Właśnie się zastanawiam, czy moja nadwyżka finansowa, zamiast leżeć na
lokacie 3,5%, nie mogłaby posłużyć do zakupu jednostek któregoś z funduszy
inwestycyjnych. Oczywiście, biorę pod uwagę ryzyko związane ze stratami, ale
podejrzewam, że w ciągu najbliżych miesięcy, taka sytuacja jest raczej mało
prawdopodobna, toteż coraz poważniej myślę nad opisanym powyżej krokiem.

Myślę o funduszu zrównoważonym (w fundusz akcji za bardzo nie chcę pakować
pieniędzy). Zastanawiam się pomiędzy funduszami Arka, a ING (najlepsze
wyniki osiąga, z tego, co wiem, ING Euroclick, ale mogą z niego korzystać
jedynie osoby prawne (jeśli się mylę, poprawcie mnie). W związku z powyższym
wybór padł na Arka - Zrównoważony FIO.

Pytanie, jak w temacie :

- czy Waszym zdaniem, jest sens "zabawy" w lokowanie kwoty 20-30 k pln na
okres ~3 miesięcy w tego typu instrument ? (uzwględniając : prowizje, opłaty
manipulacyjne, etc i ew. zysk)

Liczę, że na ~5000 zł zysku... A może jakiś inny fundusz? Zależałoby mi na
dostępie online, toteż liczę się z koniecznością założenia konta w BZ WBK (w
ING posiadam, wiec byłoby łatwiej).



Dziękuję

do góry

Użytkownik "sunset" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:7118a$446701bd$57cf5bf7$31783@news.chello.pl...
> wyniki osiąga, z tego, co wiem, ING Euroclick, ale mogą z niego korzystać
> jedynie osoby prawne (jeśli się mylę, poprawcie mnie). W związku z
> powyższym

Prywatne osoby też mogą korzystać jak ich stać na spełnienie warunku
minimalnej wpłaty (miliony)

> - czy Waszym zdaniem, jest sens "zabawy" w lokowanie kwoty 20-30 k pln na
> okres ~3 miesięcy w tego typu instrument ? (uzwględniając : prowizje,
> opłaty Liczę, że na ~5000 zł zysku... A może jakiś inny fundusz?
> Zależałoby mi na

25% zysku w kwartał ? (150% rocznie) Mało prawdopodobne.
WIG musiałby w kwartał urosnąć o ponad 30% (3 krotnie w rok), gdybyś kupił
fundusz akcji, a prawie o 100% (16 razy w rok) , gdybyś kupił zrównoważony
Najśmielsi analitycy nie zakładają tak ekstremalnych wzrostów.
Przebąkują optymiści o wzroście o 50% w tym roku -ale i takich samych
spadkach ostrzegają realiści.

Jeśli akceptujesz, że z Twoich 30 tys. zostanie 15, to możesz zaryzykować -
być może wyciągniesz więcej niż włożyłeś.

do góry

Użytkownik "sunset" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:7118a$446701bd$57cf5bf7$31783@news.chello.pl...
>się zastanawiam, zamiast leżeć na lokacie 3,5%, nie mogłaby posłużyć do
>zakupu funduszy


Niewiele oczekujesz za nic nie robienie:-)
Zamiast ~140 zł kwartalnego zysku z lokaty 20tys, chcesz 5tys (36 razy
tyle). Może jakiś lewy handel taką stopę zwrotu da :-(
Gdybyś optymistycznie liczył z akcji WGPW na 30% rocznie , to po kwartale 5%
(tys.) być może miałoby jakieś szanse (jak dobrze trafisz z momentem zakupu
i sprzedaży).

do góry

Użytkownik "d" <...@y...com> napisał w wiadomości
news:e473fg$uuj$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "sunset" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:7118a$446701bd$57cf5bf7$31783@news.chello.pl...
>> wyniki osiąga, z tego, co wiem, ING Euroclick, ale mogą z niego korzystać
>> jedynie osoby prawne (jeśli się mylę, poprawcie mnie). W związku z
>> powyższym
>
> Prywatne osoby też mogą korzystać jak ich stać na spełnienie warunku
> minimalnej wpłaty (miliony)
>
>> - czy Waszym zdaniem, jest sens "zabawy" w lokowanie kwoty 20-30 k pln na
>> okres ~3 miesięcy w tego typu instrument ? (uzwględniając : prowizje,
>> opłaty Liczę, że na ~5000 zł zysku... A może jakiś inny fundusz?
>> Zależałoby mi na
>
> 25% zysku w kwartał ? (150% rocznie) Mało prawdopodobne.

Ale wyniki z ostatnich 6 miesięcy (32% zmiany) wskazują jednak, że jest to
możliwe.

> WIG musiałby w kwartał urosnąć o ponad 30% (3 krotnie w rok), gdybyś kupił
> fundusz akcji, a prawie o 100% (16 razy w rok) , gdybyś kupił zrównoważony
> Najśmielsi analitycy nie zakładają tak ekstremalnych wzrostów.
> Przebąkują optymiści o wzroście o 50% w tym roku -ale i takich samych
> spadkach ostrzegają realiści.
>
> Jeśli akceptujesz, że z Twoich 30 tys. zostanie 15, to możesz
> zaryzykować - być może wyciągniesz więcej niż włożyłeś.

Rozumiem, że można stracić, ale chyba nie aż tyle? Wiem, że bezpieczniej
trzymać pieniądze na lokacie, ale przydałoby się je pomnożyć nieco :)

do góry

Użytkownik "sunset" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:74e0b$446720e6$57cf5bf7$32278@news.chello.pl...
> Ale wyniki z ostatnich 6 miesięcy (32% zmiany) wskazują jednak, że jest to
> możliwe.

Oczywiście. To był fart. Może się powtórzyć lub nie.

> Rozumiem, że można stracić, ale chyba nie aż tyle? Wiem, że bezpieczniej
> trzymać pieniądze na lokacie, ale przydałoby się je pomnożyć nieco :)

Ja straciłem. Wystarczy kupować na szczytach i sprzedawać w dołkach.Od wielu
lat nadal tracę np. na funduszach akcji zagranicznych.
Popatrz na wartości jednostek TFI polskich akcji np. z maja do października
2001 , połowy czerwca i początku sierpnia 2002, z połowy października i
końca listopada 2003, z końca lutego i połowy maja 2005, z końca lutego i
połowy marca 2006.

Chciwość bierze górę.
Jest duża szansa, ze zarobisz, a nie stracisz w kwartał, bo wielu myśli o
TFI.
Na 25% po kwartale, po prowizjach i obelkowaniu bym nawet w snach nie
liczył.
5% w kwartał to wg mnie maksymalne realne oczekiwanie.
TFI spodziewają się znacznego dopływu kapitału w tym roku do funduszy
akcyjnych.
Obligacje i lokaty to jakieś ochłapy po poprzednich latach.
Pamiętaj też o sfrustrowanych. Słabsi psychicznie chcieli wysadzać się
dynamitem.
Żeby Tobie urosło, następni kupujący od Ciebie muszą wierzyć, że dalej
będzie rosło. Bez tej wiary nie ma co kupować. Teraz sprzedają ci, co już
nie wierzą , że będzie rosło.

do góry

Dnia Sun, 14 May 2006 13:15:01 +0200, d napisał(a):

> Użytkownik "sunset" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:7118a$446701bd$57cf5bf7$31783@news.chello.pl...
>> wyniki osiąga, z tego, co wiem, ING Euroclick, ale mogą z niego korzystać
>> jedynie osoby prawne (jeśli się mylę, poprawcie mnie). W związku z
>> powyższym
>
> Prywatne osoby też mogą korzystać jak ich stać na spełnienie warunku
> minimalnej wpłaty (miliony)
>
>> - czy Waszym zdaniem, jest sens "zabawy" w lokowanie kwoty 20-30 k pln na
>> okres ~3 miesięcy w tego typu instrument ? (uzwględniając : prowizje,
>> opłaty Liczę, że na ~5000 zł zysku... A może jakiś inny fundusz?
>> Zależałoby mi na
>
> 25% zysku w kwartał ? (150% rocznie) Mało prawdopodobne.
> WIG musiałby w kwartał urosnąć o ponad 30% (3 krotnie w rok), gdybyś kupił
> fundusz akcji, a prawie o 100% (16 razy w rok) , gdybyś kupił zrównoważony
> Najśmielsi analitycy nie zakładają tak ekstremalnych wzrostów.
> Przebąkują optymiści o wzroście o 50% w tym roku -ale i takich samych
> spadkach ostrzegają realiści.
>
> Jeśli akceptujesz, że z Twoich 30 tys. zostanie 15, to możesz zaryzykować -
> być może wyciągniesz więcej niż włożyłeś.

Możesz przybliżyć swoje kalkulacje? Bo autor wątku mówi, że chce
zainwestować 20-30k PLN i zarobić 5k PLN czyli 16-25% w zależności od tego
ile włoży. Ale co ma znaczyć 3 krotnie w rok ? Czy 16 razy w rok??? O czym
ty piszesz ?

WIG w lutym był na poziomie koło 37 tyś a teraz ma koło 45 więc wzrósł
ponad 21% ? Więc chyba tak wzrost jest możliwy - co oczywiście nie
przekłada się na to, że na pewno będzie

do góry

Użytkownik "Adam" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:3u4exwuaj54u.1a59zsmeneif7$.dlg@40tude.net...
> Możesz przybliżyć swoje kalkulacje? Bo autor wątku mówi, że chce
> zainwestować 20-30k PLN i zarobić 5k PLN czyli 16-25% w zależności od tego

Bądź uprzejmy zauważyć, że benchmarki TFI są mniejsze niż WIG.
Liderzy wśród TFI się zmieniają, mimo, że od 3 lat Arka wiedzie prym (tylko
od 3 lat ).
Opłaty manipulacyjne i podatek od zysków kapitałowych ma wpływ na realny
wynik.
Kwartał to bardzo krótki okres na "inwestowanie" małych kwot w TFI.

> ile włoży. Ale co ma znaczyć 3 krotnie w rok ? Czy 16 razy w rok??? O czym
> ty piszesz ?

Zwykły szacunek na procentach z uwzględnieniem benchmarków , opłat i
podatków.
Komuś ten "gorący kartofel" wirtualnych giełdowych zysków za kwartał trzeba
sprzedać. Kupiec tez będzie chciał go odsprzedać później drożej.
Nikt nie chce zostać ze stratą. Giełda to nie jest maszyna do zarabiania
pieniędzy przez wszystkich. Wytrawni gracze są na niej od początku.

Szukasz naganiaczy ? Znajdziesz ich mnóstwo. Mnie marketingowy bełkot nuży.

"Kupujcie ludziska: Arka zrównoważona zyskała ponad 30% rocznie (147% od
2003r), Arka Akcji FIO zyskała 277% od 2003r {najgorszy: Millenium akcji
zyskał aż 119% w 3 lata}.
Załóż "darmowy" rachunek maklerski. Kupiony w 2002 roku Bioton, , Alchemia i
inne przyniosły krociowe zyski"

Problem lezy w tym, że to nie musi się powtórzyć, że na akcjach da się
stracić, o czym świadczą jęki niektórych na grupie wgpw dotyczące strat
wykazanych w PITach ubiegłorocznych, mimo szaleńczej hossy.
O.R "zarobił" na ESPEBEPE.
Da się oczywiście zarobić, więcej niż się spodziewa, ale to jest loteria.
Przy 20% kwartalnie, co daje 100% rocznie opłacałoby się wziąć kredyt i
"zainwestować" w akcje, co niektórzy czynią.
W 2001r wieszczono bessę z WIG20 rzędu 600, co nie nastąpiło.
Na ten rok wieszczy się hossę z WIG20 rzędu 5000. Czy nastąpi ? Życzmy
sobie10000 w przyszłym roku.

do góry

> - czy Waszym zdaniem, jest sens "zabawy" w lokowanie kwoty 20-30 k pln na
> okres ~3 miesięcy w tego typu instrument ? (uzwględniając : prowizje,
> opłaty manipulacyjne, etc i ew. zysk)
>
> Liczę, że na ~5000 zł zysku... A może jakiś inny fundusz? Zależałoby mi na
> dostępie online, toteż liczę się z koniecznością założenia konta w BZ WBK
> (w ING posiadam, wiec byłoby łatwiej).

Na 3 miesiace nie warto. Szkoda nerwow...

Pozdrawiam

Baton

do góry

Użytkownik "Baton" <k...@N...fm> napisał w wiadomości
news:e4al00$23f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na 3 miesiące nie warto. Szkoda nerwów...

Od dwóch dni jest "promocja" akcji :-)
Dziś 54% można było zarobić na akcjach ELDORADO S.A., a 21% na akcjach
Masters SA.

Dla wytrwałych Forex.
http://www.efixpuls.pl/cotton2/dokumenty/FAQ/forexFa
q.sxw.html

do góry

Z tego co się zorientowałem po paru dniach, to fundusze na krótki okres
czasu są jednak ryzykowne. Zainwestowałem całe 50zł w Unikoronę Akcję a
teraz moje jednostki są warte zaledwie 48zł! Przy 50.000 to by jednak
była pewna różnica :)
Jak się popatrzy na wykres w skali paru lat, to można się wstrzelić w
miejsca, w ktorych przez parę miesięcy nie dało się nawet wyjść na zero.

do góry