Dzisiaj byłem świadkiem takiego zdarzenia w banku (Śląskim):
Starszy człowiek podszedł do okienka i mówi:
-Chciałbym wziąć kredyt na 2000zł.
-A ma pan stałe dochody?
-Tak, 1500zł.
-Świetnie. A jest pan żonaty?
-Tak.
-Doskonale. Niestety, muszę o to spytać, ile pan ma lat?
-75
-Uuuu. [Z zakłopotaniem] W takim razie nic z tego.
-Nie prościej było na początku spytać mnie o wiek?
-Pan wygląda tak młodo...
-A w Lukasie dali mi kredyt na 6000 i nie kręcili nosem.

do góry

Takiego małego kredytu nie chcieli dać takie świnie

Użytkownik <m...@p...onet.pl.usun> napisał w wiadomości
news:96od5uc0uld855k2cqr99krophbghb3m9j@4ax.com...
> Dzisiaj byłem świadkiem takiego zdarzenia w banku (Śląskim):
> Starszy człowiek podszedł do okienka i mówi:
> -Chciałbym wziąć kredyt na 2000zł.
> -A ma pan stałe dochody?
> -Tak, 1500zł.
> -Świetnie. A jest pan żonaty?
> -Tak.
> -Doskonale. Niestety, muszę o to spytać, ile pan ma lat?
> -75
> -Uuuu. [Z zakłopotaniem] W takim razie nic z tego.
> -Nie prościej było na początku spytać mnie o wiek?
> -Pan wygląda tak młodo...
> -A w Lukasie dali mi kredyt na 6000 i nie kręcili nosem.

do góry