-
11. Data: 2013-03-01 13:00:46
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2013-03-01 11:15, Kris pisze:
> W dniu piątek, 1 marca 2013 08:47:26 UTC+1 użytkownik witrak() napisał:
>
>>
>> I wystąpią z powództwem cywilnym przeciwko bankom?
>
> Z powodu...?
>
... niewystawienia stosownego PITa?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
12. Data: 2013-03-01 13:23:17
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 1 marca 2013 13:00:46 UTC+1 użytkownik Maruda napisał:
> ... niewystawienia stosownego PITa?
A ma taki obowiązek?
-
13. Data: 2013-03-01 13:42:58
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "eisenberg" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4d88ae62-d345-43fb-8a3b-1bea71416db1@googlegrou
ps.com...
> Może wróci podatek od używania programów freeware'owych jako od
> świadczenia nieodpłatnego? :))))
To wcale nie wykluczone. Czytając fragment - Logika sądu .....:
http://wyborcza.biz/Prawo/1,128894,13468364,Wszyscy_
jestesmy_przestepcami_podatkowymi_.html#MT
Gdzie uzasadnienie zaczyna się od "gdyby" otwiera się bardzo szerokie pole
nowych dokonań interpretacyjnych:
- gdyby firma nie dała rabatu przychód byłby większy więc podatek się
należy,
- gdyby daną inwestycję oparto na chińskich produktach, a nie polskich to
koszty byłyby mniejsze, a więc dochód wyższy i podatek się należy,
- gdyby pracownica (podobno średnia pensja kobiet jest niższa) była
mężczyzną miałaby wyższe wynagrodzenie więc .....
- gdyby nie było powodzi i firma nie miała przestoju i strat to dochód byłby
większy i .....
P.G.
-
14. Data: 2013-03-01 20:30:18
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"eisenberg" c...@g...co
m
: Ciekawe - mam płacić podatek od gotówki, którą pobieram
: z własnego konta w kasie sklepu płacąc kartą za zakupy?
Konstrukcja podatku w ogóle jest ciekawa w kręgu naszej
kultury -- IMO jest ona przejawem łamania 10 przykazania
Boskiego, czyli jest wyrazem pożądania cudzej własności.
Byłem skarbnikiem w ostatniej klasie podstawówki i w pierwszej
klasie ogólniaka (wówczas ogólniak był tuż po podstawówce) i nie
było tam (w tamtej scenerii) mowy o opodatkowywaniu, choć cel
zbierania pieniędzy przeze mnie był podobny do celu zbierania
szmalu przez Fiskusa -- utrzymywanie tego, co można utrzymywać
ze wspólnych pieniędzy.
IMO Korwin dobrze czyni, wyjaśniając ludziom, iż podatki powinny
być zbierane na cele wspólne -- wojsko chociażby, bo taniej zbudować
wspólna armię, niż szereg ,,armii personalnych''. ;) Tymczasem
urzędnicy wymyślają (prześcigają się w tym wymyślaniu?) coraz
to nowe metody obdzierania obywateli z ich dóbr, po czym trwonią
pieniądze wspólne i twierdzą: ,,Bóg dał, Bóg wziął'' czy jakoś
podobnie: ,,łatwo przyszło, łatwo poszło''.
Jako skarbnik musiałem rozliczać się ze zbieranych pieniędzy
i nie mogłem szukać kolejnych metod zdzierania czy żebrania,
ale musiałem klarownie wyjaśnić, na co są potrzebne pieniądze
(przykładowo na kwiaty, które klasa miała jakoś wręczyć komuś
z nauczycieli) i musiałem otrzymać akceptację społeczeństwa,
jakim była klasa.
Tymczasem podatki państwo zbiera nie na coś (nie na jakiś cel)
ale za coś (przykładowo za konsumowanie mleka) a następnie te
pieniądze trwoni, nierzadko przy akompaniamencie niezadowolenia
społecznego... (manifestacje uliczne, białe miasteczka, marsze
miłośników TV Trwam...)
Urzędnik w Polsce (nie wiem, jak jest w innych państwach i krajach)
staje się swoistą świętą krową (swoistą -- święte krowy są dojone)
osobą, której nie można krytykować i której można jedynie kadzić...
-=-
VAT od czego płacisz? Nie od wypitego mleka? Zatem i możesz płacić
podatek od tego, co pobierzesz w kasie sklepu ze swego konta.
A nawet od tego, co pobierzesz w bankomacie, ale nie widzę
przeszkód do opodatkowania każdego przelewu...
-=-
IMO należy zmienić ideę podatku -- ma być zbierany na coś,
nie od kogoś i od czegoś. Należy policzyć wydatki państwa:
-- wojsko 5 platynowych
-- policja 3 platynowe
-- dom dla wodza 1000 platynowych
-- akumulatory do wibratora wodzowej 300 platynowych
-- Kościół...
po czym uzyskaną sumę wzbogacić (na wszelki wypadek)
iloczynem wyliczonym eksperymentalnie (IMO dobrą liczbą
tutaj jest liczba 2) i tę liczbę podzielić jakoś ;) przez
liczbę podatników, tworząc podatek pogłowny... Jeżeli okaże
się, że współczynnik (tutaj -- 2) jest za mały, należy go
po prostu zwiększyć. ;)
-=-
Tymczasem mamy nierówną walkę Fiskusa prowadzoną przeciwko
zdesperowanemu narodowi. Gdy Fiskus uderza w naród MBelką -- ów
naród wprowadza nie tylko broń defensywną (249 groszy) ale nawet
rykoszetuje w niewinne banki półgroszówką... W odpowiedzi wódz
wprowadza broń odwetową (Vincentego19%, w skrócie V19) z której
drwią wiśniobiorcy, orzeszkobiorcy i inni... Sytuacja taka (rzecz
jasna) wcześniej czy później doprowadzi do eskalacji działań wojennych,
ale jak na razie społeczeństwo broni się skutecznie -- u mnie wiśnie
i orzechy raczej przewyższą wpływy lokacyjne a zanim V19 ustąpi jakiejś
kolejnej modyfikacji, zapewne opracowane zostaną kolejne środki obrony...
Tak sobie myślę, czy aby nie zamienić słowa 'obrona'
na inne słowo, tak żeby nie kojarzyć się z SamoObroną...
-=-
Póki co -- cieszmy się z tego, że nie płacimy podatku od każdego przelewu...
[i może wybierajmy do ,,władz'' ludzi pokornych, którzy pojmą, iż
mają społeczeństwo służyć, nie zaś na tym społeczeństwie żerować]
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2013-03-02 09:56:56
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
eisenberg napisał(a) :
> W dniu czwartek, 28 lutego 2013 08:21:07 UTC+1 użytkownik lolekanabolek napisał:
>> <http://podatki.wp.pl/kat,70474,title,Banki-nie-rozl
iczaja-cashbacku-Jeszcze,wid,15369159,wiadomosc.html
?ticaid=110251>
>>
>>
> Ciekawe - mam płacić podatek od gotówki, którą pobieram z własnego konta w kasie
sklepu płacąc kartą za zakupy? Od czasu, gdy (wiele już lat temu) jakiś idiota
wymyślił potrójny (sic!) podatek od napiwków w knajpie wiem, że nie ma takiej
głupoty, której by nie wymyślono w Ministerstwie Finansów :)))
Jak to nie ma? Tam jest głupota wręcz zapętlająca się. Paragraf 22.
W realu.
Rodzinie nie mającej środków na utrzymanie dziecka, odbiera się je i
umieszcza w rodzinie zastępczej. Ponieważ nie mają środków na
ustawowe przekazywanie pieniędzy na utrzymanie dziecka w rodzinie
zastępczej, to samorząd umarza te opłaty. Skoro umarza, to rodzina
nie wydaje pieniędzy. Skoro nie wydaje, to jest bogatsza o te
niewydane pieniądze. Skoro się wzbogaciła, to musi zapłacić podatek
od dochodów z tzw. innych źródeł. Tako rzecze w interpretacji
podatkowej (numer IPPB4/415-892/12-2/JK3) dyrektor Izby Skarbowej w
Warszawie.
Tak jak to opisano tu:
http://podatki.wp.pl/kat,70474,page,1,title,Zabiora-
ci-dziecko-zaplacisz-podatek,wid,15367660,wiadomosc.
html
Welcome to Poland.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
16. Data: 2013-03-02 19:08:08
Temat: Re: znowu straszą cashbackiem
Od: "witrak()" <w...@h...com>
Kris <k...@g...com> wrote on 2013-03-01_13:23
> W dniu piątek, 1 marca 2013 13:00:46 UTC+1 użytkownik Maruda
> napisał:
>
>> ... niewystawienia stosownego PITa?
>
> A ma taki obowiązek?
>
Wydaje się, że powinien mieć :-)
witrak()