-
1. Data: 2002-01-16 10:28:53
Temat: Szajsfeisen Bank
Od: <p...@p...onet.pl>
Zgubili moje papiery, dupki.
Citi to miodzio przy nich... I pomyslec, ze bez powodu chcialem zmienic KK.
Dno.
P.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-01-17 06:45:26
Temat: Re: Szajsfeisen Bank
Od: "GreGG" <g...@s...uci.agh.edu.pl>
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1eb7.00000077.3c4555e5@newsgate.onet.pl...
> Zgubili moje papiery, dupki.
>
> Citi to miodzio przy nich... I pomyslec, ze bez powodu chcialem zmienic
KK.
>
> Dno.
>
> P.
Na studiach w Austrii mialem kiedys u nich konto - NIGDY WIECEJ!!!
Traktuja czlowieka jak smiecia.
GreGG
-
3. Data: 2002-01-17 07:59:12
Temat: Re: Szajsfeisen Bank
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Na studiach w Austrii mialem kiedys u nich konto - NIGDY WIECEJ!!!
>
> Traktuja czlowieka jak smiecia.
No ale tam to chyba na 4 banki 3 to oni ;)
Mialem wrazenie ze sa wszedzie - nawet popielniczki ;)
--
------
Amra the Freelancer
www.amra.info
www.e-amra.biz
Moja strona o Egipcie http://egipt.amra.pl
-
4. Data: 2002-01-17 21:42:46
Temat: Re: Szajsfeisen Bank
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
<p...@p...onet.pl> writes:
> Zgubili moje papiery, dupki.
>
> Citi to miodzio przy nich... I pomyslec, ze bez powodu chcialem zmienic KK.
Nie mylisz przypadkiem jednostkowego bledu (ktory - niestety - moze
sie zdazyc wszedzie, choc nie powinien) z systematycznie i powtarzalnie
popelnianymi "bledami"?
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
5. Data: 2002-01-21 09:08:48
Temat: Re: Szajsfeisen Bank
Od: <p...@p...onet.pl>
> <p...@p...onet.pl> writes:
>
> Nie mylisz przypadkiem jednostkowego bledu (ktory - niestety - moze
> sie zdazyc wszedzie, choc nie powinien) z systematycznie i powtarzalnie
> popelnianymi "bledami"?
Nie wiem skad wiesz, ze to jednostkowy, bo ja wiem, ze raczej jeden z wielu.
Ponadto to sa podstawowe rzeczy. Bardziej podstawowe niz same uslugi bankowe.
Obowiazuje ich chyba ustawa o ochronie danych osobowych. Jak ja przestrzegaja
skoro sami nie wiedza co sie z tymi dokumentami stalo? To jest przegiecie na
maxa. Z czyms takim nigdy i nigdzie sie nie spotkalem. Dno, dno, dno.
Teraz jakis niepowolany dupek moze wiedziec ile zarabiam, z jakich bankow i
sklepow korzystam, gdzie mieszkam, jakie mam auto, numer telefonu, gdzie
pracuje. Bardzo komfortowe uczucie, prawda ?
Powinienem napisac reklamacje z powiadomieniem GINB, tylko gdzie do tego GINB
pisac ? Mozecie pomoc ?
P.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2002-01-22 00:39:53
Temat: Re: Szajsfeisen Bank
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
<p...@p...onet.pl> writes:
[Zgubili moje papiery, dupki.]
> > Nie mylisz przypadkiem jednostkowego bledu (ktory - niestety - moze
> > sie zdazyc wszedzie, choc nie powinien) z systematycznie i powtarzalnie
> > popelnianymi "bledami"?
>
> Nie wiem skad wiesz, ze to jednostkowy, bo ja wiem, ze raczej jeden z wielu.
Nie wiem, to bylo pytanie. Nigdy nie mialem stycznosci z tym bankiem,
w odroznieniu od Citi, u ktorych stale cos bylo zle.
> Ponadto to sa podstawowe rzeczy. Bardziej podstawowe niz same uslugi
> bankowe.
> Obowiazuje ich chyba ustawa o ochronie danych osobowych. Jak ja
> przestrzegaja
> skoro sami nie wiedza co sie z tymi dokumentami stalo?
Coz. Tez mi sie zdazylo kiedys takie cos w PBK. Gdyby bylo to pojedynczy
blad, to bym to im jakos odpuscil.
> Teraz jakis niepowolany dupek moze wiedziec ile zarabiam, z jakich bankow i
> sklepow korzystam, gdzie mieszkam, jakie mam auto, numer telefonu, gdzie
> pracuje. Bardzo komfortowe uczucie, prawda ?
Niestety, takie informacje mozna miec takze jesli nic nie zostalo zgubione.
Nawet moze latwiej (no bo dane sie nie zgubily).
Nie znajac sytuacji w tym banku, wiem, ze bardzo wiele osob ocenia
banki (nie tylko zreszta banki) po jednym epizodzie. Taki epizod moze
sie niestety wszedzie zdazyc.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator