-
1. Data: 2007-05-16 18:52:15
Temat: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: "gosias" <g...@g...pl>
Witam
Chcialabym dzis podzielic sie z wami bardzo przykra sytuacja ktora mnie
niedawno spotkala, a zwiazana jest ona z przelewem z polskiego konta na
konto zagraniczne.
Obecnie mieszkam i pracuje za granica kraju. Formalnie jednak jestem
zatrudniona w polskiej firmie (zostalam oddelegowana).
Znalazlam mieszkanie do wynajecia od 1 maja 2007,
zostala ustalona stawka jaka mam zaplacic za mieszkanie.
Postanowilam dokonac wiec przelewu z mojego polskiego konta w
banku X do na zagraniczne konto banku Z.
Przelew takowy wykonalam droga internetowa 24 kwietnia 2007 roku (pierwsza
czesc)
oraz 25 kwietnia 2007 roku (druga czesc)
Pieniadze z pierwszego przelewu zostaly zaksiegowane 25 kwietnia
a z drugiego przelewu 26 kwietnia.
Pieniadze z pierwszego przelewu dotarly na konto zagraniczne 2 maja 2007,
natomiast pieniadze z drugiego przelewu........wlasnie.....
Od 2 maja zaczelam wydzwaniac do banku co stalo sie z moimi pieniedzmi,
(przelew z polskiego konta na zagraniczne powinien dotrzec do 3 dni
roboczych)
rozmawialam z kilkonastoma osobami rowniez z Pania z dzialu reklamacji
i wszyscy zapewniali mnie ze przelew poszedl
(zreszta prowizja zostalam obciazaona natychmiasto jeszcze 25 kwietnia)
takze z mojej strony nie bylo zadnego bledu.
7 maja wyslalam reklamacje droga pocztowa tradycyjna oraz droga mailowa do
mojego banku.
Caly czas nie przestawalam dzwonic do banku gdzie wciaz kazdy zapewnial ze
wszystko jest ok.
OK? Ja nie mialam pieniedzy kontrahent nie mial pieniedzy.....bylam bez
mieszkania....
...musialam skorzystac z innych kont i wyplacic gotowke z bankomatow za
granica (czyli zostalam obciazana dodatkowo prowizjami) i zaplacic jeszcze
raz te sama kwote około13 400 zl.
Dodatkowo ponioslam koszty zagranicznych polaczen telefonicznych, koszt
przesylki zagranicznej poleconej (40zl), oraz strate dobrej opinii mojego
imienia wzlgedem kontrachenta, ktora sobie wczesniej wyrobilam...
Przelew dotarl .... 14 maja i wyobrazcie sobie, ze kiedy zadzwonilam do
banku pani z dzialu reklamacji dala mi informacje
ze pieniadze tak dlugo szly gdyz zostaly zle zaksiegowane.
Fakt jest wiec taki ze to nie byla moja wina tylko banku!
Dodam ze nie dostalam do dnia dzisiejszego pisemnej odpowiedzi w tej sprawie
ze strony banku,
a bank obciazyl mnie kosztami 210 zl (za reklamacje!)
Pytanie moje:
Dlaczego ja mam placic za czyjes (banku) bledy???
po drugie dodatkowe koszty ktore ponioslam za granica to ponad 13 000 zl z
winy banku!....i czekam do dzis na odzyskanie moich pieniedzy...
Prosze napiszcie co sadzicie o tym zdarzeniu, bo nie zamierzam tego puscic
plazem,
gdzie moge zwrocic sie o pomoc?
Gdybym byla w Polsce dawno zrezygnowalabym z uslug tego banku,
zreszta i tak to zrobie jak w sierpniu bede w Polsce.
Nigdy wiecej nie chce miec do czynienia z tym bankiem.
z gory dzieki za uwagi, rady
malgorzata s
-
2. Data: 2007-05-16 19:20:35
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Pytanie moje:
> Dlaczego ja mam placic za czyjes (banku) bledy???
> po drugie dodatkowe koszty ktore ponioslam za granica to ponad 13 000 zl z
> winy banku!....i czekam do dzis na odzyskanie moich pieniedzy...
>
> Prosze napiszcie co sadzicie o tym zdarzeniu, bo nie zamierzam tego puscic
> plazem,
> gdzie moge zwrocic sie o pomoc?
1. koniecznie napisz jaki to bank - bedzie to przestroga dla innych i
antyreklama dla banku
2. zwroc sie do banku z żądaniem zwrotu poniesionych kosztow opisujac
całą sytuację, jeżeli bank nie odpowie lub odpowie odmownie, wtedy
popros o pomoc arbitra banknowego, jego dycyzja jest dla banku wiążąca...
nic więcej nie możesz zrobić
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
3. Data: 2007-05-16 21:24:29
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
RobertS pisze:
> 1. koniecznie napisz jaki to bank - bedzie to przestroga dla innych i
> antyreklama dla banku
> 2. zwroc sie do banku z żądaniem zwrotu poniesionych kosztow opisujac
> całą sytuację, jeżeli bank nie odpowie lub odpowie odmownie, wtedy
> popros o pomoc arbitra banknowego, jego dycyzja jest dla banku wiążąca...
>
> nic więcej nie możesz zrobić
Ewentualnie zainteresować sprawą UOKiK i media.
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"
-
4. Data: 2007-05-17 03:19:50
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: "kjvirtual" <k...@g...com>
Zalozyc konto w normalnym banku za granica. Mozna zalozyc w HSBC UK lub CITIBANK
UK z Polski z polskimi dokumentami. Potem zakladamy konta PayPal w PL i UK i
przelewamy z PL na UK i z UK na konto bankowe, a potem przelewy zagraniczne
darmowe i szybkie z konta angielskiego.
Alez byla mina baby z Citi, jak sie dowiedziala, ze o 23 zlecilem przelew z CITI
UK, a o 8 rano odebralem kase w CITI PL. Nie uwierzyla glupia baba.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-05-17 04:55:53
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: "Robert.I" <b...@K...pl>
Użytkownik "kjvirtual" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:06fb.00000009.464bc9d6@newsgate.onet.pl...
> Alez byla mina baby z Citi, jak sie dowiedziala, ze o 23 zlecilem
> przelew z CITI UK, a o 8 rano odebralem kase w CITI PL. Nie uwierzyla
> glupia baba.
Po co? Jedno konto w Citi i bankomaty Citishare w dolarach. W jednym Citi
wpłacasz, od razu na całym świecie wypłacasz...
R.
-
6. Data: 2007-05-17 06:20:36
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
kjvirtual wrote:
> Zalozyc konto w normalnym banku za granica. Mozna zalozyc w HSBC UK lub CITIBANK
> UK z Polski z polskimi dokumentami. Potem zakladamy konta PayPal w PL i UK i
> przelewamy z PL na UK i z UK na konto bankowe, a potem przelewy zagraniczne
> darmowe i szybkie z konta angielskiego.
PayPal do najtańszych i do najbezpieczniejszych to raczej nie należy.
Coraz więcej w Polsce słychać, że nasze banki chcą otwierać filię w .uk
i .ie, więc to też jest jakieś rozwiązanie.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide
-
7. Data: 2007-05-17 07:08:20
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: k...@k...gliwice.pl
to jeszcze zależy w którym banku zostały źle zaksięgowane, rozumiem że
chodzi raczej o bank zagraniczny. Więc bank z którego wysyłałaś raczej
nic tu nie zawinił.
-
8. Data: 2007-05-17 13:45:19
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: "gosias" <g...@g...pl>
Użytkownik <k...@k...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:1179385700.811754.216810@l77g2000hsb.googlegrou
ps.com...
to jeszcze zależy w którym banku zostały źle zaksięgowane, rozumiem że
chodzi raczej o bank zagraniczny. Więc bank z którego wysyłałaś raczej
nic tu nie zawinił.
Zgadza sie tylko jestem osoba jak by nie bylo poszkodowana.
Chcialabym zeby ten kto zawinil nie pozostal bezkarny, jezeli ja zrobie blad
przy pracy zawsze za to odpowiadam, i tej odpowiedzialnosci wymagam tez od
innych.
pozdrawiam
malgorzata s
-
9. Data: 2007-05-17 14:24:16
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: "kjvirtual" <k...@g...com>
> Użytkownik "kjvirtual" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:06fb.00000009.464bc9d6@newsgate.onet.pl...
>
> > Alez byla mina baby z Citi, jak sie dowiedziala, ze o 23 zlecilem
> > przelew z CITI UK, a o 8 rano odebralem kase w CITI PL. Nie uwierzyla
> > glupia baba.
>
> Po co? Jedno konto w Citi i bankomaty Citishare w dolarach. W jednym Citi
> wpłacasz, od razu na całym świecie wypłacasz...
>
> R.
>
Po dolary! Zlotowki tylko daja w bankomatach.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2007-05-19 09:03:05
Temat: Re: przelew pieniedzy z polskiego banku na zagraniczny (dlugi mail)
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Thu, 17 May 2007 15:45:19 +0200, "gosias" <g...@g...pl> wrote:
>Zgadza sie tylko jestem osoba jak by nie bylo poszkodowana.
>Chcialabym zeby ten kto zawinil nie pozostal bezkarny, jezeli ja zrobie blad
>przy pracy zawsze za to odpowiadam, i tej odpowiedzialnosci wymagam tez od
>innych.
Moja rada:
1. Wezwij bank do zwrotu _wszelkich_ kosztów związanych z tą sprawą.
Wyznacz im termin (np. 2 tygodnie). Nie zapomnij o żądaniu odsetek
ustawowych od tych kwot.
2. Jak oleją, to udziel pełnomocnictwa adwokatowi (chyba radca prawny
też będzie OK) w PL i niech on się dalej tym zajmie i z banku wyciśnie
co Ci się należy.
--
Jarek Andrzejewski