eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiŹle wysłany przelew.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-09-23 13:57:57
    Temat: Źle wysłany przelew.
    Od: "Fazero" <f...@W...pl>

    Witam,

    W mojej firmie został nieprawidłowo wysłany przelew z tytułu wynagrodzenia.
    Tzn. zostało to wysłane na konto innej osoby niż powinno, która kiedyś u nas
    pracowała.
    Ta osoba niezabardzo jest chętna do spłaty tej kwoty, datego moje pytanie.
    Czy możemy jakoś prawnie umotywować w kontakcie z tą osobą że powinna nam
    zwrócić kasę.
    Osoba ta wpłaca po jakieś 14 - 20 zł miesięcznie, bo twierdzi że wydała całą
    przesłana kwotę.

    Proszę o pomoc.



  • 2. Data: 2003-09-23 14:18:12
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "BM" <m...@B...math.put.poznan.pl>

    Witam!

    Z tego co mi wiadomo, to jeśli osoba ta opróżniła konto i upiera się, że pieniądze
    wydała
    w tzw. "dobrej wierze" (tzn. były pieniądze na koncie - to wypłacam i wydaję - może
    to
    wujek przysłał, bo kiedyś coś wspominał że tak zrobi...), to raczej kiepska sprawa z
    ich
    odzyskaniem. Jeśli byłby na koncie, to bank może je cofnąć, jeśli nastąpiła ewidentna
    pomyłka. Jak uznać przelew za "ewidentną pomyłkę" - tego nie wiem, ale faktem jest,
    że
    przez kilka dni byłem szczęśliwym posiadaczem pomyłkowo wpłaconej mi kwoty, po czym
    bank
    (Pekao s.a.) ściągnął je z konta.

    Pozdrawiam
    BM




  • 3. Data: 2003-09-23 14:19:48
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "Kamil Jonca (newsy)" <k...@p...onet.pl>

    On 2003-09-23 15:57, Fazero wrote:

    > Witam,
    >
    > W mojej firmie został nieprawidłowo wysłany przelew z tytułu wynagrodzenia.
    > Tzn. zostało to wysłane na konto innej osoby niż powinno, która kiedyś u nas
    > pracowała.
    Wydaje mi się, że można się podeprzeć przepisami w KC o bezpodstawnym
    wzbogaceniu.
    > Ta osoba niezabardzo jest chętna do spłaty tej kwoty, datego moje pytanie.
    > Czy możemy jakoś prawnie umotywować w kontakcie z tą osobą że powinna nam
    > zwrócić kasę.
    > Osoba ta wpłaca po jakieś 14 - 20 zł miesięcznie, bo twierdzi że wydała całą
    > przesłana kwotę.
    14-20 zł? To ile jej wysłaliście?
    KJ


    --
    JID: kjonca (małpa) chrome (kropka) pl
    Matryca: OK (na razie)
    CD-ROM: nie działa


  • 4. Data: 2003-09-23 15:16:36
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Fazero <f...@w...pl> wrote:

    > W mojej firmie został nieprawidłowo wysłany przelew z tytułu wynagrodzenia.
    > Tzn. zostało to wysłane na konto innej osoby niż powinno, która kiedyś u nas
    > pracowała.
    > Ta osoba niezabardzo jest chętna do spłaty tej kwoty, datego moje pytanie.
    > Czy możemy jakoś prawnie umotywować w kontakcie z tą osobą że powinna nam
    > zwrócić kasę.

    Ależ oczywiście. Jest to bezpodstawne wzbogacenie i zagarnięcie mienia.

    > Osoba ta wpłaca po jakieś 14 - 20 zł miesięcznie, bo twierdzi że wydała całą
    > przesłana kwotę.

    No zaraz, czyli osoba uznała, że pieniądze się jej nie należały i
    spłaca? To w czym problem?

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 5. Data: 2003-09-23 18:38:08
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Ależ oczywiście. Jest to bezpodstawne wzbogacenie i zagarnięcie mienia.

    bezpodstawne wzbogacenie oczywiście tak, ale nie rozumiem, o jakim
    zagarnięciu mienia piszesz.
    |
    | No zaraz, czyli osoba uznała, że pieniądze się jej nie należały i
    | spłaca? To w czym problem?

    Podejrzewam, że w szybkości spłaty. Zauważ, że nawet jak przelali na jej
    konto najniższą krajową, to w tym tempie odda im najszybciej za jakieś 3-4
    lata. A mogło tego być więcej.


  • 6. Data: 2003-09-23 20:40:09
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > | Ależ oczywiście. Jest to bezpodstawne wzbogacenie i zagarnięcie mienia.

    > bezpodstawne wzbogacenie oczywiście tak, ale nie rozumiem, o jakim
    > zagarnięciu mienia piszesz.

    Masz coś, co jest nie twoje,. Odmawiasz wydania. Co to jest?

    > | No zaraz, czyli osoba uznała, że pieniądze się jej nie należały i
    > | spłaca? To w czym problem?

    > Podejrzewam, że w szybkości spłaty. Zauważ, że nawet jak przelali na jej
    > konto najniższą krajową, to w tym tempie odda im najszybciej za jakieś 3-4
    > lata. A mogło tego być więcej.

    Można się bawić w sąd. Tylko obawiam się, że w efekcie pieniądze odzyska
    się jeszcze później, a jeśli delikwent przyznał, że jest winny, to sąd
    może orzec, że ma spłacić w ratach - z odsetkami.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 7. Data: 2003-09-23 21:44:30
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | Masz coś, co jest nie twoje,. Odmawiasz wydania. Co to jest?

    Ewentualnie przywłaszczenie, przy czym charakter tego przestępstwa jest
    taki, że do opisu postu inicjującego nie pasuje. Podstawą przywłaszczenia
    jest to, że ja otrzymuję coś na przechowanie i tego nie chcę oddać. W każdym
    razie musisz mi tę rzecz dać świadomie, a ja musze mieć swiadomość, że muszę
    się z niej rozliczyć. Tutaj właśnie brak jest świadomego działania, a w
    każdym razie trudno je udowodnić.

    Zagarnięcie mienia było w starym kodeksie karnym i polegało na
    przywłaszczeniu sobie mienia Skarbu Państwa (bodaj art, 217 dkk).
    |
    | Można się bawić w sąd. Tylko obawiam się, że w efekcie pieniądze odzyska
    | się jeszcze później, a jeśli delikwent przyznał, że jest winny, to sąd
    | może orzec, że ma spłacić w ratach - z odsetkami.

    Sąd może równie dobrze uznać, że nie musi spłacać, bowiem wzbogacił się w
    dobrej wierze. Może powiedzieć, że pracodawca miał mu wypłaci jakieś tam
    zaległe wynagrodzenie w chwili odejścia i gdy zobaczył na koncie przelew od
    niego, to pomimo upływu tak długiego czasu pomyślał, że jednak to solidny
    był pracodawca i z tej radości całość przepił.


  • 8. Data: 2003-09-24 09:24:04
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "Rafal" <r...@W...wp.pl>


    > > Ta osoba niezabardzo jest chętna do spłaty tej kwoty, datego moje
    pytanie.
    > > Czy możemy jakoś prawnie umotywować w kontakcie z tą osobą że powinna
    nam
    > > zwrócić kasę.

    > Ależ oczywiście. Jest to bezpodstawne wzbogacenie i zagarnięcie mienia.

    Tak ale jeśli pieniądze zostały wydane w dobrej wierze (bo wujek miał mi coś
    koło tego wpłacić, więc myślełem że to właśnie to), to masz dwie drogi:
    1) "po dobroci" - i czekać aż zwróci
    2) "siłowa" - zgodnie z prawem to tylko sąd, czekanie na rozprawę, wyrok i
    egzekucję komornika. Tyle że jak ten ktoś kasę wydał i spłaca w ratach, to
    co najwyżej sąd zasądzi odsetki. Co innego gdyby wogóle nie chciała spłacać,
    ale tak nie jest. Chyba że udowodnisz że ta osoba ma kasę, tylko nie chce
    zwrócić- pytanie tylko jak?




  • 9. Data: 2003-09-24 15:12:42
    Temat: Re: Źle wysłany przelew.
    Od: "Fazero" <f...@W...pl>

    Właśnie o to chodzi.
    Że jeśli osoba spłaca nawet po kilkanaście złoty to ma dobrą wolę, tak samo
    jest z alimentami.
    "Przykro mi wysoki sądzie więcej nie mogłem wpłacić..."
    A jakby taka wkotę spłacał w takiej wysokości miesięcznie to zeszło by parę
    lat.
    Dzięki za opinie, choć niezbyt dobrą.

    Fazero

    Użytkownik "Rafal" <r...@W...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bkrnrk$ho5$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > > > Ta osoba niezabardzo jest chętna do spłaty tej kwoty, datego moje
    > pytanie.
    > > > Czy możemy jakoś prawnie umotywować w kontakcie z tą osobą że powinna
    > nam
    > > > zwrócić kasę.
    >
    > > Ależ oczywiście. Jest to bezpodstawne wzbogacenie i zagarnięcie mienia.
    >
    > Tak ale jeśli pieniądze zostały wydane w dobrej wierze (bo wujek miał mi
    coś
    > koło tego wpłacić, więc myślełem że to właśnie to), to masz dwie drogi:
    > 1) "po dobroci" - i czekać aż zwróci
    > 2) "siłowa" - zgodnie z prawem to tylko sąd, czekanie na rozprawę, wyrok i
    > egzekucję komornika. Tyle że jak ten ktoś kasę wydał i spłaca w ratach, to
    > co najwyżej sąd zasądzi odsetki. Co innego gdyby wogóle nie chciała
    spłacać,
    > ale tak nie jest. Chyba że udowodnisz że ta osoba ma kasę, tylko nie chce
    > zwrócić- pytanie tylko jak?
    >
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1