eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › wizzair - ponownie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 167

  • 21. Data: 2005-01-13 15:12:01
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Transakcja jest ZAGRANICZNA (bo wykonana na Węgrzech). Zgodnie z
    > regulaminem MUSI zostać przeliczona przez USD na PLN.

    A skąd mam wiedziec, że to transakcja dokonywana na Węgrzech????? Dla mnie
    miarodajne jest to, co zostało wyświetlone podczas wykonywania transakcji.
    Może mam logi oglądać, czy to aby nie Papua Nowa Gwinea????



    > To, że obciążenie nastąpiło w PLN nie oznacza, że transakcja nie jest
    > transakcją zagraniczną - waluta obciążenia nie ma tutaj nic wspólnego.

    To ciekawe. No to CO ma? Wiedza gazetowa o kraju pochodzenia firmy???? A jak
    firma z Węgier ma podpisaną umowę z aklajerem australijskim i wyświetla mi,
    że obciąża moją karte na 150 PLN, a w później okazuje się, że to były dolary
    australijskie?


    .


  • 22. Data: 2005-01-13 15:14:00
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>

    topjes napisał(a):

    >>PLN->USD->PLN
    >
    > A tego to nie wiesz! Skąd zatem zakładasz, że tak jest :)

    Waluta rozliczeniową VE inteligo jest USD. Przelicza się bezpośrednio z
    waluty transakcji na USD, a następnie bank przelicza na PLN. Regulowane
    jest to umową banku z klientem.

    > Za bardzo upraszczasz i za dużo zakładasz na logikę.

    Żadne uproszczenia, żadna logika. Czarno na białym. Przeliczenie musi być.

    > Widziałeś kiedyś
    > regulacje wewnętrzne banków, VISY?

    One NIE dotyczą klienta. Klienta wiąże umowa z bankiem. I w tej sytuacji
    bank jej przestrzega.

    > Obszar kart jest akurat jednym z
    > najbardziej zakręconych i często nielogicznych obszarów w każdym banku.

    Jak dla kogo. :-)

    > Bardzo często można się zdziwić.
    > Ja nie potrafię tak prosto tej sytuacji ocenić - jestem przekonany, że
    > brakuje nam informacji.

    No ale jakich? Czytałeś przytoczony przeze mnie fragment regulaminu? On
    NAKAZUJE wykonanie takiego przeliczenia i NIE DOPUSZCZA odstępstw.

    >>A co by miał zrobić - musiałby skorzystać z pośrednistwa w każdym kraju,
    >>gdzie sprzedaje swoje usługi i chce ominąć przewalutowanie.
    >
    > Albo podawać ceny w HUF czy też USD. Ciekawi mnie zresztą też czy na
    > Węgrzech można coś sprzedawać w PLN?

    A dlaczego nie? W Polsce możesz kupować w EUR. :-)

    > No to - jak pisałem - coś wyjaśnia i daje Ci podstawy do zaakceptowania tej
    > transkakcji. Choć dalej wszystko jest dla mnie nie w 100% oczywiste.

    No bo to faktycznie na pierwszy rzut oka wygląda śmiesznie i
    nieprawidłowo. Ale zawarta umowa to reguluje.


  • 23. Data: 2005-01-13 15:26:34
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>

    Glenn napisał(a):

    > A skąd mam wiedziec, że to transakcja dokonywana na Węgrzech????? Dla mnie
    > miarodajne jest to, co zostało wyświetlone podczas wykonywania transakcji.
    > Może mam logi oglądać, czy to aby nie Papua Nowa Gwinea????

    Jeśli zawierasz umowę z przedsiębiorcą, to raczej powinnaś wiedzieć co
    to za firma. Tym bardziej, że Wizzair nie ukrywa, że jest z Węgier. Nie
    dowiedziałaś się - Twoje zaniedbanie.

    >>To, że obciążenie nastąpiło w PLN nie oznacza, że transakcja nie jest
    >>transakcją zagraniczną - waluta obciążenia nie ma tutaj nic wspólnego.
    >
    > To ciekawe. No to CO ma?

    Miejsce przeprowadzenia transakcji.
    Umowa mówi o transakcjach zagranicznych, a nie o transakcjach
    przeprowadzonych w walutach innych, niż PLN.

    Transakcja przeprowadzona za granicą Polski w PLN jest transakcją
    zagraniczną, NIE JEST transakcją krajową.
    Uważasz, że jest transakcją krajową?

    > Wiedza gazetowa o kraju pochodzenia firmy????

    Nie. Spytaj sprzedawcę, to Ci powie skąd jest. Jeśli ukrywa - miej do
    niego pretensje. Wizzair nie ukrywa.

    > A jak
    > firma z Węgier ma podpisaną umowę z aklajerem australijskim i wyświetla mi,
    > że obciąża moją karte na 150 PLN, a w później okazuje się, że to były dolary
    > australijskie?

    Co "były dolary australijskie"? Bo nie nadążam.
    Argument nie ma nic wspólnego - aklajer może być na honolulu. Pokazuje
    transakcję w walucie PLN - i tak zostanie przeliczona na USD (bo jest to
    określone regulaminem).


  • 24. Data: 2005-01-13 15:41:06
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Miejsce przeprowadzenia transakcji.

    No i? Jak mam się dowiedzieć, że to było na Węgrzech/Australii? Bo firma
    jest z Węgier? Przeciez może mięc umowę z Polcardem np?


    > Umowa mówi o transakcjach zagranicznych, a nie o transakcjach
    > przeprowadzonych w walutach innych, niż PLN.

    No własnie. JAK stwierdzić, że to transakcja zagraniczna?



    >> A jak
    >> firma z Węgier ma podpisaną umowę z aklajerem australijskim i
    >> wyświetla mi, że obciąża moją karte na 150 PLN, a w później okazuje
    >> się, że to były dolary australijskie?
    >
    > Co "były dolary australijskie"? Bo nie nadążam.
    > Argument nie ma nic wspólnego - aklajer może być na honolulu. Pokazuje
    > transakcję w walucie PLN - i tak zostanie przeliczona na USD (bo jest
    > to określone regulaminem).

    Bredzisz :-)))) Jak płacę za fakture z Plusa, to mi pokazuje, że obciąża
    kartę w PLN. I tak rzeczywiście jest. Jak płacę za usługi Wizzair to
    pokazuje mi, że obciąża kartę w PLN. A rzeczywiście obciąża w USD. Równie
    dobrze może obciązyć w dolarach australijskich. Albo wonach
    północnokoreaińskich.



  • 25. Data: 2005-01-13 15:47:30
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

    > Miejsce przeprowadzenia transakcji.

    Co to jest "miejsce przeprowadzenia transakcji" dla transakcji
    internetowych?

    MJ


  • 26. Data: 2005-01-13 15:54:10
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: "topjes" <n...@d...rady>

    > Waluta rozliczeniową VE inteligo jest USD. Przelicza się bezpośrednio z
    > waluty transakcji na USD, a następnie bank przelicza na PLN. Regulowane
    > jest to umową banku z klientem.
    >
    > > Za bardzo upraszczasz i za dużo zakładasz na logikę.
    >
    > Żadne uproszczenia, żadna logika. Czarno na białym. Przeliczenie musi być.

    Ale NIE wiesz co przychodzi do banku. Czy Tobie się naprawdę wydaje, że z
    systemu Visy bank dostaje do transakcji rekord z kilkoma polami? (kwota,
    data itp)? Takie rekordy mogą mieć po kilkadziesiąt pól. Bank może
    procesować taki rekord wg zasad, o których Tobie się w tej chwili nie śni.
    Np "Przelicz klientowi kwotę X HUF, kwota oryginalna transakcji to Y PLN".
    Jesteś pewien, że tak to nie działa? :)

    > One NIE dotyczą klienta. Klienta wiąże umowa z bankiem. I w tej sytuacji
    > bank jej przestrzega.

    Bardzo szlachetne masz zdanie o bankach ;) Trochę żartuję, ale naprawdę nie
    będziesz nigdy pewien co tak naprawdę jest rozliczane i czy po drodze nie
    było innej waluty.
    >
    > > Obszar kart jest akurat jednym z
    > > najbardziej zakręconych i często nielogicznych obszarów w każdym banku.
    >
    > Jak dla kogo. :-)

    To słucham konkretów. Jaki inny obszar jest wg Ciebie jeszcze bardziej
    zagmatwany i nieudokumentowany dla klienta?

    > No ale jakich? Czytałeś przytoczony przeze mnie fragment regulaminu? On
    > NAKAZUJE wykonanie takiego przeliczenia i NIE DOPUSZCZA odstępstw.

    Och, regulamin... Z regulaminem jest wszystko zgodne. Pytanie - co się
    dzieje "między wierszami" :)
    Znamienny przykład - to dodawanie prowizji do 2% przy przewalutowaniach.
    Dopóki sprawa nie wyszła na jaw żaden przeciętny klient sobie nawet sprawy z
    tego nie zdawał. I wszystko było w zasadzie zgodne z regulaminem.

    > A dlaczego nie? W Polsce możesz kupować w EUR. :-)

    A możesz w HUF? Właśnie się zastanawiam. EUR chyba wprowadzono jakimś
    specjalnym rozporzędzeniem/czy-czymś-takim NBP?

    > No bo to faktycznie na pierwszy rzut oka wygląda śmiesznie i
    > nieprawidłowo. Ale zawarta umowa to reguluje.

    Powiedzmy :)

    pzdr
    topjes


  • 27. Data: 2005-01-13 16:05:15
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>

    Michal Jankowski napisał(a):

    > Co to jest "miejsce przeprowadzenia transakcji" dla transakcji
    > internetowych?

    Siedziba usługodawcy. Usługodawca pozwala Ci zakupic towar u siebie,
    tylko nie musisz do niego iśc na własnych nogach, a zakupu dokonasz na
    odległość.

    Naprawdę uważasz, że transakcja przeprowadzona na Węgrzech w PLN jest
    transakcją krajową?


  • 28. Data: 2005-01-13 16:17:18
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Naprawdę uważasz, że transakcja przeprowadzona na Węgrzech w PLN jest
    > transakcją krajową?

    SKĄD do cholery mam wiedzieć, że wizzair jest z Węgier? A może ma spółke w
    Polsce i umowę z Polcardem??? Mam sprawdzać logi? Dla mnie miarodajna jest
    kwota i waluta przedstawiona mi do akceptacji podczas wykonywania
    transakcji.


  • 29. Data: 2005-01-13 16:21:19
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>

    topjes napisał(a):

    > Ale NIE wiesz co przychodzi do banku.

    Nie mam powodów, żeby to kwestionować. Zresztą chyba troszkę oddaliliśmy
    sie od tematu.

    > Czy Tobie się naprawdę wydaje, że z
    > systemu Visy bank dostaje do transakcji rekord z kilkoma polami? (kwota,
    > data itp)?

    A jakie to ma znaczenie? Niech sobie przekazują dane nawet sygnałami
    dymnymi. :-)

    > Takie rekordy mogą mieć po kilkadziesiąt pól. Bank może
    > procesować taki rekord wg zasad, o których Tobie się w tej chwili nie śni.
    > Np "Przelicz klientowi kwotę X HUF, kwota oryginalna transakcji to Y PLN".
    > Jesteś pewien, że tak to nie działa? :)

    Wielu rzeczy nie jesteś w stanie sprawdzić namacalnie. Tutaj bank
    podpisuje z klientem umowę w której określa jak będzie rozliczać
    transakcje zagraniczne i nie widzę podstaw, aby to kwestionować.

    A jak bank sobie dane przekazuje z VISA, to co klienta to obchodzi. To
    nie ma związku z tematem, niestety... Szczekaniem niech to sobie
    zakodują. :-)

    > Bardzo szlachetne masz zdanie o bankach ;)

    Nie mam powodów, aby było inaczej.
    Swego czasu byłem pracownikiem najemnym jednego z większych i nawet
    ostatnio lubianych polskich banków. I tam naprawdę nikt nie robi
    klientowi "na złość" i nie rzuca kłód pod nogi. To często klienci robią
    z banku potwora, źródło wszelkiego zła. Tylko, że niepotrzebnie. Więc
    znam obie strony barykady, ale teraz wypowiadam się jak najbardziej jako
    klient i tylko klient PKO BP.

    > Trochę żartuję, ale naprawdę nie
    > będziesz nigdy pewien co tak naprawdę jest rozliczane i czy po drodze nie
    > było innej waluty.

    Byłoby to w takim wypadku łamanie umowy. Nie wiem po co.

    >>Jak dla kogo. :-)
    > To słucham konkretów. Jaki inny obszar jest wg Ciebie jeszcze bardziej
    > zagmatwany i nieudokumentowany dla klienta?

    Nie wiem co dla kogo jest zagmatwane. Dla mnie nie jest. Jakie to ma
    znaczenie?

    Tym bardziej dana sytuacja jest jak najbardziej opisana w umowie, więc
    dokładnie określona.

    >>No ale jakich? Czytałeś przytoczony przeze mnie fragment regulaminu? On
    >>NAKAZUJE wykonanie takiego przeliczenia i NIE DOPUSZCZA odstępstw.
    >
    > Och, regulamin... Z regulaminem jest wszystko zgodne.

    No i tego oczekiwałem. Dziękuję. :-)

    > Pytanie - co się
    > dzieje "między wierszami" :)

    A tego juz nie sprawdzisz. Podobnie jak WIELU innych spraw.

    >>A dlaczego nie? W Polsce możesz kupować w EUR. :-)
    >
    > A możesz w HUF? Właśnie się zastanawiam. EUR chyba wprowadzono jakimś
    > specjalnym rozporzędzeniem/czy-czymś-takim NBP?

    Szczerze - nie wiem.

    >>No bo to faktycznie na pierwszy rzut oka wygląda śmiesznie i
    >>nieprawidłowo. Ale zawarta umowa to reguluje.
    >
    > Powiedzmy :)

    Więc odwracamy kota ogonem - w obecnym brzmieniu regulaminu
    nieprzewalutowanie tej transakcji przez USD byłoby złamaniem umowy przez
    bank.
    A dlaczego tak czepiam się regulaminu? Bo jest częścią umowy
    klient<->bank. Za to częścią umowy nie są regulacje VISA.


  • 30. Data: 2005-01-13 16:30:31
    Temat: Re: wizzair - ponownie
    Od: "topjes" <n...@d...rady>

    "Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> wrote in message
    news:cs6aos$77t$1@news.elsat.net.pl...
    > A jak bank sobie dane przekazuje z VISA, to co klienta to obchodzi. To
    > nie ma związku z tematem, niestety... Szczekaniem niech to sobie
    > zakodują. :-)

    Ależ oczywiście nie masz. Podziwiam Twoją pewność, że Wizz nie przewalutował
    tego na HUF przed wysłaniem do banku. Pojęcia nie mam skąd jesteś tego taki
    pewien? Moje doświadczenia z kartami i trochę wiedzy o tym jak to wygląda od
    środka nie pozwalają mi być takim pewnym.

    > Swego czasu byłem pracownikiem najemnym jednego z większych i nawet
    > ostatnio lubianych polskich banków. I tam naprawdę nikt nie robi
    > klientowi "na złość" i nie rzuca kłód pod nogi. To często klienci robią
    > z banku potwora, źródło wszelkiego zła. Tylko, że niepotrzebnie. Więc
    > znam obie strony barykady, ale teraz wypowiadam się jak najbardziej jako
    > klient i tylko klient PKO BP.

    I na ile znasz regulacje z departamentu/biura kart (w każdym banku to się
    zwie inaczej). Ja w ogóle nie twierdzę, że bank robi na złość. Ba - 99% osób
    w banku nie musi mieć o tym zielonego pojęcia. Łącznie z całą dyrekcją.

    > Nie wiem co dla kogo jest zagmatwane. Dla mnie nie jest. Jakie to ma
    > znaczenie?

    Płacisz 144 zł, dostajesz rozliczenie na 147 - i to nie jest zagmatwane?
    Skoro to takie proste to po co zaczynasz wątek?

    > A tego juz nie sprawdzisz. Podobnie jak WIELU innych spraw.

    I o to chodzi. To nie jest zła wola. To są po prostu uwarunkowania
    technologiczne często.

    > Więc odwracamy kota ogonem - w obecnym brzmieniu regulaminu
    > nieprzewalutowanie tej transakcji przez USD byłoby złamaniem umowy przez
    > bank.
    > A dlaczego tak czepiam się regulaminu? Bo jest częścią umowy
    > klient<->bank. Za to częścią umowy nie są regulacje VISA.

    Ale o czym Ty piszesz. Bank jak najbardziej przewalutuje to przez USD.
    Tylko, ze nie przewalutuje 140 PLN ale X HUF. I gdzie to jest niezgodne z
    regulaminem?

    pzdr
    topjes

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1