Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że nasze
państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?

Pzdr,
--
Marek

do góry

On 17 Lip, 20:59, mwojc <m...@N...lodz.pl> wrote:
> Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
> zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że nasze
> państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
> zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?

Niestety, inaczej tego zrouzmiec sie nie da. :(

--
pzdr,
bOUNCeErR

do góry

"mwojc" <m...@N...lodz.pl> wrote in message
news:h3qhon$dc5$1@inews.gazeta.pl...
> Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
> zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że nasze
> państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
> zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
>

tak jest w istocie. Nieformalny bailout banków na plecach podatnikow.

george

do góry

mwojc pisze:
> Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
> zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że nasze
> państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
> zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
>
Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100%
marżami.

J.

do góry

Joachim wrote:

> mwojc pisze:
>> Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
>> zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że
>> nasze państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
>> zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
>>
> Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100%
> marżami.
>

Marże deweloperów musiałyby zostać obniżone, gdyby nie łaskawość państwa.
Wymusiłby to brak popytu. "Rodzina na swoim" przyczynia się, moim zdaniem,
do utrzymywania zawyżonych cen mieszkań. Szkoda, że Kowalski tego nie
widzi, tylko cieszy się, że mniej płacił mniejsze odsetki...

Pzdr,
--
Marek

do góry

Dobrze rozumujesz. Rudy mowiac kilka miesiecy temu, ze nie da bankom zadnej
kasy po prostu klamal.

D.

do góry

Dieter <d...@a...pl> napisał(a):

> Dobrze rozumujesz. Rudy mowiac kilka miesiecy temu, ze nie da bankom zadnej
> kasy po prostu klamal.
>
> D.
>
>

CZEKA NA SIEDEM RUDYCH LAT :D


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> CZEKA NA SIEDEM RUDYCH LAT :D

Leprze rude niz lyse

do góry

mwojc pisze:
> Joachim wrote:
>
>> mwojc pisze:
>>> Właśnie się zorientowałem, że państwo dopłacając do kredytów hipotecznych
>>> zasila kasy banków, które dopiero co podniosły marże. To oznacza, że
>>> nasze państwo z naszych pieniędzy płaci BANKOM (choćby tylko wybranym) za
>>> zwiększone ryzyko kredytowe. Czy dobrze rozumuję?
>>>
>> Oczywiście masz racje, ale zapomniałeś o deweloperach ze swoimi 100%
>> marżami.
>>
>
> Marże deweloperów musiałyby zostać obniżone, gdyby nie łaskawość państwa.
> Wymusiłby to brak popytu. "Rodzina na swoim" przyczynia się, moim zdaniem,
> do utrzymywania zawyżonych cen mieszkań. Szkoda, że Kowalski tego nie
> widzi, tylko cieszy się, że mniej płacił mniejsze odsetki...
>

Krótkowzroczny Kowalski nawet nie pomyśli o tym, że tak naprawdę odsetki
nie są mniejsze (byłyby mniejsze gdyby ceny mieszkań spadły). Co
najwyżej krótkowzroczny Kowalski zauważa te kilka latek ulgi w płaceniu
odsetek na koszt podatnika.

A bankier z deweloperem już piją luksusową wódeczkę i zakąszają
śledzikiem i ogóreczkiem.

J.

do góry

Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):

> > CZEKA NA SIEDEM RUDYCH LAT :D
>
> Leprze rude niz lyse
>
>

LEP(e)RZE ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry