eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizamknięcie konta w KBSA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2003-08-13 06:35:55
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On 12 Aug 2003 14:48:34 +0200, Krzysztof Halasa
    <k...@d...pm.waw.pl> wrote:

    >Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:
    >
    >> >Obciazenia sa zmienne w funkcji czasu. Bank, po obciazeniu karty, moze
    >> >przeciez zazadac splaty od (bylego) klienta.
    >>
    >> ale przecież owe obciążenia nie są przypadkowe. Pisząc "zadbać" mam na
    >> myśli konieczność pozostawienia kwoty, która pokryje obciążenia.
    >> Przecież klient wie (lub łatwo może się dowiedzieć), za co kartą czy
    >> czekiem płacił i co jeszcze nie zostało rozliczone.
    >
    >Musialby kolekcjonowac kwity, a i tak ktorys moze sie np. zgubic.

    no cóż. Skoro to jego zobowiązania, to troszkę trzeba się przyłożyć.
    Ja mam wszystkie kwity z POSów i paragony :-)

    >Obciazenia moga byc sprzed kilku miesiecy nawet, a kursy walut zmieniaja
    >sie w czasie. Do tego dochodza odsetki, byc moze na + i -.

    no tak, masz rację... Mi się nie zdarzyły takie opóźnienia, ale to
    żaden dowód. A co do odsetek - Bank powinien powiadomić byłego klienta
    i zażądać ich spłaty.
    Poza tym (troszkę zbiję Twój argument): jeśli obciążenia mogą "iść"
    kilka miesięcy, to nie ma gwarancji, że "przyjdą" akurat w okresie
    wypowiedzenia.

    >Kto by to policzyl?

    jakkolwiek - Bank. Prawidłowo - czytelnik pbb :-)

    >Owszem, klient moze wykazac dobra wole (albo raczej mierne zainteresowanie)
    >i zostawic iles tam pieniedzy na koncie. Ale nie widze nic, co by go do
    >tego zobowiazywalo.

    no to nie polemizujemy. A tak się ciekawie zapowiadało :-)
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 22. Data: 2003-08-13 16:52:45
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:

    > >Musialby kolekcjonowac kwity, a i tak ktorys moze sie np. zgubic.
    >
    > no cóż. Skoro to jego zobowiązania, to troszkę trzeba się przyłożyć.
    > Ja mam wszystkie kwity z POSów i paragony :-)

    To nie sa jego zobowiazania, to sa zapewne zbedne kwity.
    Zobowiazanie to ew. moze byc wobec banku po pojawieniu sie debetu.
    Wez np. upowaznienie do obciazania karty: uzytkownik karty pozwala na
    obciazanie jej naleznosciami wynikajacymi z umow w sposob i w terminach
    dowolnie wybranych przez sprzedawce, zgodnie z tymi umowami. Zupelnie
    realne. Nie wiesz czy np. dany towar juz dostarczono, i czy w zwiazku
    z tym karta (i ktora karta, np. ktorego banku) zostala obciazona.

    > >Obciazenia moga byc sprzed kilku miesiecy nawet, a kursy walut zmieniaja
    > >sie w czasie. Do tego dochodza odsetki, byc moze na + i -.
    >
    > no tak, masz rację... Mi się nie zdarzyły takie opóźnienia, ale to
    > żaden dowód.

    Jak to zaden? To jest wlasnie doskonaly, praktyczny dowod.

    > A co do odsetek - Bank powinien powiadomić byłego klienta
    > i zażądać ich spłaty.
    > Poza tym (troszkę zbiję Twój argument): jeśli obciążenia mogą "iść"
    > kilka miesięcy, to nie ma gwarancji, że "przyjdą" akurat w okresie
    > wypowiedzenia.

    Oczywiscie. Chocby z tej prostej przyczyny, ze transakcja karta moze
    zostac dokonana np. w ostatnium dniu owego wypowiedzenia (chyba ze
    umowa nie przewiduje takiej mozliwosci, ale nie jest to chyba czeste).

    > >Kto by to policzyl?
    >
    > jakkolwiek - Bank. Prawidłowo - czytelnik pbb :-)

    Czytelnik pbb nie ma zielonego pojecia kiedy transakcje beda zaksiegowane
    i jakie bede uzyte do tego kursy.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 23. Data: 2003-08-14 07:13:32
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On 13 Aug 2003 18:52:45 +0200, Krzysztof Halasa
    <k...@d...pm.waw.pl> wrote:

    >Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:
    >
    >> >Musialby kolekcjonowac kwity, a i tak ktorys moze sie np. zgubic.
    >>
    >> no cóż. Skoro to jego zobowiązania, to troszkę trzeba się przyłożyć.
    >> Ja mam wszystkie kwity z POSów i paragony :-)
    >
    >To nie sa jego zobowiazania, to sa zapewne zbedne kwity.
    >Zobowiazanie to ew. moze byc wobec banku po pojawieniu sie debetu.
    >Wez np. upowaznienie do obciazania karty: uzytkownik karty pozwala na
    >obciazanie jej naleznosciami wynikajacymi z umow w sposob i w terminach
    >dowolnie wybranych przez sprzedawce, zgodnie z tymi umowami. Zupelnie
    >realne. Nie wiesz czy np. dany towar juz dostarczono, i czy w zwiazku
    >z tym karta (i ktora karta, np. ktorego banku) zostala obciazona.

    nie mam zawartych takich umów. I znów zwrócę uwagę: nie wiadomo czy i
    w jakiej ewentualnie wysokości będą obciążenia w okresie wypowiedzenia
    (a przypomnę, że dyskusja rozpoczęła się od informacji, że KB
    zatrzymał na koncie po złożeniu wypowiedzenia przez klienta kwotę
    znacznie większą niż suma opłat za prowadzenie rechunku w okresie
    wypowiedzenia).

    >> Mi się nie zdarzyły takie opóźnienia, ale to
    >> żaden dowód.
    >
    >Jak to zaden? To jest wlasnie doskonaly, praktyczny dowod.

    Logika, prosta logika. Z faktu, że coś w jednym przypadku nie
    nastąpiło nie można wywodzić, że nigdy nie następuje.

    >> A co do odsetek - Bank powinien powiadomić byłego klienta
    >> i zażądać ich spłaty.
    >> Poza tym (troszkę zbiję Twój argument): jeśli obciążenia mogą "iść"
    >> kilka miesięcy, to nie ma gwarancji, że "przyjdą" akurat w okresie
    >> wypowiedzenia.
    >
    >Oczywiscie. Chocby z tej prostej przyczyny, ze transakcja karta moze
    >zostac dokonana np. w ostatnium dniu owego wypowiedzenia (chyba ze

    ale taką sytuację opisałem. W takim przypadku klient musi zadbać o
    zasilenie konta w odpowiednim momencie lub zrezygnować z zakupu przy
    pomocy karty przypisanej do rachunku, który właśnie kończy żywot.

    >umowa nie przewiduje takiej mozliwosci, ale nie jest to chyba czeste).

    częste jest żadanie zwrotu karty w momencie wypowiedzenia.

    >> >Kto by to policzyl?
    >>
    >> jakkolwiek - Bank. Prawidłowo - czytelnik pbb :-)
    >
    >Czytelnik pbb nie ma zielonego pojecia kiedy transakcje beda zaksiegowane
    >i jakie bede uzyte do tego kursy.

    ale jak już to wie i kalkulator umie obsługiwać, to sobie poradzi.
    A przykłady błęnych obliczeń banków już w grupie podawano.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 24. Data: 2003-08-14 07:32:42
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: "" <s...@W...onet.pl>

    >
    > BTW, zahaczyliśmy o ciekawą sprawę ktora chyba nie ma jeszcze swojego
    > odbicia prawnego. A mianowicie pobierania przez bank prowizji za przelew
    > środków pozostałych po zamknięciu rachunku.
    > Taka opłata IMO nie powinna być pobierana. Nawet jeśli jest w TOiP to
    > bank nie powinien takiej operacji traktować jak standardowe zlecenie
    > przelewu. Wszak bank nie umożliwia już w tym czasie korzystania ze
    > swojej pełnej oferty, klient też nie chce korzystać - tylko biegnie
    > sobie okres wypowiedzenia. Samo zlecenie wynika zaś z konieczności
    > zadysponowania środkami, a nie z "widzimisię" klienta.
    > Bank powinien wziąć na siebie koszty takiej operacji, zamiast traktować
    > ją jak wykonanie usługi - chociażby ze względu na swój status
    > "instytucji zaufania publicznego", nie mówiąc o dobrych obyczajach.
    >
    > --
    > ukłony - skowi
    > skowi (at) gazeta pl
    > gg: 2539349
    >

    dobrze mówisz
    pozdrawiam
    były f

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 25. Data: 2003-08-15 00:50:16
    Temat: Re: zamknięcie konta w KBSA
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:

    > nie mam zawartych takich umów. I znów zwrócę uwagę: nie wiadomo czy i
    > w jakiej ewentualnie wysokości będą obciążenia w okresie wypowiedzenia

    Ale niektorzy maja takie umowy. Bank nie moze zakladac, ze nic takiego
    nie nastapi. Zreszta to niewazne - obciazenie moze przyjsc pozniej
    i to jest wystarczajace.

    > (a przypomnę, że dyskusja rozpoczęła się od informacji, że KB
    > zatrzymał na koncie po złożeniu wypowiedzenia przez klienta kwotę
    > znacznie większą niż suma opłat za prowadzenie rechunku w okresie
    > wypowiedzenia).

    Tak, pamietam. Moim zdaniem nielegalnie.

    > Logika, prosta logika. Z faktu, że coś w jednym przypadku nie
    > nastąpiło nie można wywodzić, że nigdy nie następuje.

    Ale to dowod, ze takie cos moze wystapic. Dlatego klient moze powiedzec
    "nie wiem jaka bedzie suma transakcji, moze to byc 20 zl a moze byc
    1000 zl". I bank nie moze sobie wymyslic, ze np. zostawi sobie tyle
    pieniedzy, by miec gwarancje ze to wystarczy - zreszta takiej gwarancji
    bank nie ma takze podczas obowiazywania umowy.

    > ale taką sytuację opisałem. W takim przypadku klient musi zadbać o
    > zasilenie konta w odpowiednim momencie lub zrezygnować z zakupu przy
    > pomocy karty przypisanej do rachunku, który właśnie kończy żywot.

    Oczywiscie. Alternatywnie po uplywie okresu wypowiedzenia jest winny
    bankowi odpowiednia sume, i bank moze spokojnie liczyc od tego odsetki
    ustawowe, dochodzic itd.

    > >umowa nie przewiduje takiej mozliwosci, ale nie jest to chyba czeste).
    >
    > częste jest żadanie zwrotu karty w momencie wypowiedzenia.

    To fakt, ale trzeba rozroznic sytuacje, w ktorej jest to zgodne z umowa,
    od takiej, gdzie jest to bezprawne (żądanie zwrotu albo blokada/
    zastrzezenie).

    > >Czytelnik pbb nie ma zielonego pojecia kiedy transakcje beda zaksiegowane
    > >i jakie bede uzyte do tego kursy.
    >
    > ale jak już to wie i kalkulator umie obsługiwać, to sobie poradzi.
    > A przykłady błęnych obliczeń banków już w grupie podawano.

    Mysle, ze czesciej nie wie, albo nie ma pewnosci niz wie.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1