eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankitakie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2012-04-12 19:00:18
    Temat: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: maruda <m...@n...com>

    BGŻ np do "konta z łapówką" wymaga, aby był przelew tytułem
    "wynagrodzenia" (Wiem, nie-do-końca, ale ja nie o tym).
    Czy można np z kolegą nawzajem sobie przelewać "wynagrodzenia za seks
    oralny"?
    Wszak to wynagrodzenie, więc dla banku powinno być ok. A dla Vincenta -
    "przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem
    prawnie skutecznej umowy" więc też mu wała.

    Będzie OK?


    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 2. Data: 2012-04-12 19:44:43
    Temat: Re: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: Darek <n...@p...maila.pl>

    > Wszak to wynagrodzenie, więc dla banku powinno być ok. A dla Vincenta -
    > "przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem
    > prawnie skutecznej umowy" więc też mu wała.

    Podobno teraz to kontrolują - będziesz musiał zrobić loda kolesiowi z US
    w ramach przeprowadzonej kontroli :)

    Darek



  • 3. Data: 2012-04-12 19:54:01
    Temat: Re: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-04-12 19:44, Darek pisze:
    >> Wszak to wynagrodzenie, więc dla banku powinno być ok. A dla Vincenta -
    >> "przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem
    >> prawnie skutecznej umowy" więc też mu wała.
    >
    > Podobno teraz to kontrolują - będziesz musiał zrobić loda kolesiowi z US
    > w ramach przeprowadzonej kontroli :)
    >
    > Darek
    >
    >

    ... a może trafię na koleżankę?

    Kontrolowali - znamy ten przypadek. UKS pozwał do sądu panią, która
    twierdziła, że te przychody, to z nierządu. Pani nie była znana "w
    środowisku" (ciekawe kto był biegłym... nazwisko biegłego powinno być
    jawne zdaje się...), nie meldowała się w okolicznych hotelach, nie była
    odnotowana przez agencje towarzyskie ani przez policję. No i sąd nie dał
    wiary. Cóż - sąd jest niezawisły, choć w tym przypadku raczej o zwisie
    nie ma mowy :)



    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 4. Data: 2012-04-12 20:57:28
    Temat: Re: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: Pan Sowa <p...@g...ru>

    W dniu 2012-04-12 19:00, maruda pisze:
    > BGŻ np do "konta z łapówką" wymaga, aby był przelew tytułem
    > "wynagrodzenia" (Wiem, nie-do-końca, ale ja nie o tym).
    > Czy można np z kolegą nawzajem sobie przelewać "wynagrodzenia za seks
    > oralny"?
    > Wszak to wynagrodzenie, więc dla banku powinno być ok. A dla Vincenta -
    > "przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem
    > prawnie skutecznej umowy" więc też mu wała.

    W tytule przelewu możesz wpisać cokolwiek i to przecież nie pociąga za
    sobą konsekwencji. Jeżeli wyślesz na rachunek dowolnego sądu przelew z
    tytułem "łapówka dla prezesa sądu" to przecież nie spowoduje to tego, że
    następnego dnia wpadnie tam CBA. Podobnie jak w tytule przelewu
    napiszesz "wynagrodzenie" to nie oznacza że faktycznie świadczona była
    jakakolwiek praca ze wszystkim tego konsekwencjami (podatek, ZUS itp.).

    Mr. Owl


  • 5. Data: 2012-04-12 21:36:02
    Temat: Re: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-04-12 20:57, Pan Sowa pisze:
    > W dniu 2012-04-12 19:00, maruda pisze:
    >> BGŻ np do "konta z łapówką" wymaga, aby był przelew tytułem
    >> "wynagrodzenia" (Wiem, nie-do-końca, ale ja nie o tym).
    >> Czy można np z kolegą nawzajem sobie przelewać "wynagrodzenia za seks
    >> oralny"?
    >> Wszak to wynagrodzenie, więc dla banku powinno być ok. A dla Vincenta -
    >> "przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem
    >> prawnie skutecznej umowy" więc też mu wała.
    >
    > W tytule przelewu możesz wpisać cokolwiek i to przecież nie pociąga za
    > sobą konsekwencji. Jeżeli wyślesz na rachunek dowolnego sądu przelew z
    > tytułem "łapówka dla prezesa sądu" to przecież nie spowoduje to tego, że
    > następnego dnia wpadnie tam CBA. Podobnie jak w tytule przelewu
    > napiszesz "wynagrodzenie" to nie oznacza że faktycznie świadczona była
    > jakakolwiek praca ze wszystkim tego konsekwencjami (podatek, ZUS itp.).

    Wiem, że mogę wpisać cokolwiek. Jednak pewne banki warunkują jakieś-tam
    premie m.in. tytułem przelewu wpływu.
    Normalnie, to np. kolega prowadzący DG nie odważy się wysłać koledze
    przelewu z tytułem "wynagrodzenie", bo najbliższa kontrola z
    jakiegoś-tam urzędu sprowadziłaby go do parteru. Jednak nic nie stoi na
    przeszkodzie, aby osoba prywatna przelała "wynagrodzenie" (za seks
    oralny) innej prywatnej osobie i nie odprowadziła w związku z tym (bo
    nie "prawnie skuteczna umowa") żadnych zaliczek na składki/podatki/sratki.

    ... a pewien mój kolega prowadzący DG zatrudnia "sprawną inaczej"
    (intelektualnie) księgową, która notorycznie wysyła przelew
    wynagrodzenia na niewłaściwe konto, po czym ten obdarowany tego samego
    dnia (na telefoniczną prośbę) odsyła to z tytułem "zwrot omyłkowego
    przelewu". I Vincent mu może skoczyć.


    >
    > Mr. Owl




    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 6. Data: 2012-04-12 23:01:38
    Temat: Re: takie-tam dywagacje o przelewie tytułem wynagrodzenia
    Od: Darek <n...@p...maila.pl>


    > W tytule przelewu możesz wpisać cokolwiek i to przecież nie pociąga za
    > sobą konsekwencji.

    To wyślij znajomemu w USA i daj tytuł przelewu - Dla Abdullacha za c4. I
    włącz stoper.


    Darek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1