eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2004-01-05 20:14:35
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "Stasio Podróżnik" <d...@c...gazeta.pl>

    Użytkownik "Artur Czeczko" <n...@e...one.pl> napisał w wiadomości
    news:btcemd$iif$1@SunSITE.icm.edu.pl...

    > I proszę, niech nikt mi nie próbuje wmówić, że wprowadzanie
    > klienta w błąd jest w porządku. Pracownik banku
    > nie ma prawa podać klientowi informacji niezgodnych
    > z regulaminem, umową, prawem itp.

    Hmmm ... dodam swoje 3 grosze ... gdyby tu miało miejsce Wypowiedzenie Umowy
    (a jak zrozumiałem nie ma ...) sprawa wygląda tak :

    "Nie jest już Pan/Pani naszym klientem, a tylko dłużnikiem ... "

    Nie wiem, czy pracownik w tej syt poniósłby jakąkolwiek odpowiedzialność ...
    wszak to już dział windykacji - OBNIŻYĆRYZYKO ZA WSZELKĄ CENĘ;)

    Pozdrawiam
    SP



  • 12. Data: 2004-01-05 20:17:42
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "Stasio Podróżnik" <d...@c...gazeta.pl>

    Użytkownik "Stasio Podróżnik"
    <d...@c...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:btcgko$ppv$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > "Nie jest już Pan/Pani naszym klientem, a tylko dłużnikiem ... "
    >
    > Nie wiem, czy pracownik w tej syt poniósłby jakąkolwiek odpowiedzialność
    ...
    > wszak to już dział windykacji - OBNIŻYĆRYZYKO ZA WSZELKĄ CENĘ;)

    Dodam jeszcze , że w moim mniemaniu winien być traktowany każdy, kto złamał
    umowę ...

    Bo zaraz zaraz ... jeśli podpisałeś się pod stwierdzeniem, że będziesz
    spełniał warunki (czy bank je łamie ???) , to gdy trafiło ci się jedno
    potknięcie , nie jest powiedziane, że nie zrobisz tego kolejny raz ...

    Zupełnie inną sytuacją było by , gdyby to ów "poszkodowany" skontaktował się
    pierwszy i poinformował, że nie będzie w stanie wywiązać się z umowy i co w
    tej syt bank radzi mu zrobić ... Niestety w tej sytuacji kontakt nawiązał
    pierwszy Bank ... właśnie za pośrednictwem działu windykacji należności ...

    Pozdrawiam
    SP



  • 13. Data: 2004-01-05 21:18:06
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "Slawek Kos" <s...@p...com>

    Użytkownik "kicurek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:23b9.0000082b.3ff9b139@newsgate.onet.pl...
    > W koncie mam debet plus ichnią kartę kredytową.
    > Termin spłaty raty karty mam na przyszły tydzień - jeszcze nie spłacona,
    choć
    > limit przekroczony, opłata ze przekroczenie doliczona.
    > Debet w koncie wykorzystany.
    > Dzwoni gostek z działu windykacji: "proszę wpłacić na konto przynajmniej
    1000
    > zł, żeby nie było komplikacji z limitem w koncie".

    > Później się banki dziwią, że ludzie się TYLKO I WYŁĄCZNIE kierują SWOIM
    > interesem. Raz na jakiś czas znajdą głupiego, który jednak zaufa,
    wpłaci....
    > Ech....

    Jak dla mnie post tygodnia i nominacja do postu miesiaca...;-)))))

    --
    Pozdrowienia
    --
    Slawek Kos ---> s...@p...com




  • 14. Data: 2004-01-05 22:01:28
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "kicurek" <k...@o...pl>

    >
    > "Glenn" <g...@g...pl> wrote in message
    > news:btccsi$omm$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > > Czytam ;-))) I nie mogę wyjść z podziwu, dlaczego oczekujesz czegoś więcej
    > > niż jest w umowie i regulaminie.
    >
    > Czy w umowie lub regulaminie jest gdzieś napisane, że pracownik
    > banku może wprowadzać klienta w błąd?
    > O ile sie nie mylę, rozmowy z konsultantami są nagrywane.
    > Można by jakoś zareklamować taką sytuację. Być może
    > rezultat będzie żaden, być może ów niekompetentny
    > pracownik przestanie pracować w tym banku,
    > być może od tej pory klienci będą obsługiwani rzetelniej.
    >
    > I proszę, niech nikt mi nie próbuje wmówić, że wprowadzanie
    > klienta w błąd jest w porządku. Pracownik banku
    > nie ma prawa podać klientowi informacji niezgodnych
    > z regulaminem, umową, prawem itp.

    No bardzo dziękuję, bo już straciłem nadzieję na rozsądny odzew. Właśnie o to
    mi chodziło, że pracownik banku nie ma PRAWA(!) kłamać Klientowi!
    Bo swoje zobowiązania, regulaminy, konsekwencje itd. znam. A takie podejście
    banku się zemści na tym banku - prędzej czy później.
    Dzięki:)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2004-01-05 22:05:01
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "kicurek" <k...@o...pl>

    >
    > > Czy w umowie lub regulaminie jest gdzieś napisane, że pracownik
    > > banku może wprowadzać klienta w błąd?
    >
    > Nie o to chodzi - wiadomo, że nie powinien. Tyle, że dzwoniący pracownik
    > działu windykacji najczęściej wszelkimi sposobami stara sie skłonić dłużnika
    > do wpłacenia zaległości. Oczywiście nic nie usprawiedliwia wprowadzenia w
    > błąd (o ile takie było). Jeżeli rozmowa była nagrywana (a wątpię, bo nie
    > oddzwaniała infolinia), to można skutecznie reklamować taką sytuację.
    > Skutkiem skutecznej reklamacji będą zapewne przeprosiny - natomiast na
    > odroczenie spłaty/anulowanie długu raczej bym nie liczyła ;-)))

    Ponoć była nagrywana. Reklamację złożyłem. Na anulowanie długu nie liczę (ani
    nawet na odblokowanie konta) - myślałem, że napisałem poważny post, a nie żart.

    > > I proszę, niech nikt mi nie próbuje wmówić, że wprowadzanie
    > > klienta w błąd jest w porządku. Pracownik banku
    > > nie ma prawa podać klientowi informacji niezgodnych
    > > z regulaminem, umową, prawem itp.
    >
    > Nikt nie wmawia. Przedmiotem dyskusji stało się dość śmieszne mniemanie, że
    > bank powinien zrobić cokolwiek innego niż jest zapisane w umowie i
    > regulaminach oraz  przypuszczenie, że bank powinien "wykazać dobrą wolę" w
    > przypadku, gdy klient łamie umowę przekraczając limity zadłużenia.

    Przedmiotem dyskusji było to, że bank nie ma prawa wprowadzać klienta w błąd i
    kłamać!
    A Kolega pewnie nie był w tzw. trudnej sytuacji finansowej, bo gdyby był, to by
    wiedział, że w obecnych czasach zwrot banku do klienta "proszę wykazać dobrą
    wolę" jest dość powszechny i często spotykany w pierwszym etapie rozmów,
    negocjacji etc.
    Nota bene - inne banki POTRAFIĄ wykazywać dobrą wolę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2004-01-05 22:13:02
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "kicurek" <k...@o...pl>

    > Użytkownik "Stasio Podróżnik"
    > <d...@c...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:btcgko$ppv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > "Nie jest już Pan/Pani naszym klientem, a tylko dłużnikiem ... "
    > >
    > > Nie wiem, czy pracownik w tej syt poniósłby jakąkolwiek odpowiedzialność
    > ...
    > > wszak to już dział windykacji - OBNIŻYĆRYZYKO ZA WSZELKĄ CENĘ;)
    >
    > Dodam jeszcze , że w moim mniemaniu winien być traktowany każdy, kto złamał
    > umowę ...
    >
    > Bo zaraz zaraz ... jeśli podpisałeś się pod stwierdzeniem, że będziesz
    > spełniał warunki (czy bank je łamie ???) , to gdy trafiło ci się jedno
    > potknięcie , nie jest powiedziane, że nie zrobisz tego kolejny raz ...
    >
    > Zupełnie inną sytuacją było by , gdyby to ów "poszkodowany" skontaktował się
    > pierwszy i poinformował, że nie będzie w stanie wywiązać się z umowy i co w
    > tej syt bank radzi mu zrobić ... Niestety w tej sytuacji kontakt nawiązał
    > pierwszy Bank ... właśnie za pośrednictwem działu windykacji należności ...

    Ech... Stasiu...;)))
    Nie chce mi się opowiadać od początku i wszystkiego, a widzę - po innych
    dyskusjach - że wypowiadasz się nader kompetentnie i masz pewną wiedzę.
    Powiem tylko tyle, że kłopoty to mam od pewnego czasu, ale z każdym bankiem
    udało się dojść do porozumienia zadowalającego obydwie strony - z mojej(!)
    inicjatywy.
    Ale tak w balona to mnie zrobił tylko Citi:( Przez co zmieni się moje podejście
    do banków i też zacznę patrzeć tylko na swój interes.
    A komornik... no cóż, jak już będzie tak źle, to niech przychodzi. Niewiele
    zarobi. On jeden skorzysta, bo bankom i tak nie starczy.
    Trudno zabrać komuś cokolwiek, jeśli ten ma niewiele albo nic - prawda? Znajomy
    prawnik mówi, że w interesie wszystkich jest się dogadać, bo w przeciwnym razie
    wszyscy na tym tracą - i chyba ma rację.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2004-01-06 10:45:03
    Temat: Re: CITIBank - zadzwonili i mnie okłamali bezczelnie!
    Od: "Glenn" <g...@g...pl>


    >
    > Ponoć była nagrywana. Reklamację złożyłem. Na anulowanie długu nie liczę
    (ani
    > nawet na odblokowanie konta) - myślałem, że napisałem poważny post, a nie
    żart.

    I słusznie (z tym złożeniem reklamacji). Co do "żartu", to niektóre Twoje
    stwierdzenia rzeczywiście tak brzmiały.

    >
    > Przedmiotem dyskusji było to, że bank nie ma prawa wprowadzać klienta w
    błąd i
    > kłamać!

    Tylko, że to jest poza dyskusją (wszelką). Natomiast pisanie, że "bank na
    tym straci", "też będę dbał o swój interes", "powinni wykazać dobrą wolę" w
    sytuacji złamania przez klienta umowy brzmi nieodparcie śmiesznie.


    > A Kolega pewnie nie był w tzw. trudnej sytuacji finansowej, bo gdyby był,
    to by
    > wiedział,

    Koleżanka ;-) nie była, bo koleżanka umie liczyć i nie zadłuża się.
    Zwłaszcza, że pracę można stracić w ciągu 1 dnia.

    >że w obecnych czasach zwrot banku do klienta "proszę wykazać dobrą
    > wolę" jest dość powszechny i często spotykany w pierwszym etapie rozmów,
    > negocjacji etc.

    Wiesz - kulturalni ludzie mówią też "dzień dobry", "przepraszam" etc. Do
    sformułowania "proszę wykazać dobrą wolę" podchodziłabym z taką samą wiarą,
    jak do reklam np.


    > Nota bene - inne banki POTRAFIĄ wykazywać dobrą wolę.

    O ile Ty pierwszy zacząłeś "negocjacje", to może i tak (przedłużenie spłaty
    kredytu np.). ale w tym wypadku to bank dzwonił do Ciebie i to w sytuacji
    nieciekawej (przekroczenie limitu karty, niespłacony kredyt odnawialny).
    Poza tym, które banki i JAK wykazały dobrą wolę?


    --
    Pozdrowienia,
    Glenn



  • 18. Data: 2004-01-07 17:27:31
    Temat: Właśnie odblokowali mi konto! :)
    Od: "kicurek" <k...@o...pl>

    Skutkiem reklamacji odblokowano mi dzisiaj konto:)
    Takze - niniejszym - informuję o tym.

    P.S. Nie zrobiłem nic poza reklamacją: pewnie przesłuchali taśmę z nagraniem
    mojej rozmowy z pracownikiem:)

    Pozdrawiam wszystkich:)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1