-
21. Data: 2014-03-28 16:45:42
Temat: Re: wYpłata nietypowej waluty
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "pwz" napisał w wiadomościh
>No właśnie - w razie tego typu wydarzeń wolę się zawsze zabezpieczyć
>jakąś tubylczą gotówką czy innymi paciorkami ;-) Polska jest
>niesamowicie nasycona bankomatami i terminalami, nawet na prowincji
>bez zdziwienia i pytania można płacić każdym "plastikiem".
Zalezy gdzie, w jakims malym pensjonacie moze byc problem
>Wyjeżdżając w którąkolwiek stronę czasami czuję się, jakbym cofnął
>się o kilkanaście lat w systemie bankowości. Serio. Rzecz jasna nie
>dotyczy to DUŻYCH ośrodków czy stolic, ale wystarczy właśnie jakieś
>mniej uczęszczane przejście graniczne, zjechanie w bok od głównej
>trasy turystycznej, czy knajpka w Pipidówie Małej i można obejść się
>smakiem...
Stacja narciarska w Janskich Lazniach w Czechach - duzy kabinowy
wyciag, budynek chyba na 4 pietra, z dziesiec innych mniejszych,
parking na kilkaset aut ... a kart nie. Nie, bo nie. No chyba ze sie
juz zdazyli przeprosic.
Niemcow swego czasu zniechecily wysokie prowizje Visy. te 3% w
niektorych sklepach to jest duzo.
Wymyslili sobie swoje Eurocheque (nie sami, z cala EU), gdzie oplaty
byly znacznie mniejsze.
No i "Visy nie obslugujemy".
EC zniklo, Maestro chyba zwiekszylo oplaty, wiec "nie obslugujemy"
zostalo.
J.
-
22. Data: 2014-04-01 13:14:10
Temat: Re: wYpłata nietypowej waluty
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2014-03-28 12:53, *pwz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
> Wyjeżdżając w którąkolwiek stronę czasami czuję się, jakbym cofnął się o
> kilkanaście lat w systemie bankowości. Serio. Rzecz jasna nie dotyczy to
> DUŻYCH ośrodków
Czasami i dużych - Grecka restauracja Sorbas w Bochum - musiałem tydzień
temu drałować ponad 500 m w jedna stronę do bankomatu po kasę...
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om