Witam,
czy wszystkie banki w Polsce wymagaja okazania, ze sie posiada (zalozmy na to
ten standardowy 20-procentowy) wklad wlasny w momencie ubiegania sie o kredyt
hipoteczny?
Czy moze wystarczy tylko tyle, ze sie zadeklaruje, ze z tych 100% wartosci danej
nieruchomosci samemu sie zaplaci 20%, a bank pokryje pozostale 80%?

Pozdrawiam,
Prawdziwa Blondynka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Prawdziwa Blondynka <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> Witam,
> czy wszystkie banki w Polsce wymagaja okazania, ze sie posiada (zalozmy na to
> ten standardowy 20-procentowy) wklad wlasny w momencie ubiegania sie o kredyt
> hipoteczny?

Nie wszystkie. Np GE pozwala zaciagnac nawet 100%, a nawet wiecej (np na
wykonczenie). Kredyt taki jest drozszy i wymaga wiekszych dochodow, ale jest
mozliwy do zdobycia.

--
Robert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> czy wszystkie banki w Polsce wymagaja okazania, ze sie posiada (zalozmy na
> to
> ten standardowy 20-procentowy) wklad wlasny w momencie ubiegania sie o
> kredyt
> hipoteczny?
> Czy moze wystarczy tylko tyle, ze sie zadeklaruje, ze z tych 100% wartosci
> danej
> nieruchomosci samemu sie zaplaci 20%, a bank pokryje pozostale 80%?

Rzecz przedstawia sie nastepująco.
Kredyt jest uruchamiany po akcie notarialnym. Bank nie wypłaci kredytu,
jesli nie przekaze sie czesci niefinansowanej kredytem zbywcy zgodnie z
aktem notarialnym.

Niektore banki za wklad własny uznają również nadwyżkę wartosci z wyceny nad
kwotę dla zbywcy.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Prawdziwa Blondynka <b...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Witam,
> > czy wszystkie banki w Polsce wymagaja okazania, ze sie posiada (zalozmy na to
> > ten standardowy 20-procentowy) wklad wlasny w momencie ubiegania sie o kredyt
> > hipoteczny?
>
> Nie wszystkie. Np GE pozwala zaciagnac nawet 100%, a nawet wiecej (np na
> wykonczenie). Kredyt taki jest drozszy i wymaga wiekszych dochodow, ale jest
> mozliwy do zdobycia.
>
> --
> Robert

Pytalam sie o cos innego: jesli umawiasz sie z bankiem, ze pozyczysz od niego
wartosc 80% wartosci nieruchomosci, i zadeklarujesz pokrycie pozostalych 20%
wartosci tej nieruchomosci, to czy bank wymaga od ciebie udowodnienia, ze w
momancie ubiegania sie o kredyt posiadasz te 20%. Innymi slowy, czy mozna np.
zadeklarowac, ze wklad wlasny bedzie wynosic 20%, miec 10% w momencie ubiegania
sie o kredyt, wziac 80% od banku, a pozostale 10% uzbierac juz w czasie
splacania tego kredytu?
Przydatne to by bylo np. podczas zakupow na rynku pierwotnym, jesli developer
nie wymaga wplaty calosci w momencie zakupu mieszkania, ale zgadza sie, zeby np.
najpierw wplacic 90%, a pozostale 10% zalozmy w momencie odbioru mieszkania.
Wowczas te brakujace 10% moznaby sobie przez czas budowy nieruchomosci uzbierac,
a nie placic podwyzszonych odsetek zwiazanych z brakiem wklad uwlasnego
wynoszacego 20%.

Pozdrawiam,
Prawdziwa Blondynka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Rzecz przedstawia sie nastepująco.
> Kredyt jest uruchamiany po akcie notarialnym. Bank nie wypłaci kredytu,
> jesli nie przekaze sie czesci niefinansowanej kredytem zbywcy zgodnie z
> aktem notarialnym.
>
> Niektore banki za wklad własny uznają również nadwyżkę wartosci z wyceny nad
> kwotę dla zbywcy.
>
Dzieki wielkie,
mozesz mi wytlumaczyc co oznacza: "nadwyzka wartosci z wyceny nad kwote dla zbywcy"?

Pozdrawiam!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dzieki wielkie,
> mozesz mi wytlumaczyc co oznacza: "nadwyzka wartosci z wyceny nad kwote
> dla zbywcy"?

Np. kiedy zbywca chce za mieszkanie 100k PLN, a wg wyceny rzeczoznawcy
mieszkanie jest warte 120k PLN. 20k PLN jest taką nadwyżką.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Rzecz przedstawia sie nastepująco.
> Kredyt jest uruchamiany po akcie notarialnym.

Nie zawsze. W przypadku budowy kredyt jest wypłacany w transzach zgodnie z
harmonogramem budowy. I w takim przypadku najpierw trzeba pokryć wpłaty z
wkładu własnego, a dopiero potem jest wypłacana kasa z kredytu.

do góry

> Nie wszystkie. Np GE pozwala zaciagnac nawet 100%, a nawet wiecej (np na
> wykonczenie).

Kredyt na ponad 100% wartości to mit. W praktyce jest to zawsze do 100%
wartości zabezpieczenia.

do góry

Pawdziwa Blondynka wrote on 2006-04-10 23:12:
> Pytalam sie o cos innego: jesli umawiasz sie z bankiem, ze pozyczysz od niego
> wartosc 80% wartosci nieruchomosci, i zadeklarujesz pokrycie pozostalych 20%
> wartosci tej nieruchomosci, to czy bank wymaga od ciebie udowodnienia, ze w
> momancie ubiegania sie o kredyt posiadasz te 20%. Innymi slowy, czy mozna np.
Bank raczej nie wymaga udowodnienia tego. Po prostu we wniosku piszesz
za ile kupujesz nieruchomość i o jaki kredyt się starasz - różnica to
wkład własny.

> zadeklarowac, ze wklad wlasny bedzie wynosic 20%, miec 10% w momencie ubiegania
> sie o kredyt, wziac 80% od banku, a pozostale 10% uzbierac juz w czasie
> splacania tego kredytu?
To będzie zależało od banku. Jak dobrze pamiętam, to kilka lat temu bank
wymagał ode mnie potwierdzenie wpłaty - ale nie pamiętam, czy to musiał
być cały mój wkład własny.

> Przydatne to by bylo np. podczas zakupow na rynku pierwotnym, jesli developer
> nie wymaga wplaty calosci w momencie zakupu mieszkania, ale zgadza sie, zeby np.
> najpierw wplacic 90%, a pozostale 10% zalozmy w momencie odbioru mieszkania.
> Wowczas te brakujace 10% moznaby sobie przez czas budowy nieruchomosci uzbierac,
> a nie placic podwyzszonych odsetek zwiazanych z brakiem wklad uwlasnego
> wynoszacego 20%.
Pamiętaj, że zakup mieszkania od dewelopera to trochę więcej niż połowa
sukcesu :-) . To mieszkanie trzeba jeszcze urządzić (nie twierdzę, że to
połowa ceny zakupy) i to trochę kosztuje. Lepiej wziąć trochę większy
kredyt, a za swoją kasę urządzić mieszkanie, przynajmniej w podstawowym
zakresie. Jak coś zostanie, zawsze można dokonać wcześniejszej spłaty
części kapitału.

Swoją drogą, skoro niektóre banki dają kredyt na zakup mieszkania + na
urządzenie go (chyba GE), to chyba nie powinno być problemów z tym o co
pytasz.

Pozdrawiam
Michał M

do góry

>> Rzecz przedstawia sie nastepująco.
>> Kredyt jest uruchamiany po akcie notarialnym.
>
> Nie zawsze. W przypadku budowy kredyt jest wypłacany w transzach zgodnie z
> harmonogramem budowy. I w takim przypadku najpierw trzeba pokryć wpłaty z
> wkładu własnego, a dopiero potem jest wypłacana kasa z kredytu.

Przy budowlanym akurat nie ma aktu notarialnego,bo własnosci sie nie
przenosi. Ale sens jest taki, ze wpier idzie wklad wlasny, potem kredyt,
wiec zasada de facto taka sama.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry