Natknąłem się na innej grupie na pewien proceder (sposób) na zdobycie
taniego kredytu. Kupuje się np. chodliwy towar rtv agd z faktycznymi
ratami 0% i od razu sprzedaje go taniej (np. przez komis) W ten sposób
oprocentowanie gotówki którą się dostaje jest dużo niższe niż te 15-20%
które daje bank.
Ale... Był też głos przeciwny wskazujący że jak się pójdzie do swojego
banku to w bardzo łatwy (bez żadnych kwitów) sposób można mieć to samo.
I teraz pytanie:
Jakie oprocentowanie potrafią dać banki dla swoich wieloletnich klientów
na kilkanaście tysięcy złotych.
Mój wspaniały bank oferuje mi w takiej sytuacji min. 14%
Zmienić bank?

z

do góry

> Jakie oprocentowanie potrafią dać banki dla swoich wieloletnich klientów
> na kilkanaście tysięcy złotych.

Banki leja na swoich wieloletnich klientow - wola wabic nowych.

Z co do komisu etc to nie sadze, zeby sprzedal sprzet za wiecej
niz 60-70% ceny nowego.

Chyba ze masz kumpla, ktory chce kupic cos konkretnego 15% rtaniej
i mu to zalatwisz.

Inna sprawa, ze tam gdzie oferuja "raty 0%" zazwyczaj wszystko jest
znacznie drozsze niz u konkurencji ;)

q

do góry

z <z...@g...pl> napisał(a):

> Mój wspaniały bank oferuje mi w takiej sytuacji min. 14%
> Zmienić bank?
>

14% RRSO to całkiem przyzwoicie jak na kredyt gotówkowy.

Pozdrawiam
mohonk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "mohonk" ...
>
>> Mój wspaniały bank oferuje mi w takiej sytuacji min. 14%
>> Zmienić bank?
>>
>
> 14% RRSO to całkiem przyzwoicie jak na kredyt gotówkowy.

he he he

przeciez dobrze wiesz, ze bankowy "kredyt na 14%" jest w rzeczywistosci
(RRSO) TROSZECZKE drozszy
(np: 41%)

--
T.F.

do góry

T.F. <t...@U...wp.pl> napisał(a):

> >
> > 14% RRSO to całkiem przyzwoicie jak na kredyt gotówkowy.
>
> he he he
>
> przeciez dobrze wiesz, ze bankowy "kredyt na 14%" jest w rzeczywistosci
> (RRSO) TROSZECZKE drozszy
> (np: 41%)
>

Oczywiście wiem, trzeba zawsze to co napisane jest małymi literkami :)

Czasami można jednak wyłapać w promocji kredyt bez prowizji i ubezpieczenia
i wtedy faktycznie może być ok. 14% (np. od pewnego czasu taka promocja jest
w Pekao SA).

Pozdrawiam
mohonk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-06-26 11:27, mohonk pisze:
> Oczywiście wiem, trzeba zawsze to co napisane jest małymi literkami :)
>
> Czasami można jednak wyłapać w promocji kredyt bez prowizji i ubezpieczenia
> i wtedy faktycznie może być ok. 14% (np. od pewnego czasu taka promocja jest
> w Pekao SA).

Nie sprawdzałem dokładnie bo takie oferty mnie bawią gdy finansuję się
kredytem hipotecznym ale "ładna pani" twierdziła że te 14% to RSO. Chyba
przy 6 letnim okresie.

z

do góry