-
1. Data: 2002-08-12 21:34:48
Temat: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
Witam,
W maju starałem się o kredyt na kupno nowego mieszkania w GE Banku
Mieszkaniowym. Poważne wątpliwości wzbudził we mnie sposób wyceny mieszkania
przez rzeczoznawcę:
1. rzeczoznawca był z góry ustalony przez GE, nie chcieli słyszeć o żadnym
innym wziętym z listy krajowej,
2. rzeczoznawca zadzwonił bezpośrednio do mnie (w banku nie chceli dać mi do
niego kontaktu) i poprosił mnie o kilkanaście zdjęć nowego mieszkania (!),
ponieważ, jak powiedział: " nie ma za bardzo czasu, żeby obejrzeć mieszkanie
osobiście",
3. wycena została zrobiona na podstawie moich zdjęć.
Kredyt wziąłem w innym banku i zastanawiam się teraz, czy mam szanse
odzyskać 800 PLN za tą "wycenę". Myślę o pisemnej skardze do banku i żądaniu
zwrotu kosztów wyceny, przynajmniej częściowej...zrobienie tych zdjęć też
mnie kosztowało....Może skierować sprawę do arbitra bankowego ?
Poradźcie proszę,
Piotr
-
2. Data: 2002-08-13 06:13:15
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: "Piotr Orzechowski" <news@USUN_SPAMpiotrorzechowski.com>
"Piotr" <p...@p...pl> wrote in message news:aj99j4$l85$1@news2.tpi.pl...
> Witam,
>
> W maju starałem się o kredyt na kupno nowego mieszkania w GE Banku
> Mieszkaniowym.
> 1. rzeczoznawca był z góry ustalony przez GE, nie chcieli słyszeć o żadnym
> innym wziętym z listy krajowej,
no chyba nie chciałeś sam wskazać osoby, która wycenie mieszkanie, na które
bank daje kredyt ????
> 2. rzeczoznawca zadzwonił bezpośrednio do mnie (w banku nie chceli dać mi
do
> niego kontaktu) i poprosił mnie o kilkanaście zdjęć nowego mieszkania (!),
> ponieważ, jak powiedział: " nie ma za bardzo czasu, żeby obejrzeć
mieszkanie
> osobiście",
to ich ryzyko - jeśli przedstawiłbyś ładne zdjęcia, a mieszkanie byłoby
ruiną, to po prostu za jakiś czas mógłbyś się na nich wypiąć, zostawić
mieszkanie i przestać spłacać kredyt
> 3. wycena została zrobiona na podstawie moich zdjęć.
i bardzo dobrze - przynajmniej nie traciłeś czasu na jakieś wizyty
rzeczoznawców
> Kredyt wziąłem w innym banku i zastanawiam się teraz, czy mam szanse
> odzyskać 800 PLN za tą "wycenę". Myślę o pisemnej skardze do banku i
żądaniu
> zwrotu kosztów wyceny, przynajmniej częściowej...zrobienie tych zdjęć też
> mnie kosztowało....Może skierować sprawę do arbitra bankowego ?
obawiam się, że występując o kredyt byłeś uprzedzony o kosztach - no i
zdecydowałeś się na nie ...
poza tym, przecież bank dokonał wyceny więc ma prawo do wynagrodzenia za
nie...
pozdrawiam
Piotr Orzechowski
-
3. Data: 2002-08-13 06:26:20
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: Krzysztof Szpunar <s...@i...pl>
Piotr Orzechowski wrote:
>
> "Piotr" <p...@p...pl> wrote in message news:aj99j4$l85$1@news2.tpi.pl...
> > Witam,
> >
> > W maju starałem się o kredyt na kupno nowego mieszkania w GE Banku
> > Mieszkaniowym.
> > 1. rzeczoznawca był z góry ustalony przez GE, nie chcieli słyszeć o żadnym
> > innym wziętym z listy krajowej,
>
> no chyba nie chciałeś sam wskazać osoby, która wycenie mieszkanie, na które
> bank daje kredyt ????
Jak to nie?
Ja dostalem liste z BPH ok 50 rzeczoznawcow.
Z tych 50 wybralem sobie sam.
Z kazdym z ktorym sie kontaktowalem negocjowalem cene uslugi.
Nie tak to powinno wygladac?
>
> > 2. rzeczoznawca zadzwonił bezpośrednio do mnie (w banku nie chceli dać mi
> do
> > niego kontaktu) i poprosił mnie o kilkanaście zdjęć nowego mieszkania (!),
> > ponieważ, jak powiedział: " nie ma za bardzo czasu, żeby obejrzeć
> mieszkanie
> > osobiście",
Nie powinienes sie na to godzic. Jego psim obowiazkiem jest mieszkanie
obejrzec na miejscu.
Zdjecia ma sobie zrobic sam, na miejscu.
>
> to ich ryzyko - jeśli przedstawiłbyś ładne zdjęcia, a mieszkanie byłoby
> ruiną,
No wlasnie! Co to za rzeczoznawca! Jasnowidz, chyba :)
> to po prostu za jakiś czas mógłbyś się na nich wypiąć, zostawić
> mieszkanie i przestać spłacać kredyt
tego nie jestem pewien :)
>
> > 3. wycena została zrobiona na podstawie moich zdjęć.
>
> i bardzo dobrze - przynajmniej nie traciłeś czasu na jakieś wizyty
> rzeczoznawców
IMHO dobrze jest dla obu stron, jesli taka wycena mozliwie bliska jest
prawdy, a wlasciwie bliska kwoty jaka zaplacisz za mieszkanie..
>
> > Kredyt wziąłem w innym banku i zastanawiam się teraz, czy mam szanse
> > odzyskać 800 PLN za tą "wycenę". Myślę o pisemnej skardze do banku i
> żądaniu
> > zwrotu kosztów wyceny, przynajmniej częściowej...zrobienie tych zdjęć też
> > mnie kosztowało....Może skierować sprawę do arbitra bankowego ?
>
> obawiam się, że występując o kredyt byłeś uprzedzony o kosztach - no i
> zdecydowałeś się na nie ...
> poza tym, przecież bank dokonał wyceny więc ma prawo do wynagrodzenia za
> nie...
>
Tutaj racja. Nikt cie nie zmuszal do placenia tych 800 PLN. Mogles sie w
tym miejscu nie zgodzic.
Chyba jednak nie ta wycen byla powodem zmiany kredytodawcy?
Pozdr
Krz
-
4. Data: 2002-08-13 06:52:14
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: "Dracor" <d...@p...onet.pl>
"Piotr" <p...@p...pl> wrote in message news:aj99j4$l85$1@news2.tpi.pl...
> Kredyt wziąłem w innym banku i zastanawiam się teraz, czy mam szanse
> odzyskać 800 PLN za tą "wycenę". Myślę o pisemnej skardze do banku i żądaniu
> zwrotu kosztów wyceny, przynajmniej częściowej...zrobienie tych zdjęć też
> mnie kosztowało....Może skierować sprawę do arbitra bankowego ?
Chyba nic z tym nie zrobisz, te zdjecia to jest jego DOWOD, ze robil wycene,
bo
chyba tak sie powinno robic. Ja wzialem kredy w GE 2 lata temu, i tez odnioslem
wrazenie, ze wycena to jeden z ich slabszych punktow ;-)
Staralem sie o okreslona kwote, tez na nowe mieszkanie, a Pan Wyceniacz
(polglowek i nierob) wycenil nn 80% kwoty. Bo jak sie okazalo jedyne co zrobil
to podzwonil po agencjach nieruchmosci pytajac o srednia cene metra
kwadratowego w okreslonej okolicy Krakowa, no i z tego mu wyszlo, ze nie dadza
mi wiecej. Jednak pozniej zmienili zdanie i dali wiecej, ale co nerwy to nerwy,
tymbardziej ze mialem juz podpisana umowe przedwstepna z developerem
i "scigaly" mnie terminy.
Kazdemu odradzam ten bank, jedyny plus to to, ze splata jest po srednim
kursie NBP, reszta to tragednia (nie kompetentna obsluga, wysokie
oprocentowanie etc)
--
-------------------------------
Pozdrawiam Dracor.
-
5. Data: 2002-08-13 07:50:08
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
Użytkownik "Krzysztof Szpunar" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3D58A68C.811E76AC@interia.pl...
> Piotr Orzechowski wrote:
> >
> > "Piotr" <p...@p...pl> wrote in message news:aj99j4$l85$1@news2.tpi.pl...
> > > Witam,
> > >
> > > W maju starałem się o kredyt na kupno nowego mieszkania w GE Banku
> > > Mieszkaniowym.
> > > 1. rzeczoznawca był z góry ustalony przez GE, nie chcieli słyszeć o
żadnym
> > > innym wziętym z listy krajowej,
> >
> > no chyba nie chciałeś sam wskazać osoby, która wycenie mieszkanie, na
które
> > bank daje kredyt ????
>
> Jak to nie?
> Ja dostalem liste z BPH ok 50 rzeczoznawcow.
> Z tych 50 wybralem sobie sam.
> Z kazdym z ktorym sie kontaktowalem negocjowalem cene uslugi.
> Nie tak to powinno wygladac?
>
> >
> > > 2. rzeczoznawca zadzwonił bezpośrednio do mnie (w banku nie chceli dać
mi
> > do
> > > niego kontaktu) i poprosił mnie o kilkanaście zdjęć nowego mieszkania
(!),
> > > ponieważ, jak powiedział: " nie ma za bardzo czasu, żeby obejrzeć
> > mieszkanie
> > > osobiście",
>
> Nie powinienes sie na to godzic. Jego psim obowiazkiem jest mieszkanie
> obejrzec na miejscu.
> Zdjecia ma sobie zrobic sam, na miejscu.
>
> >
> > to ich ryzyko - jeśli przedstawiłbyś ładne zdjęcia, a mieszkanie byłoby
> > ruiną,
>
> No wlasnie! Co to za rzeczoznawca! Jasnowidz, chyba :)
>
> > to po prostu za jakiś czas mógłbyś się na nich wypiąć, zostawić
> > mieszkanie i przestać spłacać kredyt
>
> tego nie jestem pewien :)
>
> >
> > > 3. wycena została zrobiona na podstawie moich zdjęć.
> >
> > i bardzo dobrze - przynajmniej nie traciłeś czasu na jakieś wizyty
> > rzeczoznawców
>
> IMHO dobrze jest dla obu stron, jesli taka wycena mozliwie bliska jest
> prawdy, a wlasciwie bliska kwoty jaka zaplacisz za mieszkanie..
>
> >
> > > Kredyt wziąłem w innym banku i zastanawiam się teraz, czy mam szanse
> > > odzyskać 800 PLN za tą "wycenę". Myślę o pisemnej skardze do banku i
> > żądaniu
> > > zwrotu kosztów wyceny, przynajmniej częściowej...zrobienie tych zdjęć
też
> > > mnie kosztowało....Może skierować sprawę do arbitra bankowego ?
> >
> > obawiam się, że występując o kredyt byłeś uprzedzony o kosztach - no i
> > zdecydowałeś się na nie ...
> > poza tym, przecież bank dokonał wyceny więc ma prawo do wynagrodzenia za
> > nie...
> >
>
> Tutaj racja. Nikt cie nie zmuszal do placenia tych 800 PLN. Mogles sie w
> tym miejscu nie zgodzic.
> Chyba jednak nie ta wycen byla powodem zmiany kredytodawcy?
>
> Pozdr
> Krz
GE wpierw wycenił mieszkanie, co kosztowało mnie 800 PLN, a potem
stwierdził, że nie mam zdolności kredytowej...
Kredyt wziąłem bez problemu w PKO BP i nie była tam potrzebna wycena...
Co bank to obyczaj :)
Piotr
-
6. Data: 2002-08-13 08:01:46
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: "Piotr Orzechowski" <news@USUN_SPAMpiotrorzechowski.com>
"Piotr" <p...@p...pl> wrote in message news:ajadl9$jd$1@news.tpi.pl...
> GE wpierw wycenił mieszkanie, co kosztowało mnie 800 PLN, a potem
> stwierdził, że nie mam zdolności kredytowej...
> Kredyt wziąłem bez problemu w PKO BP i nie była tam potrzebna wycena...
hmmm.. no to w takim przypadku zastanowiłbym się nad składaniem odwołania
niby to twoja wina, bo powinieneś najpierw poprosić o zbadanie zdolności
kredytowej, a później składać wniosek o kredyt, ale jeśli wstępnie
powiedzieli (napisali) , że powinieneś kredyt otrzymać, a później po
wpłaceniu 800 zł odmówili, to można się przyczepić (ale wątpię, aby GE był
tak dobry i zwrócił pieniążki)
pozdrawiam
Piotr
-
7. Data: 2002-08-13 11:34:25
Temat: Re: wycena nowego mieszkania w GE Banku Mieszkaniowym - problem
Od: Andrzej Garapich <garapich@_WYWAL_TO_palac.pl>
Tue, 13 Aug 2002 08:26:20 +0200, Krzysztof Szpunar
<s...@i...pl> pisze:
>No wlasnie! Co to za rzeczoznawca! Jasnowidz, chyba :)
Dokładnie tak! Kiedyś wyczytałem o trzech elementach,
które mają największy wpływ na cenę nieruchomości.
Pierwsza to: Lokalizacja
Druga: lokalizacja
Trzecia: lokalizacja
Reszta elementow ma drugorzędne znaczenie.
A lokalizacji ze zdjęć nijak wywnioskować nie można.
Bo ze zdjęć nie wynika, jaki jest widok z poszczególnych
okien, którędy biegnie droga do śmietnika, jak jest z
miejscami parkingowymi i cała masą niezwykle
ważnych detali.
Wiesz co, podaj namiary na tego "rzeczoznawcę", myślę,
że się nim korporacja rzeczoznawców zainteresuje.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią