-
221. Data: 2009-12-20 13:23:25
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: rafal <r...@n...none>
szczurwa wrote:
> On 20 Gru, 00:36, rafal <r...@n...none> wrote:
>
>> Czy by? Patrz, a rok temu pewien bank kilkudziesi ciu tysi com klient w
>> podarowa w a nie po 100 z , taki mia kaprys! :-)
>
> Nie podarował, a zapłacił za udział w konkursie i otwarcie rachunku.
> Trochę to dalekie od pojęcia darowizny, tak w prawnym, jak i potocznym
> tego słowa rozumieniu.
Ależ z prawnego punktu widzenia masz 100% racji, ale co to za konkurs w
którym każdy wygrywa? ;-)
Może się mylę, ale ten "podarunek" został ubrany w formę konkursu
właśnie po to by uniknąć całej serii niepotrzebnych
formalno-prawno-podatkowych historii. Gdyby chodziło tylko o ankietę
również można byłoby to zrobić lepiej lub taniej.
Efekt końcowy - a to się liczy - wiadomo jaki był: załóż u nas konto
/chociażby na kilka dni/ a damy Ci 100 zł i taki był sens mojej wypowiedzi.
-
222. Data: 2009-12-20 13:23:52
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote in message
news:hgl7o5$lrn$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Użytkownik "szczurwa" <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:182b0a6f-0ab2-4853-bd37-b45e364b50a0@d2
1g2000yqn.googlegroups.com...
>
>> Weksel jest instrumentem, nazwałbym to, kredytowym. Czek - płatniczym.
>> Należność z czeku jest płatna natychmiast, z weksla - to juz zalezy od
>> ustaleń. Można płacić wekslem, ale będzie się to równało zaciągnięciu
>> zobowiązania u remitenta, czek natomiast takie zobowiązanie reguluje.
>> Można wykupić weksel, płacąc czekiem. Pokryć czeku wekslem się nie da,
>> ponieważ czek to bezwarunkowe przyrzeczenie zapłaty (a nie kredytu)
>> kwoty na nim widniejącej.
>
> W moim przypadku w praktyce obrotu środkami czeki nigdy nie odgrywały
> istotnej roli, może dlatego nie dostrzegam ich zalet. W przeciwieństwie do
> weksli.
Zwroc uwage, ze ja nie pisze o swoich upodobaniach ale o ogolnym systemie
bankowym.
Kazda moja uwaga do systemu bankowego jest rostrzygana indywidualnie przez
kazdego posiadaczas wlasnego konta. Jakie to ma echy i ochy.
Jesli mowie, ze bnankowosc w Polsce jest denna bo kasuja za cos co powinno
byc darmowe to mam na mysli calosc a nie kilku ludzi z mbanku z kontami
darmowymi.
Byc moze ja to mowie zbyt dosadnie, ale taki juz jestem.
-
223. Data: 2009-12-20 13:24:21
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Tomasz Chmielewski" news:7p6ea0F3rrumqU1@mid.uni-berlin.de
> Zakladalem np. konto w Niemczech, podajac adres zamieszkania w Niemczech.
> Nie musialem sie legitymowac zadnymi rachunkami za gaz, wode, czy
> cholera wie jeszcze co (ktore to rachunki oplaca formalnie moja zona,
> majaca inne nazwisko, a rachunki dostajemy droga elektroniczna, wiec
> nawet jakbym chcial, nie mialbym co pokazac).
> Wystarczylo, ze pokazalem paszport (w ktorym zadnych adresow nie ma).
Wypowiedź Tomka chyba podsumowuje naszą dyskusję. Powyższą procedurę i ja
mam za sobą - szybko łatwo i przyjemnie, bez targania do oddziału "sterty
papierów".
-
224. Data: 2009-12-20 13:24:37
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: rafal <r...@n...none>
BK wrote:
> Nigdzie w naszym kraju nigdy nie miala taka sytuacja miejsca zeby ZUS
> zmusil emerytow do zalozenia konkretnego konta bankowego bo tylko tam
> wyplaci emeryture.
>
> Kazdy kto twierdzi inaczje opowiada bajki.
Ja to wiem, Ty to wiesz, ale kolega plmb albo głęboko w wierzy w swoje
brednie albo najnormalniej w świecie zmyśla i kłamie.
-
225. Data: 2009-12-20 13:25:31
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: "pmlb" <p...@d...com>
"Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> wrote in message
news:7p6mgnF3q2tcaU1@mid.uni-berlin.de...
> On 20.12.2009 14:11, pmlb wrote:
>
>>> Nie widze w takim razie, skad ta cala biurokracja - w calym zyciu ktos
>>> z pewnoscia osiagnal jakikolwiek dochod.
>>
>> Nie pojmiesz tego, zrozum, pobaw sie kolorowa karta i do dyskusji zapros
>> zone.
>
> Barclay's twierdzi co innego:
>
> https://www.barclaysbankaccountapply.co.uk/index.htm
l
>
> * You have a regular income or salary to pay in.
>
>
> Dochod osiagniety 40 lat temu ciezko zaliczyc do pensji czy regularnych
> dochodow.
>
> No, ale rozumiem, ze jako Samozwanczy Rzecznik Bankow Brytyjskich - zaraz
> skontaktujesz sie z Barclaysem, aby usuneli ten niezamierzony blad.
No napisalem ci, zycie dla ciebie jest za trudne, znajdz sobie doradce lub
daj zone ja jej wyjasnie o co biega - ok?
Nawet nie rozumiesz tego co czytasz!!!!
Przeczytaj wszystkie punkty te z regulaminu tez... potem napisz co sie
dowiedziales albo daj ta zone w koncu.
>
> --
> Tomasz Chmielewski
> http://wpkg.org
-
226. Data: 2009-12-20 13:32:07
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: XYZ <j...@m...bin>
On 2009-12-20 13:46, pmlb wrote:
>
>> Czy jeżeli mam oszczędności w skarpecie, z których żyję, to czy mam
>> dochód? Wręcz przeciwnie - stratę z powodu inflacji. Wg twojego toku
>> rozumowania jestem WŁÓCZĘGĄ! Jeżeli zadeklaruję posiadanie dochodu,
>> aby otworzyć konto będę PRZESTĘPCĄ! Nie wiem, dlaczego stosujesz tak
>> wybiórczy sposób widzenia. Człowiek bez dochodu - włóczęga.
>> Wystawienie czeku bez pokrycia to przestępstwo, a kłamstwo w
>> oświadczeniu już nie?
>
> Oszczednosi w skarpecie nie znalazy sie z powodu magi. Musiales je
> wczesniej zarobic, otrzymac, znalesc... to jest dochod, skoro zyjesz,
> masz pieniadze na zycie bierzace, bez wzgledu z jakiego zlrordla to jest
> dochod - ponal?
> Osoba ktora calkowicice pozbawiona jest dochodu, zywi sie zbieraniem
> korzonkow i szczypawek nie ma domu, ubrania znajduje w smiecoiach nie ma
> dochodu, bo zyje z tego co znajdzie na ulicy - tak zyjesz?
Naprawdę mnie to rozbawiło. Szczególnie żywienie się szczypawkami.
> To skad masz na internet?
> Poczytaj co to jest dochod - zrozum (czy az tak niskie jest logiczne
> myslenie w polsce, czy naprawde mlodziez jest tak ciemna?) dochod to nie
> tylko pieniadze zarobione poprzez prace dla kogos na godziny! Potrafisz
> to zrozumiec?
Być może moje rozumienie zdania: "You have a regular income or salary to
pay in" (z formularza otwarcia konta w Barclays Bank) jest błędne.
Wytłumacz więc proszę, jak wymóg stałego dochodu ma się do życia z
pieniędzy, którę się odziedziczyło bądź po prostu zarobiło wcześniej.
Zakładam, że różnica między zwrotem "you have", które jest tu użyte a
"you had" jest ci znana.
Może podasz również swoją definicję słowa dochód. To by wyjaśniło
wszystkie wątpliwości i nasze różne stanowiska.
Swoją drogą To naprawdę smutne, że nie potrafisz prowadzić rozmowy na
poziomie. Poniżasz dyskutanta, bo nie masz argumentów? Szacunek warto
też okazać stosując poprawną pisownię, ale rozumiem, że od Ciebie nie
mogę tego wymagać bo j. polski jest dla Ciebie językiem obcym.
-
227. Data: 2009-12-20 13:33:10
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Tomasz Chmielewski" news:7p6m27F3rpkbnU1@mid.uni-berlin.de
> A wycieczki osobiste daruj sobie - nie udowadniaj, ze jestes wiekszym
> burakiem, niz wykazales do tej pory.
Odpuść Tomek! Była era cooliny (czy coś w ten deseń) teraz nastał era innego
"mędrca". Daj mu się wygadać (ignoruj), sPLONKuj (wybór należy do Ciebie),
za maksymalnie kilkanaście dni będzie spokój bo jak widzisz w innych
tematach się nasz "przyjaciel" nie wypowiada a i w tym brakuje mu już
argumentów więc aby jeszcze trochę zaistnieć ze swoim brakiem kultury to
wyzywa ludzi od baranów.
Cierpliwość jest naszą bronią, albo PLONK, mi przynajmniej jego wypociny nie
zaśmiecają grupy, co najwyższej obcuję z jego "mądrością" kiedy czytam wasze
wypowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie.
-
228. Data: 2009-12-20 13:40:28
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: XYZ <j...@m...bin>
On 2009-12-20 13:46, pmlb wrote:
>
>> Czy jeżeli mam oszczędności w skarpecie, z których żyję, to czy mam
>> dochód? Wręcz przeciwnie - stratę z powodu inflacji. Wg twojego toku
>> rozumowania jestem WŁÓCZĘGĄ! Jeżeli zadeklaruję posiadanie dochodu,
>> aby otworzyć konto będę PRZESTĘPCĄ! Nie wiem, dlaczego stosujesz tak
>> wybiórczy sposób widzenia. Człowiek bez dochodu - włóczęga.
>> Wystawienie czeku bez pokrycia to przestępstwo, a kłamstwo w
>> oświadczeniu już nie?
>
> Oszczednosi w skarpecie nie znalazy sie z powodu magi. Musiales je
> wczesniej zarobic, otrzymac, znalesc... to jest dochod, skoro zyjesz,
> masz pieniadze na zycie bierzace, bez wzgledu z jakiego zlrordla to jest
> dochod - ponal?
> Osoba ktora calkowicice pozbawiona jest dochodu, zywi sie zbieraniem
> korzonkow i szczypawek nie ma domu, ubrania znajduje w smiecoiach nie ma
> dochodu, bo zyje z tego co znajdzie na ulicy - tak zyjesz?
Twoja logika też zawodzi niestety. "zywic sie zbieraniem korzonkow". Po
postawieniu nawiasów w tym zdaniu mamy: zywic sie (zbieraniem
korzonkow). Rozumiesz już, co w nim jest źle? Jaki jest wynik 2+2x2?
Ale ogólny wydźwięk bardzo mnie rozbawił. Szczególnie te szczypawki.
> To skad masz na internet?
> Poczytaj co to jest dochod - zrozum (czy az tak niskie jest logiczne
> myslenie w polsce, czy naprawde mlodziez jest tak ciemna?) dochod to nie
> tylko pieniadze zarobione poprzez prace dla kogos na godziny! Potrafisz
> to zrozumiec?
Być może moje rozumienie zdania: "You have a regular income or salary to
pay in" (z formularza otwarcia konta w Barclays Bank) jest błędne.
Wytłumacz więc proszę, jak wymóg stałego dochodu ma się do życia z
pieniędzy, którę się odziedziczyło bądź po prostu zarobiło wcześniej.
Zakładam, że różnica między zwrotem "you have", które jest tu użyte a
"you had" jest Ci znana.
Może podasz również swoją definicję słowa dochód. To by wyjaśniło
wszystkie wątpliwości i nasze różne stanowiska.
Swoją drogą To naprawdę smutne, że nie potrafisz prowadzić rozmowy na
poziomie. Poniżasz dyskutanta, bo nie masz argumentów? Szacunek warto
też okazać stosując poprawną pisownię, ale rozumiem, że od Ciebie nie
mogę tego wymagać bo j. polski jest dla Ciebie językiem obcym.
-
229. Data: 2009-12-20 13:44:52
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:IzpXm.89721$Q...@n...ams2...
>> W moim przypadku w praktyce obrotu środkami czeki nigdy nie odgrywały
>> istotnej roli, może dlatego nie dostrzegam ich zalet. W przeciwieństwie
>> do weksli.
>
> Zwroc uwage, ze ja nie pisze o swoich upodobaniach ale o ogolnym systemie
> bankowym.
> Kazda moja uwaga do systemu bankowego jest rostrzygana indywidualnie przez
> kazdego posiadaczas wlasnego konta. Jakie to ma echy i ochy.
> Jesli mowie, ze bnankowosc w Polsce jest denna bo kasuja za cos co powinno
> byc darmowe to mam na mysli calosc a nie kilku ludzi z mbanku z kontami
> darmowymi.
> Byc moze ja to mowie zbyt dosadnie, ale taki juz jestem.
Polskie banki prowadzą grubo ponad 100 rachunków w jakiś sposób ze mną
związanych. Naturalnie w przeważającej większości są to różnego rodzaju
rachunki techniczne, a nie rory. Nie ponoszę z tego tytułu żadnych opłat.
Podobnie nie ponoszę opłat za żadną z użytkowanych kart debetowych. Płacę "z
wyboru" za niektóre karty kredytowe/obciążeniowe, bo mi się to z takich albo
innych względów (niekoniecznie wyłącznie finansowych) opłaca. Niemniej
jednak za kilkanaście innych kart kredytowych nie płacę. Na tej podstawie
uważam, że mam prawo sformułować wniosek, iż bankowość jako ogólny system w
Polsce denna nie jest. I mnie odpowiada w takiej formie w jakiej jest w pl,
a nie w takiej w jakiej jest w UK.
Kompletnie nie rozumiem czemu niby wszystko (oferta) ma być takie same we
wszystkich bankach. Co jest przeciwskazaniem do zbudowania sobie oferty pod
swoje oczekiwania z kilku części składowych. Czy taką samą zasadę
stosowałbyś do operatorów telekomunikacyjnych albo operatorów telewizji
satelitarnej? Tak, telewizję też biorę od kilku dostawców. Internet także.
Też źle?
-
230. Data: 2009-12-20 13:46:45
Temat: Re: wybor konta osobistego
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 20 Gru, 14:23, rafal <r...@n...none> wrote:
> Ależ z prawnego punktu widzenia masz 100% racji, ale co to za konkurs w
> którym każdy wygrywa? ;-)
> Może się mylę, ale ten "podarunek" został ubrany w formę konkursu
> właśnie po to by uniknąć całej serii niepotrzebnych
> formalno-prawno-podatkowych historii. Gdyby chodziło tylko o ankietę
> również można byłoby to zrobić lepiej lub taniej.
> Efekt końcowy - a to się liczy - wiadomo jaki był: załóż u nas konto
> /chociażby na kilka dni/ a damy Ci 100 zł i taki był sens mojej wypowiedzi.
Masz rację, czepiam się..;-)