eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizbliżeniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 31. Data: 2009-06-11 11:49:21
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysiek <k...@o...pl>

    On 11 Cze, 12:24, "Seba" <b...@W...gazeta.pl> wrote:

    > sprzedawca musialby byc wyjatkowym idiota, zeby ryzykowac wiezienie, utrate
    > licencji itp dla kilku transakcji do 50 pln - takie cos wyjdzie po 3-4
    > reklamacjach od klientow dla danego punktu.
    chyba, że znajdzie sposób dzięki któremu poczuje się bezpiecznie.
    (pomijajac w ogóle fakt, że własciciel sklepu nie musi być sprzedawcą,
    nie musi wiedzieć jak bawia sie jego pracownicy albo jak próbują
    zwiekszyć obrót aby w ich mniemaniu łatwo - dostać premie za dobre
    wyniki itp.)
    A idioci sie zdarzają niestety na świecie?


    > to wyobraz sobie w takim razie, jakie teraz fraudy pokrywasz w formie oplat,
    > jesli to dziala w ten sposob.  
    Wyobrażam sobie - każde ryzyko trzeba wliczyć w koszty i banki to
    robią. Oczywiście nigdzie nie będzie opłaty "za ryzyko fraudu" - za to
    bedzie "za kartę, za nieużywanie karty, za konto" itp. albo opłata
    będzie pobierana poprzez oferowanie niższego oprocentowania rachunku
    lub w ogóle brak %.
    Owszem więcej transakcji = większe zyski więc można liczyć, że to
    pokryje koszty ryzyka.


  • 32. Data: 2009-06-11 12:04:02
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    k...@o...pl writes:

    > Pewnym ograniczeniem może być odległość - do czytnika trzeba kartę
    > przyłożyć dosyć blisko. Nie sądzę jednak, że jest to problem którego
    > nie uda się obejść..

    W tloku w autobusie itp? Bez problemu.
    Problem z kartami magnetycznymi tez byl znany duzo wczesniej niz zaczal
    byc na wieksza skale eksploatowany. Tutaj trzeba troche kombinacji -
    trzeba zrobic jakis (bezprzewodowy zapewne) most miedzy "czytnikiem"
    w autobusie a "klientem", ktory wlasnie w prawdziwym sklepie placi za
    towar.

    Natomiast przyznaje ze nie rozumiem dlaczego karta zblizeniowa mialaby
    byc lepsza pod jakims wzgledem od karty procesorowej. No nie wiem,
    higiena? :-)
    --
    Krzysztof Halasa


  • 33. Data: 2009-06-11 12:09:40
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Seba" <b...@W...gazeta.pl> writes:

    > jesli twoje psikusy polegają na generowaniu dynamicznego cvc3/cvv3 lub
    > rozkodowywaniu kryptogramu (mając oczywiscie dostep do kluczy
    > organizacji/centrow rozliczeniowych/bankow) to mozesz sie w ten sposob
    > bawic.

    Bez sensu, wektor ataku na takie karty jest (jak juz napisalem) zupelnie
    inny i w praktyce niezbyt trudny do zrealizowania.

    Gdyby zamiast 50 zl mozna bylo taka karta wydac np. 5 kzl (bez PINu), to
    podejrzewam ze juz bysmy mieli takie ataki. Inna sprawa, biorac pod
    uwage liczbe ludzi uzywajacych kart zblizeniowych (niekonieczenie
    w Polsce), pewnie takie ataki juz sa dokonywane, tylko skad mielibysmy
    sie o nich (konkretnie) dowiedziec.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 34. Data: 2009-06-11 12:21:55
    Temat: Re: zbliżeniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    krzysztofsf <k...@w...pl> writes:

    > Po czym poznawales, ze transakcja byla online, skoro nie podawales pinu?
    > Po czasie transakcji?
    > Nie moze byc tak, ze przy ktorejs transakcji online, wszystkie
    > poprzednie offline przekazywane razem z nia, sa zakladane z osobnymi
    > blokadami, a nie z jedna zbiorcza blokada?

    Teoretycznie te karty mialy dzialac tak, zeby do kwoty jakiejstam
    (np. 50 zl albo $50) nigdy nie podawac PINu. Natomiast po przekroczeniu
    jakiegos tam limitu (niekoniecznie dziennego, raczej takiego
    "bezterminowego") mialaby nastepowac autoryzacja (co nie ma jednak
    zadnego zwiazku z PINem) i po sukcesie limit bylby przywracany.

    W skrocie, pod jedynym tylko warunkiem - ze pojedyncze zakupy beda na
    kwote nizsza niz "50 zl" - mozna byloby taka karta wydac dowolna kwote
    (majaca pokrycie na koncie) w dowolnym czasie bez pytania o PIN.

    Z tym ze kazde pytanie o PIN blokowaloby bezpinowe transakcje do momentu
    podania wlasciwego PINu (offline), wiec jedna wpadka (np. terminal
    z mniejszym limitem bezpinowym) i karta staje sie dla zlodzieja
    bezuzyteczna. Takze - zastrzezenie (blokada) karty i zlodziej traci
    karte przy pierwszej online autoryzacji (czyli nie moze nia wydac wiecej
    niz XXX od momentu blokady, nawet jesli zna PIN).
    --
    Krzysztof Halasa


  • 35. Data: 2009-06-11 13:16:17
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Rafał <a...@m...invalid>

    Krzysiek pisze:
    > Od razu? nie trzeba przypadkiem przejść najpierw przez skomplikowany
    > system reklamacyjny?

    Jaki on tam skomplikowany? Dostajesz kwit, w zależnosci od sytuacji i
    podpisujesz. W przypadku kredytówki zawieszona masz spłatę spornej kwoty.

    > Tylko co dalej? Dalej sprawdzanie czy była potwierdzana PINem czy
    > podpis itd. A przy bezstykowych nie ma zadnego PINu, żadnego podpisu.

    Więc to sprzedawca musi udowodnić, że sprzedał ci coś. Jego problem.
    Zgłoszenie sprawy na policję przyspiesza nawet sprawę.

    --
    Raf


  • 36. Data: 2009-06-11 14:19:47
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Rafał <a...@m...invalid> writes:

    >> Tylko co dalej? Dalej sprawdzanie czy była potwierdzana PINem czy
    >> podpis itd. A przy bezstykowych nie ma zadnego PINu, żadnego podpisu.
    >
    > Więc to sprzedawca musi udowodnić, że sprzedał ci coś. Jego problem.

    Akurat w przypadku transakcji kartami procesorowymi sprzedawca "ma"
    podpis karty, wiec to w ogole nie jest jego problem.

    Chyba ze taki sprzedawca zostanie zlapany na tym, ze zajmuje sie glownie
    dokonywaniem fraudow - wtedy moze byc gorzej, ale czy sa mechanizmy zeby
    go na tym zlapac (takie jak w przypadku normalnych kart) to nie wiem.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 37. Data: 2009-06-11 15:06:22
    Temat: Re: zbliżeniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysiek <k...@o...pl>

    On 11 Cze, 14:04, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:

    > Natomiast przyznaje ze nie rozumiem dlaczego karta zblizeniowa mialaby
    > byc lepsza pod jakims wzgledem od karty procesorowej. No nie wiem,
    > higiena? :-)
    Styki się nie "powycierają" więc można wydac na dłużej?:)


  • 38. Data: 2009-06-11 15:13:43
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: "Seba" <b...@W...gazeta.pl>

    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(a):

    > Bez sensu, wektor ataku na takie karty jest (jak juz napisalem) zupelnie
    > inny i w praktyce niezbyt trudny do zrealizowania.
    >
    > Gdyby zamiast 50 zl mozna bylo taka karta wydac np. 5 kzl (bez PINu), to
    > podejrzewam ze juz bysmy mieli takie ataki. Inna sprawa, biorac pod
    > uwage liczbe ludzi uzywajacych kart zblizeniowych (niekonieczenie
    > w Polsce), pewnie takie ataki juz sa dokonywane, tylko skad mielibysmy
    > sie o nich (konkretnie) dowiedziec.

    w stanach karty te uzywane są od 2003 roku i nie wpłynęlo to na statystyki
    fraudowe - zlodziejom nie oplaca sie tym zajmowac to raz, dwa ze nie jest to
    proste - tak jak pisalem konieczny jest udzial merchanta do dokonania frauda
    (pomijając oczywiste przypadki lost/stolen), a jak merchant ma juz jechac z
    fraudami to nie idzie w drobnice typu paypass/paywave tylko konkretnie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 39. Data: 2009-06-11 15:16:20
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: "Seba" <b...@W...gazeta.pl>

    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(a):

    > Akurat w przypadku transakcji kartami procesorowymi sprzedawca "ma"
    > podpis karty, wiec to w ogole nie jest jego problem.

    TYLKO w przypadku uzycia ORYGINALNEJ karty - nie da sie "zeskimowac" chipa
    do paypass - tylko jesli ukradnisz/znajdziesz taką karte mozesz ją
    wykorzystac
    >
    > Chyba ze taki sprzedawca zostanie zlapany na tym, ze zajmuje sie glownie
    > dokonywaniem fraudow - wtedy moze byc gorzej, ale czy sa mechanizmy zeby
    > go na tym zlapac (takie jak w przypadku normalnych kart) to nie wiem.

    oczywiscie ze są - fraudy są rejetsrowane przez banki w organizacjach, po
    kilku przypadkach w tym samym punkcie wniosek jest oczywisty


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 40. Data: 2009-06-11 15:20:41
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Seba" <b...@W...gazeta.pl> writes:

    > w stanach karty te uzywane są od 2003 roku i nie wpłynęlo to na statystyki
    > fraudowe - zlodziejom nie oplaca sie tym zajmowac to raz, dwa ze nie jest to
    > proste - tak jak pisalem konieczny jest udzial merchanta do dokonania
    > frauda

    Falsz, udzial sprzedawcy ani nie jest potrzebny, ani nawet nie jest
    przydatny. Zakladasz uzycie blednego wektora ataku, dlatego wszystkie
    wnioski sa bledne.

    Nie jest trywialnie proste - owszem. Kiedys skopiowanie karty
    magnetycznej albo np. postawienie falszywego BTSa itd. GSM tez nie bylo
    proste.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1