-
1. Data: 2009-08-06 08:45:08
Temat: Umowa dla banku
Od: karol <k...@k...pl>
Witam!
Czy bank na prawo "żądać" umowy zawartej pomiędzy firmą A i B w
przypadku gdy firma A ubiega się w tym banku o kredyt?
Firma B jest większościowym usługobiorcą dla firmy A i zapewnia jej
około 85% dochodu.
Umowa zawarta między A i B ma klauzule obustronnej poufności.
Jak bronić sie przed takimi praktykami?
-
2. Data: 2009-08-06 08:49:51
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: BK <b...@g...com>
On Aug 6, 10:45 am, karol <k...@k...pl> wrote:
> Witam!
>
> Czy bank na prawo "żądać" umowy zawartej pomiędzy firmą A i B w
> przypadku gdy firma A ubiega się w tym banku o kredyt?
> Firma B jest większościowym usługobiorcą dla firmy A i zapewnia jej
> około 85% dochodu.
> Umowa zawarta między A i B ma klauzule obustronnej poufności.
> Jak bronić sie przed takimi praktykami?
Ma prawo prosic o co chce. Twoje prawo odmawiac, ale musisz liczyc sie
z ryzykiem, ze oni odmowia kredytu.
-
3. Data: 2009-08-06 08:54:31
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "karol" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:h5dqq1$8ap$1@node1.news.atman.pl...
> Witam!
>
> Czy bank na prawo "żądać" umowy zawartej pomiędzy firmą A i B w
A czy ma prawo 'zadac" zaswiadczenia Kowalskiego o dochodach z pracy?
A czy ma "obowiazek" udzielac firmei A kredytu? Przeciez jesli sie nie
podoba, to mozna sobie isc do innego banku. Mozna takze isc do Wani lub
Saszy. Oni udziela kredytu na piekne oczy (i jeszcze piekniejsze
oprocentowanie) - gdyz maja duzo skuteczniejsza windykacje.
Pozdrawiam
SDD
-
4. Data: 2009-08-06 09:18:04
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: karol <k...@k...pl>
> A czy ma prawo 'zadac" zaswiadczenia Kowalskiego o dochodach z pracy?
Oczywiście, że ma.
W przypadku firm odpowiednikiem tego jest deklaracja podatkowa roczna,
KPiR z 3 ostatnich miesiecy i amortyzacyjna za osiągniete dochody.
Rozumiesz już sens pytania o zawartą umowę?
> A czy ma "obowiazek" udzielac firmei A kredytu? Przeciez jesli sie nie
> podoba, to mozna sobie isc do innego banku. Mozna takze isc do Wani lub
> Saszy. Oni udziela kredytu na piekne oczy (i jeszcze piekniejsze
> oprocentowanie) - gdyz maja duzo skuteczniejsza windykacje.
Czy comiesięczne wpłaty z tytułu wystawiancyh FV nie są dowodem współpracy?
Pytanie kolejne; a co jesli w umowie znajduja sie zapisy, które mogą
zostać wykorzystane jako poznanie know-how? Przecież tak naprawdę bank
to ludzie.
-
5. Data: 2009-08-06 09:24:21
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "karol" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:h5dsnp$8nv$1@node1.news.atman.pl...
> Czy comiesięczne wpłaty z tytułu wystawiancyh FV nie są dowodem
> współpracy?
> Pytanie kolejne; a co jesli w umowie znajduja sie zapisy, które mogą
> zostać wykorzystane jako poznanie know-how? Przecież tak naprawdę bank to
> ludzie.
To tylko dowod na owocna *historie* wspolpracy.
Umowa rzuca swiatlo na potencjalna *przyszla* wspolprace. Plik faktur z lat
2008 - 2009 moze dotyczyc umowy wygasajacej z koncem 2009 roku a moze
dotyczyc umowy wygasajacej z koncem 2019 roku.
Skoro zaproponowana przez bank forma udokumentowania zdolnosci kredytowej Ci
nei odpowiada, to po prostu wynegocjuj inna (moze np. firma B poreczy
kredyt, itp.) lub zmien bank. Nie ma przeciez innej mozliwosci.
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2009-08-06 09:27:28
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: BK <b...@g...com>
On Aug 6, 11:18 am, karol <k...@k...pl> wrote:
> > A czy ma prawo 'zadac" zaswiadczenia Kowalskiego o dochodach z pracy?
>
> Oczywiście, że ma.
> W przypadku firm odpowiednikiem tego jest deklaracja podatkowa roczna,
> KPiR z 3 ostatnich miesiecy i amortyzacyjna za osiągniete dochody.
> Rozumiesz już sens pytania o zawartą umowę?
>
> > A czy ma "obowiazek" udzielac firmei A kredytu? Przeciez jesli sie nie
> > podoba, to mozna sobie isc do innego banku. Mozna takze isc do Wani lub
> > Saszy. Oni udziela kredytu na piekne oczy (i jeszcze piekniejsze
> > oprocentowanie) - gdyz maja duzo skuteczniejsza windykacje.
>
> Czy comiesięczne wpłaty z tytułu wystawiancyh FV nie są dowodem współpracy?
> Pytanie kolejne; a co jesli w umowie znajduja sie zapisy, które mogą
> zostać wykorzystane jako poznanie know-how? Przecież tak naprawdę bank
> to ludzie.
Dzizas.
Ludzie czy wy naprawde jestescie w stanie funkcjonowac w obrocie
gospodarczym jedynie na podstawie prostych biurokratycznych schematow?
Jeszcze troche i zacznie sie promowanie rozwiazania polegajacego na
traktowaniu przedsiebiorcow jak konsumentow bo sobie biedaki nie sa w
stanie poradzic z prowadzeniem biznesu.
Zrozum, ze i ty, i bank to przedsiebiorstwa, podmioty profesjonalne.
Bank moze Cie prosic o jakies papiery i ty mozesz bank prosic o jakies
papiery. Wasza sprawa jak sie dogadacie i nikt tu was w niczym
zasadniczo nie ogranicza.
Jakos ludzie biora kredyty np. na start-upy gdzie im cholernie zalezy
na zachowaniu poufnosci i jakos sa w stanie dogadac sie z bankiem
jakie papiery maja pokazac.
Z bankiem tez mozna podpisac umowe typu NDA.
Wszystko kwestia biznesowych negocjacji.
Jesli nie potrafisz negocjowac lub nie masz do tego warunkow - szukaj
innego banku lub zgodz sie na warunki tego banku.
-
7. Data: 2009-08-06 09:46:46
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: karol <k...@k...pl>
Dokladnie, to dotyczy przeszłosci, a nie przyszlosci.
Czy zaswiadczenie o dochodach przy umowie o prace jest gwarancja
przyszlości?
Umowa o prace moze byc rownie szybko rozwiazana jak i ta pomiedzy
firmami A i B.
Zaleta firmy jest taka, ze moze sie przeorganizowac, ma do tego jescze
innych odbiorcow.
Nie rozumiem zatem sensu checi obejrzenia umowy pomiedzy podmiotami.
>
-
8. Data: 2009-08-06 09:50:45
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: karol <k...@k...pl>
> Jakos ludzie biora kredyty np. na start-upy gdzie im cholernie zalezy
> na zachowaniu poufnosci i jakos sa w stanie dogadac sie z bankiem
> jakie papiery maja pokazac.
Podaj chociaz jeden przyklad gdzie byl brany kredyt na start-up + branza
wymagała poufności!
> Z bankiem tez mozna podpisac umowe typu NDA.
Jasne. Nie chodzi o bank, bo ten spija smietanke z "tradycyjnych"
instrumentow.
Chodzi o ludzi. Nie slyszales nigdy o sytuacjach gdzie podchwycony
został pomysl lub dostawca?
> Jesli nie potrafisz negocjowac lub nie masz do tego warunkow - szukaj
> innego banku lub zgodz sie na warunki tego banku.
Negocjiuje, tylko potrzebne sa mi konstruktywne argumenty do rozmowy,
ktorych tu szukam.
Generalnie poszedlem w kierunku: "pokaze umowe, ale w ten sposob bede
bardziej wiarygodny, wiec dajcie mi mniejsze oprocentowanie".
-
9. Data: 2009-08-06 09:53:11
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "karol" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:h5dudj$903$1@node1.news.atman.pl...
> Nie rozumiem zatem sensu checi obejrzenia umowy pomiedzy podmiotami.
Ale jest tak, jak Ci BK napisal. Ty tez mozesz "zadac" okazania przez bank
umow, atestow z inspektoratu nadzoru budowlanego, czy czego tam chcesz.
Wszystko jest kwestia negocjacji.
Cos sie nie podoba, to albo negocjujesz inny wariant, albo szukasz innego
banku albo zaciskasz zeby i sie godzisz.
To nie na tej grupie masz argumentowac nonsensownosc okazywania umowy, ale
masz to zrobic podczas negocjacji z przedstawicielami banku.
Pozdrawiam
SDD
-
10. Data: 2009-08-06 09:55:30
Temat: Re: Umowa dla banku
Od: karol <k...@k...pl>
> Ale jest tak, jak Ci BK napisal. Ty tez mozesz "zadac" okazania przez bank
> umow, atestow z inspektoratu nadzoru budowlanego, czy czego tam chcesz.
> Wszystko jest kwestia negocjacji.
> Cos sie nie podoba, to albo negocjujesz inny wariant, albo szukasz innego
> banku albo zaciskasz zeby i sie godzisz.
To wszystko jest wiadome.
> To nie na tej grupie masz argumentowac nonsensownosc okazywania umowy, ale
> masz to zrobic podczas negocjacji z przedstawicielami banku.
>
Szukam argumentow na to, ze bank chyba jednak troche przesadza z
dokladnoscia sprawdzenia kredytobiorcy.