Zrobiłem następującą rzecz: zastrzegłem KK wydaną przez Sygmę (Real MC) i na
infolinii i zrezygnowałem z zamówienia nowej (innych produktów tej szacownej
instytucji nie posiadam). Ważność starego plastiku kończyła się 28 lutego
2010. Nie chce mi się iść rozwiązywać umowy. Na karcie wszystkie
ubezpieczenie były wyłączone. Czy ktoś uważa, że "coś" mi grozi ze strony
Sygmy w przyszłości? Jakieś fajne pomysły, co? :-) W końcu to jeden z
najbardziej hardkorowych banków w PL.

marekz

do góry

On Jan 23, 1:41 pm, "MarekZ" <m...@i...pl> wrote:

> 2010. Nie chce mi się iść rozwiązywać umowy. Na karcie wszystkie

Hmmm, mało to mamy tu takich postów "bank naliczył mi X, bo Y lat temu
nie chciało mi się do nich przejść i miałem to w d*.*"?

Oczywiście szanujemy ich autorów :-)

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Jarek Andrzejewski <p...@g...com> writes:

> On Jan 23, 1:41 pm, "MarekZ" <m...@i...pl> wrote:
>
>> 2010. Nie chce mi się iść rozwiązywać umowy. Na karcie wszystkie
>
> Hmmm, mało to mamy tu takich postów "bank naliczył mi X, bo Y lat temu
> nie chciało mi się do nich przejść i miałem to w d*.*"?

"Nie mogę wziąć kredytu, bo w biku mam głupią zaległość na 10 PLN" :)

KJ

do góry

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w
wiadomości
news:3c07d2bc-7218-410b-af3c-2269f4a5d4d2@r10g2000pr
f.googlegroups.com...

> Hmmm, mało to mamy tu takich postów "bank naliczył mi X, bo Y lat temu
> nie chciało mi się do nich przejść i miałem to w d*.*"?
>
> Oczywiście szanujemy ich autorów :-)

Chodziło mi raczej o konkrety, a nie o ogólne poczucie zagrożenia...

Umowa dotyczy karty i limitu kredytowego do karty, z którego można korzystać
tylko przy użyciu karty. Karta nie istnieje. Umowa nie dotyczy rachunku
karty. Limit teoretycznie nadal jest mi udostępniony, w każdej chwili mogę
chyba zamówić nową kartę. Nie istnieją w Sygmie opłaty za samo udostępnienie
limitu, opłata jest za użytkowanie karty. Gdyby kiedyś w przyszłości miały
zostać wprowadzone, musiałbym o tym zostać powiadomiony. Chodzi mi o
wymyślenie jakichś ciekawych scenariuszy zdarzeń, w jakich Sygma może
skutecznie naliczyć jakąś opłatę (pobrać jej i tak nie będzie w stanie).

marekz

do góry

> Chodzi mi o wymyślenie jakichś ciekawych scenariuszy
> zdarzeń, w jakich Sygma może skutecznie naliczyć jakąś opłatę (pobrać
> jej i tak nie będzie w stanie).
>
> marekz

Zrobiłem tak samo, zastrzegłem a następnie wysłałem pismo z
potwierdzeniem zastrzeżenia oraz info, że nie chcę duplikatu i mają
rachunek karty zamknąć.

Miesiąc później zadzwoniłem, aby zapytać czy pismo dotarło i czy karta
została zamknięta. Otrzymałem potwierdzenie (tel. - zapisałem kiedy i z
kim rozmawiałem)..

Temat uważam za zamknięty, oczywiście jak będę brał za jakiś czas wydruk
z BIK to sprawdzę czy przypadkiem ta karta (i jej limit) tam " nie wiszą"...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

"MarekZ" <m...@i...pl> wrote in message
news:glcg2p$ef5$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Umowa dotyczy karty i limitu kredytowego do karty, z którego można
> korzystać tylko przy użyciu karty. Karta nie istnieje. Umowa nie dotyczy
> rachunku karty. Limit teoretycznie nadal jest mi udostępniony, w każdej
> chwili mogę chyba zamówić nową kartę. Nie istnieją w Sygmie opłaty za samo
> udostępnienie limitu, opłata jest za użytkowanie karty. Gdyby kiedyś w
> przyszłości miały zostać wprowadzone, musiałbym o tym zostać powiadomiony.
> Chodzi mi o wymyślenie jakichś ciekawych scenariuszy zdarzeń, w jakich
> Sygma może skutecznie naliczyć jakąś opłatę (pobrać jej i tak nie będzie w
> stanie).
>

W pelni sie zgadzam z ta interpretacja. Jesli karta zostanie zastrzezona i
uzytkownik nie wystapi o wydanie nastepnej lub zlozy deklaracje, ze
nastepnej nie chce, limit powinien zostac automatycznie zamkniety. i tak sie
w wiekszosci bankow dzieje. W Citi uzytkownik moze wystapic o wydanie karty
w ciegu 3 m-cy od zamkniecia/zastrzezenia, w BZ WBK w ciagu 30 dni. W innych
nie wiem...

MK

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:glcgue$2rt0$1@opal.icpnet.pl...

> Miesiąc później zadzwoniłem, aby zapytać czy pismo dotarło i czy karta
> została zamknięta. Otrzymałem potwierdzenie (tel. - zapisałem kiedy i z
> kim rozmawiałem)..

Ja zamierzam nie podejmować żadnych działań oprócz tych dokonanych
(zastrzeżenia karty i nie zamówienia nowej). Ciekawe czy za 13 miesięcy
przyślą mi nowy plastik. :-)

marekz

do góry

Dnia Fri, 23 Jan 2009 14:38:09 +0100, MK napisał(a):

> W pelni sie zgadzam z ta interpretacja. Jesli karta zostanie zastrzezona
> i uzytkownik nie wystapi o wydanie nastepnej lub zlozy deklaracje, ze
> nastepnej nie chce, limit powinien zostac automatycznie zamkniety. i tak
> sie w wiekszosci bankow dzieje.

Co to znaczy "limit powinien zostać zamknięty"? Jeśli umowa została
zawarta na piśmie, to i piśmiennie powinna zostać rozwiązana przecież.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
news:pan.2009.01.23.14.37.29@rudak.org...
> Dnia Fri, 23 Jan 2009 14:38:09 +0100, MK napisał(a):
>
>> W pelni sie zgadzam z ta interpretacja. Jesli karta zostanie zastrzezona
>> i uzytkownik nie wystapi o wydanie nastepnej lub zlozy deklaracje, ze
>> nastepnej nie chce, limit powinien zostac automatycznie zamkniety. i tak
>> sie w wiekszosci bankow dzieje.
>
> Co to znaczy "limit powinien zostać zamknięty"? Jeśli umowa została
> zawarta na piśmie, to i piśmiennie powinna zostać rozwiązana przecież.
>

1. Umowa o karte, a karty nie ma.
2. Umowa jest na czas okreslony.

W umowie o KK z Mille mam zapis "Umowa zawierana jest na okres rowny
okresowi waznosci karty i jest przedluzana na kolejne okresy [...], pod
warunkiem wznowienia lub wydania nowej karty."

MK

do góry

Dnia Fri, 23 Jan 2009 15:49:03 +0100, MK napisał(a):

>> Co to znaczy "limit powinien zostać zamknięty"? Jeśli umowa została
>> zawarta na piśmie, to i piśmiennie powinna zostać rozwiązana przecież.
>>
> 1. Umowa o karte, a karty nie ma.

Sam brak plastiku -- bo klient nie poprosił o kolejny -- nic nie zmienia
jeśli chodzi o samo zobowiązanie.

> 2. Umowa jest na czas okreslony.
>
> W umowie o KK z Mille mam zapis "Umowa zawierana jest na okres rowny
> okresowi waznosci karty i jest przedluzana na kolejne okresy [...], pod
> warunkiem wznowienia lub wydania nowej karty."

W przypadkach umów na czas określony jest to prostsze, chociaż takie
dziwne zasady przedłużenia działania umowy -- "wydania nowej karty" można
różnie interpretować (bo klient nie chciał, bo banek nie chciał) -- mi
się średnio podobają.

Jeśli umowa jest na czas nieokreślony to brak zamówienia nowego plastiku
nic nie zmienia.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry