-
11. Data: 2003-07-01 13:06:58
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Od: Bartol Partol <b...@p...c>
Użytkownik rybcia_ok napisał:
>
>>...Dzisiaj zadzwoniła do mnie miła Pani z działu personalnego banku PKO BP
>>SA... Dodam, że rozmowa odbędzie się w centrali banku w Katowicach :-))).
>>
>>hę? to PKO BP ma centralę w Katowicach?
>
> Ma centrale w K-cach bo sama starałam sie o staż w PKO :))
To sie w przypadku pko nazywa oddzial regionalny, czyli nikomu do
niczego nie potrzebne pietro pomiedzy centrala i oddzialami. Swego czasu
praca informatykow w oddzialach regionalnych polegala na kopiowaniu
przyslanych z centrali dyskietek w odpowiedniej liczbie (po jednym
komplecie kopii na kazdy podlegly oddzial) i rozeslaniu ich dalej. A
poniewaz nowe wersje oprogramowania pojawialy sie co chwile (roilo sie w
nich od bledow i czasem dobrze bylo poczekac i wysylac dalej co trzecia
wersje, by zaoszczedzic sobie pracy), wiec informatycy mieli mnostwo pracy.
Bartol
-
12. Data: 2003-07-01 13:41:14
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Od: "Artur O." <a...@n...wp.pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <b...@p...c> napisał w wiadomości
news:bds0u9$sb6$1@nemesis.news.tpi.pl...
. Swego czasu
> praca informatykow w oddzialach regionalnych polegala na kopiowaniu
> przyslanych z centrali dyskietek w odpowiedniej liczbie (po jednym
> komplecie kopii na kazdy podlegly oddzial) i rozeslaniu ich dalej. A
> poniewaz nowe wersje oprogramowania pojawialy sie co chwile (roilo sie w
> nich od bledow i czasem dobrze bylo poczekac i wysylac dalej co trzecia
> wersje, by zaoszczedzic sobie pracy), wiec informatycy mieli mnostwo
pracy.
He he he dokładnie :-)
a jak już zniżyli się i dzwonili do oddziału z poradą jak coś zrobić, to
dzwonili do dyrektor oddziału a ja musiałem lecieć do telefonu dwa piętra
niżej i rozmawiać z bucem z jej pokoju ....
A potem przyszła ZORBA 3000 i okazało się że o Unixie to chyba nie słyszeli
... :-)
AO
-
13. Data: 2003-07-01 15:38:48
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Od: "Heinz Junior" <g...@g...nospam.pl>
> nowe wersje oprogramowania pojawialy sie co chwile (roilo sie w
> nich od bledow i czasem dobrze bylo poczekac i wysylac dalej co trzecia
> wersje, by zaoszczedzic sobie pracy),
qfa, mam takie same przewały z informatykami w oddziałach regionalnych
mojego banku - jak znajdziemy jakiś błąd i roześlemy poprawioną wersję, to w
niektóych miejscach w kraju błąd pojawia się jeszcze przez trzy tygodnie, bo
jakiś "spryciarz" nie chce dupy ruszyć i zainstalować nowej wersji
pozdr
gro
-
14. Data: 2003-07-02 06:34:40
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid>
Przeglądam pl.biznes.banki
a tam użytkownik Tomasz pisze:
> ja po prostu wysłałem im swoje CV poprzez strone internetowš i nie określałem
> potencjalnego stanowiska pracy, ale pani która dzwoniła powiedziała, że
> szukajš kogoś na stnowisko doradcy klienta
Strasznie szerokie pojęcie - może oznaczać zarówno doradcę firmy o
przychodach rzędu setek milionów złotych lub też doradcę emerytki
pragnącej ulokować emeryturę na książeczce.
Doradca w oddziale regionalnym w Katowicach? To mi wygląda na
współpracę z bogatymi osobami fizycznymi, lub też ze średnimi i
dużymi firmami. Z tym, że możesz być na rozmowie w oddziale
regionalnym, który skieruje Cie do pracy w oddziale lub filii, co
jest IMHO najbardziej prawdopodobne.
Pozdrawiam
--
( . '">
) L_
( /[__
<^ |mj
-
15. Data: 2003-07-02 13:35:43
Temat: Re: rozmowa kwalifikacyjna
Od: Lksft <n...@n...org.nspam>
> A jak Ty widzisz idealnego doradc? klienta? Co by? od takiego kogo?
> chcia?? Okre?l cechy takiej osoby i si? pod ni? podpasuj ;)
_Idealny_ doradca klienta nie pasuje do wizerunku tego banku raczej...
Chociaz dopasowywanie sie do ich standardow tez nie jest dobrym
pomyslem - wtedy nikt cie nie zatrudni.
--
Fan Inteligo ;-)