-
1. Data: 2009-11-14 23:30:03
Temat: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: Jacek Kalinski <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl>
Hej,
Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu realizowany?
Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w obrębie swojego
banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
koncie odbiorcy.
W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy
w poniedziałek.
Jacek
-
2. Data: 2009-11-15 00:37:52
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
> Hej,
>
> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu realizowany?
>
> Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w obrębie swojego
> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
> koncie odbiorcy.
>
> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy
> w poniedziałek.
Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi
operacje.
Przez to, nawet jeśli system back-end faktycznie realizujący
operacje przelewów jest bardzo szybki, zdarzają się sytuacje, kiedy
nie nadąża i kolejka rośnie. Jednocześnie może rosnąć kolejka
informacji zwrotnych (np. dot. historii operacji) i nawet jeśli
przelew (wewnętrzny) faktycznie już poszedł, to tego
nie widać w interfejsie użytkownika (i nadawcy i odbiorcy).
Banki, które w miarę uczciwie podchodzą do klienta przynajmniej
wprowadzają w systemie front-end informację, że polecenie wykonania
przelewu poszło do systemu back-end. Np. VW najpierw pokazuje na
liście operacji na rzecz klienta, że zarejestrował polecenie
umieszczenia przelewu z datą przyszłą a potem podmienia tę
informację na przelew z datą przyszłą. Gdy dotyczy to normalnego
przelewu (natychmiastowego) to najpierw jest polecenie wykonania
przelewu a potem znika, bo przelew się wykonuje od razu.
Dość podobnie jest w EB (tylko gdzie indziej informacja jest
widoczna). W pewnym okresie back-end w EB nie nadążał do tego
stopnia, że front-end zgłaszał błędy systemowe. W LB latami było to
zjawisko systematycznie występujące.
witrak()
-
3. Data: 2009-11-15 08:47:12
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 15.11.09 01:37, witrak() pisze:
> On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
>> Hej,
>>
>> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
>> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
>> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
>> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu realizowany?
>>
>> Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w obrębie swojego
>> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
>> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
>> koncie odbiorcy.
>>
>> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
>> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
>> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy w
>> poniedziałek.
>
> Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
> Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
> internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi operacje.
Ale teraz pojechałeś......
--
Pete
-
4. Data: 2009-11-15 14:26:57
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "Grzegorz Mazur" <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net>
witrak() (w...@h...com) wrote in
news:hdnim2$gf9$1@atlantis.news.neostrada.pl:
> On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
>> Hej,
>>
>> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
>> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
>> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
>> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu realizowany?
>>
>> Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w obrębie swojego
>> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
>> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
>> koncie odbiorcy.
>>
>> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
>> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
>> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy w
>> poniedziałek.
>
> Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line. Wszystkie
> inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp internetowy,
> połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi operacje.
Ciekawostka Dropsa... A na przykład taki Multibank - to on ma już ten system
back-end, przez który muszę czekać? A jak to wygląda w PKO BP? Też tak się
czeka?
(ciągle liczę na to, że coś nowego, odkrywczego się dowiem ;DDD)
G.
--
GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O---- M-- V- PS+ PE+++ Y+
PGP t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h--- y?
* Adres w nagłówku to pułapka *
-
5. Data: 2009-11-15 15:20:58
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: Ra <a...@a...com>
Grzegorz Mazur pisze:
> witrak() (w...@h...com) wrote in
> news:hdnim2$gf9$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>> On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
>>> Hej,
>>>
>>> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
>>> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
>>> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
>>> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu realizowany?
>>>
>>> Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w obrębie swojego
>>> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
>>> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
>>> koncie odbiorcy.
>>>
>>> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
>>> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
>>> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy w
>>> poniedziałek.
>>
>> Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
>> Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
>> internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi
>> operacje.
>
> Ciekawostka Dropsa...
ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków
>A na przykład taki Multibank - to on ma już ten
> system back-end, przez który muszę czekać?
czepiasz się, wiadomo że multi i mbank mają wdrożony ten sam system
transakcyjny
A jak to wygląda w PKO BP?
> Też tak się czeka?
>
> (ciągle liczę na to, że coś nowego, odkrywczego się dowiem ;DDD)
>
w innych bankach przelewy, podgląd kart itp działa w czasie rzeczywistym ?
-
6. Data: 2009-11-15 18:20:08
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "beznick" <x...@a...cd>
Użytkownik "Jacek Kalinski" <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl> napisał w
wiadomości news:slrnhfufbr.8gs.jacek_kal@nntp.dyski.one.pl...
> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
Są realizowane w czasie godzin pracy banku
W dni robocze działa natychmiast
Sprawdź dokładnie w jakich - pisze na ich stronie
Mniej więcej: nie działa natychmiast między godziną 20 a 6 rano, w soboty po
13, w dni wolne od pracy.
-
7. Data: 2009-11-15 21:13:48
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "Grzegorz Mazur" <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net>
Ra (a...@a...com) wrote in news:hdp61i$d58$1@node2.news.atman.pl:
> Grzegorz Mazur pisze:
>> witrak() (w...@h...com) wrote in
>> news:hdnim2$gf9$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>>> On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
>>>> Hej,
>>>>
>>>> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
>>>> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
>>>> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
>>>> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu
>>>> realizowany? Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w
>>>> obrębie swojego
>>>> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
>>>> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
>>>> koncie odbiorcy.
>>>>
>>>> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
>>>> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
>>>> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy w
>>>> poniedziałek.
>>>
>>> Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
>>> Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
>>> internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi
>>> operacje.
>>
>> Ciekawostka Dropsa...
> ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
> ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
> przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków
Przepraszam - co ma piernik do wiatraka? Czy platforma AS/400 jest jakaś
dziwna i nie potrafi obsłużyć synchronicznego przetwarzania transakcji? Może
mi zaraz powiesz, że OS/390 (a dokładniej z/OS) też nie jest w stanie tego
robić?
Najfajniej by było, jakbyś nas oświecił i dał listę platform, które nie
potrafią online obsłużyć transakcji ;)))
Tak gwoli ścisłości zapytam - widziałeś Ty jakiś system transakcyjny "w
środku"?
>>A na przykład taki Multibank - to on ma już ten system back-end, przez
>>który muszę czekać?
> czepiasz się, wiadomo że multi i mbank mają wdrożony ten sam system
> transakcyjny
> A jak to wygląda w PKO BP?
>> Też tak się czeka?
>>
>> (ciągle liczę na to, że coś nowego, odkrywczego się dowiem ;DDD)
>>
> w innych bankach przelewy, podgląd kart itp działa w czasie rzeczywistym ?
Czepiam się, bo mBank, Multi i PKO BP mają ten sam system :) Gwoli
ścisłości - mBank i Multi bardzo bliskie sobie wersje (prawie takie same), a
PKO BP coś, co wywodzi się z wersji z BRE.
Kwestia tego, czy przelewy, podgląd kart i inne rzeczy działają online jest
wynikiem tylko i wyłącznie tego, jak projektant system zaprojektował (co z
kolei wynika z wymagań banku). Z mojej perspektywy dziwnym jest rozwiązanie
hybrydowe a la ING (online w dni robocze, jakiś batch w dni wolne), ale
powody pewnie jakieś mieli.
Pozdrawiam i nadal liczę na humorystyczną wartość tego wątku ;)
Grzegorz Mazur
--
GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O---- M-- V- PS+ PE+++ Y+
PGP t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h--- y?
* Adres w nagłówku to pułapka *
-
8. Data: 2009-11-15 23:11:15
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: Ra <a...@a...com>
Grzegorz Mazur pisze:
> Ra (a...@a...com) wrote in news:hdp61i$d58$1@node2.news.atman.pl:
>> Grzegorz Mazur pisze:
>>> witrak() (w...@h...com) wrote in
>>> news:hdnim2$gf9$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>>>> On 2009-11-15 00:30, Jacek Kalinski wrote:
>>>>> Hej,
>>>>>
>>>>> Dlaczego przelewy wewnętrzne w ING (np: OKO -> Direct, Direct -> OKO,
>>>>> Direct -> konto innej osoby w ING) są realizowane z takim opóźnieniem?
>>>>> Dlaczego tyle to trwa? Np: przelew wysłany dajmy na to w tej chwili
>>>>> trafia na listę transakcji oczekujących, a nie jest od razu
>>>>> realizowany? Dla porównania: mbank realizuje wszystkie przelewy w
>>>>> obrębie swojego
>>>>> banku natychmiast. Czyli w niedzielę o 5:00 mogę wysłać przelew
>>>>> na inne konto w mbanku i w tej samej sekundzie pieniądze są już na
>>>>> koncie odbiorcy.
>>>>>
>>>>> W ING muszę czekać co najmniej kilka godzin (nie wiem dokładnie ile,
>>>>> bo nie siedziałem z zegarkiem w ręku) - nie wiem czy jeśli spróbuję
>>>>> wykonać przelew w piątek o 19:00, to dojdzie on w sobotę, czy w
>>>>> poniedziałek.
>>>>
>>>> Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
>>>> Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
>>>> internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi
>>>> operacje.
>>>
>>> Ciekawostka Dropsa...
>> ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
>> ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
>> przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków
>
> Przepraszam - co ma piernik do wiatraka?
nie wiem co dla ciebie jest piernikiem a co wiatrakiem ale chyba
przyznasz że mbank/multi działają 24/h. Inne banki wieczorami mają np
przetwarzanie nocne vide city czy eb i funkcjonalność jest ograniczona.
Bo to było m.in. clue powyższego posta. Front-end jak napisał kolega
powyżej jest osobnym systemm połączonym np mq z backendem a jak back-end
jest sprzed ery internetu to wszystko działa tak jak działa. Ale taki
spec napewno to wie więc powiedz co tu dla ciebie jest humorystyczne ?
>Czy platforma AS/400 jest jakaś
> dziwna i nie potrafi obsłużyć synchronicznego przetwarzania transakcji?
> Może mi zaraz powiesz, że OS/390 (a dokładniej z/OS) też nie jest w
> stanie tego robić?
>
nie jest dziwna, jest stara i zaprojektowana była na inne czasy, na
przetwarzanie wsadowe. Cześć internetowa została trochę "na siłę"
dokoptowana.
> Najfajniej by było, jakbyś nas oświecił i dał listę platform, które nie
> potrafią online obsłużyć transakcji ;)))
>
> Tak gwoli ścisłości zapytam - widziałeś Ty jakiś system transakcyjny "w
> środku"?
>
>>> A na przykład taki Multibank - to on ma już ten system back-end,
>>> przez który muszę czekać?
>> czepiasz się, wiadomo że multi i mbank mają wdrożony ten sam system
>> transakcyjny
>> A jak to wygląda w PKO BP?
>>> Też tak się czeka?
>>>
>>> (ciągle liczę na to, że coś nowego, odkrywczego się dowiem ;DDD)
>>>
>> w innych bankach przelewy, podgląd kart itp działa w czasie
>> rzeczywistym ?
>
> Czepiam się, bo mBank, Multi i PKO BP mają ten sam system :) Gwoli
> ścisłości - mBank i Multi bardzo bliskie sobie wersje (prawie takie
> same), a PKO BP coś, co wywodzi się z wersji z BRE.
>
> Kwestia tego, czy przelewy, podgląd kart i inne rzeczy działają online
> jest wynikiem tylko i wyłącznie tego, jak projektant system
> zaprojektował (co z kolei wynika z wymagań banku).
>Z mojej perspektywy
> dziwnym jest rozwiązanie hybrydowe a la ING (online w dni robocze, jakiś
> batch w dni wolne), ale powody pewnie jakieś mieli.
>
> Pozdrawiam i nadal liczę na humorystyczną wartość tego wątku ;)
> Grzegorz Mazur
>
-
9. Data: 2009-11-15 23:46:58
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "Grzegorz Mazur" <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net>
Ra (a...@a...com) wrote in news:hdq1jb$ik1$1@node2.news.atman.pl:
> Grzegorz Mazur pisze:
>>>> Ciekawostka Dropsa...
>>> ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
>>> ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
>>> przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków
>>
>> Przepraszam - co ma piernik do wiatraka?
> nie wiem co dla ciebie jest piernikiem a co wiatrakiem ale chyba przyznasz
> że mbank/multi działają 24/h. Inne banki wieczorami mają np przetwarzanie
> nocne vide city czy eb i funkcjonalność jest ograniczona.
Przykro mi Cię rozczarować, ale system, o którym mówimy (mBank, Multi i PKO
BP) też ma przetwarzanie nocne. I też jest wtedy funkcjonalność ograniczona.
To, że Ty tego nie widzisz, wynika z faktu, że dobrze dobrano zestaw
operacji, który jest niezależny od procesu EOD. Ale zdziwiłbyś się, jak dużo
rzeczy w tym systemie odbywa się właśnie w nocy... Powiedziałbym, że nawet
większość, ale to tylko moja interpretacja...
> Bo to było m.in. clue powyższego posta. Front-end jak napisał kolega
> powyżej jest osobnym systemm połączonym np mq z backendem a jak back-end
> jest sprzed ery internetu to wszystko działa tak jak działa. Ale taki spec
> napewno to wie więc powiedz co tu dla ciebie jest humorystyczne ?
Znowu wesoło wyszło, bo pierwsze wersje tego systemu pojawiły się w
Hiszpanii w latach osiemdziesiątych, czyli w erze zdecydowanie
przed-internetowej. I teraźniejszy system jest na tamtym rozwiązaniu mocno
oparty. A jednak da się podłączyć online, nieprawdaż? Mimo, że to mainframe
i COBOL, takie mocno nieinternetowe technologie...
Nadmienię od razu, że żadnego super-wymyślnego mechanizmu nie trzeba było
projektować. Ot zwykły interfejs mainframe-świat zewnętrzny, który przy
okazji jest wykorzystywany do front-endu internetowego.
Humorystyczne dla mnie jest wypowiadanie się w autorytatywny sposób przez
osobę, która ma na pierwszy rzut oka nikłe pojęcie o tym, o czym mówi :) Ja
jakimś tam super specem nie jestem, ale parę rzeczy w życiu widziałem, a
parę nawet zaprojektowałem. Mimo to unikam wypowiedzi autorytatywnych, chyba
że naprawdę wiem, o czym mówię...
>> Czy platforma AS/400 jest jakaś dziwna i nie potrafi obsłużyć
>> synchronicznego przetwarzania transakcji? Może mi zaraz powiesz, że
>> OS/390 (a dokładniej z/OS) też nie jest w stanie tego robić?
>>
> nie jest dziwna, jest stara i zaprojektowana była na inne czasy, na
> przetwarzanie wsadowe. Cześć internetowa została trochę "na siłę"
> dokoptowana.
"Na siłę", czy nie na siłę - wszystko jedno. Jak pokazałem wyżej - do
mainframe'a możesz podpiąć front-end internetowy bez problemu. Jeśli tam się
da, to da się i w AS/400, i na każdej innej technologii. Dlatego nie możesz
generalizować.
O ile się nie mylę, żaden z banków w polsce nie używa głównego systemu
transakcyjnego starszego niż 10-12 lat. Więc każdy z nich w sporej części
przynajmniej powstawał w "erze Internetu". Dlatego brak rozwiązań online w
danym systemie wynika raczej z projektu/wymagań/kosztów, a nie architektury
sprzętowej systemu.
Pozdrawiam,
G.
--
GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O---- M-- V- PS+ PE+++ Y+
PGP t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h--- y?
* Adres w nagłówku to pułapka *
-
10. Data: 2009-11-16 11:07:49
Temat: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-15 22:13, Grzegorz Mazur wrote:
> Ra (a...@a...com) wrote in news:hdp61i$d58$1@node2.news.atman.pl:
>> Grzegorz Mazur pisze:
>>> Ciekawostka Dropsa...
>> ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
>> ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
>> przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków
>
> Przepraszam - co ma piernik do wiatraka? Czy platforma AS/400 jest jakaś
> dziwna i nie potrafi obsłużyć synchronicznego przetwarzania transakcji?
> Może mi zaraz powiesz, że OS/390 (a dokładniej z/OS) też nie jest w
> stanie tego robić?
>
> Najfajniej by było, jakbyś nas oświecił i dał listę platform, które nie
> potrafią online obsłużyć transakcji ;)))
Zażartować można mając blade pojęcie o temacie. Żeby jednak
prowadzić polemikę *coś* trzeba wiedzieć. A polemikę na wysokim
poziomie - dużo wiedzieć.
>
> Czepiam się, bo mBank, Multi i PKO BP mają ten sam system :) Gwoli
> ścisłości - mBank i Multi bardzo bliskie sobie wersje (prawie takie
> same), a PKO BP coś, co wywodzi się z wersji z BRE.
Nie, nie mają tego samego systemu. Rzeczywiście, mają systemy na tej
samej platformie (Altamira), ale to nie są systemy identyczne, choć
korzystają zapewne z bardzo wielu tych samych komponentów.
>
> Kwestia tego, czy przelewy, podgląd kart i inne rzeczy działają online
> jest wynikiem tylko i wyłącznie tego, jak projektant system
> zaprojektował (co z kolei wynika z wymagań banku).
Zależy to również od bazowej architektury całego systemu. Projektant
podsystemu internetowego z reguły zastaje system transakcyjny i do
niego musi dostosować swoje rozwiązania architektoniczne.
Działanie on-line odnosi się do pozycji użytkownika względem systemu
i można zbudować system, którego architektura wyklucza działanie
stricte on-line, a mimo to użytkownik może być przekonany, że system
działa on-line.
Jeżeli proces obsługi użytkownika (interakcja na ekranie) kończy się
przyjęciem zlecenia transakcji i przekazaniem go do kolejki
odrębnego procesu, wykonującego transakcje, to użytkownik dowiaduje
się tylko o przyjęciu zlecenia do wykonania. Dopiero po sprawdzeniu,
że stany odpowiednich kont zmieniły się, użytkownik wie, że
transakcja faktycznie została zrealizowana.
Pomiędzy jednym a drugim może upłynąć dowolnie wiele czasu (np.
jeśli z jakichś powodów proces drugi nie wykonuje zakolejkowanych
transakcji, to może to trwać nawet wiele godzin). Jednak jeśli ten
proces jest bardzo wydajny i jego kolejka jest prawie stale pusta,
to użytkownikowi nigdy nie udaje się zauważyć opóźnienia - zanim
wyświetli stan kont, już transakcja zostaje zakończona. Do czasu:
przeciążenie systemu wykonującego transakcje na bazie spowoduje, że
iluzja pryśnie.
Z drugiej strony, jeżeli proces obsługi użytkownika sam wykonuje
transakcje (w przeciwieństwie do przypadku, kiedy tylko zostawia
zlecenie w kolejce zleceń do wykonania), to w chwili zakończenia
takiego procesu zlecenie jest już zawsze zrealizowane (z takim, czy
innym wynikiem). Innymi słowy, wyświetlenie formatki informującej,
że zlecenie się zakończyło, następuje dopiero, gdy faktycznie w
bazie danych banku stany odpowiednich kont zostały zmodyfikowane:
*nigdy nie ma* sytuacji, w której na poziomie interfejsu użytkownika
sygnalizowane jest zakończenie operacji, a sam przelew nie został
wykonany, bo tkwi w kolejce.
> Z mojej perspektywy
> dziwnym jest rozwiązanie hybrydowe a la ING (online w dni robocze, jakiś
> batch w dni wolne), ale powody pewnie jakieś mieli.
Dziwność - należy do ocen subiektywnych, więc nie polemizuję.
Jednak tylko na tej podstawie, że podsystem internetowej
(interakcyjnej) obsługi klienta nie działa całą dobę, można
powiedziec jedynie, że jest b. niewygodny dla klienta.
Natomiast jeśli przez rozwiązanie hybrydowe rozumieć takie, w którym
przyjmowanie zleceń (interaktywne) z realizacją transakcji jest
połączone kolejką, a tę drugą aktywność robi się na systemie
zbudowanym z myślą o przetwarzaniu wsadowym z ewentualnymi
przybudówkami, to takie rozwiązania występują w bardzo wielu
bankach, nie tylko w ING.
>
> Pozdrawiam i nadal liczę na humorystyczną wartość tego wątku ;)
Jeśli Ty napiszesz coś wesołego, to się pośmiejemy.
witrak()