Witam,
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł - oczywiście nie polecam, bo to
przestępstwo :-)
Jeszcze w 2003 roku istnieje możliwość odliczenia od dochodu kwot
przekazanych na rach. bankowy np. Kościoła - cel kult religijny.
Aby udokumentować odliczenie w US potrzebujemy dowód bankowy przelewu.
I tutaj przychodzi mi do głowy:
-dokonujemy przelewu na nr swojego konta, ale jako odbiorcę wpisując nazwę
dowolnego Koscioła, organizacji itd.
-dostajemy dowód przelewu
-po kilku dniach pieniądze wracają na nasze konto, bo odbiorca nie zgadza się
z nr konta.

Co o tym sądzicie??


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "tax" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bqmvuq$plm$1@inews.gazeta.pl...
> Co o tym sądzicie??


nie stosuje osobiscie, ale znam takich co w ten sposob ulge za studia i
doksztalcanie wykorzysuja.

m.

do góry

Użytkownik "tax" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> -po kilku dniach pieniądze wracają na nasze konto, bo odbiorca nie zgadza
się
> z nr konta.

pomysl jak kazdy :-) choc ciekawy, to ma krotkie nozki
dla malych kwot nieoplacalny - bo kara za to moze byc nieadekwatna do
przestepstwa (w polsce prokuratorzy i sady kochaja sie popisywacw takich
sprawach), a w przypadku duzych kwot tez bezsensu - bo o wiele prosciej i
pewniej jest isc do pana proboszcza i umowic sie na odbior wplaconej kwoty
za drobna oplata

do góry

W artykule bqmvuq$plm$...@i...gazeta.pl,
niejaki(a): tax z adresu <k...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Witam,
> Przyszedł mi do głowy pewien pomysł - oczywiście nie polecam, bo to
> przestępstwo :-)
> Jeszcze w 2003 roku istnieje możliwość odliczenia od dochodu kwot
> przekazanych na rach. bankowy np. Kościoła - cel kult religijny.
> Aby udokumentować odliczenie w US potrzebujemy dowód bankowy przelewu.

Darowizny na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą są wyłączone
z podstawy opodatkowania darczyńców podatkiem dochodowym, pod tym jednak
warunkiem że kościelna osoba prawna przedstawi darczyńcy pokwitowanie
odbioru oraz w okresie dwóch lat od dnia przekazania darowizny
sprawozdanie o przeznaczeniu jej na tę działalność.

> I tutaj przychodzi mi do głowy:
> -dokonujemy przelewu na nr swojego konta, ale jako odbiorcę wpisując
> nazwę dowolnego Koscioła, organizacji itd.
> -dostajemy dowód przelewu
> -po kilku dniach pieniądze wracają na nasze konto, bo odbiorca nie
> zgadza się z nr konta.
>
> Co o tym sądzicie??

;))

do góry

Użytkownik "tax" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bqmvuq$plm$1@inews.gazeta.pl...
> Aby udokumentować odliczenie w US potrzebujemy dowód bankowy przelewu.
> -dokonujemy przelewu na nr swojego konta, ale jako odbiorcę wpisując nazwę
> dowolnego Koscioła, organizacji itd.
> -dostajemy dowód przelewu
> -po kilku dniach pieniądze wracają na nasze konto, bo odbiorca nie zgadza
się
> z nr konta.

Numer nadawcy i odbiorcy taki sam ? W US pracują wg Ciebie sami idioci ?
Zapomnij o tym pomyśle, bo źle na nim wyjdziesz:-(

do góry

Użytkownik "SP9LWH" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bqn3c8$459$1@news.onet.pl...
>
> Numer nadawcy i odbiorcy taki sam ? W US pracują wg Ciebie sami idioci ?
> Zapomnij o tym pomyśle, bo źle na nim wyjdziesz:-(

E tam na swoje konto.
mozna na konto malzonaka, albo wpisac zupwlnie nieistniejace konto i
piniazki tez wroca :)

m.

do góry

Krzysztof K wrote:

>W artykule bqmvuq$plm$...@i...gazeta.pl,
>niejaki(a): tax z adresu <k...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
>
>>Witam,
>>Przyszedł mi do głowy pewien pomysł - oczywiście nie polecam, bo to
>>przestępstwo :-)
>>Jeszcze w 2003 roku istnieje możliwość odliczenia od dochodu kwot
>>przekazanych na rach. bankowy np. Kościoła - cel kult religijny.
>>Aby udokumentować odliczenie w US potrzebujemy dowód bankowy przelewu.
>>
>>
>
>Darowizny na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą są wyłączone
>z podstawy opodatkowania darczyńców podatkiem dochodowym, pod tym jednak
>warunkiem że kościelna osoba prawna przedstawi darczyńcy pokwitowanie
>odbioru oraz w okresie dwóch lat od dnia przekazania darowizny
>sprawozdanie o przeznaczeniu jej na tę działalność.
>
>
>
>>I tutaj przychodzi mi do głowy:
>>-dokonujemy przelewu na nr swojego konta, ale jako odbiorcę wpisując
>>nazwę dowolnego Koscioła, organizacji itd.
>>-dostajemy dowód przelewu
>>-po kilku dniach pieniądze wracają na nasze konto, bo odbiorca nie
>>zgadza się z nr konta.
>>
>>Co o tym sądzicie??
>>
>>
>
>;))
>
>
>
>
Już nieaktualne po niedawnym wyroku NSA.

do góry

W artykule bqn3pd$76h$...@k...task.gda.pl,
niejaki(a): p1w z adresu <p...@w...pl> napisał(a):
> Krzysztof K wrote:
>
>> W artykule bqmvuq$plm$...@i...gazeta.pl,
>> niejaki(a): tax z adresu <k...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>>
>>
>>> Witam,
>>> Przyszedł mi do głowy pewien pomysł - oczywiście nie polecam, bo to
>>> przestępstwo :-)
>>> Jeszcze w 2003 roku istnieje możliwość odliczenia od dochodu kwot
>>> przekazanych na rach. bankowy np. Kościoła - cel kult religijny.
>>> Aby udokumentować odliczenie w US potrzebujemy dowód bankowy
>>> przelewu.
>>>
>>>
>>
>> Darowizny na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą są
>> wyłączone z podstawy opodatkowania darczyńców podatkiem dochodowym,
>> pod tym jednak warunkiem że kościelna osoba prawna przedstawi
>> darczyńcy pokwitowanie odbioru oraz w okresie dwóch lat od dnia
>> przekazania darowizny sprawozdanie o przeznaczeniu jej na tę
>> działalność.
>>
> Już nieaktualne po niedawnym wyroku NSA.

Według mnie aktualne gdyż NSA praktycznie zajmował się bezlimitowym
odliczaniem darowizn kościelnych.
Ponadto skład orzekający NSA w swoim orzeczeniu miał wątpliwości co do
szczegółowości sprawozdania o przeznaczeniu otrzymanej darowizny, a to
ewidentnie świadczy że brał pod uwagę taki wymóg.

do góry

magia/maggie <m...@w...amba.bydg.pdi.net> nagryzmolił(a) w
news:bqn3g6$9eg$1@inews.gazeta.pl :

> > Numer nadawcy i odbiorcy taki sam ? W US pracują wg Ciebie sami idioci ?
> > Zapomnij o tym pomyśle, bo źle na nim wyjdziesz:-(
>
> E tam na swoje konto.
> mozna na konto malzonaka, albo wpisac zupwlnie nieistniejace konto i
> piniazki tez wroca :)

A skąd będziesz wiedzieć że to konto nie istnieje??

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na moje strony:
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.3.punkt.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice

do góry

Użytkownik "Marcin Lubojanski" <marcin_lubojanski_usun_to@i_to_tez.pf.pl>
napisał w wiadomości news:bqn5dq$glg$1@inews.gazeta.pl...
>
> A skąd będziesz wiedzieć że to konto nie istnieje??

Banki maja zazwyczaj jakies stale czlony cyfr, wystarczy zmienic jedna
literke, albo wpisac numer rachunku wieksza liczba cyfr.
Poza tym szansa ze sie trafi na isniejacy numer rachunku jest znikoma.

m.

do góry