-
1. Data: 2007-03-05 21:42:54
Temat: Splacac, nie splacac...
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Mam kredyt w CHF, splacam go ponad rok i szczerze mowiac saldo niewiele
sie od poczatku zmniejszylo (spread, prowizja, wahania kursu).
Mam w zwiazku z tym (no i nie tylko z tym)zagwozdkę: spłacać szybciej
(mogę spłacać spokojnie =obecna ratax2 albo x2,5 miesięcznie) czy
odkładać na jakimś fundzie? mieć szybciej kredyt z głowy, czy spłacac
powoli i odkładać nadwyżki?
kredyt wzięty na 20 lat
Z góry dzięki za wskazówki.
pozdr
-
2. Data: 2007-03-05 21:44:34
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: RobertS <r...@x...pl>
> Mam w zwiazku z tym (no i nie tylko z tym)zagwozdkę: spłacać szybciej
> (mogę spłacać spokojnie =obecna ratax2 albo x2,5 miesięcznie) czy
> odkładać na jakimś fundzie? mieć szybciej kredyt z głowy, czy spłacac
> powoli i odkładać nadwyżki?
> kredyt wzięty na 20 lat
wolna kase wrzucaj do funduszy i inwestuj, nadplacanie takiego kredytu
nie ma sensu...
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
3. Data: 2007-03-05 21:50:31
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: "gringo" <g...@g...com>
On 5 Mar, 22:42, o`rety <o`r...@pl.pl> wrote:
> Mam kredyt w CHF, splacam go ponad rok i szczerze mowiac saldo niewiele
> sie od poczatku zmniejszylo (spread, prowizja, wahania kursu).
> Mam w zwiazku z tym (no i nie tylko z tym)zagwozdkę: spłacać szybciej
> (mogę spłacać spokojnie =obecna ratax2 albo x2,5 miesięcznie) czy
> odkładać na jakimś fundzie? mieć szybciej kredyt z głowy, czy spłacac
> powoli i odkładać nadwyżki?
> kredyt wzięty na 20 lat
>
> Z góry dzięki za wskazówki.
> pozdr
odkładać w fundusze
ale nie pchac wszystkiego do jednego wora tylko dywersyfikowac no i
pilnowac inwestycji.
po co oddawac do banku pieniadze skoro nie trzeba - lepiej je miec u
siebie.
-
4. Data: 2007-03-05 22:01:59
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: Sierp <s...@n...net>
RobertS napisał(a):
>> Mam w zwiazku z tym (no i nie tylko z tym)zagwozdkę: spłacać szybciej
>> (mogę spłacać spokojnie =obecna ratax2 albo x2,5 miesięcznie) czy
>> odkładać na jakimś fundzie? mieć szybciej kredyt z głowy, czy spłacac
>> powoli i odkładać nadwyżki?
>> kredyt wzięty na 20 lat
>
> wolna kase wrzucaj do funduszy i inwestuj, nadplacanie takiego kredytu
> nie ma sensu...
ta, jak sie aktualna bessa skonczy (skonczy sie, prawda? ;-) to bedzie
dobry moment na poczatek ;-)
Sierp
-
5. Data: 2007-03-05 22:13:39
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: RobertS <r...@x...pl>
>
> ta, jak sie aktualna bessa skonczy (skonczy sie, prawda? ;-) to bedzie
> dobry moment na poczatek ;-)
a wiesz kiedy sie skonczy? jak inwestujesz niewielkie kwoty przez
dluzszy czas to nie ma znaczenia kiedy wplacasz kase....za X lat i tak
na tym zarobisz, liczy sie systematycznosc ;-))
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
6. Data: 2007-03-05 22:22:32
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "Sierp" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:esi3vd$dc3$1@ochlapek.sierp.net...
> ta, jak sie aktualna bessa skonczy (skonczy sie, prawda? ;-) to
> bedzie
> dobry moment na poczatek ;-)
Masz indeks nadal 4-cyfrowy? Masz. To kto tu mówi o końcu?? :-))
marekz
-
7. Data: 2007-03-05 22:45:45
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: RobertS <r...@x...pl>
> Masz indeks nadal 4-cyfrowy? Masz. To kto tu mówi o końcu?? :-))
>
> marekz
>
oj...to jest dopiero głos, a mnie ta korekta nie rusza...cały czas
kupuję, pozniej bede odcinal kupony ;-)
albo nie...
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
8. Data: 2007-03-06 14:14:28
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: d...@g...com
On 5 Mar, 22:42, o`rety <o`r...@pl.pl> wrote:
> Mam kredyt w CHF, splacam go ponad rok i szczerze mowiac saldo niewiele
> sie od poczatku zmniejszylo (spread, prowizja, wahania kursu).
> Mam w zwiazku z tym (no i nie tylko z tym)zagwozdkę: spłacać szybciej
> (mogę spłacać spokojnie =obecna ratax2 albo x2,5 miesięcznie) czy
> odkładać na jakimś fundzie? mieć szybciej kredyt z głowy, czy spłacac
> powoli i odkładać nadwyżki?
> kredyt wzięty na 20 lat
>
> Z góry dzięki za wskazówki.
> pozdr
Zmienić kredyt na PLN, kursy w tej chwili są niewielkie i mozna to
zrobić.
Teraz przeniesienie kredytu do innego banku nie jest problemem i bez
zbednych kosztów.
Oprocentowanie w CHF rośnie dużo szybciej niż w PLN.
Pozdr
Danuta Doligalska
Optimum Finanse
-
9. Data: 2007-03-06 14:40:08
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: RobertS <r...@x...pl>
>
> Zmienić kredyt na PLN, kursy w tej chwili są niewielkie i mozna to
> zrobić.
> Teraz przeniesienie kredytu do innego banku nie jest problemem i bez
> zbednych kosztów.
> Oprocentowanie w CHF rośnie dużo szybciej niż w PLN.
jezeli splaca ok. roku to jest duza szansa, ze zaplaci prowizje za
wczesniejsza splate (refinansowanie)
oprocentowanie w CHF rosnie, ale do PLN jest jeszcze baaaaaaaaaardzo daleko
zmiana kredytu na zlotowki automatycznie spowoduje wzrost wartosci raty
miesiecznej, lepiej te kase przeznaczyc na jakis fundusz i w ten sposob
zarabiac
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
10. Data: 2007-03-06 15:27:55
Temat: Re: Splacac, nie splacac...
Od: d...@g...com
On 6 Mar, 15:40, RobertS <r...@x...pl> wrote:
> > Zmienić kredyt na PLN, kursy w tej chwili są niewielkie i mozna to
> > zrobić.
> > Teraz przeniesienie kredytu do innego banku nie jest problemem i bez
> > zbednych kosztów.
> > Oprocentowanie w CHF rośnie dużo szybciej niż w PLN.
>
> jezeli splaca ok. roku to jest duza szansa, ze zaplaci prowizje za
> wczesniejsza splate (refinansowanie)
>
> oprocentowanie w CHF rosnie, ale do PLN jest jeszcze baaaaaaaaaardzo daleko
>
> zmiana kredytu na zlotowki automatycznie spowoduje wzrost wartosci raty
> miesiecznej, lepiej te kase przeznaczyc na jakis fundusz i w ten sposob
> zarabiac
>
> --
> pozdr.
> RobertS
> GG:32360
Teoretycznie, ale jest jedno wyjście z sytuacji:) z tą opłatą za
wcześniejszą spłatę można sobie poradzić.
Oczywście, że oprocentowanie w PLN jest wyższe, ale
marże do stawek referencyjnych w PLN są dużo niższe,
a przyjmując , że stawki referencyjne dla CHF rosną szybciej,
to lepiej mieć stałą, małą marżę w zlotówkach. Poza tym jesli kursy
wzrosną wtedy coraz mniej bedzie się opłacało
przewalutowa na PLN, a rata też będzie coraz wyższa i wtedy jest spory
dylemat.
Oczywiście mniejsze raty w tej chwili kuszą, ale ..... ostatnia
decyzja należy do klienta.
Fundusze jak najbardziej tak, ale mało kto się na tym zna, a doradcy
bywają różni
przeważnie doradzają to z czego mają wiekszą prowizję.
Pozdr
DD