-
21. Data: 2003-04-12 21:03:14
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Jarosław Lech <j...@a...net.pl> wrote:
> A nie przesadzasz Ty przypadkiem? Zabór mienia, jak już nawet z
> samej definicji wynika, jest przestępstwem umyślnym, polegającym na
> świadomym i celowym zagarnięciu czyjegoś mienia. Tymczasem beneficjent
> wzbogacił się z winy dłużnika, zupełnie bez swojej woli. Tu nie może być
> mowy o żadnym przestępstwie ściganym z kk, a co najwyżej o bezpodstwnym
> wzbogaceniu się, czego dotyczą art. 405-414 kc.
Jeżeli beneficjent zostanie o tym zawiadomiony i pomimo tego będzie
odmawiał zwrotu nienależnych mu pieniędzy, to masz jak najbardziej zabór
mienia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
22. Data: 2003-04-12 21:04:13
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Witek <w...@p...onet.fi> wrote:
> Po pierwsze błędna kwalifikacja, jeśli juz, to art. 284 kk ;P
> Ps. Jak nadplacisz za telefon to też skladasz zawiadomienie o popelnieniu
> przestepstwa ? ;-))
Nie. Jednak jeżeli zawiadomię operatora, a ten, nie będzie chział uznac
nadpłaty?
> O tak !! wlasnie od tego trzeba zaczac (wyslac wezwanie do zaplaty).
A jeśli nie poskutkuje, to tak, jak pisałem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
23. Data: 2003-04-12 21:05:20
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Emvu <e...@p...fm> wrote:
> dzieki za wszystkie rady
> ale mam watpliwosci, jak udowodnic ze ten przelew byl pomylka?
> przeciez to nie do udowodnienia, ze musialem za cos tam zaplacic i wlasnie
> to zrobilem; a moze nie - moze to oni musza udowodnic ze im sie te pieniadze
> nalezaly?
No właśnie oni.
> a jak z wezwaniem do zaplaty - o co wzywac? do zaplaty czego?
Do zwrotu omyłkowo wpłaconych na konto pieniędzy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
24. Data: 2003-04-12 21:21:39
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: No Name <v...@w...pl>
> Ty chyba z oczami masz cos niedobrze,
Starzeję się, więc z oczami może być niedobrze - biorę i taką sytuację
pod uwagę.
> albo z rozumieniem tego co
> napisane. Kolega 'Berdycz' ani slowem nie wspomnial, ze bank
> posredniczacy w transakcji mialby cokolwiek zwracac.
Kolega Berdycz zasugerował, że należy domniemywać, że bank mółgłby
zwrócić, gdyby rzeczywiście chodziło o pomyłkę.
Odpisałem, że również w sytuacji, gdy pomyłka jest oczywista, dla banku
to nie stanowi argumentu.
To taka intelektualna zabawa - nie chcesz, nie musisz brać w niej udziału.
Meritum wątku, jak mniemam, jest możliwość zwrotu (odwrócenia
operacji)dokonanej omyłkowo bądź niezgodnie z intencją nadawcy.
Jeżeli nie będziemy trzymali się meritum, to dojdziemy do klasycznego
zjawiska dla GD: inicjator pyta się gdzie kupić słonia, a dwa-trzy posty
dalej dowiaduje się, jak gotować marchew dla chomika.
> Zgodnie zreszta
> z prawda, banki bowiem wykonuja tylko dyspozycje klientow. Jesli
> dyspozycje zostaly zlozone poprawnie zadaniem bankow jest ich
> wykonanie. I nic wiecej.
Si, ja wohl - w jedną stronę to i owszem.
> PS Mysle, ze twoje postrzeganie rzeczywistosci jest mocno
> wypaczone. Wnioski jakie z tego postrzegania wyciagasz - takze.
A czy ja piszę, że nie? Taki mój wybór - patrząc na to , co uważane jest
za normę, wolę, by oceniano mnie jak osobę odchyloną, niż "trendy".
Pzdr: Dogbert
-
25. Data: 2003-04-12 23:26:07
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: "Emvu" <e...@p...fm>
moze troche niejasno opisalem sytuacje, za co przepraszam
juz wyjasniam dokladnie:
2 tyg. temu wysylalem platnosci z konta (internetowego) i pomylilem sie;
mialem wyslac 2 przelewy na 2 rozne kwoty do 2 odbiorcow, a wyslalem 2 rozne
kwoty z 2 roznymi tytulami (nr faktur) do 1 firmy
stad moje watpliwosci:
- bank chyba juz nic nie zalatwi, bo ja to zauwazylem dopiero jak ta druga
firma sie upomniala o pieniadze - zajrzalem w historie rachunku i ...
- pytam o udowodnienie ze sie nienalezalo bo sa to 2 rozne kwoty, 2 tytuly,
ale wyslane jednego dnia - czy to cos zmienia (chyba utrudnia.. )
- zakladam ze beda problemy, bo nikt sie od nich nie odezwal przez te 2
tygodnie - moze nie zauwazyli, ale wole juz wiedziec jak moge to z nimi
zalatwic
jesli was nie zameczylem do tej pory to prosze o rozwianie moich
watpliwosci; dodam tylko ze obie firmy (moja i ta druga) dzialaja jako
"jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza"
pozdrawiam
emvu
-
26. Data: 2003-04-13 04:43:34
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Emvu wrote:
> moze troche niejasno opisalem sytuacje, za co przepraszam
>
> juz wyjasniam dokladnie:
>
> 2 tyg. temu wysylalem platnosci z konta (internetowego) i pomylilem sie;
> mialem wyslac 2 przelewy na 2 rozne kwoty do 2 odbiorcow, a wyslalem 2 rozne
> kwoty z 2 roznymi tytulami (nr faktur) do 1 firmy
Czyli, ze jedna z faktur ma zły numer (tzn firma Ci jej nie wystawiła)
>
> stad moje watpliwosci:
> - bank chyba juz nic nie zalatwi, bo ja to zauwazylem dopiero jak ta druga
> firma sie upomniala o pieniadze - zajrzalem w historie rachunku i ...
słusznie - po pierwsze bank już zrealizował dyspozycję, po drugie
trudno wymagać, że by odpowiadał za Twoje pomyłki.
> - pytam o udowodnienie ze sie nienalezalo bo sa to 2 rozne kwoty, 2 tytuly,
> ale wyslane jednego dnia - czy to cos zmienia (chyba utrudnia.. )
patrz wyżej.
> - zakladam ze beda problemy, bo nikt sie od nich nie odezwal przez te 2
> tygodnie - moze nie zauwazyli, ale wole juz wiedziec jak moge to z nimi
> zalatwic
Nie pamiętam ile czasu trwało. Ale gdy ja błędnie wpisywałem dane w
STOEN-ie to zawsze dostawałem list z prośbą o wyjaśnienie tej wpłaty.
>
> jesli was nie zameczylem do tej pory to prosze o rozwianie moich
> watpliwosci; dodam tylko ze obie firmy (moja i ta druga) dzialaja jako
> "jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza"
>
I tu może być problem - jest duża szansa, że tamta "firma" potraktuje
(potraktowała) pieniądze jako "mannę z nieba" wtedy pozostaje Ci droga
jak we wcześniejszych postach.
> pozdrawiam
> emvu
>
>
KJ
--
Już nie mam PIT-a. :-(
A w laptopie zwaloną matrycę.
-
27. Data: 2003-04-13 08:50:55
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał:
> Witek <w...@p...onet.fi> wrote:
> > Ps. Jak nadplacisz za telefon to też skladasz zawiadomienie o popelnieniu
> > przestepstwa ? ;-))
>
> Nie. Jednak jeżeli zawiadomię operatora, a ten, nie będzie chział uznac
> nadpłaty?
Weź mnie nie rozśmieszaj !!! ;-)))
> > O tak !! wlasnie od tego trzeba zaczac (wyslac wezwanie do zaplaty).
> A jeśli nie poskutkuje, to tak, jak pisałem.
jw.
-
28. Data: 2003-04-13 09:25:44
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Emvu" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b7a79t$jal$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 2 tyg. temu wysylalem platnosci z konta (internetowego) i pomylilem sie;
> mialem wyslac 2 przelewy na 2 rozne kwoty do 2 odbiorcow, a wyslalem 2
rozne
> kwoty z 2 roznymi tytulami (nr faktur) do 1 firmy
To w sumie może i lepiej - firma nie będzie w stanie wykazać, że kasa, którą
płacisz za fakturę, której oni albo nie mają w ogóle, albo nie jest
wystawiona na Ciebie (zależy od spoosbu numeracji), im sie należy.
> stad moje watpliwosci:
> - pytam o udowodnienie ze sie nienalezalo bo sa to 2 rozne kwoty, 2
tytuly,
> ale wyslane jednego dnia - czy to cos zmienia (chyba utrudnia.. )
Ty przedstawisz dwie faktury, które miałeś zapłacić i wykażesz, że oba
przelewy poszły na to samo konto. Nie widzę sposobu, by przeciwnik wymyślił
jakiś sposób na podważenie takich dowodów, by wykazać, że to jednak jemu
należały się pieniądze.
> - zakladam ze beda problemy, bo nikt sie od nich nie odezwal przez te 2
> tygodnie - moze nie zauwazyli, ale wole juz wiedziec jak moge to z nimi
> zalatwic
Dzwoń, a potem wzywaj. A jeżeli to nie pomoże, to potem idź do takiego
prawnika, który za koszty zastępstwa procesowego poprowadzi sprawę.
Odzyskasz kasę i nic Cię to nie będzie kosztować (pod warunkiem, że firma
jest wypłacalna).
> jesli was nie zameczylem do tej pory to prosze o rozwianie moich
> watpliwosci; dodam tylko ze obie firmy (moja i ta druga) dzialaja jako
> "jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza"
O - to tym lepiej. Gość, który to prowadzi odpowiada osobiście, czyli całym
swoim majątkiem.
--
Pozdrawiam,
Washko
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
29. Data: 2003-04-13 12:44:53
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: No Name <v...@w...pl>
>>>Ps. Jak nadplacisz za telefon to też skladasz zawiadomienie o popelnieniu
>>>przestepstwa ? ;-))
>>
>>Nie. Jednak jeżeli zawiadomię operatora, a ten, nie będzie chział uznac
>>nadpłaty?
>
>
> Weź mnie nie rozśmieszaj !!! ;-)))
>
>
>>>O tak !! wlasnie od tego trzeba zaczac (wyslac wezwanie do zaplaty).
>>
>>A jeśli nie poskutkuje, to tak, jak pisałem.
Muszę Cię zmatwić, niestety kolega Adam ma rację. Jeżeli ktoś jest w
posiadaniu cudzych pieniędzy i o tym został skutecznie powiadomiony i
odmawia oddania to jest przestępcą.
Złodziej i/lub oszust może nosić krawat, nie musi odpowiadać
stereotypom "dresiarza". Nie istnieje potwierdzony naukowo dowód, że
wsród pracowników banków (także w zarządach) ludzie są bardziej uczciwi,
prawdomówni i rzetelni niż w innych grupach społecznych.
Pzdr: Dogbert
-
30. Data: 2003-04-13 18:33:06
Temat: Re: ratujcie - podwojny przelew - co robic?
Od: "berdycz" <p...@b...pl>
Użytkownik "No Name" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7a00d$p28$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kolega Berdycz zasugerował, że należy domniemywać, że bank mółgłby
> zwrócić, gdyby rzeczywiście chodziło o pomyłkę.
Ja pisałem, że ODBIORCA zwróci (ma zwrócić), ale NIE BANK.
BANK nic do tej prawidłowo wykonanej usługi nie ma:-)