-
21. Data: 2008-03-17 10:38:03
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
Dnia 17.03.2008 Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał/a:
[...]
>> Ależ można. W życiu nie zmieściłbym się w obecnym moim limicie Citi,
>> skutkiem czego większość zadłużenia spłacam jeszcze przed wygenerowaniem
>> wyciągu. I jakoś działa. Podobnie z kartami mbanku i Multibanku.
>
> I masz transakcje gotówkowe?
Mam, ale na oprocentowaniu 0% (promocja Multi), więc ciężko mi
cokolwiek pisać o odsetkach. :)
> Albo inaczej: jeżeli wpłaciłeś coś (więcej niż minimalna kwota, którą
> zobaczysz na najbliższym wyciągu) na kartę przed wystawieniem wyciągu
> a po wystawieniu nic nie wpłaciłeś aż do dnia wyznaczonego jako dzień
> spłaty -- zaliczono Ci kwotę minimalną?
Nie. Kwota minimalna jest obliczana od zadłużenia w dniu wygenerowania
wyciągu, tak samo jak to ile mam spłacić. To co wcześniej spłaciłem
zmniejsza tą kwotę (przykładowo, zamiast do zapłacenia 160 zł
mam do zapłacenia 30 zł).
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
22. Data: 2008-03-17 10:47:50
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 17 Mar, 11:38, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:
>
> Nie. Kwota minimalna jest obliczana od zadłużenia w dniu wygenerowania
> wyciągu, tak samo jak to ile mam spłacić. To co wcześniej spłaciłem
> zmniejsza tą kwotę (przykładowo, zamiast do zapłacenia 160 zł
> mam do zapłacenia 30 zł).
>
Podobnie sa wyliczane ( chyba wszedzie?) obowiazkowe platne
ubezpieczenia bedace % od transakcji dokonanych karta - sa naliczane
od kwoty z dnia zamkniecia okresu - wygenerowania wyciagu.
Ktos kiedys pisal na temat KK Nordei, ze oplaca sie nimi poslugiwac
(ze wzgledu na ubezpieczenia) jedynie jesli sie splaci je przed
naliczeniem zamykanego okresu.
-
23. Data: 2008-03-17 12:21:14
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:frkeit$8gt$2@flis.man.torun.pl...
> Jest znacznie gorzej. :)
Jest tak jak napisałem. :-)
marekz
-
24. Data: 2008-03-17 16:57:37
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"krzysztofsf" 4...@e...goo
glegroups.com
> Tez mi to wyglada OK - podobnie, jak przy splacie kredytu - najpierw
> schodza odsetki, a potem kapital - a tutaj najpierw splata na poczet
> poprzedniego okresu.
Tak, jakbyś poprzednim razem zapłacił za dużo. :)
Do spłaty karty taka wpłata nie zostanie zaliczona.
Jeśli w czasie {wystawienie wyciągu, data spłaty} nic
nie zapłacisz (bo uznasz, że płaciłeś wcześniej) to
bank uzna, że karta nie została spłacona w tym okresie.
Jeśli było jakieś zadłużenie na wyciągu, to naliczona
zostanie kara, choć wpłaciłeś wcześniej więcej niż
wynosi kwota minimalna na wyciągu.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
-
25. Data: 2008-03-17 21:13:00
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 17 Mar, 17:57, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> "krzysztofsf" 4...@e...goo
glegroups.com
>
> > Tez mi to wyglada OK - podobnie, jak przy splacie kredytu - najpierw
> > schodza odsetki, a potem kapital - a tutaj najpierw splata na poczet
> > poprzedniego okresu.
>
> Tak, jakbyś poprzednim razem zapłacił za dużo. :)
> Do spłaty karty taka wpłata nie zostanie zaliczona.
> Jeśli w czasie {wystawienie wyciągu, data spłaty} nic
> nie zapłacisz (bo uznasz, że płaciłeś wcześniej) to
> bank uzna, że karta nie została spłacona w tym okresie.
> Jeśli było jakieś zadłużenie na wyciągu, to naliczona
> zostanie kara, choć wpłaciłeś wcześniej więcej niż
> wynosi kwota minimalna na wyciągu.
>
Piszesz o zupelnie innej sytuacji niz opisywana w poscie.
-
26. Data: 2008-03-17 22:06:50
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "Eneuel Leszek" <p...@c...fontem.lucida.console9>
"Wojciech Bancer" s...@p...org
> > I masz transakcje gotówkowe?
> Mam, ale na oprocentowaniu 0% (promocja Multi), więc ciężko mi
> cokolwiek pisać o odsetkach. :)
Czyli tak jest, jakbyś ich nie miał.
> > Albo inaczej: jeżeli wpłaciłeś coś (więcej niż minimalna kwota, którą
> > zobaczysz na najbliższym wyciągu) na kartę przed wystawieniem wyciągu
> > a po wystawieniu nic nie wpłaciłeś aż do dnia wyznaczonego jako dzień
> > spłaty -- zaliczono Ci kwotę minimalną?
> Nie.
No właśnie.
Przykład:
Limit karty to 3000 złotych. Ty wydałeś nią 2000 złotych,
ale 500 złotych wpłaciłeś w początkowym (pierwszym) okresie
rozrachunkowym, zanim wygenerowano pierwszy wyciąg. Na wyciągu
masz do spłacenia 1500 złotych i kwotę minimalną 50 złotych.
Gdybyś nie dokonał wpłaty 500 złotych, miałbyś na wyciągu
nie 1500 złotych i kwotę minimalną 50 złotych, ale
2000 złotych i kwotę minimalną 50 złotych.
Na nic tłumaczenie, że spłaciłeś przed czasem dziesięciokrotność
kwoty minimalnej -- jeśli jej nie zapłacisz pomiędzy wystawieniem
wyciągu i datą spłaty umieszczoną na wyciągu -- naliczona zostanie
kara za niespłacenie karty w terminie.
Twoja wpłata (500 złotych) nie zostanie policzona jako częściowa
spłata karty, lecz jako zmniejszenie zadłużenia takie, jakie by
powstało, gdybyś wydał kartą mniej o te 500 złotych.
I tu można postawić Twoje pytanie. Jeśli pobierzesz dziś pieniądze
i dziś wszystko do zera spłacisz, to raczej procentów od tego pobrania
nie mogą naliczyć, ale jeśli dziś pobierzesz 500 złotych i dziś wpłacisz
na konto karty 500 złotych, ale na karcie nadal będzie występowało
zadłużenie, to trudno zgadnąć, co uczyni bank. :) Niewykluczone, że
na wyciągu zadłużenie spadnie o te 500 złotych (bo spaść musi) ale
przy spłaceniu jedynie kwoty minimalnej bank uzna, że gotówkowa
wypłata z bankomatu nie doczekała się spłacenia w ogóle, chyba
że pozostałe zadłużenie będzie mniejsze niż 500 złotych, :) bo
wówczas bank będzie musiał uznać choćby częściową spłatę tego,
co zostało pobrane w bankomacie. Ja stawiam na to, że wszędzie
tam, gdzie bank czegoś nie precyzuje lub choćby lekko mąci,
w razie czego rozstrzygnięcie będzie korzystne dla banku,
nie dla klienta.
Odpowiedź typu 'karta kredytowa nie służy do pobierania pieniędzy'
jest odpowiedzią niepoprawną, bo jednak karta służy także do tego
rodzaju operacji. Nie służy [tutaj posilę się wypowiedzią pewnego
ortopedy] do dłubania w (za przeproszeniem) dupie, dlatego banki
nie precyzują opłaty za takie dłubanie, ale karta kredytowa służy
także do pobierania pieniędzy w bankomacie, a jednak banki
niekoniecznie precyzują opłaty za transakcje typu -- dziś
wypłata i dziś wpłata, lecz wpłata taka, po której nadal na
karcie jest zadłużenie. Precyzuje bank kolejność pobierania
odsetek i prowizji w zestawieniu ze spłacaniem zadłużenia,
ale niekoniecznie precyzuje sytuację, o której piszesz.
Oczywiście spłacenie 2000 złotych przed czasem (wygenerowaniem
pierwszego wyciągu) uwolni Cię z/od zapłacenia kwoty minimalnej
-- dokładnie tak samo, jak uwolni Cię niepłacenie kartą w ogóle.
> Kwota minimalna jest obliczana od zadłużenia w dniu wygenerowania
> wyciągu, tak samo jak to ile mam spłacić. To co wcześniej spłaciłem
> zmniejsza tą kwotę (przykładowo, zamiast do zapłacenia 160 zł
> mam do zapłacenia 30 zł).
I tak, i nie, bo czasami ta kwota jest nie mniejsza niż ileśtam -- na
przykład nie mniejsza niż 50 złotych, o ile wydasz więcej niż 50 złotych.
W każdym razie -- bank nie uzna spłacenia karty, lecz zmniejszenie zadłużenia.
Przerabiałem to przy karcie ING Śląskiego. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
-
27. Data: 2008-03-18 14:16:18
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"krzysztofsf" 8...@i...goog
legroups.com
: Piszesz o zupelnie innej sytuacji niz opisywana w poscie.
Już dawno zauważyłem, że mocni jesteście tylko w tym, gdzie tanio kupić
a drogo sprzedać. (i przyznam, że warto z Waszego doświadczenia korzystać)
-=-
Nie można przed czasem (przed wystawieniem wyciągu) spłacić zadłużenia karty.
Można je zmniejszać, nawet do zera lub jeszcze mocniej, ale nie można spłacić,
z tym że zmniejszenie zadłużenia do zera jest w skutkach podobne do spłacenia.
Do zera lub prawie do zera -- bo chyba nie będzie kary za niezapłacenie jednej
złotówki. (chyba nie będzie, bo jak jest -- nie wiem; Citi kiedyś puścił mój
przelew, choć brakowało na koncie paru złotych; kiedyś zapłaciłem czekiem
potwierdzonym więcej, niż pozwalało potwierdzenie na czeku -- także niewiele
więcej) I tutaj powinien mój wywód się skończyć. Tu powinienem dać Wam czas
(ze cztery miesiące?) na przemyślenia.
Na spłacenie jest czas pomiędzy wystawieniem wyciągu i datą spłaty pokazaną na
wyciągu.
(chyba, że spłaci się do ostatniej złotówki -- nic bankowi do mnie, gdy nic mu nie
jestem winny)
Tydzień przed datą pokazaną na wyciągu jako data spłaty (22 luty spłata i 29 luty
data
spłaty pokazana na wyciągu) to akurat czas na spłacenie zadłużenia pokazanego na
wyciągu,
nie zaś czas na częściowe spłacanie nowego okresu, do którego już należy dzień 22
lutego.
Nie jest tutaj ważne, czy spłacana jest transakcja gotówkowa czy bezgotówkowa. Ten
dzień
(22 luty) należy do poprzedniego okresu, jeśli chodzi o spłacanie. Ciekawszy jest
inny
dzień -- nie tydzień przed 29, ale kilka dni przed wystawieniem wyciągu. Pieniądze
nie
mogą być księgowane w poczet tego, co dopiero będzie na wyciągu i nie mogą być
księgowane
w poczet poprzedniego wyciągu, bo na poprzedni jest za późno, a na następny za
wcześnie.
I to jest to ciekawsze pytanie, które warto zadać: Co wówczas, gdy zapłacę tuż przed
wystawieniem nowego wyciągu, podczas gdy na spłacanie poprzedniego (być może
spłaconego
do zera) jest za późno. Pobieram wówczas z bankomatu swoje własne pieniądze -- jednak
bank
nie przewiduje tej sytuacji i (moim zdaniem) naliczy odsetki plus oczywiste prowizje.
-=-
Innymi słowy -- bank postąpił jak najbardziej prawidłowo!
Nie 29 jest dniem spłaty, ale okres pomiędzy dniem wystawieniem
wyciągu i datą (tu akurat 29) pokazaną na wyciągu jako dzień ostatni.
To, że głupota nakazuje płacenie w dniu ostatnim (później bywa różnie
z księgowaniem i czasami trzeba zapłacić karę) to już specyfika tego
narodu, który wszystko lubi robić w chwili ostatniej.
-=-
I nie wiem, co tutaj jeszcze można wyjaśniać.
-=-
I aby było jasne -- to nie ja mam kłopoty tego typu.
Ja mam (miewam) kłopoty z niechcianymi ubezpieczeniami
kart i chamstwem pracowników banków -- Lukas i Sygma.
No i poradziłem sobie z tymi pracownikami w ten sposób,
że kartami tych banków nie płacę.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
-
28. Data: 2008-03-18 20:02:24
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Wojciech Bancer" s...@p...org
> Ależ można. W życiu nie zmieściłbym się w obecnym moim limicie Citi,
> skutkiem czego większość zadłużenia spłacam jeszcze przed wygenerowaniem
> wyciągu. I jakoś działa. Podobnie z kartami mbanku i Multibanku.
Spróbuj spłacić w ten sposób kwotę minimalną, a zobaczysz, że nie można.
Czyli pomiędzy sporządzeniem wyciągu a datą spłacenia pokazaną na wyciągu
nie płać więcej niż (ani tyle samo ile) wynosi kwota minimalna wówczas,
gdy jakieś (niezerowe) zadłużenie na wyciągu jest; fakt iż płaciłeś przed
wystawieniem wyciągu nie zwolni Cię raczej od zapłacenia kwoty minimalnej.
Oczywiście bank nie policzy odsetek od nieistniejącego zadłużenia, a Twoja
przedwczesna wpłata sprawia, że zadłużenie jest mniejsze niż byłoby bez tej
przedterminowej wpłaty. To samo by było wówczas, gdybyś po prostu mniej kartą
zapłacił lub mniej pobrał z bankomatu.
Swego rodzaju wyjściem jest rezygnacja z zadłużenia na karcie w ogóle.
Dziś wpłacasz i dziś wypłacasz -- tak za każdym razem. Karta służyłaby
tylko do pobierania pieniędzy z bankomatu i zadłużenie byłoby spłacane
tego samego dnia, w którym by powstawało.
-=-
Przez takich jak Ty -- cierpią ;) inni! Nie dorzucaj do karty
swoich pieniędzy, ale wyrób kolejną kartę -- z nowym limitem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....
-
29. Data: 2008-03-18 21:23:43
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: "kashmiri" <k...@i...pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:froitr$772$1@flis.man.torun.pl...
> Nie można przed czasem (przed wystawieniem wyciągu) spłacić zadłużenia
> karty.
> Można je zmniejszać, nawet do zera lub jeszcze mocniej, ale nie można
> spłacić,
> z tym że zmniejszenie zadłużenia do zera jest w skutkach podobne do
> spłacenia.
[ciach]
A "spłaceniem zadłużenia" nie jest właśnie "zmniejszenie zadłużenia do
zera"?
Chyba masz na myśli spłacanie wyciągu (= uiszczanie należności), a nie
spłacanie (= redukowanie) zadłużenia; dla mnie to dwie odrębne czynności,
mimo że technicznie wyglądają podobnie.
Podparłbyś swoje zdanie - notabene interesujące - jakimś regulaminami,
regulacjami prawnymi albo zdrowym rozsądkiem? thx
[ciach]
k.
-
30. Data: 2008-03-18 21:36:24
Temat: Re: splacanie KK czy to norma?
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
On 18 Mar, 22:23, "kashmiri" <k...@i...pl> wrote:
> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
> napisał w wiadomościnews:froitr$772$1@flis.man.torun.pl...
>
> > Nie można przed czasem (przed wystawieniem wyciągu) spłacić zadłużenia
> > karty.
> > Można je zmniejszać, nawet do zera lub jeszcze mocniej, ale nie można
> > spłacić,
> > z tym że zmniejszenie zadłużenia do zera jest w skutkach podobne do
> > spłacenia.
>
> [ciach]
>
> A "spłaceniem zadłużenia" nie jest właśnie "zmniejszenie zadłużenia do
> zera"?
> Chyba masz na myśli spłacanie wyciągu (= uiszczanie należności), a nie
> spłacanie (= redukowanie) zadłużenia; dla mnie to dwie odrębne czynności,
> mimo że technicznie wyglądają podobnie.
> Podparłbyś swoje zdanie - notabene interesujące - jakimś regulaminami,
> regulacjami prawnymi albo zdrowym rozsądkiem? thx
>
> [ciach]
> k.
Dodatkowo, za tym, ze zmnejszenie zadluzenia jest jednak jego
splaceniem swiadczy to, ze wszystkie operacje zakupowe sa brane pod
uwage przy kontroli limitu transakcyjnego karty.
Limit powyzszy nie jest przewaznie osobno podawany, poniewaz znacznie
przewyzsza przyznawany do danej karty limit kredytowy. Ale istnieje i
mozna splacajac kilkakrowtnie karte w tym samym okresie rozliczeniowym
doprowadzic do sytuacji, ze mimo, ze mamy na niej srodki nie mozemy
wykonac transakcji, bo juz "przepuscilismy przez nia" dajmy na to 50
tys zl co jest dla niej gornym limitem transakcyjnym, zwykle
nieistotnym jesli limit kredytowy mamy na niej 10tys.