Witam

Mam zrobic przelew do zagranicznego banku w Euro tytulem zaliczki
- z opcją kosztów OUR (czyli ja pokrywam koszty)

I tu pytanie - czy jesli kraj/bank beneficjenta jest w UE i ma r-k w euro
to mogę puścić przelew SEPA z wlasnego konta w Euro i będzie bezkosztowo ?

Rozumiem ze jeśli jest prowadzony w innej walucie (zapytam) to wówczas
odbiorca poniósłby koszt związany z przewalutowaniem ?

Różnica w prowizji miedzy SEPA a SWIFT wychodzi mi ~5 euro
- niby nie wiele, ale byc moze nie ma potrzeby podkarmiać banku ;)

Pozdrawiam

do góry

> Mam zrobic przelew do zagranicznego banku w Euro tytulem zaliczki
> - z opcją kosztów OUR (czyli ja pokrywam koszty)
>
> I tu pytanie - czy jesli kraj/bank beneficjenta jest w UE i ma r-k w euro
> to mogę puścić przelew SEPA z wlasnego konta w Euro i będzie bezkosztowo ?
>
SEPA kosztuje 5 zł, przelewy w euro zawsze w ten sposób puszczam


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS <b...@x...pl> writes:

>> Mam zrobic przelew do zagranicznego banku w Euro tytulem zaliczki
>> - z opcją kosztów OUR (czyli ja pokrywam koszty)
>>
>> I tu pytanie - czy jesli kraj/bank beneficjenta jest w UE i ma r-k w euro
>> to mogę puścić przelew SEPA z wlasnego konta w Euro i będzie bezkosztowo ?
>>
> SEPA kosztuje 5 zł, przelewy w euro zawsze w ten sposób puszczam

Czy sepa nie wymaga przypadkiem SHA zamiast OUR?
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

do góry

W dniu 2014-06-15 23:01, RobertS pisze:
>
>> Mam zrobic przelew do zagranicznego banku w Euro tytulem zaliczki
>> - z opcją kosztów OUR (czyli ja pokrywam koszty)
>>
>> I tu pytanie - czy jesli kraj/bank beneficjenta jest w UE i ma r-k w euro
>> to mogę puścić przelew SEPA z wlasnego konta w Euro i będzie
>> bezkosztowo ?
>>
> SEPA kosztuje 5 zł, przelewy w euro zawsze w ten sposób puszczam
>

Tak.... jest tylko jedno ale ;)

W przypadku SEPA koszty sa SHA czyli dzielone miedzy nadawce a odbiorce
Z tego co "wyguglałem" ponoc wiekszosc bankow nie pobiera prowizji od
wpływających przelewow SEPA - ale wiekszosc nie znaczy ze wszystkie.

Podsumowujac- jesli nie ma pewnosci ze rachunek beneficjenta jest w euro
(przewalutowanie) a nie mozna go obciążyć jakakolwiek prowizja,
pozostaje drogi SWIFT z opcja OUR - czyli bierzemy wszystkie koszty na
siebie
--
Wyslalem SEPA z informacją mailową do beneficjenta,
że ew. prowizje jesli zostanie naliczona wyrównam w gotówce
IMO i tak raczej wyjdzie taniej - wiec nie ma co dokarmiac lichwy ;)

Pozdro

do góry

>>> I tu pytanie - czy jesli kraj/bank beneficjenta jest w UE i ma r-k w euro
>>> to mogę puścić przelew SEPA z wlasnego konta w Euro i będzie bezkosztowo ?
>>>
>> SEPA kosztuje 5 zł, przelewy w euro zawsze w ten sposób puszczam
>
> Czy sepa nie wymaga przypadkiem SHA zamiast OUR?
> KJ
>

mnóstwo przelewów wysłałem w SEPA i zawsze koszt 5 zł (płacę ja), ale
oczywiście wcześniej sprawdzam czy konto do przelewu (beneficjenta) jest
w euro, przy innych walutach to nie działa

ostatnio przelewałem euro do Danii, ale w euro bo rachunek mieli w
niemieckim banku

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik "Waldek" <m...@n...dam> napisał w wiadomości
news:lnjuns$ccq$1@node2.news.atman.pl...
>
> Różnica w prowizji miedzy SEPA a SWIFT wychodzi mi ~5 euro
> - niby nie wiele, ale byc moze nie ma potrzeby podkarmiać banku ;)
>
Skąd wziąłeś te 5 euro różnicy.
Jeden raz kilka lat temu (jeszcze przed SEPA) z mBanku wysyłałem SWIFTem z
OUR 200 Euro. OIDP w sumie zapłaciłem 68zł z groszami.
Nie orientuję się, może po wprowadzeniu SEPA SWIFT potaniał ?
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w wiadomości
news:lnm49p$aio$1@srv.chmurka.net...
>
> Użytkownik "Waldek" <m...@n...dam> napisał w wiadomości
> news:lnjuns$ccq$1@node2.news.atman.pl...
>>
>> Różnica w prowizji miedzy SEPA a SWIFT wychodzi mi ~5 euro
>> - niby nie wiele, ale byc moze nie ma potrzeby podkarmiać banku ;)
>>
> Skąd wziąłeś te 5 euro różnicy.
> Jeden raz kilka lat temu (jeszcze przed SEPA) z mBanku wysyłałem SWIFTem z OUR
> 200 Euro. OIDP w sumie zapłaciłem 68zł z groszami.
> Nie orientuję się, może po wprowadzeniu SEPA SWIFT potaniał ?
> P.G.

Własnie w mBąku taka sie wyswietliła - jak sądze "prowizja wstępna"
6,25 EUR dla przelewu SWIFT (1,25 EUR dla SEPA) - stad róznica 5 EUR o kltórej
napisałem
... no ale HGW ile by tak naprawde pociagneli za swifta doliczajac ew. "koszty
obce"

Pozdro

do góry

W dniu 2014-06-16 10:38, Waldek pisze:
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
> wiadomości news:lnm49p$aio$1@srv.chmurka.net...
>>
>> Użytkownik "Waldek" <m...@n...dam> napisał w wiadomości
>> news:lnjuns$ccq$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Różnica w prowizji miedzy SEPA a SWIFT wychodzi mi ~5 euro
>>> - niby nie wiele, ale byc moze nie ma potrzeby podkarmiać banku ;)
>>>
>> Skąd wziąłeś te 5 euro różnicy.
>> Jeden raz kilka lat temu (jeszcze przed SEPA) z mBanku wysyłałem
>> SWIFTem z OUR 200 Euro. OIDP w sumie zapłaciłem 68zł z groszami.
>> Nie orientuję się, może po wprowadzeniu SEPA SWIFT potaniał ?
>> P.G.
>
> Własnie w mBąku taka sie wyswietliła - jak sądze "prowizja wstępna"
> 6,25 EUR dla przelewu SWIFT (1,25 EUR dla SEPA) - stad róznica 5 EUR o
> kltórej napisałem
> ... no ale HGW ile by tak naprawde pociagneli za swifta doliczajac ew.
> "koszty obce"
>

No i wyszło na jeden grzyb .... chyba ;)

Puscilem przelew SEPA (sha) za 1,25 EUR mojej prowizji
i właśnie dostałem potwierdzenie wplaty od firmy .... obciętej o 5 EUR
Czyli po drodze i tak zeżarło te 5 EUR
podobnie jak puscilbym SWIFTA (our) wycenionego przez mBąka na 6,25
- o ile nie zostały by doliczone jeszcze jakies koszty dodatkowe :]

Moze uda mi się juz na miejscu dowiedziec - z czystej ciekawosci
czy bank beneficjenta skasowal sobie prowizje za wplyw przelewu
bo jest jeszcze mozliwa opcja, ze konto nie jest prowadzone w Euro i
skasowali sobie za przewalutowanie

Pozdrawiam

do góry

SEPA, to przelewy w ramach unijnego obszaru powiekszone o jeszcze kilka
krajow, chyba Szwajcarie,Norwegie i tylko w walucie EUR, w opcji SHA,- nie
ma kosztow bankow posredniczacych, nadawca placi koszty banku wysylajacego,
odbiorca pokrywa bank przyjmujacy.
Co sie tyczy kosztow to wyslanie przelewu SEPA to jest ono od zera do np.
20zl w Getinie w placowce.
Przyjecie przelewu przez nasze banki tez jest od zera do np. 15zl w SK
Banku.


Przelewy w systemie Swift dotycza wszystkich walut, moze byc i EUR, mamy do
wyboru opcje- SHA, OUR lub BEN, co okresla kto pokrywa jakie koszty.
Wystapic moga koszty posrednikow, trudne czesto do okreslenia przy wysylaniu
przelewow.
Koszty przewaznie za wyslanie sa od 0,2 do 0,5% wysylanej kwoty ograniczone
czesto z gory do 200,- lub 300zl.
Przyjecie takiego przelewu moze byc zero lub z krajowego podworka, np.
SKBank dla przelewow w SHA i BEN kasuje 100zl za samo odebranie takiego
przelewu. Niektore banki jak np. Alior daja koszty ok 30zl za SHA +
dodatkowo za inna date waluty niz SPOT oraz opcje OUR- koszt taki zawiera
sie od 30 do 120zl (zawsze mniej niz procentowo przy duzej kwocie)

SEPA- standardowy dzien odbioru D+1 (unijne regulacje)
SWIFT- standardowo D+2 (tzw. SPOT), za inne opcje doplacamy, czyli za D oraz
za D+1
D-data wyslania przelewu w banku do okreslonej godziny.

do góry

Chyba w ING był piątak, a gdzie indziej było drożej (raz mniej drożej, raz bardziej
drożej).


-----
> Skąd wziąłeś te 5 euro różnicy.
> Jeden raz kilka lat temu z mBanku wysyłałem SWIFTem z OUR 200 Euro.
> OIDP w sumie zapłaciłem 68zł z groszami.

do góry