-
1. Data: 2007-08-11 14:19:29
Temat: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: t...@w...pl
Witam,
Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia. Zgubiłem kartę haseł
jednorazowych. Zgubioną anulowałem i chciałem aktywować nowa, ale nie
było to możliwe bez posiadania starej. Zadzwoniłem do mlini.
Oczywiscie jako zwykły użytkownik konta internetowego nie pamietałem
hasła do mlini - po rozmowie z konsultantem i weryfikacji wielu danych
zostałem poinformowany, ze rozpocznie się procedura oddzwaniania.
Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu. W
mpunkcie (Warszawa, ul.Grójecka 79) zostałem poinformowany, ze
procedura zmiany numeru trwa 7 dni !!!. Od drugiego dnia dzwoniłem
codziennie, żeby się dowiedzieć, czy zgłoszenie nie zostało już
wprowadzone prosząc o informację, gdy już to zostanie dokonane
(podobno nie ma takiej opcji, żeby sami powiadomili - sam musze
dzwonić i się dowiadywać) .
Od momentu zgubienia karty nie mam kontroli nad kontem (nie mam jak
zmienić limitów, zrobić przelewów(oprócz zdefiniowanych) , nie mówiąc
już o sprzedaży funduszy inwestycyjnych, które właśnie mocno spadaja).
Nikt mi nie chciał pomóc w tej nietypowej sytuacji - nie ma żadnej
awaryjnej szybszej ścieżki zmiany danych, nawet w tak ważnych
sytuacjach. Zagrożenie, że zamknę konto lub przeleję całą kasę na inne
konto spłynęło po wszystkich osobach, z którymi rozmawiałem (chyba z
10 telefonów i 2 wizyty w oddziale) - oprócz ostatniej osoby, która
obiecała wsparcie (mam nadzieje, że nie tylko duchowe).
Do tamtego dnia miałem dobrą opinię o banku, ale od czasu, kiedy na
tydzień lub więcej (nadal po 7 dniach nie dostałem dostępu) zostałem
pozbawiony własnej kasy.
Jeśli masz konto w mbanku to albo uważaj, żeby mieć wszystkie dane
aktualne albo uciekaj do innego jak najszybciej. Przydaje się
zdefiniowany przelew na inne konto, w takiej sytuacji jest ostatnią
deską ratunku - bez tego byłbym załatwiony.
Dam znać w następnym poście, kiedy mój problem wreszcie został
rozwiązany (nadal czekam na dostęp do konta!!!)
-
2. Data: 2007-08-11 14:57:11
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: aa <a...@a...pl>
t...@w...pl wrote:
> Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia. Zgubiłem kartę haseł
> jednorazowych. Zgubioną anulowałem i chciałem aktywować nowa, ale nie
> było to możliwe bez posiadania starej. Zadzwoniłem do mlini.
Niezłe. A portfel to często gubisz?
> Oczywiscie jako zwykły użytkownik konta internetowego nie pamietałem
> hasła do mlini - po rozmowie z konsultantem i weryfikacji wielu danych
> zostałem poinformowany, ze rozpocznie się procedura oddzwaniania.
Zwykły użytkownik to pamięta albo sobie zapisuje. Jak na razie 2 twoje
błędy żadnego błędu banku.
> Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
> międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu. W
Sam się zmienił czy poprostu zmieniłeś sobie numer i zapomniałeś
poinformować o tym banku? Jak na razie zaliczam Ci 3. "wpadkę"
> mpunkcie (Warszawa, ul.Grójecka 79) zostałem poinformowany, ze
> procedura zmiany numeru trwa 7 dni !!!. Od drugiego dnia dzwoniłem
7 dni czy 7 dni roboczych?
> Od momentu zgubienia karty nie mam kontroli nad kontem (nie mam jak
[...]
> Nikt mi nie chciał pomóc w tej nietypowej sytuacji - nie ma żadnej
> awaryjnej szybszej ścieżki zmiany danych, nawet w tak ważnych
Jest normalna procedura, a że to trochę trwa - trzeba było nie olewać
sobie swojego głównego konta i banku wcześniej. Jeśli myślisz że w innym
banku będzie lepiej to życzę Ci powodzenia.
W zasadzie to jeszcze sprawdź czy przypadkiem nie zmieniałeś dowodu
i/lub adresu zamieszkania, bo może się okazać że wyciągnięcie kasy z
tego konta zajmie Ci parę miesięcy a może nawet lat.
-
3. Data: 2007-08-11 15:01:55
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1186841969.231040.177490@g4g2000hsf.googlegroup
s.com...
> Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
> międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu.
Numer sam się zmienił?
A regulamin czytałeś?
§ 76.
1. Posiadacz rachunku jest zobowiązany informować mBank o każdej zmianie danych
osobowych przekazanych mBankowi.
2. Niezawiadomienie mBanku o zmianie danych osobowych powoduje, że mBank nie
odpowiada za wynikające z tego skutki a oświadczenia i
zawiadomienia kierowane według ostatnich posiadanych przez mBank danych i pod ostatni
znany mBankowi adres zamieszkania, uważane
będą za prawidłowo doręczone.
--
Pozdrawiam
Piotr
-
4. Data: 2007-08-11 16:20:18
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: Wojciech Nawara <wytnij_usenet_wytnij@wytnij_nawara.wytnij_info>
t...@w...pl napisał(a):
> Oczywiscie jako zwykły użytkownik konta internetowego nie pamietałem
> hasła
Oczywiście, przecież nikt nie będzie pamiętał, albo zapisywał haseł...
> Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
> międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu.
Numer TY zmieniłeś, ale banku (WIRTUALNEGO!) nie poifnormowałeś. To
przecież takie oczywiste.
Właściwie mógłbyś jeszcze zmienić dokument tożsamości, adres
zamieszkania i zameldowania, nazwisko, a nawet płeć. I OCZYWIŚCIE nie
informować banku.
-
5. Data: 2007-08-11 18:29:02
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: "Leszek" <b...@s...pl>
Użytkownik wrote:
> Witam,
> Zgubiłem kartę haseł jednorazowych.
> nie pamietałem hasła do mlini
> że numer (telefonu), który miałem przypisany do konta w
> międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu.
MOże jeszcze dowód zmieniłeś i nie podałeś tego bankowi?
Straszne - jak można rzucac tak kłody tak NIEWINNEMU i roztropnemu
klientowi ... ;)
Przecież jesteś CAŁKOWICIE BEZ WINY... !
> Od momentu zgubienia karty nie mam kontroli nad kontem (nie mam jak
> zmienić limitów, zrobić przelewów(oprócz zdefiniowanych) , nie mówiąc
> już o sprzedaży funduszy inwestycyjnych, które właśnie mocno spadaja).
> Nikt mi nie chciał pomóc w tej nietypowej sytuacji - nie ma żadnej
> awaryjnej szybszej ścieżki zmiany danych, nawet w tak ważnych
> sytuacjach.
I ciesz się, bo w mniej dbającym banku - przy szybkich procedurach,
które chciałbys wprowadzić, miałbyś już czyste konto, sprzedane
jednostki uczestnictwa :)
Ludzi trzeba uczyć i przypominać, że zobowiązali się BEZ ZWŁOKI podawac
wszelkie zmiany dotyczące kontaktu, adresu, dowodu, etc. Kto tego nie
robi SAM JEST WINNY późniejszych utrudnień - i dobrze mu tak. W opisanym
przypadku kazałbym Ci czekać 14 dni, żebyś na przyszłość pamiętał, że
założyłeś konto internetowe, zawarłeś umowę i podjąłes stosowne
zobowiązania, w tym do nieutrudniania bankowi swojej identyfikacji
(między wierszami).
Leszek
-
6. Data: 2007-08-11 18:38:04
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia.
Do tamtego dnia miałem dobrą opinię o banku, ale od czasu, kiedy na
tydzień lub więcej (nadal po 7 dniach nie dostałem dostępu) zostałem
pozbawiony własnej kasy.
Straszny bank. Zmieniłeś numer, olałeś informowanie o tym fakcie banku. Nie
pamiętasz numeru, bo po co, nadają go tylko dla komplikacji życia.
Zgubiłes najwazniejszą rzecz w banku internetowym i masz pretensje do banku,
że chce być pewien, że jestes faktycznie tą osobą za która się podajesz :)
Kasy pozbawiłeś się sam, przez głupotę.
Tomek
-
7. Data: 2007-08-11 18:50:19
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 11 sierpnia 2007 16:19
(autor t...@w...pl
publikowane na pl.biznes.banki,
wasz znak: <1...@g...googlegroups.co
m>):
> Zgubiłem kartę haseł
> jednorazowych.
eeeeeee.... Kto używa karty, skoro są hasła esesmanowe?
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
8. Data: 2007-08-11 19:09:17
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: "Krzysztofsf " <k...@N...gazeta.pl>
Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):
> eeeeeee.... Kto używa karty, skoro są hasła esesmanowe?
>
Ja uzywam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2007-08-11 19:22:16
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sat, 11 Aug 2007 20:50:19 +0200, Wrak Tristana <n...@s...pl>
wrote:
>> Zgubiłem kartę haseł
>> jednorazowych.
>eeeeeee.... Kto używa karty, skoro są hasła esesmanowe?
Wykazujesz sie brakiem logiki :) Hasla u Niego nie dzialaja, bo
zmienil nr telefonu i nie podal nowego bankowi :)
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
10. Data: 2007-08-11 20:10:41
Temat: Re: zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać
Od: "tomek" <adres_w_tresci>
Użytkownik "Tomek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f9kvmh$bgo$1@news.onet.pl...
> Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia.
> Do tamtego dnia miałem dobrą opinię o banku, ale od czasu, kiedy na
> tydzień lub więcej (nadal po 7 dniach nie dostałem dostępu) zostałem
> pozbawiony własnej kasy.
>
> Straszny bank. Zmieniłeś numer, olałeś informowanie o tym fakcie banku.
> Nie pamiętasz numeru, bo po co, nadają go tylko dla komplikacji życia.
> Zgubiłes najwazniejszą rzecz w banku internetowym i masz pretensje do
> banku, że chce być pewien, że jestes faktycznie tą osobą za która się
> podajesz :)
> Kasy pozbawiłeś się sam, przez głupotę.
>
> Tomek
zdaje się że jesteś szczęśliwym klientem Mbanku lub jego prasownikiem