eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiw mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 125

  • 31. Data: 2011-04-10 21:17:48
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: Michal <m...@n...org>

    W dniu 2011-04-10 21:08, witek pisze:
    > On 4/10/2011 12:47 PM, Wojciech Bancer wrote:
    >> Ja myślę, że żaden bank nie daje "od ręki" pieniędzy,
    >
    > daje,
    > w postaci kredytu do wysokosci reklamowanej transakcji.
    > jakis kretyn kupil sobie moja karta bilety lotnicze do australii za
    > kilkanascie tysiecy.
    > bank natychmiast otworzyl mi linie kredytowa w koncie.
    > gdyby mi reklamacji nie uznali, to mialbym co nie co do spłacania, ale
    > dostep do gotowki mialem zapewniony.

    To chyba lekko co innego- transakcja bankomatowa a transakcja CNP
    (jeszcze w necie) to zupełnie różne rzeczy...

    Jak długo grupę czytam (a odzywam się bardzo rzadko ;) ) tak nie
    widziałem, żeby komuś udało się "uznaniowo" otrzymać od razu pieniądze
    które zginęły w bankomacie. Transakcje bezgotówkowe, zwłaszcza te CNP- i
    owszem. Ze znanych mi osobiście przykładów- Citi i Alior tak robią
    (odnośnie bezgotówkowych rzecz jasna).

    Michał


  • 32. Data: 2011-04-10 21:46:32
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "JanKo" <b...@m...tu>

    Agent Mateusz Papiernik nadaje:
    > A jaki to ma w ogole zwiazek z Twoja sytuacja? bo nie rozumiem.
    > Nawalil operator bankomatow - zaden bank nie odda Ci kasy na telefon
    > w takiej sytuacji.

    Tu akurat operator bankomatu jest niewinny:
    http://www.mbank.pl/blog/artykul,914,przerwa-w-doste
    pie-do-mbanku.html


  • 33. Data: 2011-04-10 23:15:40
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-04-10 23:14, Michal wrote:
    >> a) pomimo 50 lat rozwoju informatyki obce jest im pojęcie "atomic
    >> operation"/"transaction" w jakiejkolwiek formie.

    > Raczysz żartować. Wszystko w takim systemie bankowym opiera się na
    > transakcyjności, inaczej nie byłaby praktycznie możliwa bankowość
    > internetowa- przynajmniej ja sobie tego inaczej nie wyobrażam przy
    > relacyjnych bazach.

    I efektem czego masz:

    a) możliwośc wykonania "transakcji" w połowie (czego przykładem jest ten
    watek). W informatyce taką transakcje o kant dupy potłuc, w bankowości
    to norma na codzień. Transakcje które sa wykonywane w połowie i ich
    skutki sa widoczne na zewnątrz to *nie* są transakcje z punktu widzenia
    definicji. Podobnie jak transakcje wykonywane w pełni ale też z
    widocznymi stanami pośrednimi.

    b) "transakcje poprzez iteracje" gdzie co określony czas nastepuje
    synchronizacja systemów bankowych. Mam *wrażenie* że Panie Krysia z
    Departamentu Przelewania Gdzie Indziej dalej o umówionej godzinie "biega
    między oddziałami z workiem kart perforowanych" dlatego niemożliwe jest
    uzyskanie przelewu z szybkością < 1 godzina pomiedzy dowolnymi bankami.
    No nie da się i już, fizyka Panie i święte prawo "bo tak" ...

    >> b) Coś takiego jak internet z możliwością wysłania dowolnych danych w
    >> dowolne miejsce na globusie w czasie milisekund nie istnieje i już!

    > Do czego pijesz? Chyba nie do tego, że bankomat i owszem zakończył daną
    > transakcję, ale coś mu się pokiełbasiło z podajnikiem i nie wydał
    > pieniążków.

    Czyli *NIE* zakończył transakcji. Transakcja zaczyna się od wpisania
    pinu i kończy kiedy własciciel ma kasę w ręce. Albo ma w ręce albo nie.
    Nie ma stanu w połowie z punktu widzenia transakcji, w szczególności nie
    ma prawa stan pośredni byc widoczny w jakiejkolwiek strony, w
    jakiejkolwiek formie.

    Identyczne sytuacjie przy przelewach. Ktoś mi blokuje środki, ale kasy
    na koncie docelowym nie ma. I transakcja jest widoczna w połowie swojego
    stanu. Wielu złosliwie twierdzi ze to głównie dlatego że wiekszość
    systemów obsługi miedzybankowej pisana jest w latach w ktorych obecnego
    jej statystycznego użytkownia nie było jeszcze na świecie a ich
    projektanci sa już w krainie wiecznego programowania.

    > Fajnie, jakby fizyczny podajnik pieniędzy umiał działać
    > transakcyjnie, no ale w tym celu trzebaby lekko zmienić fizykę :P

    Akurat to da się łatwo wykryć, że:

    a) podajnik wydaje kasę.

    b) kase ktoś wziął.

    Do tego nie trzeba rocket-science a załatwiło by tak wiele. Dlatego
    twierdze że poziom niektorych rozwiązan informatyczno-technologicznych
    jest jeszcze gorszy niż poziom podłogi z którą równa się przemysł
    samochodowy.

    PS. Traoche trolluje, ale faktem jest że do dzisiaj żaden ze
    spacjalistów jakich pytałem *dlaczego* systemy rozliczeń mają takie
    upierdliwe wady dla klienta docelowego nie potrafił mi powiedzieć nic
    merytorycznego poza "no bo tak jest, nie da się zmienić".


  • 34. Data: 2011-04-11 02:13:20
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>


    >> Teraz to już nawet pewności mi brak czy otrzymam z powrotem te
    >> pieniądze choćby i za tydzień... :(
    >
    > Spokojnie, bez nerwów.
    > Miałem identyczną sytuację parę lat temu. Ten sam bank, taka sama rozmowa
    > (może mniej nerwowa bo miałem inne pieniądze).
    > Kasa powróciła na konto trzy dni później.

    To i tak niezle jest dzis... w 2000 roku identyczna sytuacja w euronecie
    kosztowala znajomego 45 dni czekania.

    > Inna sprawa to, że trzeba mieć jakieś środki zapasowe na takie przypadki.
    > Szczególnie gdy najpierw się z czegoś korzysta a później płaci.
    > Wyobraź sobie głupią sytuację na stacji benzynowej. Tankujesz a później
    > okazuje się, że karta nie działa...

    I co ci stacja zrobi? Zaaresztuja cie, samochod zarekwiruja?
    Spisza protokol i kaza dostarczyc kase w 3 dni...
    A jak nie to kaz im sobie odlac z baku.


  • 35. Data: 2011-04-11 02:14:48
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 4/10/2011 6:15 PM, Sebastian Biały wrote:
    > On 2011-04-10 23:14, Michal wrote:
    >>> a) pomimo 50 lat rozwoju informatyki obce jest im pojęcie "atomic
    >>> operation"/"transaction" w jakiejkolwiek formie.
    >
    >> Raczysz żartować. Wszystko w takim systemie bankowym opiera się na
    >> transakcyjności, inaczej nie byłaby praktycznie możliwa bankowość
    >> internetowa- przynajmniej ja sobie tego inaczej nie wyobrażam przy
    >> relacyjnych bazach.
    >
    > I efektem czego masz:
    >
    > a) możliwośc wykonania "transakcji" w połowie (czego przykładem jest ten
    > watek). W informatyce taką transakcje o kant dupy potłuc, w bankowości
    > to norma na codzień. Transakcje które sa wykonywane w połowie i ich
    > skutki sa widoczne na zewnątrz to *nie* są transakcje z punktu widzenia
    > definicji. Podobnie jak transakcje wykonywane w pełni ale też z
    > widocznymi stanami pośrednimi.
    >
    > b) "transakcje poprzez iteracje" gdzie co określony czas nastepuje
    > synchronizacja systemów bankowych. Mam *wrażenie* że Panie Krysia z
    > Departamentu Przelewania Gdzie Indziej dalej o umówionej godzinie "biega
    > między oddziałami z workiem kart perforowanych" dlatego niemożliwe jest
    > uzyskanie przelewu z szybkością < 1 godzina pomiedzy dowolnymi bankami.
    > No nie da się i już, fizyka Panie i święte prawo "bo tak" ...
    >
    >>> b) Coś takiego jak internet z możliwością wysłania dowolnych danych w
    >>> dowolne miejsce na globusie w czasie milisekund nie istnieje i już!
    >
    >> Do czego pijesz? Chyba nie do tego, że bankomat i owszem zakończył daną
    >> transakcję, ale coś mu się pokiełbasiło z podajnikiem i nie wydał
    >> pieniążków.
    >
    > Czyli *NIE* zakończył transakcji. Transakcja zaczyna się od wpisania
    > pinu i kończy kiedy własciciel ma kasę w ręce. Albo ma w ręce albo nie.
    > Nie ma stanu w połowie z punktu widzenia transakcji, w szczególności nie
    > ma prawa stan pośredni byc widoczny w jakiejkolwiek strony, w
    > jakiejkolwiek formie.
    >
    > Identyczne sytuacjie przy przelewach. Ktoś mi blokuje środki, ale kasy
    > na koncie docelowym nie ma. I transakcja jest widoczna w połowie swojego
    > stanu. Wielu złosliwie twierdzi ze to głównie dlatego że wiekszość
    > systemów obsługi miedzybankowej pisana jest w latach w ktorych obecnego
    > jej statystycznego użytkownia nie było jeszcze na świecie a ich
    > projektanci sa już w krainie wiecznego programowania.
    >
    >> Fajnie, jakby fizyczny podajnik pieniędzy umiał działać
    >> transakcyjnie, no ale w tym celu trzebaby lekko zmienić fizykę :P
    >
    > Akurat to da się łatwo wykryć, że:
    >
    > a) podajnik wydaje kasę.
    >
    > b) kase ktoś wziął.
    >
    > Do tego nie trzeba rocket-science a załatwiło by tak wiele. Dlatego
    > twierdze że poziom niektorych rozwiązan informatyczno-technologicznych
    > jest jeszcze gorszy niż poziom podłogi z którą równa się przemysł
    > samochodowy.
    >
    > PS. Traoche trolluje, ale faktem jest że do dzisiaj żaden ze
    > spacjalistów jakich pytałem *dlaczego* systemy rozliczeń mają takie
    > upierdliwe wady dla klienta docelowego nie potrafił mi powiedzieć nic
    > merytorycznego poza "no bo tak jest, nie da się zmienić".

    fajne masz sny.


  • 36. Data: 2011-04-11 02:16:29
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>


    > spoko, następnym razem zrób podobną operację na "styk" przy użyciu
    > bankomatu
    > DB i karty DB w pobliżu hotelu który chcesz opłacić. Myśle że znajdziesz
    > taki w promieniu 20km od miejsca pobytu, no chyba że nie bedzie Ci sie
    > chciało i znów udasz sie do "Cash4Me" i spotka Cie ta sama "automatyczna
    > procedura".

    Kurde, jak to jest, ze o takich sprawach slusze tylko z Polski?
    Korzystam w UK z bankow o dobrych w zasadzie nastu lat i ani mi ani zadnemu
    znajomemu sie to nie przytrafilo, w Polsce przynajmniej 5 takich opisow na
    grupie dyskusyjnej... I co ciekawe, ja sie z tym spotkalem pierwszy raz w
    2000 roku, jak widac 11 lat pozniej nic sie nie zmienilo....


  • 37. Data: 2011-04-11 02:24:08
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>


    > Dzwonisz do mbanku - wysylaja cie do operatora bankomatu. Dzwonisz do
    > operatora - odsylaja cie do banku. Taka nowoczesna korporacyjna
    > spychologia "witamy bardzo nam przykro serdecznie dziekuje za cierpliwosc
    > chuj ci w dupe".
    >
    > Nauczka - nigdy nie byc z pieniedzmi na styk, bo miec wyliczone co do
    > zlotowki pieniadze "na karcie" moze poskutkowac przykrosciami.

    Jakos zawsze o takich przypadkach slysze z polski... no ale jak ktos mi
    kiedys powiedzial, to polska bankowosc bije na glowe angielska:))) No coz, w
    przypadkach jak ten chyba faktycznie i to nie na jedna glowe a na 40
    milionow glow.
    Dawniej do 2000- ktoregos w Polsce byly czeki do wyplaty gotowki. Nigdy sie
    nie zacinaly, byly bezpieczne i jakze uzyteczne. Czek musial byc podpisany i
    podparty DO. Pieniadze poza kazdym bankiem mozna bylo wyplacic np.na
    poczcie.
    Zlikwidowano to bo sie nigdy nie psulo.... a wiadomo, ze najfajniej jest jak
    cos sie pospuje:)


  • 38. Data: 2011-04-11 04:50:50
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-04-11 04:14, witek wrote:
    > fajne masz sny.

    Przynajmniej nie składają się z samych cytatów.


  • 39. Data: 2011-04-11 07:16:31
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "\"Ja-Gaar\" Bestia Miiny" <v...@g...com>

    On 11 Kwi, 06:50, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
    > On 2011-04-11 04:14, witek wrote:
    >
    > > fajne masz sny.
    >
    > Przynajmniej nie sk adaj si z samych cytat w.

    Mam wrazenie ze jednak nie masz bladego pojecia o czym piszesz.

    Nie ma czegos takiego jak transakcja wykonana w połowie, bo
    kazdy sensowny system transakcyjny działa na zasadzie podwójnego
    commita, czyli poprawnosc wykonania jest potwierdzana 2 razy.

    Tutaj nawalil bankomat bo nie poinformował systemu banku o niewydaniu
    pieniedzy.


  • 40. Data: 2011-04-11 10:34:47
    Temat: Re: w mBank GINĄ PIENIĄDZE!!! "NIE DAMY CI TWOICH PIENIĘDZY!" (z konta)
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Rzetelny Solidny" <r...@g...com> napisał w
    wiadomości grup
    dyskusyjnych:fdc350aa-e8de-41f9-a9a5-d70d5e31478d@m1
    3g2000yqb.googlegroups.com...

    > Sorki, wcale nie chce nikogo reklamowac - ale po prostu przyszedl mi
    > taki spam reklamujacy Deutsche Bank ze maja darmowe w prowadzeniu
    > konto. (Sprawdzilem na ich portalu oferte i rzeczywiscie.)
    > A poniewaz zawiodlem sie zalosnie na mBanku to naturalnie szukam
    > alternatywy, a cos nawet lepszego niz eKonto oferuje DB.
    > Przeciez to oczywiste, ze NIC TAK NIE UZDRAWIA JAK KONKURENCJA!

    Zamiana mBanku na DB to wybitnie średni pomysł.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1