Dziś nie działa z pwodu jakichs modernizacji.

Hmm. Coz mozna zmodernizowac w przypadku gdy wlasciwie wiekszosci
wlascicieli VC inetersuje jaki maja stan zadluzenia, dostepnych srodkow,
10ostatnich transakcji i moze sume minimalnego do splacenia i calkowitego
zadluzenia na ostatnim wyciagu. Z tych opcji korzystam, pozostale
wykorzystalem tylko raz: na poczatku mojej rocznej przygody ze wspomniana
karta.

Moze ktos mnie uswiadomi czego jeszcze barkuje w serwisie VC Lukaslinii?

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia
l...@p...onet.pl

do góry

On Sun, 25 Aug 2002 13:54:34 +0200, "Lopez" <l...@p...onet.pl>
wrote:
>
>Moze ktos mnie uswiadomi czego jeszcze barkuje w serwisie VC Lukaslinii?
>

Funckje aktywacji dostepu internetowego :-)))

A powaznie to jedyne co mi przychodzi do glowy to syntetyzator mowy
czytajacy opisy transkacji ale to raczej gra nie warta swieczki.
IVR KK Lukasa jest ok.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

do góry

Lopez <l...@p...onet.pl> napisał(a):

> Moze ktos mnie uswiadomi czego jeszcze barkuje w serwisie VC Lukaslinii?

Ano jest jeden szkopulik ktory mi ostatnio wylazl. Zadzwonilem sobie
mianowicie do LL, zalogowalem sie przez automat i przelaczylem na rozmowe
z operatorem. I tu wystapil bol. Operator bowiem zazadal ode mnie podania
n-ru karty kredytowej i wybranych trzech cyfr z telekodu, po czym jeszcze
przepytal z nazwiska, adresu itd itp. Telekod powinien byc czyms co znam
tylko ja i system informatyczny banku - nie powinno sie go podawac
osobie po drugiej stronie sluchawki. Tak jest np w mbanku - dzwonisz,
logujesz sie automatem, przelaczasz na operatora i on juz wie z kim rozmawia
- gosc przeszedl przeciez proces autoryzacji. Poza tym w mbanku nawet
jak polaczysz sie z operatorem bez wczesniejszego zalogowania to zeby wejsc
w dane klienta i kont to na czas logowania operator przelacza cie na automat
- nie ma tak ze podajesz drugiemu czlowiekowi kawalek swojego telekodu.
W Lukasie natomiast system jest niedopracowany pod tym wzgledem. Co ciekawe
automatowi to wystarcza do podania kwot, limitow, daty wyciagu itd.
Operator natomiast musi cie sprawdzic po raz kolejny - co ciekawe pyta
rowniez o dane osobowe, kawalek telekodu nie wystarcza. Mysle ze wynika
to z niedorobek w ich systemie, co z kolei powoduje ze maja takie a nie inne
procedury dotyczace identyfikacji klienta. Nie kwestionujac uczciwosci
pracownikow LukasBanku moze sie zdazyc ze gosc sobie zapisze gdzies
twoj nr karty, kawalek telekodu, kartka wpadnie w niepowolane rece itd...
(nie bede sie rozwodzil). Probowalem to wyjasnic z LB, ale dwa razy
otrzymalem wykretne odpowiedzi ze w trosce o wysokie normy bezpieczenstwa
itd itp - typowa spychotechnika - nic konkretnego z tego nie wyniklo.
Mysle ze zdaja sobie sprawe z dziury, ale trzymaja fason - zapewniaja ze
obsługa przez automatyczny serwis IVR i obsługa przez LL jest w pełni
bezpieczna. Moim zdaniem trzeba by sie bylo trzymac raczej internetu
niz LL, ale dla karty kredytowej jest to niemozliwe.

Pozdrawiam

MS

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marcin Sadowski wrote in news:akl1gb$bqu$1@news.gazeta.pl:
> Lopez <l...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Moze ktos mnie uswiadomi czego jeszcze barkuje w serwisie VC
>> Lukaslinii?

Sporo brakuje jeszcze.
2 karty podpiete do 1 rachunku. Ostatnio chcialem sie dowiedziec o
transakcje na tej drugiej, ale nie znalem calego numeru, tylko ostatnie
4 cyfry z wyciagu KK. Zalozylem, ze pozostale nie beda sie roznic,
konsultant to potwierdzil. Podalem te 4 cyfry, po czym poinformowano
mnie o transakcji w zupelnie innym miescie. Po skonfrontowaniu danych
okazalo sie, ze:
1. numer roznil sie bardziej niz na 4 ostatnich cyfrach
2. podano mi transakcje zupelnie obcej osoby ;)

do góry