-
31. Data: 2009-01-20 17:50:59
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
george wrote:
>>> Chcialem wykonac "manualne" przewalutowanie i jakaż wielka mnie
>>> niespodzianka spotkała z ich strony...
>>> Skoro "manualne" przewalutowanie skutkuje takimi problemami spodziewam
>>> sie
>>> podobnych w przypadku "automatycznego"...
>> Co jest oczywiście błędem.
>>
>>> bo niby co to za różnica.
>> Diametralna. To nie będzie w żadnym wypadku zmiana umowy z bankiem -
>> umowa pozostanie ta sama i o tej samej treści. To w ogóle nie będzie
>> "przewalutowanie" w dzisiejszym ("manualnym" jak to określiłeś)
>> rozumieniu tego słowa, a raczej "denominacja" (tudzież "renominacja").
>> Sytuacja będzie dokładnie analogiczna, jak 15 lat temu, tylko że zamiast
>> przelicznika 10000:1 będzie coś w rodzaju 4,3210:1 i zamiast PLZ:PLN
>> będzie PLN:EUR.
>
> umowa nie moze zostać ta sama... chocby z powodu braku WIBOR3M....
A kto powiedział, że WIBOR3M nie będzie? Ja się raczej spodziewam, że
właśnie ze względu na "kompatybilność" starych przepisów i umów wskaźnik
WIBOR3M nadal *formalnie* sobie będzie istniał, tylko że z definicji
będzie równy odpowiedniemu wskaźnikowi europejskiemu.
--
MiCHA
-
32. Data: 2009-01-20 18:02:42
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
george wrote:
>>> bo niby co to za różnica.
>> Diametralna. To nie będzie w żadnym wypadku zmiana umowy z bankiem -
>> umowa pozostanie ta sama i o tej samej treści. To w ogóle nie będzie
>> "przewalutowanie" w dzisiejszym ("manualnym" jak to określiłeś)
>> rozumieniu tego słowa, a raczej "denominacja" (tudzież "renominacja").
>> Sytuacja będzie dokładnie analogiczna, jak 15 lat temu, tylko że zamiast
>> przelicznika 10000:1 będzie coś w rodzaju 4,3210:1 i zamiast PLZ:PLN
>> będzie PLN:EUR.
>
> znasz moze jakies konkretne zapisy co do "tamtego" procesu, a w
> szczególności te o hipotekach ?
> moze wiesz gdzie szukac ?
> bede wdzieczny za info.
Nie znam, ale absolutnie niczym się nie przejmuj. Kredyty hipoteczne są
czymś tak powszechnym, że jak już dojdzie do skutku zmiana waluty, to
wszystko będzie jasne i dobrze zdefiniowane. To nie dotyczy jednej osoby
w Polsce, więc spokojnie możemy założyć, że ustawodawca o tym nie zapomni.
Zresztą na zamianę waluty możesz patrzeć jeszcze inaczej: Złotówka wcale
nie zostanie zlikwidowana - tym sensie, że nie zniknie jej oficjalny
kurs wymiany. Będzie on sobie istniał dalej, tyle że po prostu będzie
stały. Tak samo jak np. liry włoskie - wiadomo dziś dokładnie ile to
jest 1.000.000 lirów. W związku z tym jak masz jakąś określoną w
złotówkach wartość hipoteki, to.... możesz ją sobie mieć nadal. :-)
--
MiCHA
-
33. Data: 2009-01-20 18:29:50
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Tue, 20 Jan 2009 15:51:38 +0100, MarekZ wrote:
> Łomatko! A na co tu ministerstwo sprawiedliwości? Musiałes im nieźle w
> głowie namieszać, że się aż tak ktoś zakręcił...
KW podlegają pod Ministerstwo Sprawiedliwości.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
34. Data: 2009-01-20 19:59:21
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "george" <g...@v...pl>
"Przemyslaw Kwiatkowski" <m...@m...waw.pl> wrote in message
news:gl53k3$m94$1@inews.gazeta.pl...
> george wrote:
>
>>>> bo niby co to za różnica.
>>> Diametralna. To nie będzie w żadnym wypadku zmiana umowy z bankiem -
>>> umowa pozostanie ta sama i o tej samej treści. To w ogóle nie będzie
>>> "przewalutowanie" w dzisiejszym ("manualnym" jak to określiłeś)
>>> rozumieniu tego słowa, a raczej "denominacja" (tudzież "renominacja").
>>> Sytuacja będzie dokładnie analogiczna, jak 15 lat temu, tylko że zamiast
>>> przelicznika 10000:1 będzie coś w rodzaju 4,3210:1 i zamiast PLZ:PLN
>>> będzie PLN:EUR.
>>
>> znasz moze jakies konkretne zapisy co do "tamtego" procesu, a w
>> szczególności te o hipotekach ?
>> moze wiesz gdzie szukac ?
>> bede wdzieczny za info.
>
> Nie znam, ale absolutnie niczym się nie przejmuj. Kredyty hipoteczne są
> czymś tak powszechnym, że jak już dojdzie do skutku zmiana waluty, to
> wszystko będzie jasne i dobrze zdefiniowane. To nie dotyczy jednej osoby
> w Polsce, więc spokojnie możemy założyć, że ustawodawca o tym nie zapomni.
>
> Zresztą na zamianę waluty możesz patrzeć jeszcze inaczej: Złotówka wcale
> nie zostanie zlikwidowana - tym sensie, że nie zniknie jej oficjalny
> kurs wymiany. Będzie on sobie istniał dalej, tyle że po prostu będzie
> stały. Tak samo jak np. liry włoskie - wiadomo dziś dokładnie ile to
> jest 1.000.000 lirów. W związku z tym jak masz jakąś określoną w
> złotówkach wartość hipoteki, to.... możesz ją sobie mieć nadal. :-)
>
> --
> MiCHA
Wielke dzieki MiCHA
chyba dobrze mnie nakierowałes...
znalazłem coś takiego:
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=faq/001.html
(...)
Denominacja złotego została przeprowadzona 1 stycznia 1995 r. na podstawie
ustawy o denominacji złotego z dnia 7 lipca 1994 r. (Dz.U. Nr 84, poz. 386 i
z 1995 r. Nr 16, poz. 79). Zgodnie z postanowieniem ustawy wprowadzono nową
jednostkę pieniężną o nazwie "złoty", która ma wartość równą 10 000 starych
złotych. Najmniejszą kwotą podlegającą wymianie jest 100 starych złotych (co
stanowi 0,01 złotego, czyli 1 grosz) lub jej wielokrotność. Wszelkie prawa
majątkowe, zobowiązania i należności pieniężne, które powstały przed 1
stycznia 1995 r. podlegają także przeliczeniu - 10 000 starych złotych równe
1 złoty. Wszelkie rozliczenia finansowe i zapisy księgowe, począwszy od dnia
1 stycznia 1995 r. dokonywane są wyłącznie w "nowych" złotych.
(...)
Zgodnie z powyzszym wszystkie zobowiązania ( a w tym te wynikające z zapisów
hipotecznych ) bedą przeliczane po stałym kursie wejscia ( nowy pieniądz EUR
zastąpi stare "złote"), bez konieczności ich zmian zapisowych ( to jest już
mój wniosek: zapis moze zostać i bedzie honorowany przy uwzglednieniu
ogłoszonego przelicznika).
W aktualnej "manualnej" zmianie to ja musze ponieść ryzyko kursowe ( stąd
ponowna procedura banku i konieczność ponownego wpisu), a tymczasem po
wejściu ryzyka "kursowego" juz nie bedzie.
Nieco mi to sprawę rozjaśniło.
Dzieki wszystkim za udział w dyskusji.
george
-
35. Data: 2009-01-21 12:38:28
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "Norbert Edward Krolog" <b...@g...pl>
MarekZ <m...@i...pl> napisał(a):
> Przekierują na to zadanie innych sędziów. Przecież wpisywanie tych hipotek
w
> 95% przypadków jest proste jak młotek i nie jest potrzebne jakieś
dodatkowe
> doszkalanie się.
..ale skad wezma tych sedziow ? Chyba, ze skrocimy wpisywanie hipotek z 12
do 6 lat, ale wzamian wydluzymy sprawy alimentacyjne lub pracownicze np. o 5
lat.
Podobna zreszta sprawa bedzie w KRSie. Jak ktos ma ochote, to mozna
pozkladac troche spolek "na sprzedaz" bo niedlugo moze byc to towar -
doslownie - na wage zlota.
pozdrawiam, nekrolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2009-01-21 13:13:44
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Norbert Edward Krolog" <b...@g...pl> napisał w
wiadomości news:gl7503$kkb$1@inews.gazeta.pl...
> ..ale skad wezma tych sedziow ? Chyba, ze skrocimy wpisywanie hipotek z 12
> do 6 lat, ale wzamian wydluzymy sprawy alimentacyjne lub pracownicze np. o
> 5
> lat.
Jeśli naprawdę wierzysz, że te terminy tak się wydłużą, nic mi do tego. :-)
Sądy w tym kraju są w wielu swoich aspektach kuriozalne, ale nie
przesadzajmy.
> Podobna zreszta sprawa bedzie w KRSie. Jak ktos ma ochote, to mozna
> pozkladac troche spolek "na sprzedaz" bo niedlugo moze byc to towar -
> doslownie - na wage zlota.
Szczególnie, że teraz tylko 5k kapitału założycielskiego dla sp. z o.o.
Niemniej jednak ja bym na to nie postawił nawet tych 5 tysięcy, że to
miałoby sens.
marekz
-
37. Data: 2009-01-21 17:28:40
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: " 666" <u...@w...eu>
Ostatnio sądy pracują szybko jak sq......yn: po 7 dniach jednokrotnego leżakowania
pisma na poczcie dostajesz za plecami wyrok i norma wypełniona.
JaC
-----
> Sądy w tym kraju są w wielu swoich aspektach kuriozalne, ale nie przesadzajmy. -
38. Data: 2009-01-22 22:20:58
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Norbert Edward Krolog" <b...@g...pl> napisał w
wiadomości news:gl4uhb$o8v$1@inews.gazeta.pl...
> MarekZ <m...@i...pl> napisał(a):
>
> Chyba piszemy o dwoch roznych sprawach - Ty o tym jak bylo, a ja o tym jak
> bedzie, jak wykasuja referendarzy.
>
> Pozdrawiam, nekrolog
Bredzisz. Przecież tożsama sytuacja jest obecnie w urzędzie miasta,
urzędzie skarbowym, jednostce samorządowej. Każda nawet bzdurna decyzja jest
wydawana przez prezydenta miasta, naczelnika urzędu skarbowego, czy
dyrektora. Nie znaczy to, że wszystkie je przygotowuje sam "święty",
przygotowuje je w mniejszym lub większym stopniu sztab urzędników, a góra je
tylko zatwierdza. Tak samo będzie w przypadku orzeczenia Trybunału, dalej
robotę będą odwalać ci sami ludzie, tylko SSR podpisywania będzie miał
więcej.
-
39. Data: 2009-01-22 22:24:28
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Norbert Edward Krolog" <b...@g...pl> napisał w
wiadomości news:gl7503$kkb$1@inews.gazeta.pl...
> MarekZ <m...@i...pl> napisał(a):
>
>> Przekierują na to zadanie innych sędziów. Przecież wpisywanie tych
>> hipotek
> w
>> 95% przypadków jest proste jak młotek i nie jest potrzebne jakieś
> dodatkowe
>> doszkalanie się.
>
> ..ale skad wezma tych sedziow ? Chyba, ze skrocimy wpisywanie hipotek z 12
> do 6 lat, ale wzamian wydluzymy sprawy alimentacyjne lub pracownicze np. o
> 5
> lat.
> Podobna zreszta sprawa bedzie w KRSie. Jak ktos ma ochote, to mozna
> pozkladac troche spolek "na sprzedaz" bo niedlugo moze byc to towar -
> doslownie - na wage zlota.
Zakładać możesz, tym bardziej, że teraz wystarczy kapitał zakładowy
5.000 zł, a nie 50.000 zł jak było do niedawna.
Jednak co później z tymi spółkami zrobisz? Nie nadążysz sprawozdań rocznych
do Sądów pisać.
-
40. Data: 2009-01-23 12:11:12
Temat: Re: przewalutowanie, strefa EUR, wpis w KW
Od: "Norbert Edward Krolog" <b...@g...pl>
Marcin Wasilewski <j...@a...pewnie.je.st> napisał(a):
> Bredzisz. Przecież tożsama sytuacja jest obecnie w urzędzie miasta,
> urzędzie skarbowym, jednostce samorządowej. Każda nawet bzdurna decyzja
jest
> wydawana przez prezydenta miasta, naczelnika urzędu skarbowego, czy
> dyrektora. [ciach]
Nie masz zielonego pojecia o tym jak fukcjonuje Sąd, prawda ?
Zeby juz nie drazyc tego watku - jakby podstawowa roznica polega na tym, ze
orzeczenia sadowe wydaje Sedzia (co oznacza, ze osobiscie je podpisuje - z
wczesniej wskazanym wyjatkiem w zakreise referendarzy, co oznacza iz musi
tak naprawde kazdy wniosek samemu przeanalizowac, zeby skontrolowac prace
asystenta, wiec nawet szesciu asystentow tylko troche pchnie sprawe do
przodu), a nie jak w przypadku chocby gminy - "Glowny Specjalista w wydziale
promocji z up. Prezydenta Miasta".
Odmienna kwestia jest to, ze na etaty obslugi tez nie ma pieniedzy
(proponuje artykul na pierwszej stronie dzisiajszej Rzeczpospolitej).
Wczoraj w jednym z telewizyjnych wywiadow nowy Minister Sprawiedliwosci
zasugerowal, ze temat o ktorym tu pisze jest mu znany, wiec byc moze
Ministerstwo opracuje jakis wariant B. Czego sie trzymajmy.
pozdrawiam, nekrolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/