniu, że to transakcja bezgotówkowa).
> Później spłata jest już "normalna" :-)
No wiec wlasnie - dla osoby, ktora uzywa karty do zaciagania kredytu
"na dluzej", kwestia GP jest pomijalna...
MJ
-
24. Data: 2005-05-19 22:55:42
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: "trainer" <t...@p...org>
Michal Jankowski wrote:
> No wiec wlasnie - dla osoby, ktora uzywa karty do zaciagania kredytu
> "na dluzej", kwestia GP jest pomijalna...
no chyba, że od dnia zakupu do terminu płatności KK, a potem ROR Dt
trainer
-
25. Data: 2005-05-20 05:38:28
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
>
> Dlaczego? Jak ktos ma konto w takim Pekao SA czy gdzies indziej?
> A kredyt mozna zaciagnac np na jeden miesiac - i juz. A normalnie go
> splacac. Czy wtedy sytuacja finansowa jest fatalna?
>
Tylko po co?
-
26. Data: 2005-05-20 05:39:46
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Markus Sprungk wrote:
> witek napisał(a):
>
>
>
>>Jak już ktoś musi zaciągać kredyt na karcie kredytowej, to znaczy, że
>>jego sytuacja finansowa jest fatalna.
>
>
> Opowiadasz. Przemyśl sprawę jeszcze raz. Dla kogoś kto spłaca zadłużenie
> regularnie (tak jak ja) karta kredytowa jest rozwiązaniem idealnym.
> Przesuwasz wydawanie pieniędzy o 1,5 miesiąca. To źle?
>
Nie.
Tylko, że ty używasz karty jako instrumentu do manipulowania pieniędzmi,
a nie jako źródło pieniędzy w postaci kredytu.
-
27. Data: 2005-05-20 05:55:09
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: "trainer" <t...@p...org>
witek wrote:
> Nie.
> Tylko, że ty używasz karty jako instrumentu do manipulowania pieniędzmi, a
> nie jako źródło pieniędzy w postaci kredytu.
powinieneś napisać "czyli" a nie "a nie:
po korekcie zdanie wygląda tak, bo nie wiem czy nie zauważyłeś, ale kruszysz
kopie w niesłusznej sprawie, ot tak, aby być w opozycji do kogoś
> używasz karty jako instrumentu do manipulowania pieniędzmi, __czyli__ jako
> źródło pieniędzy w postaci kredytu
trainer
-
28. Data: 2005-05-20 06:06:48
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
trainer wrote:
> witek wrote:
>
>> Nie.
>> Tylko, że ty używasz karty jako instrumentu do manipulowania
>> pieniędzmi, a nie jako źródło pieniędzy w postaci kredytu.
>
>
> powinieneś napisać "czyli" a nie "a nie:
> po korekcie zdanie wygląda tak, bo nie wiem czy nie zauważyłeś, ale
> kruszysz kopie w niesłusznej sprawie, ot tak, aby być w opozycji do kogoś
>
>> używasz karty jako instrumentu do manipulowania pieniędzmi, __czyli__
>> jako źródło pieniędzy w postaci kredytu
>
napisałem, co napisałem.
wszystko zależy do tego na jaki okres czasu patrzysz.
Jeżeli popatrzysz na to w skali większej niż jeden miesiąc, to nie jest
to kredyt, a co najwyżej odroczenie terminu płatności o kilkanaście
zwykle dni.
Kredyt zaciągnie się dopiero wówczas, gdy się karty nie spłaci.
Ale to oznacza, że nie masz kasy na spłatę karty.
-
29. Data: 2005-05-20 06:20:37
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: "trainer" <t...@p...org>
witek wrote:
> napisałem, co napisałem.
> wszystko zależy do tego na jaki okres czasu patrzysz.
patrzę powiedzmy na lata ale z uwzględnieniem comiesięcznego zasilania
> Jeżeli popatrzysz na to w skali większej niż jeden miesiąc, to nie jest to
> kredyt, a co najwyżej odroczenie terminu płatności o kilkanaście zwykle
> dni.
odroczenie terminu płatności czyli "kredyt kupiecki" - c.b.d.o.
> Kredyt zaciągnie się dopiero wówczas, gdy się karty nie spłaci.
> Ale to oznacza, że nie masz kasy na spłatę karty.
kredyt zaciąga się kiedy kupuje się nie mając na koncie pieniędzy;
_drogi_ kredyt zaciąga się gdy się nie spłaca karty.
wyobraź sobie np. gościa, który dostaje wynagrodzenie ostatniego dnia
miesiąca i wtedy spłaca kartę, wszystko to co sobie kupował przez ostatnie
54 dni
jeżeli pewnego dnia przeczeka 1 dzień dłużej ze spłatą to znaczy, że był
kredyt, a jeżeli zapłaci 30-stego tzn. że kredytu nie było?
koleś ma przesunięte płatności względem dat transakcji i to już wystarczy
żeby uznać że żyje na kredyt (powiedzmy, że żyje w takim stanie dość
stabilnie, tzn. nie wychodzi na plus, ale też nie pogrąża się bardziej na
minusie - ujemne saldo jest tylko na jego karcie kredytowej).
30-stego, kiedy spłaca kartę za okres np. od 7-ego do 6-stego, to już ma
nastukane zakupy od 7-ego do 30-tego b.m. a więc nigdy nie jest na plusie.
w świetle tego co napisałem, wyjaśnij - co czyni jego życie życiem na
kredyt? czy to że zapłaci odsetki? że przeciągnie płatność na 1-szego?
no dobra, a jak znajdzie kartę z GP=58 i będzie mógł płacić 4-tego, to
powiesz że kredyt zaczyna się dopiero od 5-tego?
pozdro
trainer
-
30. Data: 2005-05-20 06:32:19
Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
trainer wrote:
> 30-stego, kiedy spłaca kartę za okres np. od 7-ego do 6-stego, to już ma
> nastukane zakupy od 7-ego do 30-tego b.m. a więc nigdy nie jest na plusie.
> w świetle tego co napisałem, wyjaśnij - co czyni jego życie życiem na
> kredyt? czy to że zapłaci odsetki? że przeciągnie płatność na 1-szego?
> no dobra, a jak znajdzie kartę z GP=58 i będzie mógł płacić 4-tego, to
> powiesz że kredyt zaczyna się dopiero od 5-tego?
>
jeżeli żyje tak bo musi, to znaczy, że totalnie nie ma kasy,
jeżeli żyje tak, bo ma ochotę spłacać w ostatniej chwili, to jego sprawa
(może ma takie hobby).
Dalej twierdzę, że taki "kredyt" to marny kredyt, bo nie do tego karta
kredytowa służy.