-
21. Data: 2010-05-31 19:39:17
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "Endriu" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:b95754a0-28c4-4cd6-8e63-d79e51391803@k31g2000vb
u.googlegroups.com...
> Słabo rozumiesz politykę i makroekonomię
Automistyfikacja demokracji...
http://tiny.pl/ht1qf
"[...] Pan Marek Belka napisał książkę pt:" Doktryna ekonomiczno-
społeczna Miltona Friedmana.". Czyli w swoich naukach otarł się
przynajmniej o wolny rynek.. Wie co to jest? Ale tam z pewnością nie
wyczytał, że wprowadzenie podatku od dochodów z kapitału jest dobre...
(???) Nauka Friedmana poszła w las.. I tam z pewnością nie doczytał,
że " makroekonomia to makro - bzdura", tak twierdził Milton Friedman
[...]".
Czyli jak napiszę książkę o hitlerze, to jestem wyznawcą jego teorii???
-
22. Data: 2010-05-31 20:09:01
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " kc" <k...@N...gazeta.pl>
skippy <a...@n...ma> napisał(a):
> Czyli jak napiszę książkę o hitlerze, to jestem wyznawcą jego teorii???
>
No fakt.
"W Chicago Belka uczęszczał na wykłady prof. Miltona Friedmana, guru szkoły
monetarystów, która wypowiedziała wojnę dominującemu wówczas na Zachodzie
keynesizmowi. W 1986 r. opublikował w Polsce książkę "Doktryna ekonomiczno-
społeczna Miltona Friedmana". Praca wydana w "konspiracyjnym" nakładzie 900
egzemplarzy nie jest ideologiczną krytyką uczonego, na którego powoływali
się z entuzjazmem amerykańscy konserwatyści, lecz obiektywnym streszczeniem
jego poglądów."
Googlowanie nie boli, tyle, że wyczytałem to streszczenie w wyborczej. A to
nie rozstrzyga, bo wolałbym przeczytać pracę. Ale Adam wyrobił sobie opinię.
Ktoś poda linka?
kc
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2010-05-31 21:21:48
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyn? katastrofy w Smole?sku
Od: jimmij <j...@j...jj>
" kc" <k...@N...gazeta.pl> writes:
> jimmij <j...@j...jj> napisa -
24. Data: 2010-05-31 22:31:36
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik " kc" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hu150t$h2k$1@inews.gazeta.pl...
> skippy <a...@n...ma> napisał(a):
>
>> Czyli jak napiszę książkę o hitlerze, to jestem wyznawcą jego teorii???
>>
>
> No fakt.
>
> "W Chicago Belka uczęszczał na wykłady prof. Miltona Friedmana, guru
> szkoły
> monetarystów, która wypowiedziała wojnę dominującemu wówczas na Zachodzie
> keynesizmowi. W 1986 r. opublikował w Polsce książkę "Doktryna
> ekonomiczno-
> społeczna Miltona Friedmana". Praca wydana w "konspiracyjnym" nakładzie
> 900
> egzemplarzy nie jest ideologiczną krytyką uczonego, na którego powoływali
> się z entuzjazmem amerykańscy konserwatyści, lecz obiektywnym
> streszczeniem
> jego poglądów."
>
> Googlowanie nie boli, tyle, że wyczytałem to streszczenie w wyborczej. A
> to
> nie rozstrzyga, bo wolałbym przeczytać pracę. Ale Adam wyrobił sobie
> opinię.
> Ktoś poda linka?
>
- uczęszczał na wykłady
- opublikował [1986 sic!] książkę [z] obiektywnym streszczenie poglądów
Pogugluj dalej, bo nadal z tego nie wynika pierwotna teza.
Dawajcie konkrety a nie, po swojemu, bredzenie dookoła tematu.
-
25. Data: 2010-06-01 06:52:52
Temat: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " XXL" <d...@W...gazeta.pl>
sys29 <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
… i dlatego NIKT nie przeprowadzi żadnych reform, bo to właśnie KORYTO
stanowi o sensie istnienia klasy politycznej. Ponadto system d’Hondta
skutecznie eliminuje UPR z życia politycznego.
----------------------------------------------------
-------------------------
To co napisałeś powyżej to ogromna przesada wynikająca z ideologicznego
zaślepienia i Twojej fascynacji utopią głoszoną przez publicystów UPR.
W Polsce reformy trwają od 20 lat i nie zrealizował ich "NIKT" tylko kolejno
rządzące ekipy po 1989r. Najważniejsze były oczywiście przełomowe reformy
zrealizowane w ramach transformacji ustrojowej znane jako Plan Balcerowicza.
Jeśli pamiętasz czym była księżycowa gospodarka epoki realnego socjalizmu i
tzw. "dyktatura proletariatu" to powinieneś rozumieć jaki ogromny postęp
dokonał się w Polsce w latach 1990-2010 zarówno w gospodarce jak i w sferze
szeroko rozumianej demokracji.
Zjawisko tzw. "koryta" oczywiście istnieje ale jest ono przesadnie
wyolbrzymiane przez K.Mikke.
UPR ma 1% poparcia nie z powodu systemu Hondta ale z powodu tego, że głosi w
XXI wieku nierealną XIX-wieczną utopię tzw. "czystego kapitalizmu".
Tej utopii nie da się zrealizować w warunkach demokratycznych tylko w
warunkach dyktatury wojskowej nazywanej eufemistycznie przez UPR "monarchią
konstytucyjną".
Kolego sys29 - pora wreszcie przestać chodzić w krótkich spodenkach i spojrzeć
realnie na rzeczywistość w której żyjesz.
p.s. Jak nienawidzisz demokracji to może wyjedź na Białoruś ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2010-06-01 09:07:09
Temat: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
>
> To co napisałeś powyżej to ogromna przesada wynikająca z ideologicznego
> zaślepienia i Twojej fascynacji utopią głoszoną przez publicystów UPR.
> W Polsce reformy trwają od 20 lat i nie zrealizował ich "NIKT" tylko
kolejno
> rządzące ekipy po 1989r. Najważniejsze były oczywiście przełomowe reformy
> zrealizowane w ramach transformacji ustrojowej znane jako Plan
Balcerowicza.
To był plan Sorosa-Sachsa, a nie Balcerowicza. LB po prostu realizował
ustalenia „starszych” i „mądrzejszych”. Kluczowym jego
założeniem było
ustanowienie stałego kursu dolara, aby przy okazji dławienia hiperinflacji
wyprowadzić z Polski grube miliardy dolarów BEZ ŻADNEGO RYZYKA !!!
Jeśli uważasz, że ten plan był zbawienny, to odpowiedz na proste pytania :
dlaczego zamrożono kurs dolara na półtora roku ? Co dobrego dla Polski miało
z tego wyniknąć ? Czy coś złego by się stało, gdyby kurs USD/PLN był wtedy
ustalany przez rynek ?
> Jeśli pamiętasz czym była księżycowa gospodarka epoki realnego socjalizmu i
> tzw. "dyktatura proletariatu" to powinieneś rozumieć jaki ogromny postęp
> dokonał się w Polsce w latach 1990-2010 zarówno w gospodarce jak i w sferze
> szeroko rozumianej demokracji.
I zobacz teraz do czego ci geniusze doprowadzili. Była szansa stworzenia
systemu gospodarczego opartego na zdrowych, sprawiedliwych,
kapitalistycznych fundamentach, gdzie każdy człowiek mógłby być kowalem
swego losu, … a co mamy(?) – koryto rozdęte do granic absurdu, upadający
system emerytalny, kosmiczne zadłużenie państwa, sprawiedliwość społeczną
z przywilejami grup zawodowych, gospodarkę zdławioną biurokracją, podatkami,
koncesjami… No, prawie jak w raju !! Powołując się na Pana Roberta
Gwiadzowskiego podam dwa przykłady :
W oświacie pracuje ponad milion osób z czego tylko połowa zajmuje się
nauczaniem. Reszta pije kawę za pieniądze podatników zabijając czas np.
ustalaniem listy lektur obowiązkowych.
W służbie zdrowia jest podobnie. Na milion zatrudnionych tylko połowa
zajmuje się leczeniem i obsługą pacjentów. No, ale przecież są tam
ważniejsze zajęcia jak np. praca nad listą leków refundowanych.
> Tej utopii nie da się zrealizować w warunkach demokratycznych tylko w
> warunkach dyktatury wojskowej nazywanej eufemistycznie przez UPR "monarchią
> konstytucyjną".
Demokracja jest systemem debilnym z jednego prostego powodu – większość ludzi
to socjaliści, dla których bezpieczeństwo jest ważniejsze od wolności.
A wiadomo, że kto oddaje (sprzedaje) wolność za bezpieczeństwo, ten w końcu
straci jedno i drugie. Demokracja po prostu prowadzi do socjalizmu,
odbierającego ludziom najważniejszą część wolności – wolność ekonomiczną.
Nie rekompensuje tego w żadnej mierze spory zakres wolności osobistej i
politycznej. W skrócie demokracja = mówisz co chcesz, robisz co ci każą.
Dla mnie (liberała) nie jest ważne kto rządzi, ale jak rządzi. Monarchia
konstytucyjna dawałaby nieporównywalnie większe szanse na liberalizm
ekonomiczny, niż demokracja. Dlatego wolę monarchię.
Sam zresztą widzisz, że państwa nowoczesnej demokracji na naszych oczach
bankrutują ( gdzieś słyszałem, że np. dług Francji narasta w tempie ponad
2500 Euro/sek. ) Wkrótce przestanie istnieć strefa Euro, a potem być
może UE się po prostu rozpadnie.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2010-06-01 10:21:57
Temat: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " XXL" <d...@W...gazeta.pl>
sys29 <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
To był plan Sorosa-Sachsa, a nie Balcerowicza. LB po prostu realizował
ustalenia „starszych” i „mądrzejszych”. Kluczowym jego
założeniem było ustanowienie stałego kursu dolara, aby przy okazji dławienia
hiperinflacji wyprowadzić z Polski grube miliardy dolarów BEZ ŻADNEGO RYZYKA !!!
----------------------------------------------------
-------------------------
Oczywiście, że sztab kierowany przez L.Balcerowicza korzystał z wcześniejszych
doświadczeń m.in G.Sachsa. Chodziło o jak najszybsze zduszenie hiperinflacji
dochodzącej w 1989r. do 1000% !!!
Nikt nie wyprowadził z Polski żadnych "grubych miliardów dolarów" z tej
prostej przyczyny, że ich nie było :-)
Polska w 1989r. była niewypłacalnym bankrutem z całkowicie niewydolną
gospodarką i niewymienialną złotówką, która nie pełniła funkcji pieniądza
tylko bonu wewnętrznej wymiany.
*****
I zobacz teraz do czego ci geniusze doprowadzili. Była szansa stworzenia
systemu gospodarczego opartego na zdrowych, sprawiedliwych,
kapitalistycznych fundamentach, gdzie każdy człowiek mógłby być kowalem
swego losu, … a co mamy(?) – koryto rozdęte do granic absurdu, upadający
system emerytalny, kosmiczne zadłużenie państwa, sprawiedliwość społeczną
z przywilejami grup zawodowych, gospodarkę zdławioną biurokracją, podatkami,
koncesjami…
----------------------------------------------------
------------------------
Przedstawiłeś powyżej całkowicie utopijne marzenia polegające mniej więcej na
tym, że możliwe jest stworzenie raju na ziemi gdzie wszyscy są naprawdę wolni,
niezależni, zamożni, młodzi, piękni i bogaci.
Nie ma przywilejów, nie ma biurokracji, nie ma zadłużenia, nie ma koryta, nie
ma Unii Europejskiej, nie ma strefy EURO, nie ma wojen, nie ma terroryzmu itp.
Piękny świat, prawda?
Szkoda, że nierealny...
******
Demokracja jest systemem debilnym z jednego prostego powodu – większość ludzi
to socjaliści, dla których bezpieczeństwo jest ważniejsze od wolności.
Monarchia konstytucyjna dawałaby nieporównywalnie większe szanse na
liberalizm ekonomiczny, niż demokracja. Dlatego wolę monarchię.
----------------------------------------------------
-------------------------
Ty nie wolisz monarchii tylko wolisz bujać w obłokach :-)
Monarchia w historii już była i chyba wiesz czym się skończyła.
Przypuszczam, że jesteś dość młody więc w tym wieku jeszcze można żyć
mrzonkami i rojeniami.
Ty nie wolisz monarchii z tej prostej przyczyny, że nie masz pojęcia jak ona
funkcjonuje więc skąd możesz wiedzieć, że dawałaby ona "prawdziwą wolność" ?
Jeszcze raz zacytuję słynną maksymę Winstona Churchilla: "Demokracja jest
najgorszym z możliwych systemów ale jak dotąd nikt nie wymyślił lepszego".
Pozdrawiam,
Sławek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
28. Data: 2010-06-01 10:55:47
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: totus <t...@p...onet.pl>
sys29 wrote:
>
>>
>> To co napisałeś powyżej to ogromna przesada wynikająca z ideologicznego
>> zaślepienia i Twojej fascynacji utopią głoszoną przez publicystów UPR.
>> W Polsce reformy trwają od 20 lat i nie zrealizował ich "NIKT" tylko
> kolejno
>> rządzące ekipy po 1989r. Najważniejsze były oczywiście przełomowe reformy
>> zrealizowane w ramach transformacji ustrojowej znane jako Plan
> Balcerowicza.
>
>
> To był plan Sorosa-Sachsa, a nie Balcerowicza. LB po prostu realizował
> ustalenia „starszych” i „mądrzejszych”. Kluczowym
> jego założeniem było ustanowienie stałego kursu dolara, aby przy okazji
> dławienia hiperinflacji wyprowadzić z Polski grube miliardy dolarów BEZ
> ŻADNEGO RYZYKA !!! Jeśli uważasz, że ten plan był zbawienny, to odpowiedz
> na proste pytania : dlaczego zamrożono kurs dolara na półtora roku ? Co
> dobrego dla Polski miało
> z tego wyniknąć ? Czy coś złego by się stało, gdyby kurs USD/PLN był
> wtedy ustalany przez rynek ?
>
>
>> Jeśli pamiętasz czym była księżycowa gospodarka epoki realnego socjalizmu
>> i tzw. "dyktatura proletariatu" to powinieneś rozumieć jaki ogromny
>> postęp dokonał się w Polsce w latach 1990-2010 zarówno w gospodarce jak i
>> w sferze szeroko rozumianej demokracji.
>
> I zobacz teraz do czego ci geniusze doprowadzili. Była szansa stworzenia
> systemu gospodarczego opartego na zdrowych, sprawiedliwych,
> kapitalistycznych fundamentach, gdzie każdy człowiek mógłby być kowalem
> swego losu, … a co mamy(?) – koryto rozdęte do granic absurdu,
> upadający
> system emerytalny, kosmiczne zadłużenie państwa, sprawiedliwość społeczną
> z przywilejami grup zawodowych, gospodarkę zdławioną biurokracją,
> podatkami,
> koncesjami… No, prawie jak w raju !! Powołując się na Pana
> Roberta Gwiadzowskiego podam dwa przykłady :
> W oświacie pracuje ponad milion osób z czego tylko połowa zajmuje się
> nauczaniem. Reszta pije kawę za pieniądze podatników zabijając czas np.
> ustalaniem listy lektur obowiązkowych.
> W służbie zdrowia jest podobnie. Na milion zatrudnionych tylko połowa
> zajmuje się leczeniem i obsługą pacjentów. No, ale przecież są tam
> ważniejsze zajęcia jak np. praca nad listą leków refundowanych.
>
>
>> Tej utopii nie da się zrealizować w warunkach demokratycznych tylko w
>> warunkach dyktatury wojskowej nazywanej eufemistycznie przez UPR
>> "monarchią konstytucyjną".
>
> Demokracja jest systemem debilnym z jednego prostego powodu –
> większość ludzi to socjaliści, dla których bezpieczeństwo jest ważniejsze
> od wolności. A wiadomo, że kto oddaje (sprzedaje) wolność za
> bezpieczeństwo, ten w końcu straci jedno i drugie. Demokracja po prostu
> prowadzi do socjalizmu, odbierającego ludziom najważniejszą część wolności
> – wolność ekonomiczną. Nie rekompensuje tego w żadnej mierze spory
> zakres wolności osobistej i politycznej. W skrócie demokracja = mówisz co
> chcesz, robisz co ci każą. Dla mnie (liberała) nie jest ważne kto rządzi,
> ale jak rządzi. Monarchia
> konstytucyjna dawałaby nieporównywalnie większe szanse na liberalizm
> ekonomiczny, niż demokracja. Dlatego wolę monarchię.
> Sam zresztą widzisz, że państwa nowoczesnej demokracji na naszych oczach
> bankrutują ( gdzieś słyszałem, że np. dług Francji narasta w tempie ponad
> 2500 Euro/sek. ) Wkrótce przestanie istnieć strefa Euro, a potem być
> może UE się po prostu rozpadnie.
>
> pozdr.
> sys29
>
>
Dobrze gadasz ale pamięć masz krótką i z logiką trochę jesteś nie teges. W
Polsce monarchia rządziła dużo dłużej niż jakikolwiek inny ustrój. Na końcu
swoich rządów doprowadziła do rozbiorów. Podobnie w innych państwach Europy.
Nigdzie monarchowie nie oddali władzy z własnej woli tylko tak rządzili, że
albo musieli uciekać albo ich ścinali w najlepszym wypadku zrzekali się
całkowicie władzy i zostawali marionetkami. Dobrze jest by rządzili mądrzy,
nie głupi. W demokracji, w dzisiejszym wydaniu europejskim, niezadowoleni są
zawsze w mniejszości. Daje to przynajmniej tę pewność, że nie dojdzie do
wojny domowej i krwawej rewolucji. Ty zamiast narzekać weź się do pracy i
spraw by Twoje poglądy były w większości. W takiej większości byś mógł swój
świat wprowadzić w życie (po 1989 żadna partia takiej większości nie miała -
najbliżej była SLD). Monarchia takich możliwości nie daje.
-
29. Data: 2010-06-01 11:48:36
Temat: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
> Nikt nie wyprowadził z Polski żadnych "grubych miliardów dolarów" z tej
> prostej przyczyny, że ich nie było :-)
??????????????????
No tak, przecież nie mogę Ci tego udowodnić, bo nie dysponuję
wyciągami z kont zachodnich grandziarzy. No to żyj sobie
w przeświadczeniu, że nic się nie stało.
> Przedstawiłeś powyżej całkowicie utopijne marzenia polegające mniej więcej
> na tym, że możliwe jest stworzenie raju na ziemi gdzie wszyscy są naprawdę
> wolni, niezależni, zamożni, młodzi, piękni i bogaci.
> Nie ma przywilejów, nie ma biurokracji, nie ma zadłużenia, nie ma koryta,
> nie ma Unii Europejskiej, nie ma strefy EURO, nie ma wojen, nie ma
>terroryzmu itp.
> Piękny świat, prawda?
>
> Szkoda, że nierealny...
>
???
Wybacz, ale jest to mało błyskotliwa próba ośmieszenia moich poglądów.
A może po prostu rżniesz głupa ?! Przecież wiesz, że skutkiem
działania wolnego rynku jest NIERÓWNOŚĆ. W kapitalizmie nieroby i męty
mają być biedni, a bogaci mają być porządni ludzie, podejmujący się
wysiłków, w których państwo im nie przeszkadza.
Prawdę mówiąc Twoje „real-poglądy”, że musi być koryto, biurokracja,
zadłużenie, przywileje itd. ( bo takie są realia i tacy są ludzie )
są dla mnie obrzydliwe.
> Ty nie wolisz monarchii tylko wolisz bujać w obłokach :-)
> Monarchia w historii już była i chyba wiesz czym się skończyła.
Zanim palniesz kolejną bzdurę, proponuję Ci przeczytanie książki :
„Demokracja – opium dla ludu” – Erik von Kuehnelt-Leddihn.
> Przypuszczam, że jesteś dość młody więc w tym wieku jeszcze można żyć
> mrzonkami i rojeniami.
Masz jakieś kompleksy ?????? Próbujesz dodać sobie mądrości bazując
na obiegowym (fałszywym!!) przeświadczeniu, że im człowiek starszy,
tym mądrzejszy? Znam pełno starych kretynów i młodych bystrzaków.
Mam prawie 49 lat … i co to ma do rzeczy?!
> Jeszcze raz zacytuję słynną maksymę Winstona Churchilla: "Demokracja jest
> najgorszym z możliwych systemów ale jak dotąd nikt nie wymyślił lepszego".
Ta maksyma Churchilla jest równie debilna jak sama demokracja.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2010-06-01 12:54:58
Temat: Re: Realizacja projektu IV RP - przyczyną katastrofy w Smoleńsku
Od: " sys29" <s...@N...gazeta.pl>
> Dobrze gadasz ale pamięć masz krótką i z logiką trochę jesteś nie teges. W
> Polsce monarchia rządziła dużo dłużej niż jakikolwiek inny ustrój. Na
końcu swoich rządów doprowadziła do rozbiorów. Podobnie w innych państwach
Europy.
Totus no co Ty ???????? To monarchia doprowadziła do rozbiorów Polski ???
To znaczy, że gdybyśmy mieli wówczas demokrację, to uniknęlibyśmy
rozbiorów ????
Ja nie jestem orłem z historii, ale z tego co pamiętam przyczyną rozbiorów
była konsekwentna wspólna polityka Prus i Rosji wobec Polski zgodnie
z traktatem z Poczdamu z 1720 roku. Sąsiedzi nafaszerowali nasze elity
agentami, którzy na przestrzeni kilkudziesięciu lat zadbali o to, aby
Polska pozbawiona została praktycznie armii. Jeśli było inaczej, to
proszę, oświeć mnie w tym temacie.
> Nigdzie monarchowie nie oddali władzy z własnej woli tylko tak rządzili,
>że albo musieli uciekać albo ich ścinali w najlepszym wypadku zrzekali się
> całkowicie władzy i zostawali marionetkami. Dobrze jest by rządzili
>mądrzy, nie głupi. W demokracji, w dzisiejszym wydaniu europejskim,
>niezadowoleni są zawsze w mniejszości. Daje to przynajmniej tę pewność, że
>nie dojdzie do wojny domowej i krwawej rewolucji.
He He, ale zasunąłeś !! Aż Ci zazdroszczę tej PEWNOŚCI. A nie jesteś
sobie w stanie wyobrazić takiego scenariusza: większość jest niezadowolona,
więc wybiera swoich ( populistów ); za chwilę znowu większość jest
niezadowolona więc znowu nowe ryje do koryta; za chwilę większość jest
wściekła … po kilku kolejnych iteracjach państwo pada, nie ma już
w ogóle zadowolonych; limes => zamieszki, krew, może nawet wojna ...
Ty zamiast narzekać weź się do pracy i
> spraw by Twoje poglądy były w większości. W takiej większości byś mógł
swój
> świat wprowadzić w życie (po 1989 żadna partia takiej większości nie
miała -
> najbliżej była SLD). Monarchia takich możliwości nie daje.
Przeczytaj książkę „Demokracja – opium dla ludu ?”, i potem się
może
wypowiedz.
Dla jasności – ja nie jestem jakimś szczególnym zwolennikiem monarchii,
Uważam jednak, że jest o niebo lepsza od demokracji, bo daje większą
szansę na zaistnienie liberalnego systemu gospodarczego.
Ale Twój dowcip jakobym ja, przeciwnik demokracji, miał zabiegać o to,
aby moje poglądy były w większości … pierwsza klasa!!
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/