-
41. Data: 2010-06-01 21:25:29
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "Joachim"
> ...Casą leciała kiepsko przeszkolona załoga...
Zacytuj i podaj fachowe źródło w tym zakresie.
-
42. Data: 2010-06-01 21:30:54
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: Joachim <j...@o...pl>
Rafi pisze:
> Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu3skg$mmq$1@news.onet.pl...
>
>> Przypadek wypadku Casy pokazuje, jak nieprawidłowe informacje od
>> kontroli są przyczyną katastrofy. Różnica jest taka, że Casą leciała
>> kiepsko przeszkolona załoga, a Tupolewem osoby doświadczone, od których
>> trudno oczekiwań podstawowych błędów.
>>
>> Komisja rosyjska orzekła, że tylko piloci są winni, a wszystko inne było
>> ok. Sorry, ale mnie to nie przekonuje.
>
> Na każdy wypadek składa się splot wielu drobnych wydarzeń, które występując
pojedynczo nie stwarzają
> zagrożenia. Dopiero skorelowanie się ich w czasie powoduje tragedię.
> Tak być mogło w tym przypadku, ale nie mamy prawa wydawać wyroków bez pełnej wiedzy
na temat.
Ja wyroków nie wydaję.
Wręcz przeciwnie. Bronię pilotów, na których wyrok został wydany już
godzinę po katastrofie. Już wtedy widziałem w TV jakiegoś rosyjskiego
oficjela, który stwierdził, że to był błąd pilotów i tupolew był
sprawny. A później ten wyrok został tylko potwierdzony przez rosyjską
komisję, która wybieliła Rosjan z jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Nie wykluczam błędów ze strony pilotów, ale na podstawie tych
stenogramów błędów nie widzę, a widzę natomiast błędy kontroli lotów.
Wg. informacji, którymi dysponowali piloci, zachowywali się ok do
momentu, gdy okazało się na kilkanaście sekund przed katastrofą, że są w
złym położeniu (mimo, że myśleli, że są w dobrym) i próbują ratować
maszynę, która wbrew ich oczekiwaniom nie wznosi się, a opada (złe
oczekiwania niedoświadczonej załogi? awaria w samolocie? nie wiadomo).
J.
-
43. Data: 2010-06-01 21:34:19
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: Joachim <j...@o...pl>
skippy pisze:
>
> Użytkownik "Joachim"
>
>
>> ...Casą leciała kiepsko przeszkolona załoga...
>
> Zacytuj i podaj fachowe źródło w tym zakresie.
>
Może źródło nie jest, jakieś bardzo fachowe, ale można się jakoś na nim
oprzeć.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_w_M
iros%C5%82awcu
(....)
Orzeczenie o przyczynie katastrofy
(...)
Ponadto komisja ustaliła czynniki mające wpływ na przyczynę katastrofy.
Były to czynniki następujące[34]:
* niewłaściwy dobór załogi,
* niewłaściwa współpraca załogi w kabinie
(...)
Komisja ustaliła także okoliczności sprzyjające zaistnieniu katastrofy[35]:
* brak wyszkolenia drugiego pilota na samolocie CASA C-295M w
warunkach, w jakich odbywało się wykonywanie zadania,
* brak doświadczenia dowódcy załogi w wykonywaniu lotów na tej
wersji samolotu,
(...)
J.
-
44. Data: 2010-06-01 21:57:41
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu3u6f$mmq$3@news.onet.pl...
> Rafi pisze:
>> Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:hu3skg$mmq$1@news.onet.pl...
>>
>>> Przypadek wypadku Casy pokazuje, jak nieprawidłowe informacje od
>>> kontroli są przyczyną katastrofy. Różnica jest taka, że Casą leciała
>>> kiepsko przeszkolona załoga, a Tupolewem osoby doświadczone, od których
>>> trudno oczekiwań podstawowych błędów.
>>>
>>> Komisja rosyjska orzekła, że tylko piloci są winni, a wszystko inne było
>>> ok. Sorry, ale mnie to nie przekonuje.
>>
>> Na każdy wypadek składa się splot wielu drobnych wydarzeń, które
>> występując pojedynczo nie stwarzają
>> zagrożenia. Dopiero skorelowanie się ich w czasie powoduje tragedię.
>> Tak być mogło w tym przypadku, ale nie mamy prawa wydawać wyroków bez
>> pełnej wiedzy na temat.
> Ja wyroków nie wydaję.
>
> Wręcz przeciwnie. Bronię pilotów, na których wyrok został wydany już
> godzinę po katastrofie.
no to wyobraź sobie sytuację
stan aktualny jest że lecą do smoleńska, ale rozpatrują mozliwość odejścia
gdzie indziej
słyszą "na razie nie ma decyzji co robic dalej"
czy w tej sytuacji brak decyzji co robic dalej nie jest decyzja utrzymania
stanu aktualnego?
-
45. Data: 2010-06-01 21:59:50
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu3tgt$mmq$2@news.onet.pl...
> Kontroler lotniska może wszystko nakazać (i nakazuje). Pilot musi go
> słuchać i wykonywać jego komendy (np. wektorowanie) lub zgłosić, że
> wykonanie komendy jest niemożliwe! Nawet silnika na lotnisku pilotowi nie
> wolno uruchomić.
Pilot niczego nie musi. Ma obowiązek zgłaszać i odpowiada za łamanie
procedur. Wyobraź sobie, że lotnisko jest zamknięte. Jak sobie to
wyobrażasz? Łańcuch i kłódka? Nie ma czegoś takiego.
>>> Piloci sugerując się komunikatami kontrolera uderzyli w ziemię. Widać to
>>> czarno na białym.
>>
>> Nie mieli prawa wogóle tam lądować.
>>
> Ale mieli prawo sprawdzić, czy są wystarczające warunki do lądowania
> (czyli, czy mają prawo lądować) i to właśnie robili.
Tylko do wysokości decyzyjnej, którą znacznie przekroczyli. I tyle.
> W ogóle, jak czytam posty takich jak ty, to jestem dumny, że nie należę do
> tego samego środowiska co ty - popierającego jedyne słusznie idee (jedna
> właściwa partia, jedno właściwe wyjaśnienie każdego problemu akurat zgodne
> z linią jedynie właściwej partii itp.)
Gówno wiesz. Jesteś ciemną masą i nie masz pojęcia kogo popieram.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
46. Data: 2010-06-01 22:01:32
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hu3u6f$mmq$3@news.onet.pl...
> Nie wykluczam błędów ze strony pilotów, ale na podstawie tych stenogramów
> błędów nie widzę, a widzę natomiast błędy kontroli lotów.
Jakie masz wykształcenie i uprawnienia w temacie kontroli lotów?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
47. Data: 2010-06-01 22:13:24
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: Joachim <j...@o...pl>
> no to wyobraź sobie sytuację
> stan aktualny jest że lecą do smoleńska, ale rozpatrują mozliwość
> odejścia gdzie indziej
> słyszą "na razie nie ma decyzji co robic dalej"
> czy w tej sytuacji brak decyzji co robic dalej nie jest decyzja
> utrzymania stanu aktualnego?
Taa, cóż za domyślność. Trzeba mieć niezłą wyobraźnię, żeby dojść do
takiej reguły: "brak decyzji" == "wymuszenie lądowania".
Właściwie, to masz tezę "Kaczyński jest winny" i próbujesz ją udowodnić
wszelkimi sposobami. Gratuluję!
Pieprzyku do całej sprawy dodaje fakt, że ten cały stenogram może być
nawet pomylony.
(...)
"Podpisałem inny dokument"
GŁOSY W KABINIE ROZPOZNAŁ PILOT TU-154
- Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów. Nie wiem
dlaczego opublikowany został inny - w rozmowie z tvn24.pl mówi ppłk
Bartosz Stroiński. Pod ujawnionym zapisem rozmów z kabiny Tu-154 jest
określony jako osoba, która rozpoznała głosy obecnych w kabinie. Mimo
to, pod opublikowanym dokumentem, przy jego nazwisku nie ma podpisu.
http://www.tvn24.pl/-1,1658816,0,1,brak-polskiego-po
dpisu-pod-stenogramem-podpisalem-inny-dokument,wiado
mosc.html
(....)
J.
-
48. Data: 2010-06-01 22:14:16
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: macieks <m...@g...com>
Odnośnie spadania, ktoś to ładnie ujął (nie ja to pisałem)
Głosząc teorię o spadaniu robicie z siebie idiotów.
Czy wy nie umiecie czytać ??
10:40:49,2 - drugi pilot mówi: W normie.
Czy pilot samolotu który spada mówi, że coś jest w normie?
10:40:50,5 - drugi pilot mówi: Odchodzimy.
Czy pilot samolotu który spada mówi mówiąc językiem laika :
odlatujemy??
Nie !!! Gdyby samolot spadał na pewno któryś z pilotów coś by o tym
powiedział. A już na pewno gdyby odpadł im pół minuty wcześniej
silnik!!!
Jedyne do czego piloci mają uwagi to pogoda!!!
Gdyby spadali dowódca poinformowałby o tym fakcie przede wszystkim
wieżę !!!
Zajebiście został potraktowany kolega Rafi, który posiada wiedzę w tej
materii. Jak wypowiedź nie pasuje do teorii, to zbluzgać i zwyzywać od
WSI.
MASAKRA
Niektórzy chcieliby chyba w stenogramie:
Głos osoby nierozpoznanej - Wania, odkręcaj wolant
-
49. Data: 2010-06-02 02:57:35
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: "maniana" <g...@c...es>
Użytkownik "Rafi" <robby99@WYPIERNICZ_TOwp.pl> napisał w wiadomości
news:hu3kci$sfh$1@news.onet.pl...
>
>Prawie 18 lat spędzonych na wieży EPLK (approach)...
>(Tak wiem, Tusk zapłacił mi, żebym prawił brednie.)
LOL!
i nie wiesz WSIowy głupku, że lądowania nie było? odejście na wysokości
decyzyjnej (70m) było wpisane w automat, samolot do kolizji z pierwszymi
drzewami leciał na automacie. To wszystko wynika ze stenogramu.
18 lat pucowania podlogi WSIowy trepie, to widocznie za mało żeby umieć
czytać ze zrozumieniem.
-
50. Data: 2010-06-02 02:57:47
Temat: Re: tu 154m transkrypcja
Od: "maniana" <g...@c...es>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> napisał w wiadomości
news:4c0571c5$0$2598$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Joachim" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hu3p4a$c6j$1@news.onet.pl...
>> No tak, ale dalej nie wiem, dlaczego 25 sekund przed katastrofą kontroler
>> na lotnisku mówił, że wszystko jest ok (no, ale gdy już było za późno
>> zmienił zdanie).
>
> Może dlatego, że 25 sekund przed było OK, a sekundę później już
> niekoniecznie?
>
>> Jesteście wszyscy genialni, ale do tej pory odpowiedzi nie daliście.
>
> Oto odpowiedź, skup się: z powodu minimów lotniska i samolotu w tej
> pogodzie nie miało prawa ich tam być. Jeżeli nawet ruskie napieprzali do
> nich z katiuszy, albo pierdolnęli bombą atomową, to również z powodu
> minimów lotniska i samolotu nie mieli prawa tam lądować w tej pogodzie.
baranie, przecież oni nie lądowali, odejście na wysokości decyzyjnej było
wpisane w automat, wynika to jasno ze stenogramu. Do zderzenia z pierwszymi
drzewami samolot leciał na automacie, to znaczy, że próby lądowania nie
było. WSIowe barany nawet czytać ze zrozumieniem nie umieją.