witam!
potrzebuję umowę kredytu, który poręczałem (PKO) i ponieważ kredytobiorca,
który zresztą tego kredytu nie spłacił nie chce mi jej dać - twierdzi, ze nie
ma - chcę się udać do banku. Czy zalatwie to od ręki i czy bank może robić
jakieś fochy. Jak ich ewentualnie podejść, bo musze mieć kopie opatrzoną
pieczęcią, że zgodne z oryginałem.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
Adam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

adam wrote:
> witam!
> potrzebuję umowę kredytu, który poręczałem (PKO) i ponieważ kredytobiorca,
> który zresztą tego kredytu nie spłacił nie chce mi jej dać - twierdzi, ze nie

Tzn. poręczyłeś umowę i nawet sobie jej kopii nie wziąłeś?
KJ


--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy
http://strony.aster.pl/kjonca/#f4y
Kontakt JID: k...@j...aster.pl

do góry

*Kamil Jońca* wrote in <news:dcsops.2dk.1@bambus.kjonca.bogus> :

> adam wrote:
>> witam!
>> potrzebuję umowę kredytu, który poręczałem (PKO) i ponieważ kredytobiorca,
>> który zresztą tego kredytu nie spłacił nie chce mi jej dać - twierdzi, ze nie
>
> Tzn. poręczyłeś umowę i nawet sobie jej kopii nie wziąłeś?

a po co? przecież podpis to tylko mały szlaczek... :>

--
Miłość to chemia, a sex to fizyka

do góry

przecież rzadko kiedy poręczyciel dostaje umowę wiec troszke przesadzacie. JA
nigdy jak poręczałem nie miałem umowy ale na szczęscie podpisywałem uczciwym
ludziom. no i mysle że muszą ci wydać.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry