[ Swego czasu rena wyskrobał(a): ]

|zdarzylo wam sie cos takiego? jak wtedy stacje sie zachowuja? ja mialam
|kiedys odmowe autoryzacji w samie, mimo, ze kasa byla no koncie. odstawilam
|koszyk pelen zakupow i odeszlam. ale co wtedy, gdy usluga jest juz wykonana?
|czy czeka mnie nocka na zmywaku w kuchni, czy maja jakies rozwiazania?
|powiem szczerze, ze spedza mi to sen z powiek:)

Na dystrybutorze nie zauważyłem karki iż chwilowo nie akceptują kart, a nie
miałem żadnej gotówki. Kasjerka zgodziła się na to iż pojadę do bankomatu i im
dowiozę kasę. Ale czy zawsze można liczyć na takie zaufanie to nie wiem.

Pozdrawiam, LeszekR.
GG 1644582
--
Opowiadając na prv. zmień w adresie otnok na konto.

do góry

> Na dystrybutorze nie zauważyłem karki iż chwilowo nie akceptują kart, a nie
> miałem żadnej gotówki. Kasjerka zgodziła się na to iż pojadę do bankomatu i im
> dowiozę kasę. Ale czy zawsze można liczyć na takie zaufanie to nie wiem.

Jezeli nie budzisz zaufania to zatrzymaja jakis dokument. Normalnie jednak
nie ma problemu -> po prostu spisuja nr rejestracyjny, dane itd - jak nie
przywieziesz kasy to po 2 dniach albo i szybciej zglaszaja na policji kradziez.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722

do góry

Użytkownik "Wilczek" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:at876v$6r2$1@korweta.task.gda.pl...
> > Na dystrybutorze nie zauważyłem karki iż chwilowo nie akceptują kart, a
nie
> > miałem żadnej gotówki. Kasjerka zgodziła się na to iż pojadę do
bankomatu i im
> > dowiozę kasę. Ale czy zawsze można liczyć na takie zaufanie to nie wiem.
>
> Jezeli nie budzisz zaufania to zatrzymaja jakis dokument. Normalnie jednak
> nie ma problemu -> po prostu spisuja nr rejestracyjny, dane itd - jak nie
> przywieziesz kasy to po 2 dniach albo i szybciej zglaszaja na policji
kradziez.

A na jakiej podstawie ta kradziez, ma kamerach przeciez nie maja nagranej
proby kradziezy, tylko normalnego klienta ktory po zatankowaniu idzie
zaplacic, nastepnie wychodzi i odjezdza,

Marcin P.

>
> --
> -=Pozdrowionka=-
>
> Wilczek
> w...@b...pl
> ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
>
>

do góry

Kazimierz <k...@g...pl> wrote:
> U?ytkownik "Leszek A. Szczepanowski" <t...@p...pl> napisa? w
>> handel w Polsce jest tak nieuswiadomiony, ze terminale
> Gdzie? Ja takiego jeszcze nigdzie nie widzialem.
Pizza Hut Warszawa. Przynajmniej jak tam byłem ostatnio z pół roku temu.

Pozdrawiam
Czesiu

do góry

spokojnie - bez nerwów - na firmowych stacjach mają przygotowane druczki,
gdzie spisują Twoje namiary z dowodu, i podpisujesz się , że zalegasz im
tyle a tyle i że w takim terminie zapłacisz.

Stwierdzone doświadczalnie na stacji Shell

pozdrawiam,
TD

do góry

> Na dystrybutorze nie zauważyłem karki iż chwilowo nie akceptują kart, a nie
> miałem żadnej gotówki. Kasjerka zgodziła się na to iż pojadę do bankomatu i im
> dowiozę kasę. Ale czy zawsze można liczyć na takie zaufanie to nie wiem.

Ale miałeś szczęście... ja raz zabrałem ze sobą tylko electronkę - podjechałem
do BP (w którym od zawsze tankowałem). Nalałem benzyny za jakieś 150 PLN - i
niestety (mimo, że miałem sporo kasy na koncie, 0 blokad, etc) transakcja nie
została autoryzowana <terminal pekao - rozumie się samo przez się - ale dla
obsługi nie jest to takie oczywiste :-))>. Chciałem zostawić Pani dokument i
pojechać do bankomatu wypłacić gotówkę (w portfelu miałem zaledwie 50 złociszy)-
potrzebowałem na to 10 minut, bo najbliższy bankomat miałem jakieś 2 km
dalej... chyba nie budziłem zaufania bo Pani zawołała b. szerokiego faceta, z
którym nie było tak łatwo (mimo, że mam prawie 2 metry to przy nim wyglądałem
jak mrówka przy słoniu). Gość chyba nie był z tego świata bo chciał, żebym
zostawił mu kluczyki od auta - o innym zastawie nie chciał słyszeć. Ostatecznie
zostawiłem mu kilka rzeczy przewyższających znacznie kwotę tankowania i
pojechałem autem do bankomatu (padał deszcz - więc nie uśmiechało mi się
drałować na nogach). Po 10 minutach przywiozłem kasę. Jak na początku napisałem
na tamtej stacji "tankowałem" teraz wolę jeździć na STATOIL kolo domu (tam
przynajmniej nie stoję długo w kolejce i nigdy nie miałem problemu z płaceniem
kartą). Punkty z partnera oddałem na pajacyka - choć wolałbym oddać na
szkolenie tego dużego pajaca.
odz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"rena" <r...@p...pl> wrote in message news:at7pcl$1of$1@foka.acn.pl...
> zdarzylo wam sie cos takiego? jak wtedy stacje sie zachowuja? ja mialam
> kiedys odmowe autoryzacji w samie, mimo, ze kasa byla no koncie.
odstawilam
> koszyk pelen zakupow i odeszlam. ale co wtedy, gdy usluga jest juz
wykonana?
> czy czeka mnie nocka na zmywaku w kuchni, czy maja jakies rozwiazania?
> powiem szczerze, ze spedza mi to sen z powiek:)

Znajomej mi osobie nie autoryzowało karty i skończyło się na tym, że pan z
obsługi stacji pojechał razem z tą osobą samochodem do bankomatu po
pieniądze :-)))

K. Kowalski

do góry

Użytkownik "Leszek A. Szczepanowski" <t...@p...pl> napisał w
wiadomości news:at7qvc$9a2$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:at7pcl$1of$1@foka.acn.pl...
>
> > zdarzylo wam sie cos takiego? jak wtedy stacje sie zachowuja?
>
> Tak i to wielokrotnie. W wiekszosci przypadkow obsluga
> dzwoni do Polcardu telefonicznie potwierdzajac karte.
> A jak mi jakas karta nie idzie, to mam jeszcze cala mase
> innych, i ktoras zalapuje :) Np. notorycznie zdarza mi sie,
> ze na stacji Jet w Zabrzu (Conoco), w godzinach 2-3 w nocy nie
> autoryzuje mi sie moj Electron z BSK. Na 5 prob, 5 jest
> nieudanych. Natomiast KK Citi - bez problemu.

po co placic debetowym Elektronem jak sie ma w kieszeni KK ?

> A tak z innej beczki - zastanawialem sie kiedys, czemu
> handel w Polsce jest tak nieuswiadomiony, ze terminale
> POS z Plusa widzialem do tej pory w jednym tylko miejscu?
> Ludzie mysla ze jest potrzebna linia telefoniczna kablowa
> a to jest bzdura. Z tym POSem z Plusa to mozna nawet
> kielbase na festynie sprzedawac na karte :))

i bulic jak za zboze nie tylko za polaczenia ale i abonament... Kiedys
rozwazalismy opcje dzierzawy takiego terminala ale jest to zbyt drogie -
chyba ze ktos ma obroty rzedu paru mln zl. miesiecznie i koszty wyzsze o te
kilkaset zlotych nie robia na nim wrazenia.

D.

do góry

Ja mialem taka sytucje, ze karteczka, taka zolkta Post-it byla przyklejona do
wejscia na stacje benzynowa, a nie na kazdym z dystybutorow. STACJA: ESSO.
Zatankowalem za 50zl i ide placic, a tu czytam takie info i sie pytam babki,
czy juz moze dziala terminal. A ona, ze nie dziala. No to sie zapytalem, co
teraz zrobic? Zapytalem, czy dziewczyna (byla ze mna) moze zostac, a ja podjade
po kase do bankomatu. A ona, ze ja zlodziej, itp. Od razu babke zjeb@lem.
Powyzywalem ja od kur**. Jak ona mnie zlodzieji, to ja ja tez. Zrobilo sie
babie nie ciekawie i bez pytanie pojechalem po kase do bankomatu, a dziewczyna
zostala. Przywiozlem kase, rzucilem na stol i zjebalem na dowidzenie.

Wiecej tam nie tankuje.
Esso to zawsze takie do dupy bylo.

Na Shellu nie mogli transakcji dokonac karta Pekao Shell. Nie mogli polaczyc
sie. Koles zaufal mi na tyle, ze powiedzial, ze moge zrobic przelew na konto z
tytulem transakcji - nr paragonu. Zgodzilem sie i nastepnego dnia mieli kase.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Leszek A. Szczepanowski" <t...@p...pl> napisał w
wiadomości news:at7qvc$9a2$1@news2.ipartners.pl...
> Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:at7pcl$1of$1@foka.acn.pl...
>
> A tak z innej beczki - zastanawialem sie kiedys, czemu
> handel w Polsce jest tak nieuswiadomiony, ze terminale
> POS z Plusa widzialem do tej pory w jednym tylko miejscu?

Moze jest bardziej uswiadomiony niz ty.
Zna koszt takiego rozwiazania.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry