Jarek Andrzejewski wrote:

> On 3 Gru, 15:32, "hathor3" <h...@w...pl> wrote:
>

> a moim nie. Mafiozom czy terrorystom niech ukrócają/utrudniają
> kradzieże, napady, morderstwa, wysadzanie ładunków wybuchowych,
> porwania samolotów. A od działań, które przestępstwem nie są niech się
> odp*.*, bo w imię "walki z praniem" wszyscy cierpimy znacznie bardziej
> niż tracilibyśmy na tych operacjach.

Wielce się "nacierpisz" nosząc ze sobą dowód i okazując go podczas
wpłaty?


--
hathor3

do góry

Użytkownik "hathor3" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gh8os4$iof$1@news.task.gda.pl...

> Wielce się "nacierpisz" nosząc ze sobą dowód i okazując go podczas
> wpłaty?

Alewimię czego ma być ta żałosna niby-inwigilacja? Mnie to na przykład
przeszkadza i jak mam chwilę czasu na dyskusję zawsze odmawiam okazania d.o.
przy wpłacie. W około 90% jest to skuteczne jak się zażąda potwierdzenia na
piśmie odmowy przyjęcia wpłaty.

marekz

do góry

MarekZ napisał(a) w wiadomości: ...
>Użytkownik "hathor3" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
>news:gh8os4$iof$1@news.task.gda.pl...
>
>> Wielce się "nacierpisz" nosząc ze sobą dowód i okazując go podczas
>> wpłaty?


Ja go bardzo często nie noszę.
Tydzień temu poproszono mnie o aktualizację numeru dowodu bo mieli
jeszcze z książeczkowego (akurat dowód miałem, odmówiłem tylko
skserowania go). Przez 11 miesięcy nie był potrzebny a wpłat dokonywałem.

>Alewimię czego ma być ta żałosna niby-inwigilacja? Mnie to na przykład
>przeszkadza i jak mam chwilę czasu na dyskusję zawsze odmawiam okazania d.o.
>przy wpłacie. W około 90% jest to skuteczne jak się zażąda potwierdzenia na
>piśmie odmowy przyjęcia wpłaty.


Całkowita racja.
Zdaje się, że bank teoretycznie może żądać potwierdzenia tożsamości
(a więc np. dokumentów) przy podejrzanych transakcjach tyle, że
kwalifikacja do "podejrzanych" jest w gestii banku.
Są chyba jakieś przepisy ale od znacznie większych kwot niż 1000zł.
Akurat nie mam potrzeby wpłacania w Lukasie 1000zł więc nie sprawdzę
jak to jest bez dowodu.
Arek

do góry

Arek napisał(a):

> Ja go bardzo często nie noszę.
> Tydzień temu poproszono mnie o aktualizację numeru dowodu bo mieli
> jeszcze z książeczkowego (akurat dowód miałem, odmówiłem tylko
> skserowania go). Przez 11 miesięcy nie był potrzebny a wpłat dokonywałem.


A jak się w Aliorze otwiera konto w oddziale to nie kserują dowodu tylko
skanują. Wyższa kulturka :)

PG

do góry