> Święte słowa - kiedyś myślały o tym osoby odchodzące z tego świata pisząc
> testamenty. Teraz niestety testament nie jest popularny, więc pojawiają
> się
> sposoby "radzenia" sobie po śmierci osoby bliskiej. I wcale się żywym nie
> dziwię, że chcą uniknąć biurokracji.

Tak się skłąda , że właśnie testament nie rozwiązuje sprawy .
Z tego co wiem to żaden bank nie wypłaci pieniędzy na podstawie testamentu ,
zawsze żadają przeprowadzenia sądowej sprawy spadkowej.


Todi

do góry

> Tak się skłąda , że właśnie testament nie rozwiązuje sprawy .
> Z tego co wiem to żaden bank nie wypłaci pieniędzy na podstawie
> testamentu , zawsze żadają przeprowadzenia sądowej sprawy spadkowej.

Ale testament tę sprawę znakomicie ułatwia.

do góry

Generalnie, to niczego nie ułatwia, a wręcz przeciwnie - utrudnia.
Testament przecież jest odstępstwem od dziedziczenia ustawowego.
JaC


> Ale testament tę sprawę znakomicie ułatwia.

do góry

666 wrote:
> Generalnie, to niczego nie ułatwia, a wręcz przeciwnie - utrudnia.

CO utrudnia?

> Testament przecież jest odstępstwem od dziedziczenia ustawowego.


A dziedziczenie ustawowe jest "obowiązkiem" ? Bo pomijając zachowek, to
chyba człowiek ma prawo spisać testament i rozdzielić SWOJE dobra doczesne
wedle uznania?

do góry

1. Utrudnia postępowanie, wysil się;
2. W pewnym sensie jest obowiązkiem, wydziedziczenie może nastąpić jedynie z ważnych
przyczyn;
3. Nie w Polsce. Można być może powiedzieć 'niestety', ale w naszym prawie instytucji
zapisu testamentowego praktycznie nie ma.
JaC


> 1. CO utrudnia?
> 2. A dziedziczenie ustawowe jest "obowiązkiem" ?
> 3. Bo pomijając zachowek, to chyba człowiek ma prawo spisać testament i rozdzielić
SWOJE dobra doczesne wedle uznania?

do góry

>
> Ale testament tę sprawę znakomicie ułatwia.
Nie bardzo rozumiem co znaczy w tym kontekscie "ułatwia" , bank nie wypłaci
pieniędzy i kropka zaden testament tu nie pomoże.
Trzeba założyć sprawę spadkową i czekać na orzeczenie sądu .Zakłądając że
był spisany testament i przy pomyślnych wiatrach jest tak jak pisałem
wczesniej - min pół roku.

Całe to kombinowanie ma jedynie na celu (jak to ładnie okresliłaś) ominięcie
bankowej biurokracji.

Todi

do góry

666 wrote:
> 1. Utrudnia postępowanie, wysil się;

W CZYM utrudnia?

do góry

"Glenn" <g...@b...pl> writes:

>> testamentu , zawsze żadają przeprowadzenia sądowej sprawy spadkowej.
>
> Ale testament tę sprawę znakomicie ułatwia.

Testament niczego nie ulatwia. Sprawa spadkowa z dziedziczeniem
ustawowym to o kilka papierkow mniej. Jesli spadkobiercy sa zgodni, to
prawie wszystko jedno, ale jesli nie sa, to w razie istnienia
testamentu moga zostac podjete proby obalenia takowego. Nie ma
testamentu, nie ma co obalac, zatem jest prosciej.

MJ

do góry

Zdarzyło się to dokładnie 2005-01-26 19:43 (a było wonczas zimno jak
cholera), kiedy 666 myśl swoją ubrał(a) w słowa takie:
> 1. Utrudnia postępowanie, wysil się;

Z punktu widzenia postępowania spadkowego nie ma żadnej różnicy.
Przynajmniej w w tu omawianym przypadku. Postępowanie ani nie trwa
dłużej ani krócej. Chyba, że mamy do czynienia z podważeniem testamentu.

> 2. W pewnym sensie jest obowiązkiem, wydziedziczenie może nastąpić jedynie z
ważnych przyczyn;

To jest właśnie zachowek o którym pisała Glenn i przysługuje on jedynie
zstępnym (potomkom), małżonkowi i rodzicom zmarłego. Stanowi on ułamek
działu wynikającego z dziedziczenia ustawowego (2/3 lub 1/2). Co do
wydziedziczenia to ustęp 3 art. 1008 kc daje niezłe możliwości

> 3. Nie w Polsce. Można być może powiedzieć 'niestety', ale w naszym prawie
instytucji zapisu testamentowego praktycznie nie ma.

Ktoś cię oszukał, polecam lekturę kodeksu cywilnego, poczynając choćby
od artykułu 968



--
**** ****
**** If you're so smart, why Microsoft Outlook Express ****
**** is your newsreader? ****
**** ****
**** yayco (yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

On Wed, 26 Jan 2005 18:58:31 +0100, " 666" <j...@i...pl> wrote:

>Wiesz, to jest straszliwie trudna rozmowa ze zchorowaną osobą, żeby uczyniła zapis
na wypadek śmierci posiadacza rachunku w banku,
>mnie niegdyś też tej odwagi zabrakło...
>JaC

O, tutaj też przylazłes i toppostujesz? A sio do kibelka!

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/kropek/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry