Kolega złożył poprzez stronę wniosek o konto w mBanku. Po tygodniu
zadzwoniła do niego Pani i się umówiła na podpisanie umowy - umówiła sie
z nim na rynku, a on podpisywał umowe na kolanie... A ta Pani miała na
oko jakieś 20 lat...

Zawsze tak robią? Nie powinna ona przyjechać do niego do domu? Przecież
to śmiechu warte, żeby podpisywać umowę siedząc na murku na kolanie, w
dodatku z jakimś dzieckiem...

W ogole bylem zdziwiony bo jak ja 4 lata temu zakładałem konto to
wszystko odbywało się listownie. Obecnie rozwiązanie może jest lepsze
(szybsze) ale widać nikt nie kontroluje tych ludzi. Widać po niej że są
brani z ulicy.

Pozdr.

do góry

Użytkownik "Hotmaster" <h...@w...fr.pl> napisał w wiadomości
news:ead5b5$1eev$1@news2.ipartners.pl...
> Kolega złożył poprzez stronę wniosek o konto w mBanku. Po tygodniu
> zadzwoniła do niego Pani i się umówiła na podpisanie umowy - umówiła sie z
> nim na rynku, a on podpisywał umowe na kolanie... A ta Pani miała na oko
> jakieś 20 lat...
>
> Zawsze tak robią? Nie powinna ona przyjechać do niego do domu? Przecież to
> śmiechu warte, żeby podpisywać umowę siedząc na murku na kolanie, w
> dodatku z jakimś dzieckiem...
>
> W ogole bylem zdziwiony bo jak ja 4 lata temu zakładałem konto to wszystko
> odbywało się listownie. Obecnie rozwiązanie może jest lepsze (szybsze) ale
> widać nikt nie kontroluje tych ludzi. Widać po niej że są brani z ulicy.
>
> Pozdr.

A może 20 letnia babka boi sie sama po cudzych domach chodzić?
A umówić sie mogli wszędzie, wystarczyło postawić twardo sprawe i pojawiła
by się w domu.
Arek

do góry

Użytkownik "Hotmaster" <h...@w...fr.pl> napisał w
wiadomości news:ead5b5$1eev$1@news2.ipartners.pl...

> Zawsze tak robią? Nie powinna ona przyjechać do niego do domu?
> Przecież to śmiechu warte, żeby podpisywać umowę siedząc na
> murku na kolanie, w dodatku z jakimś dzieckiem...

Ale co w tym jest w zasadzie niedobrego ? Czy jeszcze moze powinna
zwracac sie do niego "sir" ? Czy to naprawde az taka powazna
sprawa zalozenie rachunku w jakims banku ? :]

marekz

do góry

MarekZ napisał(a):

> Ale co w tym jest w zasadzie niedobrego ? Czy jeszcze moze powinna
> zwracac sie do niego "sir" ? Czy to naprawde az taka powazna
> sprawa zalozenie rachunku w jakims banku ? :]

Niektórzy chcą przeczytać to co podpisują. A 35 stopniowe upały temu nie
służą. Babka zerkająca na zegarek też nie. Jakby dzwoniąc się spytała
czy ma przyjechać do domu czy mogą się umówić na mieście to co innego.

A skoro już chciała się umówić na mieście to mogłaby chociażby
zaproponować jakiś stolik... Na rynku to się załatwia transakcje na
allegro a nie zakłada konta w banku! Nie mówiąc o tym że się spóźniła.

do góry

Użytkownik "Hotmaster" <h...@w...fr.pl> napisał w
wiadomości news:ead8al$1g5h$1@news2.ipartners.pl...

> Niektórzy chcą przeczytać to co podpisują. A 35 stopniowe upały
> temu nie służą. Babka zerkająca na zegarek też nie. Jakby
> dzwoniąc się spytała czy ma przyjechać do domu czy mogą się
> umówić na mieście to co innego.
>
> A skoro już chciała się umówić na mieście to mogłaby chociażby
> zaproponować jakiś stolik... Na rynku to się załatwia transakcje
> na allegro a nie zakłada konta w banku! Nie mówiąc o tym że się
> spóźniła.

Nie bronie tutaj wspolpracownika tego McBanku (kurier Siódemki,
tak? - czy jakis inny wariant otwierania rachunku?), ale wyobrazam
sobie mniej wiecej ile on na tym zarabia i w zwiazku z tym
rozumiem jego motywacje, w tym patrzenie na zegarek i niechec do
zalatwiania stolika. Ja ostatnio otwierajac mBiznes tez sie
umawialem "na miescie", przy czym to ja sie spoznilem, wiec
spoznienie moze byc takze wina poprzedniego klienta.

Wzor umowy jest dostepny na www, podpisujac warto tylko sprawdzic
czy sa zaznaczone dobre wybory przy opcjach TAK/NIE, co zajmuje
zapewne okolo 15 sekund.

marekz

do góry

Dnia Fri, 28 Jul 2006 16:43:32 +0200,
osoba podpisana: MarekZ <m...@t...irc.pl>
napisała:
[...]
> zwracac sie do niego "sir" ? Czy to naprawde az taka powazna
> sprawa zalozenie rachunku w jakims banku ? :]

A konto w BPH miałeś ;) ?
KJ


--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
Linux: The OS people choose without $ 200,000,000 of persuasion.
-- Mike Coleman

do góry

> Niektórzy chcą przeczytać to co podpisują. A 35 stopniowe upały temu nie
> służą. Babka zerkająca na zegarek też nie. Jakby dzwoniąc się spytała
> czy ma przyjechać do domu czy mogą się umówić na mieście to co innego.
>
> A skoro już chciała się umówić na mieście to mogłaby chociażby
> zaproponować jakiś stolik... Na rynku to się załatwia transakcje na
> allegro a nie zakłada konta w banku! Nie mówiąc o tym że się spóźniła.
>

To na murku nie możesz przeczytać. Ja osobiście wolę umówić się na rynku, na
powietrzu niż w domu siedzieć.


Tomek

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:slrneck9ss.47g.kjonca@kjonca.kjonca...

> [...]
>> zwracac sie do niego "sir" ? Czy to naprawde az taka powazna
>> sprawa zalozenie rachunku w jakims banku ? :]
>
> A konto w BPH miałeś ;) ?
> KJ

Nie mialem az tyle odwagi. Wystarczy mi ze mam u nich karty i dwa
razy probowalem miec dostep internetowy... :-)

marekz

do góry

MarekZ napisał(a):

>> A skoro już chciała się umówić na mieście to mogłaby chociażby
>> zaproponować jakiś stolik... Na rynku to się załatwia transakcje
>> na allegro a nie zakłada konta w banku! Nie mówiąc o tym że się
>> spóźniła.
>
> Nie bronie tutaj wspolpracownika tego McBanku (kurier Siódemki,
> tak? - czy jakis inny wariant otwierania rachunku?), ale wyobrazam
> sobie mniej wiecej ile on na tym zarabia i w zwiazku z tym
> rozumiem jego motywacje, w tym patrzenie na zegarek i niechec do
> zalatwiania stolika.

To nie był kurier tylko jakaś studentka. Miała przy sobie przesyłkę
kurierską. Kurier pewnie przywiózł jej kilka umów a ona jest
odpowiedzialna za ich podpisywanie z klientami.

do góry

Dnia Fri, 28 Jul 2006 17:27:26 +0200, "MarekZ" <m...@t...irc.pl>
wklepał(-a):

>Nie mialem az tyle odwagi. Wystarczy mi ze mam u nich karty i dwa
>razy probowalem miec dostep internetowy... :-)

E, ja spróbowałem i już 2. osoba wiedziała jak to zrobić. :-D Ale za to nie
mogła uaktywnić dostępu przez WAP "bo system nie ma takiej opcji" - dziwne, że w
domu sam mogłem to zrobić.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry