Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> wrote:
> argumenty dostarczył przecież Tegesik. To co powyżej, to wniosek - być
> może nawet prawidłowy :-)

Tym sposobem i argumentem NIGDZIE nie zagrzalby miejsca. Wybacz, ale to
jest sektor uslug.
Oczywsicie argumenty zadowolonych klientow, ktorzy dostali kredyt uznawane
sa za malo istotne w tym przypadku?

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

> sad zażądał uzupełnieniea wniosku o m.in.
> pełnomocnictwa osób które podpisały umowę ze strony mBanku. Takie
> pełnomocnictwa bank złozył lecz sad stwierdził ze są niekompletne - brak w
> tych pełnomocnictwach zapisu o upoważnieniu do zaciągania zobowiązań w
> imieniu banku.


Przecież bank udzielając kredytu nie zaciąga zaobowiazana. Wiec jezeli tak
dosłownie była argumentacja to jest ona błędna.


Darek

do góry

Darek <0...@p...onet.pl> napisał(a):

> > sad zażądał uzupełnieniea wniosku o m.in.
> > pełnomocnictwa osób które podpisały umowę ze strony mBanku. Takie
> > pełnomocnictwa bank złozył lecz sad stwierdził ze są niekompletne - brak
w
> > tych pełnomocnictwach zapisu o upoważnieniu do zaciągania zobowiązań w
> > imieniu banku.
>
>
> Przecież bank udzielając kredytu nie zaciąga zaobowiazana. Wiec jezeli tak
> dosłownie była argumentacja to jest ona błędna.
>
niekoniecznie
bank zobowiazuje mi się udzielic kredytu czyli zadysponować pieniędzmi banku
i przleać je na konto spółdzielni. i teraz kwestia jest czy te osoby które
to zobowiązanie podpisały miały prawo to zrobić. według Sądu z dokumentów to
nie wynika a według Banku- tak

pozdrawiam
tegesik

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry