eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipromy Batory
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 31. Data: 2023-11-09 12:24:42
    Temat: Re: promy Batory
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 9 Nov 2023 01:53:57 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.11.2023 o 00:21, J.F pisze:
    >>> Lotniska mają swoje telefony, a chyba raczej nikt nie prowadzi
    >>> komunikacji z pilotami telefonicznie.
    >> Cos tam powoli sie chyba daje dodzwonic, ale na śluzie to pewnie i
    >> megafon wystarczy.
    >
    > Wiesz, ale trzeba też zapewnić bezpieczeństwo na torze wodnym. Sądzę, że

    Pełnym żaglówek i motorówek?
    Jakos ci kajakarze doplyneli do punktu, gdzie można ich było zawrócic
    ..

    > z tego powodu statki, czy samoloty nie porozumiewają się przez telefony
    > komórkowe. To działa tak, że wszyscy słyszą wszystkich i mają jakąś tam
    > świadomość sytuacyjną.

    Ups ...
    https://morka.pl/Lacznosc-morska-w-praktyce-Cz-4-Co-
    to-jest-to-DSC-blog-pol-1573730376.html

    taka sobie prywatna telefonia.
    No ale moze byc publiczna przy porcie ...

    > Taki głuchy kajak plątający się po torze wodnym
    > dla statków może po prostu stanowić sam dla siebie zagrożenie. Kuter
    > rybacki może go nie zauważyć. Przecież one nie mają świateł
    > nawigacyjnych, transponderów.

    Dzien był. Prędzej bym sie spodziewał zagrozenia dla duzych jednostek
    - wiekszy stateczek, barka z pchaczem ..

    > Myślę, że po to była ta motorówka. Ale oni wiedzieli lepiej.

    O tej UKF to pamietam, ze mi kiedys info wpadło w oko, wiec jakos tam
    publikowane było. Ale widzisz, ze oni tam załatwiali cos specjalnie
    ...

    >>> Moim zdaniem po prostu obydwie strony się uparły. Radio z
    >>> częstotliwością morską kosztuje pewnie ze 100 zł na ALIEXPRES.
    >> Obstawiam, ze więcej, szczególnie jak ma być działające.
    >
    > Będę się upierał. Częstotliwość nasłuchu na kanale 68 UKF dla łączności
    > morskiej wynosi 467,575 MHz. Jest to międzynarodowa częstotliwość, która

    Mnie wychodzi, ze raczej 156.425MHz.
    https://czestotliwosci.pl.tl/VHF-i-UHF-Morskie.htm

    > jest wykorzystywana do łączności ogólnej w zakresie VHF. Na tym kanale
    > mogą odbywać się rozmowy między statkami, statkami a stacjami
    > brzegowymi, a także między statkami a samolotami. Pierwsze znalezione
    > https://tiny.pl/c4jcl. Handlują tym w sklepach z militariami na potęgę.

    Moze by sie i nadał. Ale
    https://www.radio-sklep.pl/pl/c/Radiotelefony-Morski
    e/204

    >>> Ale wymaganie radia od kajaku, to moim zdaniem lekkie przegięcie.
    >>> Ale
    >> A to dopiero początek, bo bodajze potrzebne pozwolenie, licencja
    >> operatorska, szkolenie ... egzamin
    >> http://www.zeglarskiewakacje.pl/rejs.php?id=2
    >
    > Tylko to dyskusja na poziomie po co komu prawo jazdy, skoro umie
    > jeździć. Tak, potrzebna książeczka radiooperatora.
    >>
    >> No ale w sumie ... jak sie chce kajakiem po wzburzonych falach, to
    >> moze i warto ...
    >
    > No przede wszystkim, jakby dziennikarze napisali artykuł w takim
    > świetle, że kajakarze po prostu nie mieli sprzętu oraz wymaganych
    > uprawnień i ich do śluzy nie wpuszczono, to by było mniej dramatycznie.
    > W połączeniu z tym, że rzekomo jednego zgubili, to już zaczęło by to
    > zakrawać na kodeks karny. Skoro jeden się zgubił, to mogli i inni.
    > Spowodowanie zagrożenia dla wielu ludzi?

    Ale czy to kolonia, ze jest odpowiedzialny wychowawca?

    > Ale nikt w ten sposób tego nie analizuje. Dziennikarze uderzają w tych
    > nieprzychylnych ludzi ze śluzy, którzy się uparli, że kajakarze mają
    > spełniać wynikające zapewne z jakiś przepisów warunki, by pływać torem
    > wodnym dla statków pełnomorskich.

    Ale cos mi sie widzi, ze ci kajakarze to juz przy śluzie byli.
    I obsługa sie naparła "nie bo nie", a nie dlatego, ze "tam 5 statków
    płynie" ...

    >>> mieli zapewnić sobie eskortująca motorówkę. To płynąć bez niej
    >>> liczyli na to, że nikt tego nie zauważy?
    >> No ale czytasz "Według relacji Rajewskiego z kapitanatem uzgodniono,
    >> że nie będzie potrzebna asysta motorówki,"
    >>
    > Mnie w takich wypadkach intryguje, kto takie udziwnienia wymyśla. Nie
    > mam zielonego pojęcia, czy taka motorówka jest tam niezbędna, czy nie. W
    > życiu kajakiem po morzu nie pływałem.

    Ale to nie morze, tylko kanał, sluza i pólotwarty port z falochronami.
    Dopłynęli do falochrony i fale zaraz mniejsze.

    A motorowka moze miec sens, jakby ktos przewidywał koniecznosc
    szybkich manewrów.

    > Ale albo jest potrzebna, albo nie.

    A, tam, w Polsce zyjemy. Jednym jest potrzebna, inni sobie radzą bez.

    > I jeśli jest, to jest i tu żadne uzgodnienie nie jest potrzebne. A jeśli
    > nie jest, to po co wpisywali takie udziwnienia.

    Powpisywali w regulamin co sie dało, moze nawet z sensem,
    ale pewnie nie przewidzieli, ze moze ktos kajakiem zechciec.
    stąd i indywidualne uzgodnienia.

    > Jeśli to jest uznaniowe, to powinni to dostać na piśmie i tyle.


    No to widzisz - na pismie cos dostali, moze sie wydawało przesadzone,
    to zaczeli pytac o odstępstwa ..

    > Czemu
    > dziennikarze takich tematów właśnie nie drążą? Jeśli da się przepłynąć
    > przez śluzę bez motorówki i radia, to po co w ogóle wpisywano te
    > warunki.

    Bo z radiem bezpieczniej :-P

    https://www.zawszepomorze.pl/kanal-nowy-swiat-przez-
    mierzeje-wislana-czynny-tylko-4-godziny-dziennie

    Najbardziej mi się podoba
    "Zabronione jest też uprawianie sportu i rekreacji jednostkami
    rozwijającymi duże prędkości."

    Czyli co - sport z małymi predkosciami uprawiac można?
    Czy preplyniecie przez kanał to tez sport lub rekreacja,
    i szybkim jednostkom nie wolno nawet powoli :-)

    P.S.
    https://www.umgdy.gov.pl/kontakt/kapitanaty-portu/
    I tylko jeden ma VHF, reszta ma telefony :-P

    > Natomiast jeśli wpisano, to rozumiem, że ma to czemuś służyć i
    > nie ma co tu się na jakieś uzgodnienia powoływać. Bo to tak, jakby
    > kierowca uzgodnił z jednym funkcjonariuszem Ruchu Drogowego, że może
    > sobie autostradą popierdalać 300 km/h i potem miał do innego pretensje,
    > że mu zatrzymał za to prawo jazdy i dał mandat. Bo ten policjant
    > policzył, że w sumie da się 300 km/h jechać, ale pod warunkiem, że
    > bedzie błyskał światłami.

    No ba - Prezydentowi wolno, premierowi, BOR, czy jak sie tam dzis
    nazywa. Ba - policjantowi wolno :-)

    Eee ... a czy nie pisales czegos w stylu ze jak sie szybko jedzie, to
    błyskac wolno ?


    >>> To wody śródlądowe i pewnie inne przepisy. Ja bym naprawdę żadnej
    >> Przekop tez sródlądowy. 25m szerokosci :-)
    >
    > Ale stanowi element toru wodnego dla statków pełnomorskich. Wydaje mi

    Eee - 5m głebokosci. A za przekopem chyba znacznie mniej ... jachty
    pelnomorskie :-)

    > się, że właśnie z tego powodu przepływające jednostki mają odpowiadać
    > określonym standardom - nawet, jak są kajakiem. Nie wykluczone, że z
    > przyczyn technicznych kajak może nie mieć przykładowo wystarczającej
    > powierzchni, by go było widać na radarze i dlatego mieli z motorówką
    > płynąc. Ale to mój domysł, a nie wiedza.

    Radar w ogole działa na tak bliskie odległosci?

    >>> polityki tu nie szukał. Dziennikarze powinni poprosić o komentarz
    >>> kogoś z Kapitanatu Portu. Może to by wyjaśniło. Sądzę, że po prostu
    >>> śluza morska może w przepisach kajaku, czy materaca nie
    >>> przewidywać.
    >> Poprosili, jest w dalszej czesci.
    >>> Mam wątpliwości, na ile to jest obiektywny obraz. Zwłaszcza po tym
    >>> dramatycznym dopisku o zaginięciu kajakarza z Elbląga. Albo to nie
    >>> była aż tak dramatyczna sytuacja, albo dowódca tego rejsu powinien
    >>> dostać zarzuty za spowodowanie zagrożenia dla życia ludzkiego.
    >> Moze funkcja dowódcy mało istotna - tam każdy sobie kapitanem :-)
    >
    > W sumie może i tak jest. Kapitan kajaka - jak to fajno brzmi. Ciekawe,
    > czy może na morzu małżeństw udzielać :-)
    >>
    >> A zagrożenie to z winy tych urzędasów na kanale - wczesniej pogoda
    >> była dobra :-)
    >
    > I urzędnicy ją popsuli? Czy Dowódcy tych kajaków mieli to w nosie i nie
    > sprawdzali pogody.

    Urzednicy odmawiali, przedłuzali utrudniali - az pogoda sie zepsuła

    >>> Nie znam się na kajakarstwie morskim, ale chyba ktoś to powinien
    >>> ogarniać. Jeśli nawet z powodu niewpuszczenia ich do śluzy nie
    >>> można było bezpiecznie kontynuować rejsu, to chyba raczej nie
    >>> należało płynąć, niż ryzykować życiem.
    >> Ale oni byli po stronie Bałtyku o ile dobrze rozumiem. I nie
    >> wpuszczono ich na spokojne wody, nie pozwolono zejść na brzeg,
    >> "musieli wrócic na morze".
    >
    > Nie odnosisz wrażenia, że ktoś znając warunki przeprawy przez śluzę miał
    > to po prostu w odwłoku i próbował wymusić, że on wie lepiej? I może

    Pismo napisali, dostali odpowiedz, potem cos tam uzgadniali ...

    > faktycznie trafił na swojego, tylko ten od śluzy mógł więcej i tyle.

    A na koncu sluzowy był inny, on nie wpusci i nie ;-)

    P.S. na w/w stronie kajaków nie wymienili wsród zakazanych ...
    no ale strona jakas pismacka.

    > Po
    > za tym, jeśli z jakiś przepisów wynika, że te kajaki maja mieć radio,
    > czy jakąś tam pilotująca motorówkę, to zapewne istnieje przepis karny za
    > niedopełnienie tego. Wydaje mi się, że powinno się tu stosować Ustawę z
    > dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie morskim. Z tym, że nei wiem,
    > na ile kajak na morzu podlega tym przepisom.

    Byc moze nie ma, i kajak nie podlega.

    > Wydaje mi się, że pływanie kajakiem po morzu może być zabronione z
    > przyczyn bezpieczeństwa. Pamiętam, że ścigano za pływanie na materacach
    > poza strefę przybrzeżną. Ale to było masę lat temu.

    Ogolnie byli tacy, co kajakami przeplywali morza i oceany.

    Np
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Doba

    No ale moze w Afryce głupie przepisy nie obowiązują.

    >> A ciekawe, jaki był wtedy ruch na kanale ...
    > Tam cokolwiek pływa w ogóle? Ale co do zasady mogło.

    Cos tam pływa. 3.5 jednostki na dobę.
    Wiec co do zasady cos tam zawsze moze płynąc, ale jak nie płynie to
    śluzowy ma zawsze rację :-)

    P.S.
    https://polska-morska.pl/2023/07/02/przez-kanal-na-m
    ierzei-wislanej-przeplynelo-blisko-tysiac-jednostek/

    chęć przejścia przez śluzę trzeba zgłosić z 2-godzinnym wyprzedzeniem
    do Służby Dyżurnej Kapitanatu Portu Nowy Świat na kanale 68 UKF lub
    telefonicznie na numer 58 347 39 72.
    Następnie, na podejściu do główek portu, zarówno od strony Zatoki
    Gdańskiej, jak i Zalewu Wiślanego, należy zgłosić się na kanale 68 UKF
    (nie telefonicznie), aby uzyskać bieżące instrukcje od Służby Dyżurnej
    dotyczące samego śluzowania. Dlatego też wymagane jest posiadanie na
    każdej jednostce radiotelefonu UKF z kanałem 68- dodała.

    dla skuterów wodnych czy kajaków wymagane jest uzyskania jednorazowej
    zgody Kapitana Portu na wejście do portu i śluzowanie, w której będą
    określone warunki, jakie musi spełnić jednostka. Należy wcześniej
    wystąpić o taką zgodę, wysyłając prośbę na adres: k...@u...gov.pl.
    "

    J.


  • 32. Data: 2023-11-09 12:27:02
    Temat: Re: promy Batory
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 9 Nov 2023 01:02:01 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.11.2023 o 00:03, J.F pisze:
    >>>>> Ale mamy masę portów. No i chyba nie mamy aż takiego niedoboru
    >>>>> możliwości przeładunkowych, by uruchamiać na siłę Elbląg.
    >>>>> Jeśli
    >>>> Dokładnie. Szczególnie ze cos tego Elbląga nie potrafią
    >>>> uruchomic, sam Zalew płyciutki, ma być pogłębiany tor do przekopu
    >>>> - co oznacza kolejne wydatki na okrągło ...
    >>> Elbląg jest w głębi lądu. Wydaje mi się, że to dość kłopotliwe
    >>> wpływać tam statkiem pełnomorskim.
    >> Szczecin jest 100km od morza, Hamburg podobnie. Tylko taki
    >> pełnomorski statek ma z 15m zanurzenia, a na Zalewie jest blizej 2m
    >> wody.
    >
    > Nasze porty mają dopuszczalne zanurzenie, z tego co rzuciłem okiem,
    > nieco ponad 10 metrów. Dopuszczalne zanurzenie dla śluzy "Nowy Świat"
    > wynosi 6,5 metra. Dopuszczalne zanurzenie statku w porcie w Elblągu ma
    > wynosić 4,5 metra. Jest to wartość, która ma obowiązywać po zakończeniu
    > prac związanych z pogłębieniem rzeki Elbląg i portu. Wcześniej,
    > dopuszczalne zanurzenie statku w porcie w Elblągu wynosiło 2,5 metra.

    Jeszcze jest Zalew Wiślany po drodze.
    a on dość płytki, z tego co słyszałem.
    Ma byc wykopany głębszy tor wodny do Elbląga.

    J.


  • 33. Data: 2023-11-09 20:32:54
    Temat: Re: promy Batory
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 08.11.2023 o 22:13, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 08.11.2023 o 20:43, J.F pisze:
    >>>>> No raczej średnio:
    >>>>> https://pomorska.pl/kajakarzy-z-kujawskopomorskiego-
    nie-wpuszczono-do-sluzy-na-przekopie-mierzei-wislane
    j/ar/c1-17649135
    >>>> Taa - UKF-ka.
    >>>> Zeby w 21 wieku nie dało sie tego komórką załatwic.
    >>> Może Cie to zaskoczy, ale telefony na morzu nie są powszechnym środkiem
    >>> łączności. Po za tym skoro w warunkach dostali jakiś radiotelefon oraz
    >>> motorówkę, a nie mieli tego, to chyba należało przed podjęciem próby
    >>> forsowania to uzgodnić.
    >> Ale to jest obiekt lądowy.
    >> I telefon ma. I ruch turystyczny duzy.
    >> To nie mozna pomyslec o dodatkowych mozliwosciach?
    >> Swoją drogą - chyba kiedys widziałem ich strone www, a teraz znalezc
    >> nie mogę ... nie ma, nie było, schowała sie?
    >
    > Lotniska mają swoje telefony, a chyba raczej nikt nie prowadzi
    > komunikacji z pilotami telefonicznie. Zwłaszcza, ze to nie była jakaś
    > sytuacja awaryjna. Moim zdaniem po prostu obydwie strony się uparły.
    > Radio z częstotliwością morską kosztuje pewnie ze 100 zł na ALIEXPRES.
    > Ale wymaganie radia od kajaku, to moim zdaniem lekkie przegięcie. Ale
    > mieli zapewnić sobie eskortująca motorówkę. To płynąć bez niej liczyli
    > na to, że nikt tego nie zauważy?

    A przed samochodem powinien iść człowiek z czerwoną chorągiewką.

    MJ



  • 34. Data: 2023-11-09 22:24:27
    Temat: Re: promy Batory
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.11.2023 o 12:24, J.F pisze:

    >>> Cos tam powoli sie chyba daje dodzwonic, ale na śluzie to pewnie
    >>> i megafon wystarczy.
    >> Wiesz, ale trzeba też zapewnić bezpieczeństwo na torze wodnym.
    >> Sądzę, że
    > Pełnym żaglówek i motorówek? Jakos ci kajakarze doplyneli do punktu,
    > gdzie można ich było zawrócic ..
    Wiesz, może Ci się udać przebiec na czerwonym. Ale tu nie o to chodzi by
    się udawało. Temu na autostradzie też się udawało jechać 300 km/h. Ale
    trochę bo to inaczej wyglądało, gdyby jakiś urząd dał przyzwolenie.

    Powiedzmy, ze by ich przemycili przez śluzę i potem by się ktoś utopił.
    A tu wychodzi na to, że urząd wiedział i ich puścił.
    >
    >> z tego powodu statki, czy samoloty nie porozumiewają się przez
    >> telefony komórkowe. To działa tak, że wszyscy słyszą wszystkich i
    >> mają jakąś tam świadomość sytuacyjną.
    > Ups ...
    > https://morka.pl/Lacznosc-morska-w-praktyce-Cz-4-Co-
    to-jest-to-DSC-blog-pol-1573730376.html
    >
    >
    taka sobie prywatna telefonia.
    > No ale moze byc publiczna przy porcie ...

    Fajna zabawka. Ale nadal chyba oficjalnie się porozumiewa na określonym
    kanale.
    >
    >> Taki głuchy kajak plątający się po torze wodnym dla statków może po
    >> prostu stanowić sam dla siebie zagrożenie. Kuter rybacki może go
    >> nie zauważyć. Przecież one nie mają świateł nawigacyjnych,
    >> transponderów.
    > Dzien był. Prędzej bym sie spodziewał zagrozenia dla duzych
    > jednostek - wiekszy stateczek, barka z pchaczem ..

    a ja się na tym nie znam.
    >
    >> Myślę, że po to była ta motorówka. Ale oni wiedzieli lepiej.
    > O tej UKF to pamietam, ze mi kiedys info wpadło w oko, wiec jakos
    > tam publikowane było. Ale widzisz, ze oni tam załatwiali cos
    > specjalnie ...

    Załatwiali i im określili warunki.
    >
    >>>> Moim zdaniem po prostu obydwie strony się uparły. Radio z
    >>>> częstotliwością morską kosztuje pewnie ze 100 zł na ALIEXPRES.
    >>> Obstawiam, ze więcej, szczególnie jak ma być działające.
    >> Będę się upierał. Częstotliwość nasłuchu na kanale 68 UKF dla
    >> łączności morskiej wynosi 467,575 MHz. Jest to międzynarodowa
    >> częstotliwość, która
    > Mnie wychodzi, ze raczej 156.425MHz.
    > https://czestotliwosci.pl.tl/VHF-i-UHF-Morskie.htm

    No to może. Gdzieś tam znalazłem w necie. 156 akurat to radio też
    obsługuje.

    > Ale czy to kolonia, ze jest odpowiedzialny wychowawca?

    Ktoś tym dowodzi.
    >
    >> Ale nikt w ten sposób tego nie analizuje. Dziennikarze uderzają w
    >> tych nieprzychylnych ludzi ze śluzy, którzy się uparli, że
    >> kajakarze mają spełniać wynikające zapewne z jakiś przepisów
    >> warunki, by pływać torem wodnym dla statków pełnomorskich.
    >
    > Ale cos mi sie widzi, ze ci kajakarze to juz przy śluzie byli. I
    > obsługa sie naparła "nie bo nie", a nie dlatego, ze "tam 5 statków
    > płynie" ...

    Pewnie, że tak. Ale kajakarze wiedzieli, co mają mieć.

    >> Mnie w takich wypadkach intryguje, kto takie udziwnienia wymyśla.
    >> Nie mam zielonego pojęcia, czy taka motorówka jest tam niezbędna,
    >> czy nie. W życiu kajakiem po morzu nie pływałem.
    > Ale to nie morze, tylko kanał, sluza i pólotwarty port z
    > falochronami. Dopłynęli do falochrony i fale zaraz mniejsze. A
    > motorowka moze miec sens, jakby ktos przewidywał koniecznosc szybkich
    > manewrów.
    >> Ale albo jest potrzebna, albo nie.
    > A, tam, w Polsce zyjemy. Jednym jest potrzebna, inni sobie radzą
    > bez.
    >> I jeśli jest, to jest i tu żadne uzgodnienie nie jest potrzebne. A
    >> jeśli nie jest, to po co wpisywali takie udziwnienia.
    > Powpisywali w regulamin co sie dało, moze nawet z sensem, ale pewnie
    > nie przewidzieli, ze moze ktos kajakiem zechciec. stąd i indywidualne
    > uzgodnienia.

    Ale pisząc uzgodnienia wiedzieli, że o kajakach mowa.
    >
    >> Jeśli to jest uznaniowe, to powinni to dostać na piśmie i tyle.
    > No to widzisz - na pismie cos dostali, moze sie wydawało
    > przesadzone, to zaczeli pytac o odstępstwa ..

    Ale jak dostali na piśmie, to powinni i odstępstwa na piśmie dostać.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 35. Data: 2023-11-12 22:31:49
    Temat: Re: promy Batory
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > No coz, ogólnie powiedziałbym, ze najprosciej to jednak przekopac ...
    > ale te 2 mld ...

    No tak, przecież to właśnie o to chodzi. Jasne jest, że jakby to było
    wszystko za darmo, to wszędzie byłyby przekopy, centralne porty
    lotnicze, a i pewnie kosmiczne. Ale niestety jak chcemy dać 2 mld tu,
    to trzeba je w innym miejscu, być może znacznie ważniejszym, zabrać.

    "The problem with socialism is that you eventually run out of other
    people's money." - Margaret Thatcher
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 36. Data: 2023-11-13 13:56:47
    Temat: Re: promy Batory
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 9 Nov 2023 22:24:27 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.11.2023 o 12:24, J.F pisze:
    >>>> Cos tam powoli sie chyba daje dodzwonic, ale na śluzie to pewnie
    >>>> i megafon wystarczy.
    >>> Wiesz, ale trzeba też zapewnić bezpieczeństwo na torze wodnym.
    >>> Sądzę, że
    >> Pełnym żaglówek i motorówek? Jakos ci kajakarze doplyneli do punktu,
    >> gdzie można ich było zawrócic ..
    > Wiesz, może Ci się udać przebiec na czerwonym. Ale tu nie o to chodzi by
    > się udawało. Temu na autostradzie też się udawało jechać 300 km/h. Ale
    > trochę bo to inaczej wyglądało, gdyby jakiś urząd dał przyzwolenie.


    Tylko ze ta autostrada wygląda np tak:
    https://www.youtube.com/watch?v=P7Gf4mzVv2M

    No dobra - czasem wygląda np tak
    https://www.youtube.com/watch?v=nFCcxC58t3I

    Tu by sie przydało powiedziec "wy teraz nie".
    A tam są cos 4 śluzowania dziennie, taki ruch ...

    > Powiedzmy, ze by ich przemycili przez śluzę i potem by się ktoś utopił.
    > A tu wychodzi na to, że urząd wiedział i ich puścił.

    Gdzie by sie utopił - na morzu, na Zalewie, w kanale?

    >>> z tego powodu statki, czy samoloty nie porozumiewają się przez
    >>> telefony komórkowe. To działa tak, że wszyscy słyszą wszystkich i
    >>> mają jakąś tam świadomość sytuacyjną.
    >> Ups ...
    >> https://morka.pl/Lacznosc-morska-w-praktyce-Cz-4-Co-
    to-jest-to-DSC-blog-pol-1573730376.html
    >>
    > taka sobie prywatna telefonia.
    >> No ale moze byc publiczna przy porcie ...
    >
    > Fajna zabawka. Ale nadal chyba oficjalnie się porozumiewa na określonym
    > kanale.

    >>> Taki głuchy kajak plątający się po torze wodnym dla statków może po
    >>> prostu stanowić sam dla siebie zagrożenie. Kuter rybacki może go
    >>> nie zauważyć. Przecież one nie mają świateł nawigacyjnych,
    >>> transponderów.
    >> Dzien był. Prędzej bym sie spodziewał zagrozenia dla duzych
    >> jednostek - wiekszy stateczek, barka z pchaczem ..
    >
    > a ja się na tym nie znam.

    Widocznosc z takiego pchacza to raczej ograniczona ..

    >>> Myślę, że po to była ta motorówka. Ale oni wiedzieli lepiej.
    >> O tej UKF to pamietam, ze mi kiedys info wpadło w oko, wiec jakos
    >> tam publikowane było. Ale widzisz, ze oni tam załatwiali cos
    >> specjalnie ...
    > Załatwiali i im określili warunki.

    A potem podobno załatwiali dalej ...

    >>>>> Moim zdaniem po prostu obydwie strony się uparły. Radio z
    >>>>> częstotliwością morską kosztuje pewnie ze 100 zł na ALIEXPRES.
    >>>> Obstawiam, ze więcej, szczególnie jak ma być działające.
    >>> Będę się upierał. Częstotliwość nasłuchu na kanale 68 UKF dla
    >>> łączności morskiej wynosi 467,575 MHz. Jest to międzynarodowa
    >>> częstotliwość, która
    >> Mnie wychodzi, ze raczej 156.425MHz.
    >> https://czestotliwosci.pl.tl/VHF-i-UHF-Morskie.htm
    >
    > No to może. Gdzieś tam znalazłem w necie. 156 akurat to radio też
    > obsługuje.
    >
    >> Ale czy to kolonia, ze jest odpowiedzialny wychowawca?
    >
    > Ktoś tym dowodzi.

    No jakis organizator, moze nawet w randze komandora był.
    Ale chyba nie musiał być, ot, zlot kajakarzy.
    A nawet jak był, to niekoniecznie bierze odpowiedzialnosc za wsystkich
    i wszystko. Pkt 1 "uczestnicy biorą udział na własną odpowiedzialnośc
    i oswiadczają, ze mają niezbędne kwalifikacje i doświadczenie" :-)

    J.


  • 37. Data: 2023-11-13 17:20:25
    Temat: Re: promy Batory
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.11.2023 o 13:56, J.F pisze:
    > Tu by sie przydało powiedziec "wy teraz nie".
    > A tam są cos 4 śluzowania dziennie, taki ruch ...

    To tym bardziej mają czas się temu przyjrzeć.
    >
    >> Powiedzmy, ze by ich przemycili przez śluzę i potem by się ktoś utopił.
    >> A tu wychodzi na to, że urząd wiedział i ich puścił.
    > Gdzie by sie utopił - na morzu, na Zalewie, w kanale?

    Jaka to różnica. Urząd nie może przyzwalać na naruszenie prawa. Jak
    sobie goście pływają kajakami, to ich sprawa. Pewnie nikt nie poluje na
    nich na zatoce czy zalewie.

    >>> Ale czy to kolonia, ze jest odpowiedzialny wychowawca?
    >> Ktoś tym dowodzi.
    > No jakis organizator, moze nawet w randze komandora był.
    > Ale chyba nie musiał być, ot, zlot kajakarzy.
    > A nawet jak był, to niekoniecznie bierze odpowiedzialnosc za wsystkich
    > i wszystko. Pkt 1 "uczestnicy biorą udział na własną odpowiedzialnośc
    > i oswiadczają, ze mają niezbędne kwalifikacje i doświadczenie" ?

    To by każdy z nich musiał osobno o zgodę Kapitanat prosić.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 38. Data: 2023-11-13 17:37:58
    Temat: Re: promy Batory
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 13 Nov 2023 17:20:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 13.11.2023 o 13:56, J.F pisze:
    >> Tu by sie przydało powiedziec "wy teraz nie".
    >> A tam są cos 4 śluzowania dziennie, taki ruch ...
    >
    > To tym bardziej mają czas się temu przyjrzeć.

    A nawet stwierdzic, ze nic nie płynie.


    >>> Powiedzmy, ze by ich przemycili przez śluzę i potem by się ktoś utopił.
    >>> A tu wychodzi na to, że urząd wiedział i ich puścił.
    >> Gdzie by sie utopił - na morzu, na Zalewie, w kanale?
    >
    > Jaka to różnica. Urząd nie może przyzwalać na naruszenie prawa. Jak

    Ale cos jakby zmieniasz stanowisko.
    W trosce o obywateli nie może, w trosce o prawo czy w trosce o Urząd?

    > sobie goście pływają kajakami, to ich sprawa. Pewnie nikt nie poluje na
    > nich na zatoce czy zalewie.

    A na rzece to nie polujecie? Wy, policja?

    Na kajaki chyba nie, ale na "kąpiących sie" to cos mi chodzi po
    głowie, ze tak. A moze juz generalnie wolno?

    Najbardziej to mi sie nad morzem podoba. Czerwona flaga i kąpiel
    zabroniona, a 50, ba - 20m dalej dozwolona.
    Bo sie plaża strzezona skonczyła, a ze ratownicy kosztują, to kończy
    się często :-)

    >>>> Ale czy to kolonia, ze jest odpowiedzialny wychowawca?
    >>> Ktoś tym dowodzi.
    >> No jakis organizator, moze nawet w randze komandora był.
    >> Ale chyba nie musiał być, ot, zlot kajakarzy.
    >> A nawet jak był, to niekoniecznie bierze odpowiedzialnosc za wsystkich
    >> i wszystko. Pkt 1 "uczestnicy biorą udział na własną odpowiedzialnośc
    >> i oswiadczają, ze mają niezbędne kwalifikacje i doświadczenie" 👂
    >
    > To by każdy z nich musiał osobno o zgodę Kapitanat prosić.

    Moze tak, moze nie ... bo jednak "zlot". Organizator jest, ale za co
    odpowiedzialny?

    J.



  • 39. Data: 2023-11-13 22:01:29
    Temat: Re: promy Batory
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.11.2023 o 17:37, J.F pisze:
    > Moze tak, moze nie ... bo jednak "zlot". Organizator jest, ale za co
    > odpowiedzialny?

    Za prowadzenie tego przedsięwzięcia zgodnie z prawem. Jakiekolwiek by
    ono nie było.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 40. Data: 2023-11-14 16:04:37
    Temat: Re: promy Batory
    Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>

    Masz Grzegorzu Sraczu coś do polskich nazwisk?


    -----
    > A stępka słynnego promu z 2017, tłuczona osobiście przez

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1