Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnc6a926.1fu.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <c...@n...elartnet>, Leon wrote:
>
> > Jedno Ci powiem nie popuszczaj i masz prawo to zglosic do centrum
> > autoryzacyjnego z ktorym sklep podpisal umowe.
>
> I co mu zrobią? Zabiorą mu terminal, z którego - jak sądzę - żyją?

Maja prawo rozwiazac umowe za nieprzestrzeganie warunkow. Dziala z
niekorzyscia dla centrum autryzacyjnego kart.

Pozdr,
Leon

do góry

In article <c...@n...elartnet>, Leon wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrnc6a926.1fu.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
>> In article <c...@n...elartnet>, Leon wrote:
>>
>> > Jedno Ci powiem nie popuszczaj i masz prawo to zglosic do centrum
>> > autoryzacyjnego z ktorym sklep podpisal umowe.
>>
>> I co mu zrobią? Zabiorą mu terminal, z którego - jak sądzę - żyją?
>
> Maja prawo rozwiazac umowe za nieprzestrzeganie warunkow. Dziala z
> niekorzyscia dla centrum autryzacyjnego kart.

Czyli tak naprawdę nie mają w tym interesu, mogą tylko stracić?

Renata

do góry

Renata Gołębiowska wrote:
> Czyli tak naprawdę nie mają w tym interesu, mogą tylko stracić?

No oczywiście. Jeśli jednak tak postępują, traci na tym klient płacący
kartą.

Umowa PolCardu z merchantem, §8, punkt 2:
KONTRAHENT (merchant) ZOBOWIĄZUJE SIE NIE OBCIĄŻAĆ KLIENTÓW PŁACĄCYCH
KARTAMI TĄ OPŁATĄ (którą płaci PolCardowi) ANI TEŻ INNYMI DODATKOWYMI
KOSZTAMI LUB PROWIZJAMI, WYNIKAJĄCYMI Z FAKTU PŁACENIA KARTĄ.
Oraz §15, punkt 4.:
PolCard ma prawo do rozwiązania umowy, gdy kontrahent dopuszcza się
naruszenia warunków umowy.

Jeśli jednak PolCard (dla przykładu) ma gdzieś naruszanie umowy przez
merchanta, i tym samym przyczynia się do działania na szkodę klienta, to
co może zrobić klient...?
No, Pani Renato? ;-)))
--
luzyta

do góry

c43rn1$vj2$...@t...icpnet.pl,
LUZYTA <l...@n...cieplekapcie.net>:

> Jeśli jednak PolCard (dla przykładu) ma gdzieś naruszanie umowy przez
> merchanta, i tym samym przyczynia się do działania na szkodę klienta,
> to co może zrobić klient...?

Skorzystac z bankomatu, albo kupic karta gdzie indziej, drozej.
Ja wybralem to pierwsze.
(casus -> Proabit za rogiem na Ratajczaka)

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

"RobertSA" <u...@o...pl> wrote in message
news:c43tit$36t$1@topaz.icpnet.pl...
> c43rn1$vj2$...@t...icpnet.pl,
> LUZYTA <l...@n...cieplekapcie.net>:
>
> > Jeśli jednak PolCard (dla przykładu) ma gdzieś naruszanie umowy przez
> > merchanta, i tym samym przyczynia się do działania na szkodę klienta,
> > to co może zrobić klient...?
>
> Skorzystac z bankomatu, albo kupic karta gdzie indziej, drozej.
> Ja wybralem to pierwsze.
>

A nie lepiej poprosic o fakture, a po wystawieniu wyciagnac karte? Wtedy juz
cena nie moze zostac zmieniona :).

Maciej

do góry

Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał(a):
>
> I co mu zrobią? Zabiorą mu terminal, z którego - jak sądzę - żyją?
>
Tak średnio z tego żyją skoro zawodnik nie chce przyjmować płatności kartami

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

MK wrote:
>>>Jeśli jednak PolCard (dla przykładu) ma gdzieś naruszanie umowy przez
>>>merchanta, i tym samym przyczynia się do działania na szkodę klienta,
>>>to co może zrobić klient...?
>>
>>Skorzystac z bankomatu, albo kupic karta gdzie indziej, drozej.
>>Ja wybralem to pierwsze.
>
> A nie lepiej poprosic o fakture, a po wystawieniu wyciagnac karte? Wtedy juz
> cena nie moze zostac zmieniona :).

Miałam na myśli rozwiązanie innego kalibru... ;-)
Ale skoro ustawa tego nie reguluje (w sumie dlaczego?), a organizacja
płatnicza, bank też zarabia..., to chyba marne szanse, że ukrócą takie
naruszające umowę z akłajerem praktyki sprzedawców?
Nie jestem prawnikiem, ale ma ktoś może pomysł, jak skutecznie wywalczyć
- jesli nie z merczantem, nie z akłajerem, to może wyżej -
_zawsze_i_wszędzie_obowiązujące_ równe ceny dla płacących kartą?

--
luzyta

do góry

> Wystarczy, zeby ceny byly podane wieksze o 2,5 % a przy platnosci
> gotowka dawali 2,5% rabatu. I juz jest wszytsko OK i nikt
> sie nie doczepi.
>
Pewnie że tak, tylko trzeba mieć odwagę wystawić ceny o te 2,5% wyższe.
Ostatnio kupowałem meble i też było 3% rabatu za płatność gotówką/przelewem.
Ale to jest fair, bo najpierw decyduję się na cenę wystawioną na produkcie, a
potem ewentualnie mogę ją obniżyć płacąc tak czy inaczej.
Tym bardziej że problemy przy płatnościach kartą pojawiają się właśnie przy
towarach o wysokiej cenie, gdzie raz że np. zapłata kredtówką i odłożenie w
czasie fizycznego rozchodu pieniędzy może być kluczowa, a dwa że te 2,5-3% to
się robi parę groszy, które piechotą nie chodzi.

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Tomasz Opalski" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c43ug2$ik0$1@inews.gazeta.pl...
> > I co mu zrobią? Zabiorą mu terminal, z którego - jak sądzę - żyją?
> >
> Tak średnio z tego żyją skoro zawodnik nie chce przyjmować płatności
kartami

Jak nie chce, jak chce? Można wręcz powiedzieć, że im się takie zachowanie
merchanta może bardziej opłacać w pewnych sytuacjach.

--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.lexos.org.pl/
http://www.odpowiedzialnosc.org/

do góry

Użytkownik "LUZYTA" <l...@n...cieplekapcie.net> napisał w wiadomości
news:c43vep$vj2$2@topaz.icpnet.pl...
> Nie jestem prawnikiem, ale ma ktoś może pomysł, jak skutecznie wywalczyć
> - jesli nie z merczantem, nie z akłajerem, to może wyżej -
> _zawsze_i_wszędzie_obowiązujące_ równe ceny dla płacących kartą?

Najlepiej w ustawie zapisać, że każdy kto podwyższa cenę dla płacących kartą
podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 15 ;]

A na poważnie, to tylko UOKiK może coś wskórać (zmowa sprzedawców mająca na
celu wymuszenie od klientów wyższych cen). Ale nie wiem czy to by przeszło.

--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.lexos.org.pl/
http://www.odpowiedzialnosc.org/

do góry