-
31. Data: 2024-10-24 20:11:13
Temat: Re: zloto
Od: Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl>
On Tue, 22 Oct 2024, Krzysztof Hałasa wrote:
>> Konwencjonalny atak na Niemcy już chyba Rosjanom wywietrzał z głowy.
>
> W czasach zimnej wojny ZSRR miał przede wszystkim uderzyć na RFN
> niekonwencjonalnie. Dopiero później miały wejść siły lądowe.
A nie odwrotnie?
ZSRR miał niedoścignioną przewagę w czołgach w Europie,
a wtedy jeszcze Javelinów nie było (choć i bazooki czy panzerfausty
radziły sobie nie najgorzej) - ale przez RFN dróżki górskie, więc
opracowane były miejsca, w które dobrze będzie walnąć atomówką - i po to,
żeby rozwalić akurat jadące czołgi, ale i po to, żeby następni po
przejechaniu (jak usuną graty z drogi) ranka już nie doczekali.
Bo na co komu pusty czołg?
Na Ukranie nie było tak tego widać, bo tam jak Javelin ładnie z góry
rąbnął, to przy okazji wybuchała przewożona amunicja i czołg rozwalało na
kawałeczki. Ale w WWII były takie fajnie karabiny przeciwpancerne -
pocisk miał na tyle energii, żeby przebić pancerz, nawet przedni,
ale tylko raz - potem nie przebijał z drugiej strony, a rykoszetował w
środku, robiąc załodze maszynkę do mięsa.
Taki czołg to można było nawet wyczyścić i zdobyczny używać ;>
W ZSRR były nawet live ćwiczenia takiego scenariusza - normalnie podróbka
B-29 (czyli bodajże Tu-4) zrzucił na poligonie atomówkę, a potem było
"wpieriod" i sprawdzanie, czy da się przejść i przejechać - i to siłami
kilku dywizji...
-
32. Data: 2024-10-24 21:03:39
Temat: Re: zloto
Od: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> No jakoś w ataku by to trzeba chyba zsynchronizować, żeby do celów
> doleciały jednoczesnie.
To by znaczyło, że niektóre dolecą później niż mogłyby dolecieć bez
takiej synchronizacji.
> Ale w obronie potrzebujesz czegos, co trafi rakietę/głowicę w
> powietrzu, to już nie jest "przywalić atomówką w silos/hangar".
Różne są/były możliwości. M.in. antyrakieta także z głowicą jądrową.
> Powiem tak - jak się uda zniszczyc przeciwnikowi wszystko, no to
> zostanie łatka agresora.
> Jak się nie uda, to potem nikt swiecie nie będzie żałował Rosjan, czy
> Amerykanów - "zasłużyli".
Nie. Jakby udało się całkowicie zniszczyć przeciwnika, to żadnej łatki
nie będzie. "History is written by the victors". Spójrz na agresorów
w WW II - biorąc pod uwagę, że Polska _teoretycznie_ była wśród
wygranych.
> Generalnie tak to miało być zorganizowane ... 50 lat temu.
Owszem. ICBM od 50 lat latają generalnie tak samo.
> Ale też ich po prostu nie stać na dużą operację.
W sensie pieniędzy?
Największego państwa na świecie, dysponującego m.in. największymi
zasobami naturalnymi, nie stać na jakąś "operację"?
Bez żartów.
>> Scenariusz kompletnie nierealistyczny. W szczególności, myślisz że USA
>> nie mają swoich sił w Europie? I co by się z nimi miało stać?
>
> znukowane ...
Tzn. państwa zachodnie "znukowane"? I wszyscy by wzruszyli ramionami?
No nie wiem.
--
Krzysztof Hałasa
-
33. Data: 2024-10-24 21:29:56
Temat: Re: zloto
Od: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>
Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>> W czasach zimnej wojny ZSRR miał przede wszystkim uderzyć na RFN
>> niekonwencjonalnie. Dopiero później miały wejść siły lądowe.
>
> A nie odwrotnie?
Raczej nie.
> ZSRR miał niedoścignioną przewagę w czołgach w Europie,
> a wtedy jeszcze Javelinów nie było (choć i bazooki czy panzerfausty
> radziły sobie nie najgorzej) - ale przez RFN dróżki górskie, więc
> opracowane były miejsca, w które dobrze będzie walnąć atomówką - i po
> to, żeby rozwalić akurat jadące czołgi, ale i po to, żeby następni po
> przejechaniu (jak usuną graty z drogi) ranka już nie doczekali.
> Bo na co komu pusty czołg?
Nie do końca rozumiem, ale to by tak nie zadziałało. Do przełamania
obrony państw zachodnich generalnie czołgami należałoby poświęcić
kilkukrotnie więcej środków (nawet 10 x więcej) i trwało by to
miesiącami. A czas też nie byłby przyjacielem ZSRR.
Plany przewidywały zniszczenie (bronią jądrową) środków militarnych
państw zachodnich (w szczególności w RFN) i następnie szybki atak
właśnie sił pancernych, które wtedy nie napotkałyby istotnego oporu.
Oczywiście oznaczałoby to także zniszczenie środków militarnych na
terenie, z którego odbywał się oryginalny atak, czyli np. w Polsce
i NRD. To by były "straty konieczne" - zresztą mało istotne, ponieważ
zarówno w czasach Układu Warszawskiego, jak i np. obecnie, jedynie
naprawdę liczącymi się dla rosyjskich władz ludźmi są Rosjanie - a i to
jest niepewne.
> W ZSRR były nawet live ćwiczenia takiego scenariusza - normalnie
> podróbka B-29 (czyli bodajże Tu-4) zrzucił na poligonie atomówkę, a
> potem było "wpieriod" i sprawdzanie, czy da się przejść i przejechać -
> i to siłami kilku dywizji...
Owszem - i właśnie taki scenariusz był planowany - najpierw atak
nuklearny, a następnie pancerny (wychodzący z ZSRR, ponieważ Legnicy by
już nie było) itd.
--
Krzysztof Hałasa
-
34. Data: 2024-10-25 08:45:45
Temat: Re: zloto
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Oct 2024 21:03:39 +0200, Krzysztof Hałasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> No jakoś w ataku by to trzeba chyba zsynchronizować, żeby do celów
>> doleciały jednoczesnie.
>
> To by znaczyło, że niektóre dolecą później niż mogłyby dolecieć bez
> takiej synchronizacji.
Wydasz precyzyjne rozkazy i dolecą jednoczesnie.
>> Ale w obronie potrzebujesz czegos, co trafi rakietę/głowicę w
>> powietrzu, to już nie jest "przywalić atomówką w silos/hangar".
>
> Różne są/były możliwości. M.in. antyrakieta także z głowicą jądrową.
Jest to jakis pomysł. Ale musisz dobrze dobrac wysokość, żeby nie
zrobic sobie krzywdy. I to też wymaga czasu.
>> Powiem tak - jak się uda zniszczyc przeciwnikowi wszystko, no to
>> zostanie łatka agresora.
>> Jak się nie uda, to potem nikt swiecie nie będzie żałował Rosjan, czy
>> Amerykanów - "zasłużyli".
> Nie. Jakby udało się całkowicie zniszczyć przeciwnika, to żadnej łatki
> nie będzie. "History is written by the victors". Spójrz na agresorów
> w WW II - biorąc pod uwagę, że Polska _teoretycznie_ była wśród
> wygranych.
Jest jeszcze reszta swiata. Tu by musiała być wojna światowa.
Rosji calkowicie nie zniszczysz, za duża jest.
USA też nie.
A zobacz na zwycięski ZSRR po wojnie..
>> Generalnie tak to miało być zorganizowane ... 50 lat temu.
> Owszem. ICBM od 50 lat latają generalnie tak samo.
Ale reszta się trochę zmieniła.
>> Ale też ich po prostu nie stać na dużą operację.
> W sensie pieniędzy?
> Największego państwa na świecie, dysponującego m.in. największymi
> zasobami naturalnymi, nie stać na jakąś "operację"?
> Bez żartów.
Jak widac na Ukrainie. Ugrzęźli.
Sprzęt stary, zużyty/awaryjny, ludzi brak, oficerowie niekompetni ..
>>> Scenariusz kompletnie nierealistyczny. W szczególności, myślisz że USA
>>> nie mają swoich sił w Europie? I co by się z nimi miało stać?
>>
>> znukowane ...
>
> Tzn. państwa zachodnie "znukowane"? I wszyscy by wzruszyli ramionami?
> No nie wiem.
Bazy amerykanskie w panstwach "zachodnich" znukowane.
Myślisz, ze Niemcy bardzo się oburzą za Ramstein ?
J.
-
35. Data: 2024-11-13 09:04:06
Temat: Re: zloto
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
UA przegra bo ma za mało żołnierzy.
Podobnie są docelowe prognozy, że Palestyńczycy wygrają z uwagi na przyrost
naturalny.
Dlatego zresztą teraz Netanjahu morduje matki i dzieci palestyńskie.
Swoją drogą: wyobrażasz sobie, jak by zachowywał się na wolności cwel wypuszczony po
80 latach, gdyby mu dano dowolną ilość broni?
Lub dzieci takiego cwela wypuszczonego po 50 latach?
FUT warning.
-----
> potencjał wojskowy to broń, żołnierze w znacznie mniejszym stopniu.
-
36. Data: 2024-11-13 09:06:23
Temat: Re: zloto
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
Największe ludnościowo to są obecnie Indie, i na razie niewiele z tego militarnie
wynika.
Pakistan jakoś nie trzęsie gaciami.
FUT warning
-----
> Największego państwa na świecie, dysponującego m.in. największymi zasobami
naturalnymi, nie stać na jakąś "operację"? Bez żartów.
-
37. Data: 2024-11-13 16:56:49
Temat: Re: zloto
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
tylko widzisz - teraz czasy takie, ze żołnierz może siedziec w fotelu
tysiące km dalej, i dronem kierować, albo nawet dron może się sam
kierować.
A drony mogą być produkowane przez roboty :-)
J.
On Wed, 13 Nov 2024 09:04:06 +0100, ąćęłńóśźż wrote:
> UA przegra bo ma za mało żołnierzy.
> Podobnie są docelowe prognozy, że Palestyńczycy wygrają z uwagi na przyrost
naturalny.
> Dlatego zresztą teraz Netanjahu morduje matki i dzieci palestyńskie.
> Swoją drogą: wyobrażasz sobie, jak by zachowywał się na wolności cwel wypuszczony
po 80 latach, gdyby mu dano dowolną ilość broni?
> Lub dzieci takiego cwela wypuszczonego po 50 latach?
>
> FUT warning.
>
> -----
>> potencjał wojskowy to broń, żołnierze w znacznie mniejszym stopniu.