-
1. Data: 2007-04-02 18:04:16
Temat: Samoobsługa kartowa
Od: "Sinus" <s...@N...gazeta.pl>
Właśnie jestem w Norwegii i tutaj panuje dziwna praktyka przy płatności kartą
- otóż klient przejeżdża przez terminal samodzielnie, sprzedawca w ogóle karty
nie dotyka.
Co ciekawe, nie sprawdza też podpisu...
Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego sprzedawcę,
ale nurtuje mnie fakt jakie jest postępowanie przy ewentualnych fraudach.
Sinus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-04-02 18:30:16
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "Tommeck" <t...@g...pl>
> Właśnie jestem w Norwegii i tutaj panuje dziwna praktyka przy płatności
> kartą
> - otóż klient przejeżdża przez terminal samodzielnie, sprzedawca w ogóle
> karty
> nie dotyka.
W jaki sposob dotkniecie karty przez sprzedawce udoskonaliloby proces
sprzedazy?
> Co ciekawe, nie sprawdza też podpisu...
Podobnie jak nie sprawdza tez zabezpieczen banknotow w razie platnosci
gotowka. Nawet w Polsce w ogromnej wiekszosci przypadkow sprzedawcy nie
sprawdzaja podpisu (na najczesciej uzywanej przeze mnie karcie podpis sie
wytarl co nie przeszkadza mi z niej korzystac bez zadnych problemow).
Podpisow nie sprawdza sie tez w transakcjach przez internet, telefon, przy
placeniu w automatycznych kasach supermarketow, stacjach benzynowych z
dystrybutorami paliwa dostosowanymi do automatycznej obslugi kart, ze nie
wspomne o restauracjach gdzie klient podpisuje slipa bez obecnosci kelnera i
wychodzi, a nikt nie wie czy faktycznie podpisal i czy w ogole slipa
zostawil. I jakos to funkcjonuje.
-
3. Data: 2007-04-02 18:40:48
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "Telly Savalas" <t...@k...pl>
"Sinus" news:eurgj0$sgt$1@inews.gazeta.pl
> Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego
sprzedawcę,
> ale nurtuje mnie fakt jakie jest postępowanie przy ewentualnych fraudach.
Może moje uzasadnienie jest dla niektórych dziwne z punktu widzenia
obywatela wesołego kraju nad Wisła, ale w Norwegii panuje inna mentalność,
albo jak kto woli mniej złodziei chodzi po ulicach chyba, że coś się
pozmieniało :D
-
4. Data: 2007-04-02 18:51:00
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "MoDoc" <m...@w...pl>
> Właśnie jestem w Norwegii i tutaj panuje dziwna praktyka przy płatności
> kartą
> - otóż klient przejeżdża przez terminal samodzielnie, sprzedawca w ogóle
> karty
> nie dotyka.
> Co ciekawe, nie sprawdza też podpisu...
> Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego
> sprzedawcę,
> ale nurtuje mnie fakt jakie jest postępowanie przy ewentualnych fraudach.
To nie Polska, tam inna mentalność ludzi i inne wartości.
-
5. Data: 2007-04-03 04:14:08
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Sinus" <s...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:eurgj0$sgt$1@inews.gazeta.pl...
> Właśnie jestem w Norwegii i tutaj panuje dziwna praktyka przy płatności
> kartą
> - otóż klient przejeżdża przez terminal samodzielnie, sprzedawca w ogóle
> karty
> nie dotyka.
Normalna procedura w normalnym kraju.
Wyobraź sobie że jak robię zakupy to kasjera też nie ma.
Skanuję towar, przeciągam kartę zabieram zakupy i wychodzę.
Żadnego pinu i żadnego podpisu.
> Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego
> sprzedawcę,
> ale nurtuje mnie fakt jakie jest postępowanie przy ewentualnych fraudach.
Bank oddaje pieniądze i nie robi z siebie idioty, a jemu lub sklepowi
pieniądze zwraca ubezpieczenie.
Potem ewentualnie sprawdzają zapis z kamer moniturujących sklep i jak sie
okaże, że to jednak ty to po prostu idziesz siedzieć.
-
6. Data: 2007-04-03 06:27:45
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>
witek wrote:
> Potem ewentualnie sprawdzają zapis z kamer moniturujących sklep i jak sie
> okaże, że to jednak ty to po prostu idziesz siedzieć.
Też mi się tak wydaje. Zgłaszasz do banku reklamację a w sklepie
sprawdzają date i godzinę transakcji z zapisem z kamer i wszystko jasne
kto kupił. Jako, że Norwegia ma mało mieszkańców nie będzie trzeba długo
szukać. Poza tym oni są obrzydliwie bogaci i nie mają już co robić z
petrodolarami to im takie pomysły mogą przychodzić do głowy, co
najwyżej, wtedy kiedy im się zwyczajnie nudzi ;)
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
-
7. Data: 2007-04-03 08:20:28
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:euskaq$4vb$1@inews.gazeta.pl...
> Potem ewentualnie sprawdzają zapis z kamer moniturujących sklep i jak sie
> okaże, że to jednak ty to po prostu idziesz siedzieć.
Oczywiscie do celi z telewizorem, jacuzzi i panienka raz w tygodniu :)
Pozdrawiam
SDD
-
8. Data: 2007-04-03 08:54:56
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Mon, 2 Apr 2007 18:04:16 +0000 (UTC), "Sinus"
<s...@N...gazeta.pl> wrote:
>Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego sprzedawcę,
LOL.
>ale nurtuje mnie fakt jakie jest postępowanie przy ewentualnych fraudach.
Pewnei tak, jak ma być - czyli nie ma dowodu, nie ma obciążenia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/ GG: 3524356
-
9. Data: 2007-04-03 09:20:40
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: SirMike <s...@F...onet.pl>
Dnia Mon, 2 Apr 2007 18:04:16 +0000 (UTC), Sinus napisał(a):
> Właśnie jestem w Norwegii i tutaj panuje dziwna praktyka przy płatności kartą
> - otóż klient przejeżdża przez terminal samodzielnie, sprzedawca w ogóle karty
> nie dotyka.
> Co ciekawe, nie sprawdza też podpisu...
Doswiadczylem tego samego w Danii. Bardzo dobre rozwiazanie.
--
SirMike - http://www.sirmike.org
C makes it easy to shoot yourself in the foot; C++ makes it harder, but
when you do, it blows away your whole leg. - Bjarne Stroustrup
-
10. Data: 2007-04-03 18:59:15
Temat: Re: Samoobsługa kartowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Sinus" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eurgj0$sgt$1@inews.gazeta.pl...
> Praktyka ta wyklucza skopiowanie danych z karty przez nieuczciwego sprzedawcę,
Nie wyklucza. Przecież on ich ręcznie nie spisuje. Odpowiednie urządzenie wpięte
w kabelek spokojnie może te dane sczytać, nawet jak własnoręcznie przeciągniesz
przez terminal.