-
11. Data: 2008-12-01 23:09:24
Temat: Re: rachunek techniczny
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
szczurwa wrote:
>> Skrajnym testem jaki mógłbym wykonać jest doprowadzenie do zajęcia tego
>> rachunku, przepuszczenie przez niego kwoty wolnej od zajęcia a potem
>> stwierdzenie na mLinii, że chcę spłacić kartę. Ale troszkę się boję takiego
>> testu. :-)
>
> Wlaśnie niemożność spłaty wskutek zajęcia jest największą wadą tego
> rozwiązania. Czy platyna funkcjonuje w taki sam sposób ?
No to w przypadku zajęcia, trzeba wziąć gotówkę, udać się do siedziby
banku (nie do oddziału, tylko tam gdzie wpisane w KRS) i zażądać
przyjęcia spłaty zadłużenia z tytułu takiej-a-takiej karty kredytowej.
Oczywiście zaopatrujemy się przy tym w stado znajomych (świadków), kilku
dziennikarzy, kamery, mikrofony, i najlepiej notariusza. :-)
Są dwie możliwości:
- albo bank przyjmie wpłatę - i bardzo dobrze, o to wszak chodziło
- albo bank nie przyjmie wpłaty - wpłacamy wtedy pieniądze do depozytu
sądowego i pisemnie powiadamiamy o tym bank (KC 486, KC 463, KC 470).
Alternatywnie (i mniej hardcore'owo) można spróbować wpłacić pieniądze
na rachunek własny banku tytułem "spłata zadłużenia z takiej-a-takiej
karty kredytowej" i jeszcze najlepiej osobno powiadomić bank o tym na
piśmie. Niech później się tłumaczy, że nie dostał spłaty...
Wersja jeszcze bardziej alternatywna (i najbardziej hardcore'owa) -
zanosimy gotówkę do siedziby, a jak odmówią przyjęcia, to stwierdzamy,
że odmowę przyjęcia świadczenia traktujemy jako zwolnienie ze
zobowiązania i wydajemy kasę na seks, narkotyki i rock'n'roll... :-)
--
MiCHA
-
12. Data: 2008-12-01 23:11:38
Temat: Re: [mBank] rachunek techniczny
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Mon, 1 Dec 2008 23:30:35 +0100, MarekZ wrote:
> Wyboru w mBanku nie ma, ale to przecież nie znaczy, że rachunek techniczny
> nie istnieje lub nie można go powołać do istnienia.
Pewnie istnieje, ale może być tak, że przelewu na ten rachunek nie zrobisz,
więc poznanie numeru nic Ci nie da.
> Ta idea, żeby numer karty był częścią numeru rachunku jest raczej
> rzeczywiście nieperspektywiczna. Mam wrażenie, że na grupie ktoś kiedyś
> opisywał, że wymusił na mBanku podanie numeru rachunku technicznego.
To chyba dotyczyło właśnie zajęcia konta.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
13. Data: 2008-12-01 23:43:16
Temat: Re: [mBank] rachunek techniczny
Od: "Grzegorz Mazur" <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net>
MarekZ (m...@i...pl) wrote in news:gh1k2d$r9v$1@srv.cyf-kr.edu.pl:
> Czy macie jakiś dobry patent na poznanie numeru rachunku technicznego
> KK w mBanku?
> Przed chwilą próbowałem na standardowej mLinii, ale pani zaklinała się na
> wszystkie świętości, że nie widzi tego numeru rachunku w swojej
> aplikacji. Ma opcję spłaty, ale numeru rachunku na który to fizycznie
> idzie, nie widzi. marekz
Zanim będziesz drążył temat - w mBanku i w Multibanku (i PKO BP) nie
istnieje rachunek techniczny będący bezpośrednio powiązany z kartą
kredytową. Wszelkie spłaty odbywają się na rachunek własny banku, ale
właśnie dlatego, że jest do tego oddzielny mechanizm, to nie ma problemu z
rozpoznaniem, kto płacił i jaką kartę.
G.
--
GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O---- M-- V- PS+ PE+++ Y+
PGP t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h--- y?
* Adres w nagłówku to pułapka *
-
14. Data: 2008-12-02 00:29:17
Temat: Re: rachunek techniczny
Od: "MHC Mega" <m...@p...wp.pl>
Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
> że odmowę przyjęcia świadczenia traktujemy jako zwolnienie ze
> zobowiązania i wydajemy kasę na seks, narkotyki i rock'n'roll... :-)
Może być problem z #2 bo nie dostaniesz żadnego rachunku.
W takim przypadku - gdyby bankowi się odwidziało - będzie mógł
dochodzić od ciebie tych pieniędzy jako dochodu nienależnego czy jakoś
tak:)
--
Pzdr.
Mega
-
15. Data: 2008-12-02 08:20:02
Temat: Re: rachunek techniczny
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
MHC Mega wrote:
>> że odmowę przyjęcia świadczenia traktujemy jako zwolnienie ze
>> zobowiązania i wydajemy kasę na seks, narkotyki i rock'n'roll... :-)
>
> Może być problem z #2 bo nie dostaniesz żadnego rachunku.
> W takim przypadku - gdyby bankowi się odwidziało - będzie mógł
> dochodzić od ciebie tych pieniędzy jako dochodu nienależnego czy jakoś
> tak:)
Właśnie po to były kamery, świadkowie i notariusz, żeby mieć dowód, że
bank odmówił przyjęcia świadczenia. :-)
--
MiCHA