-
121. Data: 2009-05-17 23:20:04
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 17 Maj, 19:01, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:
> Tak. I na miejscu, po przejściu labiryntu korytarzy (zbudowanych
> chyba tylko po to by pokazać jakie to lotnisko jest zajebiste ;),
Alez ono jest z@jebiste! I ciche!
> dochodzisz do pociągu, a tam biletm "tam i spowrotem" to już
> 20 funtów. A żeby wszystko pozałatwiać, to trochę trzeba się
> najeździć, bo pracy tak z marszu nie dostaniesz.
>
> Jak zarabiasz 1500, to po prostu nie stać Cię na to by
> w ciemno gdzieś wyjechać. Taka prawda...
>
Dlatego nie sugeruje wyjazdu "w ciemno". Jest internet, jest e-mail,
sa telefony. Nie wysylam nikogo na poszukiwanie pracy przy "smazeniu
frytek" i chodzenie od jednego McDonalda do drugiego Burger Kinga.
-
122. Data: 2009-05-17 23:22:26
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 18 Maj, 01:01, Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:
> Jak zarabiasz 1500, to po prostu nie stać Cię na to by
> w ciemno gdzieś wyjechać. Taka prawda...
Zasze można odwiedzić parę banków, hipermarketów, wziąć parę
kart...Potem sie jakoś spłaci, albo i nie..;-) Żyjemy w potwornej
rzeczywistości, która odbija się na psychice obywateli i ich
wzajemnych relacjach. Dziadek, jak był wqrwiony na komunę, to wołał:
Hitlera na rok ! A kogo ja mam wołać, dziadku ?
-
123. Data: 2009-05-18 06:59:14
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"bradley.st"
news:8385ddb7-33ae-4fb1-b9b0-12bc94bb70e4@r13g2000vb
r.googlegroups.com
> Oni sie mieszcza w "trudnoklasyfikowalnych humanistach"!
Teraz to uderzyszłeś z grubej rury :) czuję się urażony :)
> Yeah, right. Nawet kiedy tu tylko zagladam (bez dzielenia sie z innymi
> moimi jakze glebokimi przemysleniami) to zawsze te same nicki widac.
Problem leży w twojej osobie. Wiele osób boi się imperialisty zza wielkiej
wody, stąd też na grupie zostali ci najsilniejszy ;) LOL
Pozdrawiam i miłego dnia.
-
124. Data: 2009-05-18 07:00:34
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:239123da-f08e-44c1-b26a-6ee85aadbe83@o30g2000vb
c.googlegroups.com
> Na szczęście Amex jest niezawodny. Wczoraj byłem w Gdańsku, na sześć
> transakcji tylko jedna została odrzucona, co natychmiast naprawiono,
> używając innego terminalu.
Tylko problem w tym, że jest w PL wiele sklepów gdzie AE można się tylko
pochwalić klientom stojącym w kolejce, pokazać sprzedawczyni, ale zapłacić -
nie ma takiej opcji :( I co gorsza takie jaja występują nawet w dużych
sklepach.
-
125. Data: 2009-05-18 07:02:40
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:40c54e10-b484-4d8e-9cf7-befd8f52c921@z19g2000vb
z.googlegroups.com
> Kiedy w 1991 roku wybierałem ten zawód, wydawało mi się,
> że za dwadzieścia lat bedę żył w innym kraju.
Trzeba było zacząć bawić się w "politykę" i przy okazji majstrować coś przy
pseudo prywatyzacjach. Z ręką na serduszku gwarantuję, że teraz żył byś (jak
jednostka z kolegami po fachu) w innym kraju :)
-
126. Data: 2009-05-18 07:03:44
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"bradley.st"
news:004e1c49-8116-4a4f-b7d3-6af799accc81@j12g2000vb
l.googlegroups.com
> Chryste, to jakas nowela Konopnickiej albo Prusa! Jesli mozna
> wiedziec: czy to los absolwenta prawa na UJ / UW etc., czy jakiejs
> mniej "prestizowej" szkoly?
Musisz na to spojrzeć z innej strony - to po prostu polskie standardy, które
od początku "przemian" niewiele się zmieniły.
-
127. Data: 2009-05-18 07:04:35
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"bradley.st"
news:3f6b4788-4349-47f6-85c8-4a7cbe6c35f1@e23g2000vb
e.googlegroups.com
> Nie autoryzujemy kart i jest weekend. Masz problem? ;)
Wczoraj znowu nie mogłem zapłacić kartą w Kauflandzie - Polcard miał
tradycyjną, niedzielną padakę. :(
-
128. Data: 2009-05-18 07:35:02
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Wwieslaw <u...@o...pl>
Wojciech Bancer wrote:
> Nie no. Ja żonaty jestem. A o zdolność pytałem z ciekawości. :) Co do
> pracy, to własna DG, więc nawet z domu mogę pracować. A nawet jak
> chory, to pracowników mam.
> Może to być zabawne, ale dla mnie przede wszystkim liczą się dwie
> rzeczy:
> 1. Dobra komunikacja w okolicy (nie mam i nigdy nie będę mógł
> mieć prawa jazdy)
A to juz pewne ograniczenie... Ale po 5000 by sie znalazlo
> 2. Przyjazna skarbówka
Byc moze w tym samym US ;)
> Nie przeprowadzasz się chyba do obcego miasta, żeby "skromnie wyżyć",
> prawda?
Ale jak rozumiem taki pacjent "1500" teraz zyje jeszcze skromniej. Inna
sprawa ze faktycznie za 600 podwyzki to bym tylka nie ruszyl :)
> Wiem. Tym niemniej sytuacja obecna jest IMHO troszkę chora. Ceny
> mieszkań spadają, ale są wyrównywane przez marże kredytów. W ten
> sposób o ile ktoś nie kupuje za gotówkę, to tak naprawdę musi wydać
> bardzo podobną kwotę jak "na górce" w 2007.
To fakt, chociaz teraz stopy procentowe spadly, i w sumie oprocentowanie
calkowite wzroslo mniej niz marze (tak, wiem ze to nie potrwa wiecznie).
Dwa, dosc spora grupa ludzi lapie sie na kredyty z doplatami, co zbliza
rate w PLN do kredytu walutowego, bez ryzyka kursowego, co powinno
zmobilizowac do zakupow tych z awersja do ryzyka.
Przy 1500 raty mozna nabyc na kredyt mieszkanie, ktorego najem kosztuje
>= 2000 zlotych. Jak ktos zamierza osiasc w Poznaniu to chyba nie
najgorszy biznes. Z jedna srednia krajowa i druga pensja na poziomie 50%
tej sredniej mozna kupic 40-50m2 i miec 2 tysiace w kieszeni. Zapewne
nie jest to sytuacja idealna, ale chyba znowu nie dramatyczna?
Wieslaw
-
129. Data: 2009-05-18 07:55:10
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-05-18, Wwieslaw <u...@o...pl> wrote:
[...]
> Przy 1500 raty mozna nabyc na kredyt mieszkanie, ktorego najem kosztuje
> >= 2000 zlotych. Jak ktos zamierza osiasc w Poznaniu to chyba nie
> najgorszy biznes. Z jedna srednia krajowa i druga pensja na poziomie 50%
> tej sredniej mozna kupic 40-50m2 i miec 2 tysiace w kieszeni. Zapewne
> nie jest to sytuacja idealna, ale chyba znowu nie dramatyczna?
IMHO bardzo kiepska. Przy tych kwotach nie można nawet myśleć o wcześniejszym
spłaceniu, czy odłożeniu jakiejś kwoty. W rezultacie jak chociaż jednej osobie
powinie się noga i straci pracę (a mówimy o okresie 30-40 letnim), to rodzina
może znaleźć się w solidnych kłopotach.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
130. Data: 2009-05-18 07:59:54
Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 18 May 2009 09:04:35 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):
>> Nie autoryzujemy kart i jest weekend. Masz problem? ;)
> Wczoraj znowu nie mogłem zapłacić kartą w Kauflandzie - Polcard miał
> tradycyjną, niedzielną padakę. :(
Polcard czy Kaufland? Bo ja się kiedyś w Carrefourze uparłem i pomimo:
"problemów banków z akceptowaniem kart" jakoś na bocznym terminalu udało
się zapłacić.
--
Kojer