"Slavekk" <s...@g...pl> wrote in message
news:fsnjvb$fv6$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fsn53t$pdf$1@alfa.kjonca...
>> kashmiri pisze:
>>>
>> [...]
>>
>>> Dobrze, rozumiem że chodzi o polskie znaki. Czy jak dostaniesz już tę
>>
>> O ile kojarzę autora wątku. To raczej o umlauty (co na jedno wychodzi)
>
> Nie na jedno.
> Umlauty są w podstawowym ASCII 8-bit a polskie nie.
>
Nie na jedno, polskie znaki sa w obowiazujacym w naszym kraju alfabecie, a
umlauty nie.

pozdr

do góry

"Slavekk" <s...@g...pl> writes:

> Umlauty są w podstawowym ASCII 8-bit a polskie nie.

Nie ma czegos takiego jak "podstawowy ASCII 8-bit". ASCII jest 7-bitowy.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Z pisze:

>>>> Dobrze, rozumiem że chodzi o polskie znaki. Czy jak dostaniesz już tę
>>> O ile kojarzę autora wątku. To raczej o umlauty (co na jedno wychodzi)
>> Nie na jedno.
>> Umlauty są w podstawowym ASCII 8-bit a polskie nie.
> Nie na jedno, polskie znaki sa w obowiazujacym w naszym kraju alfabecie, a
> umlauty nie.

na jedno - w naszym kraju jezyk polski obowiazuje w powszechnie
stosowanych wyrazach, a w nazwach wlasnych nie.

do góry

MK pisze:

>> Własny regulamin, cytowany w tym wątku?
>> A przynajmniej niechęć do upublicznienia faktu że nie traktuje się go
>> poważnie.
> Zapisy ustawowe sa ponad regulaminami i umowami.

w czym problem? ustawa o ochronie danych osobowych wyrazni reguluje
wszystkie sporne kwestie. chetnym moge podac wyrok WSA w tej sprawie

>> Jak wspomniano wyżej, _sąd_ może.
>> A to najwyraźniej jakiś bank samoobsługowy jest :-)
> Tak, sad zajme sie tym po skierowaniu sprawy do sadu. Bank po prostu
> umowe wypowie, klient ma mozliwosc skierowania sprawy do sadu, a bank
> bedzie mogl sie powolac na ten zapis.

a czy moge prosic o informacje, do jakiego sadu mam ewentualna sprawe
skierowac? i na co niby bank ma sie powolac, bo nie bardzo rozumiem

do góry

Krzysztof Halasa pisze:

>> Umlauty są w podstawowym ASCII 8-bit a polskie nie.
> Nie ma czegos takiego jak "podstawowy ASCII 8-bit". ASCII jest 7-bitowy.

zgadza sie, ascii jest 7-bit. jednakze istnieja rozszerzenia ascii (np
osmiobitowe iso-8859 czy dwubajtowe utf-8), w ktorych umlaty sa juz
obecne. w przypadki iso-8859-1 i 8859-2 nie ma roznic w umlautach, wiec
nie widze powodu, dla ktorego drukują Ą, ale nie chca drukowac Ü

do góry

Sarpedon <f...@b...cy> writes:

> zgadza sie, ascii jest 7-bit. jednakze istnieja rozszerzenia ascii (np
> osmiobitowe iso-8859 czy dwubajtowe utf-8), w ktorych umlaty sa juz
> obecne. w przypadki iso-8859-1 i 8859-2 nie ma roznic w umlautach,
> wiec nie widze powodu, dla ktorego drukują Ą, ale nie chca drukowac Ü

a) nie wiemy czy w ogole uzywaja ISO-8859 albo UTFu jakiegokolwiek.
b) nie wiemy czy potrafia z klawiatury wpisac "Ü".
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa pisze:

>> zgadza sie, ascii jest 7-bit. jednakze istnieja rozszerzenia ascii (np
>> osmiobitowe iso-8859 czy dwubajtowe utf-8), w ktorych umlaty sa juz
>> obecne. w przypadki iso-8859-1 i 8859-2 nie ma roznic w umlautach,
>> wiec nie widze powodu, dla ktorego drukują Ą, ale nie chca drukowac Ü
> a) nie wiemy czy w ogole uzywaja ISO-8859 albo UTFu jakiegokolwiek.

jak polskie litery wprowadzaja to jaka jeszcze inna opcje moga stosowac?

> b) nie wiemy czy potrafia z klawiatury wpisac "Ü".

nie wiemy, ale dla chcacego nic trudnego

do góry

Sarpedon <f...@b...cy> writes:

>> a) nie wiemy czy w ogole uzywaja ISO-8859 albo UTFu jakiegokolwiek.
>
> jak polskie litery wprowadzaja to jaka jeszcze inna opcje moga stosowac?

Rozmaite, aczkolwiek przyznaje ze czesc z nich zawiera takze umlauty.
Kiedys bylo tego sporo, niektore firmy wciaz uzywaja jakichs dziwnych
"wlasnych" kodowan z czasow DOSa.
--
Krzysztof Halasa

do góry

MK wrote:
>> Własny regulamin, cytowany w tym wątku?
>> A przynajmniej niechęć do upublicznienia faktu że nie traktuje się go
>> poważnie.
>
> Zapisy ustawowe sa ponad regulaminami i umowami.
>
>> Jak wspomniano wyżej, _sąd_ może.
>
> Tak, sad zajme sie tym po skierowaniu sprawy do sadu. Bank po prostu
> umowe wypowie, klient ma mozliwosc skierowania sprawy do sadu, a bank
> bedzie mogl sie powolac na ten zapis.

Podkręć jasnośc wypowiedzi. Nie rozumiem tezy tego postu.
Czy brzmi ona: bank tyle zważa na własny regulamin, o ile mu to wygodne?

do góry

"Sarpedon" <f...@b...cy> wrote in message
news:fstc7t$kal$2@news.onet.pl...
>
> w czym problem? ustawa o ochronie danych osobowych wyrazni reguluje
> wszystkie sporne kwestie. chetnym moge podac wyrok WSA w tej sprawie
>

To tak z okazji prima aprilis? Z tego co wiem to dane osobowe sa takimi
danymi, ktore pozwalaja na identyfikacje czlowieka. Samo imie i nazwisko na
to nie pozwala, nawet jesli doda sie numer karty ;). No chyba, ze miales na
karcie jeszcze zdjecie, wtedy faktycznie bylby powod. GIODO moglby sie
przyczepic jeszcze wtedy, gdyby uznac, ze dane w bazie danych osobowych sa
bledne. W przypadku samego nadruku nie ma podstaw.

>
> a czy moge prosic o informacje, do jakiego sadu mam ewentualna sprawe
> skierowac? i na co niby bank ma sie powolac, bo nie bardzo rozumiem

Do sadu powszechnego. A ze nie rozumiesz to widac. Kart nie struga sie
recznie. Moga byc ograniczenia w wydrukowaniu napisu np. technologiczne.
Bank nie bedzie inwestowal kasy na zakup dodatkowych urzadzen albo
developmentu oprogramowania po to by zadowolic jednego klienta. Jest to po
prostu nieoplacalne. Jesli jakies GIODO nie bierze tego pod uwage (a zapedne
nie bierze) to bank moze wypowiedziec umowe i moze to uznac za wazny powod
(prawo bankowe daje mozliwosc wypowiedzenia z waznych powodow umowy,
podobnie jak KC, ktory cytowalem).

MK

do góry